przepraszam, że odkurzam starocie, ale myślałem ostatnio na te tematy.
Po pierwsze zastanawiam się na ile warto drążyć ten temat i czy w ogóle bezpiecznie jest zgłębiać ten temat bez ryzyka "odpłynięcia" w jakieś "new ageowe" klimaty?
Z pewnością jednak przez ten pryzmat łatwiej zrozumieć dlaczego Pan tak bezwzględnie "czyścił" niektóre ludy Kanaanu. Choć z drugiej strony gdyby to było istotne, Biblia wspomniałaby o tym trochę więcej.
T.S.CHRISTWEAPON napisał(a):
Od paru dni toczę boje z bratem w sprawie ojców tajemniczych nefilim opisanych w Ks.Rodzaju 6:4...
Tomaszu, zauważyłem, że słowa te napisałeś 17 stycznia, a parę dni wcześniej opublikowałeś film:
http://www.youtube.com/watch?v=CmFYQLGCRrQ. Czy to była iskra, która rozpoczęła twoje boje z bratem? Ale w zasadzie istotne dla mnie jest to, iż sam Chuck Missler wydaje się być dosyć wiarygodnym i zrównoważonym człowiekiem. Moje pytanie jest czy on pierwszy zaczął drążyć te tematy i czy on połączył zagadnienia ufo z nefilim ? Zauważyłem, że ostatnio dosyć aktywny w tym temacie jest pan o imieniu L.A. Marzulli. Niestety nie wiem o nim zbyt dużo. Czy ktoś mógłby mi przybliżyć jego osobę i dzieło? Z tego co udało mi się dociec (przy moim angielskim) - wywnioskowałem, że idzie on podobnym tokiem myślenia co Missler, choć chyba jednak nieco dalej. Można go zobaczyć w akcji chociażby tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=FDW7VQozgB4. Co ciekawe dosyć mocno go cytującym w języku polskim jest autor bloga:
www.popotopie.blogspot.com. W zasadzie wnioskuję, że osoba ta opiera się głównie na Marzullim, jednak zainteresowało mnie to, że jest ona pro maryjna, że się tak wyrażę i uważa np że to Maryja pomogła w "ewangelizacji" Ameryki przez konkwistadorów i to dzięki niej przełamał się impas w nawracaniu indian.
Pozdrawiam.