No proszę. Kubik prowadzący stronę z "unikalnym źródłem prawdy" zmienił zdanie w kluczowym temacie - czy Chrystus jest Bogiem?
W najnowszym dziele Kubika czytamy:
"Z tych przyczyn porzuciłem dogmat o Chrystusie Bogu, ponieważ dowodów na ten dogmat nie ma.Pokornie przyznaję się do bycia ofiarą oszustwa i kontynuuję podróż ku Królestwu Bożemu bez pomocy Pawła oraz jego dwóch uczni, Łukasza oraz Marka. Poczułem w duchu niezwykłą ulgę ponieważ ci pisarze spowodowali masę sprzecznych ze sobą wersetów biblijnych."
http://zbawienie.com/czy-Chrystus-jest-Bogiem.htmNie dajcie się zmylić tytułowi artykułu. Jest on o tym,
że Jezus w ogóle nie jest Bogiem, a nie o tym, że Jezus nie jest Bogiem Ojcem, co jest akurat prawdą.
Artykuł zostawiam bez komentarza. Po prostu typowe Kubikowe fantazjowanie...
Niezłe jest też stwierdzenie na końcu:
"Czy istnieje możliwość, że się nadal mylę?
Oczywiście, że taka niewielka możliwość istnieje. Wszyscy jesteśmy omylni. Czy pomyłka jest grzechem? Spodziewam się, że nasz miłosierny Bóg wybaczy mnie i nam wszystkim nasze pomyłki a nawet nasze grzechy, za które Chrystus zapłacił swoją krwią, według Prawa Bożego."
Czyli z jednej strony mamy ponoć prawdę i unikalne jej źródło na zbawienie.com, a jednocześnie Kubik sam przyznaje, że może się nadal mylić w kluczowej kwestii dot. Jezusa Chrystusa...
Czy ten pożałowania godny człowiek ma jeszcze jakichkolwiek zwolenników? Obawiam się że ciągle tak. Ale jak oni znoszą te wszystkie rewelacje i zmiany zdania co chwilę?

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16;
www.kuzbawieniu.pl