www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Wt cze 17, 2025 8:04 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 21, 2005 8:23 am 
tomasz napisał(a):
http://info.chrzescijanin.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=922
http://www.dlajezusa.pl/sp/ewangelizacj ... _klasy.htm
http://www.niedziela.pl/xml.php?wyd=nd& ... .xml&nr=27


Co jak co, ale marketing to amerykanie potrafią uprawiać... A duże liczby robią wielkie wrażenie. Co będzie jak nie miliard, a na przykład 6 miliardów "stanie się" chrześcijanami..? Nie będzie komu głosić Ewangelii... :? :D

Od jakiegoś (dłuższego) czasu zaczynam mieć warunkowy odruch zniechęcenia i zaświecają mi się wszystkie czerwone lampki kiedy słyszę o wizjach 4000, 50000, 7 milionów nowych członków do następnych, albo po następnych świętach... Zresztą odruch ten pojawia się u mnie także z innych powodów.

Jestem zdania, że przetrwa garstka. I, że oprócz tego, iż w kościołach panuje czasem totalitaryzm ludzie, masy ludzi są najzwyczajniej zwiedzeni przez księcia tego świata: myślicie, że oni i ich przywódcy mają świadomośc tego, że zapierają się naszego Pana i są narzędziem diabła..? Tak miało być, tak jest, a będzie jeszcze bardziej przerażająco...


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 22, 2005 8:35 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 13, 2005 9:37 pm
Posty: 25
Może i mam kiepski gust,ale mi się podobała ,z każdej książki można wyciągnoć jakieś wnioski :D :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 23, 2005 8:36 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt lip 05, 2005 10:36 pm
Posty: 5
Ja sie ciesze, ze ta ksiazka jest popularna. Zdecydowanie to lepiej niz aby czytali Harry P. ;-)

_________________
Slucham radia ...
www.radio.chrzescijanin.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 23, 2005 8:58 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
Czyli co?Lepiej zachorować na dur brzuszny niż na tyfus?

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 23, 2005 10:13 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt lip 05, 2005 10:36 pm
Posty: 5
Nie sadze aby az na tak ciezka chorobe zachorowali. A i pomoc moze ;-))

_________________
Slucham radia ...
www.radio.chrzescijanin.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 23, 2005 10:57 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 13, 2005 9:37 pm
Posty: 25
Adam jeżeli jest aż tak żle to i wiatrówki aż nadto. :D :D Wyraziłam swoją opinię,że z każdej ksiązki można coś skorzystać co nie znaczy, że od razu jest autorytetem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 25, 2005 11:39 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 16, 2005 9:30 am
Posty: 142
Lokalizacja: Wroclaw
Cytuj:
Na jakiego maila?
Do pozostalych chetnych juz wyslalem. Prosze o konstruktowne opinie... :D

na marek@talent.org.pl

_________________
******************************
www.csg.com.pl
www.talent.org.pl
www.wizjadlaizraela.org
www.creationism.org.pl
******************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 25, 2005 1:32 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 09, 2005 6:49 pm
Posty: 117
Książka jest OK, może pisana trochę prostacko i niektóre stwierdzenia jak dla dzieci, ale to jest nawet jej plus - jest w stanie przez to trafić do szerszego grona, nie obeznanego z "chrześcijańską nomenklaturą". Autor miał chyba wyraźny cel żeby nie udziwniać i nie wdawać się w zbyt głębokie „doktrynalne” rozważania.
Czytałem recenzje mikiego i ogólnie uważam że czepia się nie potrzebnie.
Książkę raczej polecam, dobra lektura dla osób świeżych w wierze, ale chyba na bardziej dojrzałych chrześcijanach wrażenia nie zrobi (czasem może nawet ich zirytować, to fakt).

_________________
„Ty w Chrystusie oto odkupienie; ale Chrystus w tobie to uświęcenie! Ty w Chrystusie to zdolność do tego, by być w niebie; lecz Chrystus w tobie to zmiana twego losu!” (Jan W Thomas „Zbawieni przez Chrystusa”)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 25, 2005 7:46 pm 
Recenzji ciag dalszy...
Przyjrzyjmy się kolejnemu cytatowi. „Od tysięcy lat najwybitniejsi filozofowie dyskutowali i spekulowali na temat sensu życia. Filozofia jest ważną dziedziną i ma swoje zastosowanie, ale gdy chodzi o określenie celu życia, to nawet najmądrzejsi filozofowie snują jedynie domysły”. Zastanawiam się jakich filozofów czytał autor i które ich dzieła ma na myśli. Niestety nie uchyla w tym zakresie rąbka tajemnicy. Poziom ogólności tego stwierdzenia jest porażający. Jednym zdaniem rozprawia się z dorobkiem ludzi, z których wielu stworzyło podstawy naszego chrześcijańskiego dziedzictwa, spowodowało rozwój myśli chrześcijańskiej i cywilizacji, oraz sprawiło, że dzisiaj „nie siedzimy pod bananowcem”. Ale kimże oni są przy naszym wnikliwym autorze, którego erudycja wydaje się nie podlegać żadnej dyskusji.
Oto kolejny „złoty cytat” „Bóg nie pozostawił nas w niepewności, zmuszając do usilnych dociekań i łamania sobie głowy. W Biblii wyraźnie objawił nam pięć celów dla naszego życia”. Kiedy to przeczytałem to oblał mnie zimny pot. Pomyślałem sobie przeczytałem Stary Testament kilka razy, Nowy Testament kilkanaście razy, skończyłem nawet studia teologiczne. Jednak nigdy nie odkryłem i nikt mi o tym wczesniej nie pwoiedzial, że tam jest wyraźnie zaprezentowanych pięć celów. Byłem zły na siebie, po co było to wszystko? Kiedy jednak ochłonąłem, to nasunęło mi się pytanie - czemu pięć, a nie cztery, albo siedem, a może dwanaście? Autor zdradza w końcu, jakie to cele. Oto one: Kochaj Boga całym swoim sercem, Kochaj swojego bliźniego tak jak siebie, Idźcie i czyńcie uczniami, Chrzcijcie ich i Nauczając przestrzegać wszystkiego. Brzmią bardzo ortodoksyjnie i trudno się z nimi nie zgodzić. Pozostaje jednak pytanie, czemu tylko te i skąd taka wybiórczość? Po co Biblia zawiera kilka tysięcy wierszy, skoro właściwie wystarczy pięć? A przecież nie tak trudno otworzyć Biblię w wielu innych miejscach i z łatwością odkryć, że ilość Bożych celów dla naszego życia jest znacznie większa! Ale co ja mogę wiedzieć? Skoro, Warren pisze pięć, to pewnie tak jest.
Przywołam jeszcze jeden cytat - choć mógłbym znacznie więcej - zanim przejdę do innych widocznych jak na dłoni słabości książki. Ten jednak jest wielce bulwersujący. „Bez względu na okoliczności, w jakich przyszedłeś na świat i na to kim byli twoi rodzice, Bóg miał ważny powód, by cię stworzyć. Nie ma znaczenia czy twoi rodzice byli dobrzy, źli czy obojętni. Bóg wiedział, że właśnie ta para ludzi posiada optymalny garnitur genetyczny, zdolny wydać na świat człowieka dokładnie takiego, jaki był w jego zamyśle. Skąd te rewelacje? Czyżby jakieś nowe prądy w psychologii, a może nowe objawienie w teologii? Dla mnie - mniemam, że dla większości ludzi - ma jednak olbrzymie znaczenie jacy byli moi rodzice!!! Sądzę, że człowiek, który urodził się np. w wyniku gwałtu, albo w więzieniu, lub nigdy nie poznał swojego ojca, lub którego matka zmarła przy porodzie wykrzyczał by Rickowi Warrenowi w twarz jak bardzo się myli. Powtórzę raz jeszcze, poziom ogólności stwierdzeń jest porażający i niedwuznacznie świadczy o poziomie wykształcenia i znajomości podnoszonych zagadnień.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 19, 2005 1:32 pm 
Offline

Dołączył(a): N sie 14, 2005 6:23 pm
Posty: 174
Marcin napisał(a):
Co jak co, ale marketing to amerykanie potrafią uprawiać... A duże liczby robią wielkie wrażenie.
-------------------------------------------------------------------------------------
Od jakiegoś (dłuższego) czasu zaczynam mieć warunkowy odruch zniechęcenia i zaświecają mi się wszystkie czerwone lampki kiedy słyszę o wizjach 4000, 50000, 7 milionów nowych członków do następnych, albo po następnych świętach... Zresztą odruch ten pojawia się u mnie także z innych powodów.
Jestem zdania, że przetrwa garstka. I, że oprócz tego, iż w kościołach panuje czasem totalitaryzm ludzie, masy ludzi są najzwyczajniej zwiedzeni przez księcia tego świata: myślicie, że oni i ich przywódcy mają świadomośc tego, że zapierają się naszego Pana i są narzędziem diabła..? Tak miało być, tak jest, a będzie jeszcze bardziej przerażająco...


W zborze ruchu wiary, do ktorego kiedys nalezalem (bylo to kilka lat temu) pastor oprocz zaproszenia na spotkanie czlonkowskie rozeslal do wszystkich czlonkow druczek z tzw "wizja rozwoju" zboru. Wtedy oczekiwal w ciagu 1 roku 100 aktywnych czlonkow w zborze, za 5 lat 1000, a w ciagu 10 lat planowal osiagnac 10000 osob + wybudowanie wlasnego budynku. . A jak to wyglada dzis? Z tego co slyszalem (bo odzedlem stamtad 3 lata temu), do tej pory nie udalo sie przekroczyc 100 osob, a tendencja jest raczej spadkowa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 19, 2005 7:41 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 3:58 pm
Posty: 339
Jolteon napisał(a):
W zborze ruchu wiary, do ktorego kiedys nalezalem (bylo to kilka lat temu) pastor oprocz zaproszenia na spotkanie czlonkowskie rozeslal do wszystkich czlonkow druczek z tzw "wizja rozwoju" zboru. Wtedy oczekiwal w ciagu 1 roku 100 aktywnych czlonkow w zborze, za 5 lat 1000, a w ciagu 10 lat planowal osiagnac 10000 osob + wybudowanie wlasnego budynku. . A jak to wyglada dzis? Z tego co slyszalem (bo odzedlem stamtad 3 lata temu), do tej pory nie udalo sie przekroczyc 100 osob, a tendencja jest raczej spadkowa.

Jolteon, jak długo byłeś w tym zborze?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 19, 2005 8:03 pm 
Offline

Dołączył(a): N sie 14, 2005 6:23 pm
Posty: 174
Bea napisał(a):
Jolteon, jak długo byłeś w tym zborze?


Okolo 8 lat, odszedlem stamtad 3 lata temu. Wczesniej (od 1989, kiedy sie nawrocilem, bylem w Odnowie w Duchu Sw. Ten zbor powstal po oddzieleniu sie od wspolnoty OwDS i stopniowo ewoluowal w kierunku Ruchu Wiary.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 20, 2005 9:39 am 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 8:14 pm
Posty: 13
Jolteon napisał(a):
Bea napisał(a):
Jolteon, jak długo byłeś w tym zborze?


Okolo 8 lat, odszedlem stamtad 3 lata temu. Wczesniej (od 1989, kiedy sie nawrocilem, bylem w Odnowie w Duchu Sw. Ten zbor powstal po oddzieleniu sie od wspolnoty OwDS i stopniowo ewoluowal w kierunku Ruchu Wiary.

To jest ciekawe, ze zbory, ktore powstaly z wspolnot OwDS ewoluuja wlasnie w tym kierunku (mniej lub bardziej). Ja tez odeszlam z tego typu zboru. I jak patrze na zbory, ktore powstaly na bazie wspolnot po wyjsciu z KK to raczej wszystkie ida w podobnym kierunku, chociaz niektorym z nich wydaje sie, ze sa bardziej na czele i maja wieksze poznanie. Np. pastor Spichlerza przestrzega przed Wieczernikiem. Twoj byly pastor to chyba Wojtek?. Pamietam jak kiedys mowil, ze powolaniem jego zboru jest praca wsrod wyzszych sfer (chodzi o biznesmenow, naukowcow, ... itp.) Dzisiaj bardziej rozumiem, dlaczego akurat takie powolanie, a nie np. wsrod alkoholikow. Mysle, ze to wszystko jest troche smutne, ze wszystko poszlo w niewlasciwym kierunku. Bylo wielu ludzi tak szczerze oddanych Bogu, a dzisiaj po ilus tam przejsciach wielu odeszlo do swiata, wielu plynie z "trzecia fala", wielu jest zranionych i zawiedzionych. Pozostaje tylko miec nadzieje, bo przeciez Bog nie stracil nad tym wszystkim kontroli.
jk

_________________
jak1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 20, 2005 10:57 am 
Offline

Dołączył(a): N sie 14, 2005 6:23 pm
Posty: 174
[quote="janinak]Twoj byly pastor to chyba Wojtek?. Pamietam jak kiedys mowil, ze powolaniem jego zboru jest praca wsrod wyzszych sfer (chodzi o biznesmenow, naukowcow, ... itp.)[/quote]

Tak, to Wojtek. Nawiazal scisle kontakty ze zborem Hagina w Tulsie (nawet sam byl prawie rok w ich szkole biblijnej). Odplyw ludzi z tej grupy zaczal sie juz dawno (gdy jakis czas temu przebywali w Krakowie Marek i Iza C.-obecnie"Droga Sprawiedliwych" w Warszawie ). Wojtek do spolki z Jimmy Millerem(Compassion Church - filia Tulsy) zalozyli wydawnictwo pod nazwa "Dom wydawniczy Compassion). Jakie ksiazki wydaja. mozesz sie przekonac na lamach AF-a


Ostatnio edytowano Pt wrz 02, 2005 9:22 pm przez Jolteon, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 20, 2005 11:20 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 3:58 pm
Posty: 339
Z moich obserwacji wynika że często rejstracja i przeobrażenie sie w "oficjalny kościól" psuje takie grupy.
Jako EWCh funkconował twój były zbór całkiem niezle. Po rejstracji i umocnieniu pozycji pastora (choć Wojtek i tak zawsze trzymał sprawy mocno w swojej ręce) zaczeła sie migracje i inne rzeczy.
Janinak, masz racje. Grupy powstałe z odnowy albo ewoluuja w kierunku trzeciej fali albo wrwcaja na łono KK.
Znam tylko jedna grupę która odeszła z KK, przekształciła sie w kościól i funkcjonuje jako normalny zbór bez odjazdów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL