Adam napisał(a):
Cytuj:
Cytat:
Są przykazania dane na zawsze, natomiast ich zastosowanie zmieniło się w momencie, gdy Prawo zostało wypełnione (a nie zniesione) przez Mesjasza [Mat. 5:17-19]. Tu jest pole do dyskusji, a nie w miejscu, w którym brak zrozumienia natury zakonu prowadzi do wniosku, że osoby, do których przykazania są skierowane, mają wolność od przykazań.
No więc w nawiązaniu do powyższego,zapodaję pytanie;
Co zrobić z 2 Kor,3,7-18?
Nie jest to pytanie tylko do Smoka,ale do wszystkich.
Widzimy tutaj wyraźne rozgraniczenie pomiędzy dekalogiem a nowym przymierzem.Mało tego-jest tutaj bardzo widoczny podział na coś,co jest aktualne i na coś,co przeminęło.Paweł stawia jedno przeciwko drugiemu.
Ja w tym fragmencie nie widzę niczego,co sugerowało by jakieś częściowe połączenie nowego ze starym.
W ogóle nie widzę też jakiegoś innego stanowiska wobec zakonu dla żydów,a innego dla pogan.
Dekalog nazwany jest nawet ''służbą śmierci,potępienia''.
Jak to wszystko ''ugryźć'' w kontekście tego,co czytam powyżej o stosunku żydów chrześcijan do zakonu?
Czy nikt się do tego nie ustosunkuje???
przepraszam, zobaczyłam to wprawdzie wczoraj wieczorem, ale nie miałm już siły przysiąść...ale szanuję Cię Adamie i nie unikam Twoich pytań. Tyle samousprawiedliwiania się
Staram się pytać Boga o rzeczy, które nie są dla mnie jasne, a na tyle mam poznanie w pytaniu dot. 2 Kor. 3:7...
Chcę ustalić, że zaczynam przynajmniej od 3:3 - dlaczego?
bo Paweł przywołuje tutaj do porównania "kamienne tablice" z "tablicami serc", a robi to za prorokami:
- Jer. 31:31-34
- Ez. 11:19-20 (kontekst to minimum wersety 14-21)
- Ez. 36:23-27 (kontekst to wersety 16-38 )
To ułatwia zrozumienie porównania pojęć dotyczących:
- "serca kamiennego" ("litera", "śmierć") z "sercem mięsistym" ("tablica serca", "Duch", "życie") oraz tego do kogo odnosi się to porównanie.
Paweł wyraził się (w 2 Kor.3:6), że LITERA to ślepe, religijne wykonywanie nakazów przyniosło śmierć. A co w danych "tablicach kamiennych" miało być takiego, co daje życie? otóż wiara/ufność, której efektem byłoby przyjęcie ewangelii o Mesjaszu, czyli zmiana legalizmu (poznanie grzechu i winy) na ufność, ufność która daje życie w Mesjaszu (Duch objawiający Prawdę i usprawiedliwienie, i "Prawdziwą Chwałę" - nieprzemijającą!).
Ci, któzy jedynie w działaniu "literalnym" (dosłownym) widzą sens nadania "tablic kamiennych", wciąż mają "zasłonę" nad sobą. Aż do dzisiaj (2Kor 3:14). Nie dostrzegają przez nią celu nadania "tablic kamiennych": obietnicy Mesjasza i samej osoby Mesjasza (2Kor.3:15-16)
Paweł napisał że udział w Przymierzu Ducha ożywiło! dało życie (2Kor.3:6), a trwanie w literze przynosi śmierć - nie TORA, tylko "bycie sługą litery"!
Bo nie był przecież szaleńcem, aby pisać każdemu co innego, skoro w Rzym.7:12 napisał że Tora jest święta. Dalej (Rzym 7:13) podaje podobne porównanie/wyjaśnienie tego co pisał w 2 liście do Koryntian:
13 A więc to, co dobre, stało się dla mnie przyczyną śmierci? Żadną miarą! Ale to właśnie grzech, by okazać się grzechem, przez to, co dobre, sprowadził na mnie śmierć, aby przez związek z przykazaniem grzech ujawnił nadmierną swą grzeszność..
Błędem wymagającym napiętnowania(!) jest więc takie wypatrzenie Tory, które zakłada, że wymaga ona wypełniania LEGALISTYCZNYCH UCZYNKÓW w celu osiągnięcia usprawiedliwienia przed Adonai, a nie ufności Jemu i w Niego (Rzym 9:30-10:21).
Dlatego to Izrael nie otrzymał udziału w tym, co Bóg mu obiecał. Mimo, że Adonai wypełnił ze Swojej strony dane im obietnice (Rzym 11:1-12, 11:11-18 - właściwie do końca wersetu 32).
Dlatego też wcześniej Paweł wyjaśniał (Rzym.8:2-3) i opisał, podobnie jak w 2 do Kor., na czym polega wyzwolenie w "Przymierzu Ducha" i jak to "działa dla nas" (Rzym.8:2-5):
Albowiem prawo Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, wyzwoliło cię spod prawa grzechu i śmierci. 3 Co bowiem było niemożliwe dla Prawa, ponieważ ciało2 czyniło je bezsilnym, [tego dokonał Bóg]. On to zesłał Syna swego w ciele podobnym do ciała grzesznego i dla [usunięcia] grzechu wydał w tym ciele wyrok potępiający grzech, 4 aby to, co nakazuje Prawo, wypełniło się w nas, o ile postępujemy nie według ciała, ale według Ducha3.
5 Ci bowiem, którzy żyją według ciała, dążą do tego, czego chce ciało; ci zaś, którzy żyją według Ducha - do tego, czego chce Duch.
Wtedy jest możliwe zrozumienie obietnicy wypełnionej dla tych, którzy otrzymali łaskę i nie nie mają umysłów, które stępiały (2Kor 3:14-16), bo przez zwrócenie się do Mesjasza zasłona opada, Duch przynosi wolność od litery ("kamiennego serca", niewoli w grzechu i legaliźmie, czyli śmierci).
(44) Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga? (45) Nie mniemajcie jednak, że to Ja was oskarżę przed Ojcem. Waszym oskarżycielem jest Mojżesz, w którym wy pokładacie nadzieję. (46) Gdybyście jednak uwierzyli Mojżeszowi, to byście i Mnie uwierzyli. O Mnie bowiem on pisał. (47) Jeżeli jednak jego pismom nie wierzycie, jakżeż moim słowom będziecie wierzyli? (Ew. J. 5:44-47)
Taki był cel Adonai i przyrzekł go dopełnić w swojej łaskawości, mimo odwrócenia się i odstępstwa Izraela "w literę", a nie zwrócenia się ku zapowiadanej przez Mojżesza OBIETNICY:Mesjaszowi (Ez.36:23-27) :
23 Chcę uświęcić wielkie imię moje, które zbezczeszczone jest pośród ludów, zbezczeszczone przez was pośród nich, i poznają ludy, że Ja jestem Pan - wyrocznia Pana Boga - gdy okażę się Świętym względem was przed ich oczami. 24 Zabiorę was spośród ludów, zbiorę was ze wszystkich krajów i przyprowadzę was z powrotem do waszego kraju, 25 pokropię was czystą wodą, abyście się stali czystymi, i oczyszczę was od wszelkiej zmazy i od wszystkich waszych bożków. 26 I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała. 27 Ducha mojego chcę tchnąć w was i sprawić, byście żyli według mych nakazów i przestrzegali przykazań, i według nich postępowali.
ps.: jeszcze dodam coś o zasłonie na twarzy Mojżesza i o tym, że my dzisiaj "z odsłoniętą twarzą" wpatrujemy się w chwałę ("jasność") Adonai - jak w zwierciadle...
to jest ta nadzieja z Pism, że jak Mojżesz wszedł do namiotu i rozmawiał z Adonai-Duchem z odkrytą twarzą (Wyjścia 34:34), tak może każdy kto szuka Pana i Jego Chwały (Mesjasz usuwa zasłonę 2Kor 3:14), dlatego też w innym miejscu Jezus powiedział, że to Pisma i Mojżesz będą oskarżać tych, którzy nie uwierzyli OBIETNICY tam objawionej.
Jezus wyjaśnił to uczniom (Łk. 24: 25-27 i dalej wersety 44-45):
44 Potem rzekł do nich: «To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach». 45 Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma,
to Duch ma rolę sprawienia, że powstaje przekonanie o Prawdzie ( J. 1:15-18; 16: 7-11) i daje tą zdolność - na pewnych zasadach łaski - każdemu (Ńie-Żydom i Żydom), zdolność dostrzeżenia Jeszui w Pismach, w tych Pismach, które mieli apostołowie w czasach gdy ON się objawił w Ciele, a i dla nich nie wszystko od razu było odkryte... ale uwierzyli i to im zostało poczytane, ku czemu? ku usprawiedliwieniu...
Czy to coś wyjaśniło
Adamie?