Odpowiadam, choć nie wiem, dlaczego pytania są "ponawiane". Jeśli ich nie zauważyłem, to przepraszam.
jartur napisał(a):
Pytanie jak myślisz czy ty masz wpływ na to forum, czy też Bóg przez ciebie chce wpływać na życie innych ludzi..?
Staram się być narzędziem w Bożym ręku, a żadne narzędzie nie działa samo z siebie i nie ma takiej mocy. Na ile nim jestem, nie mnie to oceniać.
Cytuj:
i druga sprawa skąd wiesz które decyzje są bezwarunkowe ..?
Umiem czytać. W Biblii jest napisane (z przykładami poglądowymi włącznie), że pewne rzeczy można z Bogiem "negocjować" [vide Abraham i Mojżesz], w pewnych sprawach można decyzję Bożą warunkowaną np. ludzkim upamiętaniem zmienić [vide mieszkańcy Niniwy], pewne obietnice i zapowiedzi Boże są warunkowe [vide historia Izraela], a inne zapowiedzi są bezwarunkowe i to, co Bóg zapowiedział, musi się stać [vide proroctwa Apokalipsy i inne]. Jeśli Bóg powiedział, że coś jest warunkowe, to jest warunkowe. Jeśli powiedział, że nie jest, to nie jest - i choćby Kościół modlił się dniami i nocami, musi nastąpić.
Cytuj:
Kościół ma większa władze niż to co napisałeś nie tylko świadectwo i głoszenie ewangelii są jeszcze znaki i cuda jeśli Pan Jezus zatrzymał wichurę i uspokoił morze to wierzący pełen Ducha tez to może uczynić
O ile dobrze rozumiem Pismo, to Pan Jezus posiada pełną władzę na niebie i na ziemi. Nie Kościół ani wierzący. Pan Jezus nie jest Kościołem. Wierzący pełen Ducha będzie robił tylko to, co jest wolą Jezusa, a nie samego wierzącego. Jartur, czy Ty się nie naczytałeś ostatnio jakichś książek innych niż Biblia? Na przykład tych o "wierze w wiarę"?
Ani Mat. 21:21 ani Jan 14:12-14 nie mówią o władzy Kościoła i wierzącego, ponieważ jesteśmy sługami naszego Pana i prośba W IMIENIU Jezusa oznacza zgodność naszej woli z Jego wolą - więc to nie my mamy władzę, tylko Jezus.
Cytuj:
Wierze w Boga który daje mi wszelka moc by stąpać po wężach i skorpionach i wszelkiej potędze nieprzyjacielskiej, wierze w Boga który czyni mnie ambasadorem tu na świecie i dzięki temu mogę mieć wpływ na wiele rzeczy...przede wszystkim przez modlitwę. tylko pozostaje kwestia jak się modlić i o co.
Sam przeczytaj, co napisałeś. Czy ambasador prowadzi własną politykę zagraniczną, czy jest wykonawcą woli swojego rządu? Czy Jezus dał Kościołowi władzę i poszedł sobie do nieba, czy też kazał Kościołowi wypełniać wolę Bożą? TY możesz się tylko modlić, bo władzy nie masz żadnej. Jezus ją ma i ci, którzy działają w Jego imieniu. Dlatego musimy mieć otwarte oczy i uszy żeby Jego wolę znać i wykonywać. Jeśli kupiłeś sobie jakieś książki o "władzy Kościoła na Ziemi", "królowaniu Kościoła" przed przyjściem Pana, albo przesuwaniu gór przez tych, którzy mają taka wiarę, że zawsze wszystko mogą, to źle zainwestowałeś kasę. Lepiej to powyrzucaj.
Cytuj:
Jeszcze jedno pytanie nasuwa mi się odnośnie twojej wypowiedzi z objawienia Jana... powiedz czy Duch Święty będzie wtedy na ziemi podczas wielkiego ucisku
Duch Święty jako Osoba Boga jest wszechobecny, natomiast określenie "Duch Święty zejdzie z pola" [II Tes. 2:7] oznacza zmianę sposobu Jego działania. I najprawdopodobniej powrót do działania "starotestamentowego" sprzed wylania w Dniu Pięćdziesiątnicy. Następne wylanie nastąpi pod koniec Wielkiego Ucisku i obejmie cały naród izraelski.