Smoku litości, maj inglisz iz wery pur, ale gdzie wyczytałeś:
60% obywateli Izraela popiera powstanie państwa palestyńskiego z wymianą konkretnych terytoriów?
Tu?
"(1) Final Borders and Territorial Exchange
Among Palestinians
60% support or strongly support and 38% oppose or strongly oppose an Israeli withdrawal from the West Bank and the Gaza Strip with the exception of some settlement areas in less than 3% of the West Bank that would be swapped with an equal amount of territory from Israel in accordance with a map that was presented to the Palestinian respondents. The map was identical to that presented to respondents in August 2009, when support for this compromise, with its map, stood at 49% and opposition at 50%.
Among Israelis 45% support and 44% oppose a Palestinian state in the entirety of Judea, Samaria and the Gaza Strip except for several large blocks of settlements in 3% of the West Bank which will be annexed to Israel. Israel will evacuate all other settlements, and the Palestinians will receive in return territory of similar size along the Gaza Strip. In August 2009, 47% of the Israelis supported this component while 48% opposed it."
A to czytałeś w twoim linku:
"A new poll has shown that a majority of Israelis -
51 percent - oppose the creation of a Palestinian state, as opposed to merely 32 percent that favor its establishment. The poll, conducted by Brain's Trust (Maagar Mohot) Research Institute during February 2-3, 2009"
i inne podobne sondaże w tym samym linku z lat 2007-2008?
Cytuj:
Co to znaczy "najemnikami"? Czy to jest jakieś szczególne określenie pracy? Bo brzmi gorzej niż "pracownikami"? Teza o umieraniu z głodu wynika z faktu, że Palestyńczycy sami nie tworzą miejsc pracy u siebie. Większość z nich pracuje w Izraelu. Takie są fakty.
Owszem takie są fakty, że głównie Izraelczycy w swoim państwie tworzą miejsca pracy i z tym się zgadzam, natomiast opowiadanie o umieraniu Palestyńczyków z głodu jest twoją opinią, przypuszczeniem, a nie faktem.
Zaś najemnikiem sam jestem, bo nie mam własnej firmy. Czyli pracownikiem najemnym - dla mnie brzmi tak samo.
Cytuj:
Zanim powstał Izrael, na tym terenie rządzili Brytyjczycy. Wtedy ten obszar był zaniedbany, a ludzie (Żydzi i Arabowie)utrzymywali się głównie z rolnictwa. To Izrael rozwinął ten teren i dlatego tam są miejsca pracy. Fakty są takie, że Autonomia Palestyńska nie rozwija gospodarki, bo pomoc finansową przechwytywał najpier Arafat, a teraz Hamas. Ludzi trzeba trzymać w biedzie i wmawiać im, że "syjonistyczny okupant" jest winien całemu ich nieszczęściu. Wtedy będą bardziej nienawidzić "okupanta" i głosować na Hamas, który z nim walczy. Zamiast wkładać mi w usta słowa, których nie napisałem, postaraj się dyskutowac merytorycznie i trzymać się faktów
Nie odpowiedziałeś, kto karmił Palestyńczyków przed powstaniem Izraela. Sami się żywili, czy nie, dlaczego nie umarli z głodu wcześniej?
"To są po prostu źli ludzie i zdechną z głodu bez Żydów" - to była ironia, a nie wkładanie słów w twoje usta.
Ja nie neguję, że Izrael kwitnie gospodarczo, a Hamasowi jest na rękę trzymać Palestyńczyków w biedzie, ale merytorycznie wypada wycofać się ze zdania o umieraniu z głodu Palestyńczyków bez pomocy Żydów, bo to zwyczajna propaganda jest, a nie żadne fakty.