lis napisał(a):
Nigdzie nie napisałem, że cytowane przeze mnie fragmenty biblii odnoszą się do wszystkich Żydów, proszę mi nie wpierać.
Ja Ci nic nie wpieram. Cytowane przez Ciebie fragmenty nie odnoszą się ani do Żydów z NKWD, ani do współczesnych. Odnosiły się bezpośrednio do tych, którzy Jezusa odrzucili i skazali. Cytowanie ich w kontekście wypowiedzi o Żydach jako takich jest sugestią, że odnoszą się do wszystkich Żydów. Jasną i zrozumiałą dla każdego, kto umie czytać ze zrozumieniem.
lis napisał(a):
Zażydzony oznacza pełen Żydów i tak było w przypadku NKWD. Możesz zanegować, czy z miłości do narodu wybranego jedynie widzisz określenie: zażydzony?
Określenie "zażydzony" jest lekceważące w stosunku do Żydów, o czym pisze nawet
Słownik Języka Polskiego.
Oznacza ono "pełen Żydów", ale jego znaczenie jest obelżywe w stosunku do tego narodu i zostało wymyślone w ramach antysemickiego podejścia do nich. Jak odbierają to określenie sami Żydzi, możesz przeczytać tutaj:
"W języku polskim nie ma odpowiednika „ocyganienia” czy „oszwabienia”, które pochodziłoby od słowa „Żyd” (choć pojawia się ono np. w miejskim żargonie angielskim jako "to jew someone down"), ale istnieje inne słowo: „zażydzić” („zażydzać”, „zażydzony”). Zastanówmy się jednak, jak skonstruowane jest to słowo, co stanowi jego wzorzec? Są nim określenia odnoszące się do insektów, np.: „zapluskwić”, „”zapchlić”. Te analogie nie są przypadkowe: wskazują na porównania mające w kulturze europejskiej długą tradycję, gdy chodzi o antysemityzm i jego stereotypy postrzegania Żydów. Jest to zdecydowanie próba dehumanizacji Żydów, zarejestrowana w języku, która zarazem potwierdza negatywny potencjał znaczeniowy słowa „Żyd” – jaki może ujawnić się w szczególnym kontekście"http://www.the614thcs.com/38.1343.0.0.1.0.phtmlUważam, że szczególnie z ust (i klawiatury) chrześcijanina nie powinny padać słowa obelżywe w stosunku do narodu żydowskiego. Obrażając naród żydowski obrażamy Boga, a przyłączając się (nawet poprzez używanie określonych określeń) do świata w jego stosunku do Żydów, nie jesteśmy wcale światłością dla świata. Sprawiedliwe podejście do czyichś win nie oznacza, że należy stawać w gronie szyderców.
lis napisał(a):
Dla mnie Żydzi z NKWD są jak groby pobielane, podobnie jak pedofile z KrK i tym podobne kreatury. Język Pisma nie zawsze jest poprawny, czasami musi zaboleć, z reguły boli tych, którzy mają coś za uszami, albo nie chcą widzieć rzeczy, jakimi są ze strachu, ignorancji, lenistwa lub innych powodów.
Tak się składa, że Żydzi z NKWD nie byli religijni, więc określenie "groby pobielane" [Mat. 23:27] kompletnie do nich nie pasuje. Znasz Pismo wystarczająco dobrze, żeby o tym wiedzieć. Język Pisma jest nadużywany przez tych, którzy chcą go naciągnąć w imię demonicznej ideologii - a Ty, świadomie lub nie, przyłączasz się do nich. Mam nadzieję, że nie wiesz, co czynisz. Najpierw piszesz, że cytując Biblię nie miałeś na myśli wszystkich Żydów, a potem, że język Pisma musi zaboleć tych, którzxy mają coś za uszami i wymieniasz Żydów z NKWD - czyli Żydów współczesnych i nie mających nic wspólnego z tymi, o których mówi Pismo cytowane przez Ciebie. I jak ja mam to rozumieć?
A swoją drogą, nie ma żadnych dowodów na to, że wydawanie Polaków NKWD na Wschodzie było powodem postaw Polaków wobec Żydów w czasie hitlerowskiej okupacji, opisywanych przez Grossa i innych. Jeśli takie dowody znasz, to proszę o źródła.
lis napisał(a):
Tu chodzi o umiarkowanie w biciu się w cudze piersi, Wujcio. Sporo Żydów tę sztukę opanowało do perfekcji. A dysponując globalnymi mediami, w tym w Polsce GW, urabiają opinie publiczną jednostronnie i nieproporcjonalnie do własnych win oskarżaja inne nacje.
Akurat globalne media są anty-żydowskie i pro-palestyńskie. Dlatego ludzie w Polsce mają tak przemielone umysły, że nie widzą prostych rzeczy na temat konfliktu blisko-wschodniego na przykład. Wielu chrześcijan również. Każdy powinien bić się we własne piersi i nie ma co udawać, że w Polsce mieliśmy jedynie bohaterów ukrywających Żydów, albo że było ich więcej niż tych, którzy ich wydawali. Uważam, że wujcio ma rację z obciążeniem całego narodu potężną winą, do której nasz naród po prostu nie che się przeznać, a zamiast tego bije się w piersi Żydów, odwracając uwagę od tematu.
P.S.
Judeofilia Kościoła polega na nieobcinaniu gałęzi, na której się siedzi (trawestując znane powiedzenie).