Artykuł Aolszy z Oblubienicy.eu oraz rozważanie Berta Clendenenna są w 100% posumowaniem tematu Festiwalu Życia. Nic dodać nic ująć.
Na dokładkę pokażę Wam jaką "ewangelię" głoszono na tej religijnej szopce - Oto dwuczęściowy filmik video -
http://ekstraklasa.net/osman-chavez-kie ... 493c000000 To po prostu czysta Ewangelia Sukcesu fajny komentarz dała jedna siostra na jednym z portali komentując ten filmik-
"O, rzeczywiście, jakie "wspaniałe" świadectwo. Jak oddasz życie Jezusowi, to będziesz bogaty, będziesz sobie odpoczywał, a Bóg jak święty Mikołaj będzie spełniał twoje życzenia z dzieciństwa. I nie zapominajmy oddać chwałę tym chrześcijanom, którzy w ogóle się modlą. Brawo, brawo, brawo.Tak, tak, Pan nagradza tych "dzielnych" chrześcijan. Może też zaczną spędzać więcej czasu w powietrzu i nosić drogie garnitury. Alleluja:( Jeśli poprzestał jedynie na tym, co jest zawarte w tym filmiku, to to "świadectwo" uczy jakiegoś innego Jezusa, którego ja nie znam. Nawrócić się dla mnie znaczy: uwierzyć w dzieło Golgoty, wyznać swe grzechy i pokutować z nich, zrozumieć, kim jest Jezus, przyjąć Ducha Świętego. Przemieniać swój umysł, aby umieć rozróżnić dobro od zła nie być podobnym do tego świata, ale upodabniać się do Jezusa, niosąc swój krzyż, bez czego w ogóle nie możemy być uczniem Pana. Uświęcać się, będąc posłusznym Słowu Bożemu i wskazówkom od Ducha Swiętego. Bóg nie obiecuje bogactwa i "spełniania marzeń". Bog obiecuje zaspokoić wszelką potrzebę( a nie zachciewajki) w Jezusie, okazywać łaskę i zbawić od grzechu. Obiecuje życie wieczne tym, którzy trwają w wierze. Są też inne obietnice- ucisk na świecie i prześladowania. To, co mówi ten pan w
garniturze w ogóle nie zahacza nawet o Słowo Boże. On głosi fałszywą ewangelię pozbawioną mocy. Obiecuje kłamstwa. Nie wierzę mu." Po prostu czysta biblijna prawda w komentarzu tej siostry.
Poszedłem na ten zwiedziony festiwal w piątek i w sobotę (w niedzielę byłem w pracy) aby zrelacjonować Wam jak było i muszę przyznać że było tak jak się spodziewałem bo David Hathaway nie mówił prawie nic o grzechu a ciągle mówił o sobie czyli gdzie był i co zrobił. A co z Jezusem?
Poza tym zamiast wzywać do pokuty mówił ciągle o uzdrowieniach i wzywał wszystkich aby kładli ręce na siebie i modlili się z nim o swoje uzdrowienie. Ludzie mówili potem "świadectwa z uzdrowień" które polegały jedynie na "wyleczeniu" z bólu ucha,kataru,bolących nóg i kręgosłupa.
Natomiast kilku ludzi na wózkach inwalidzkich dalej na nich było po usłudze Hathawaya.
Po prostu jaka ewangelia takie i uzdrowienia. Dodatkowo wszystkie tamtejsze występy i kazania włącznie z kazaniem Davida Hathawaya były dodatkowo nudne jak flaki z olejem. Jedynym ciekawym punktem tego religijnego cyrku było świadectwo Artura Cerońskiego i wyraźne powiedzenie o grzechu i wiecznym potępieniu i potrzebie zaufania Chrystusowi w sprawie zbawienia. Niestety Artur na końcu dodał że od nawrócenia zawsze starcza mu od pierwszego do pierwszego.
Na swojej tablicy Facebook Artur umieścił dwa rozważania które wam tu umieszczę.
"JESTEŚ JAK SAM BÓG - Z WYJĄTKIEM BÓSTWA
utworzona przez użytkownika ARMIA JEZUSA CHRYSTUSA w dniu 17 września 2012 o 10:27 ·
,, JA ( Jezus ) W NICH ( w narodzonych z Bożego Ducha ludziach ) , A TY ( Ojciec ) WE MNIE , ABY BYLI DOSKONALI ... ( EWANGELIA JANA 17,23 ) , ,, BĄDŹCIE WIĘC WY DOSKONALI , JAK DOSKONAŁY JEST OJCIEC WASZ NIEBIESKI ,, ( EWANGELIA 5,48 - BIBLIA TYSIĄCLECIA ) , ,, NIEBIOSA SĄ NIEBIOSAMI PANA , ALE ZIEMIĘ DAŁ SYNOM LUDZKIM ,, ( PSALM 115,16 ) BOŻĄ WOLĄ JEST , ABYŚMY ZARZĄDZALI ZIEMIĄ ( CZYLI WSZELKIM STWORZENIEM BOŻYM ZNAJDUJĄCYM SIĘ NA ZIEMI I ,, W POWIETRZY ,, ) , JAKO MALI ,, BOGOWIE ,, - SAMI BĘDĄC ZUPEŁNIE PODDANYMI BOGU WSZECHMOGĄCEMU ! KAŻDY , ODRODZONY Z BOŻEGO DUCHA CZŁOWIEK , JEST JAK BÓG PRZEZ MAŁE ,, b ,, - JEST JAK SAM BÓG - Z WYJĄTKIEM BÓSTWA . W momencie nowego narodzenia , następuje ZJEDNOCZENIE NASZEGO DUCHA Z BOŻYM DUCHEM , I STAJEMY SIĘ JEDNO Z BOGIEM . Zaczyna się wtedy proces uświęcania , czyli nic innego jak PRZEMIENIANIE SIĘ NA OBRAZ SAMEGO BOGA . Bóg już nie jest gdzieś daleko w niebie , ale JEST W NAS I ZACZYNA Z NASZEGO DUCHA PRZENIKAĆ NA CAŁĄ NASZĄ OSOBOWOŚĆ I CIAŁO ( z tond możliwość życia w szczęściu , zdrowiu i pomyślności ) . W wyniku odrodzenia duchowego , zmienia się też nasza pozycja autorytetu - PRZESTAJEMY BYĆ ZDANYMI A WŁASNE SIŁY I KAPRYSY LOSU GRZESZNIKAMI , A ZACZYNAMY PIASTOWAĆ STANOWISKO KRÓLÓW TEJ ZIEMI ZASIADAJĄC WRAZ Z CHRYSTUSEM W NIEBIE PO PRAWICY BOGA OJCA ( LIST DO EFEZJAN 2,6 ) . W ten sposób Bóg realizuje swój doskonały plan ZJEDNOCZENIA Z CZŁOWIEKIEM I ZARZĄDZANIE PRZEZ CZŁOWIEKA WSZECHŚWIATEM - MALI ,, BOGOWIE ,, W ARMII WIELKIEGO JHWH . Aby to pojąć, musimy przyjąć zrozumienie o NIESKOŃCZONEJ MIŁOŚCI BOGA DO CZŁOWIEKA ! KOŚCIÓŁ MUSI PRZESTAĆ SIĘ WZBRANIAĆ PRZED PANOWANIEM W IMIENIU JEZUSA ! PRZESTAŃMY CHOWAĆ SIĘ ZA ,, LĘKLIWYMI DOKTRYNAMI RELIGIJNEJ PYCHY ,, I ZACZNIJMY PEŁNIĆ NASZĄ POWINNOŚĆ - BYĆ JAK SAM BÓG , Z WYJĄTKIEM BÓSTWA . Szalom ."
CEL WIARY
utworzona przez użytkownika ARMIA JEZUSA CHRYSTUSA w dniu 10 września 2012 o 13:07 ·
,, ... OSIĄGAJĄC CEL WIARY , ZBAWIENIE DUSZ ,, ( 1 LIST PIOTRA 1,9 ) CELEM NASZEJ WIARY JEST ZBAWIENIE LUDZI ! To działa na dwóch pułapach : UŚWIĘCANIA NASZEGO ŻYCIA I WPŁYW W DUCHU ŚWIĘTYM NA RESZTĘ LUDZKOŚCI . O ile nie realizujemy się na obydwu tych pułapach jednocześnie , to musimy pokutować, ponieważ poważnie rozmijamy się z Bożym planem dla naszego życia . Wiele osób zajmuje się jedynie swoim wzrostem ,zaniedbując innych . Są też tacy , którzy prą , aby wpływać na innych , a ich własne życie leży w gruzach . Musimy RÓWNOMIERNIE ROZWIJAĆ SIĘ W BOGU I USŁUGIWAĆ INNYM W TYM SAMYM BOGU . Ten apel chcę wystosować do tzw. PRÓŻNYCH GADUŁÓW , CZYLI LUDZI , KTÓRZY NIE REALIZUJĄ ( ZUPEŁNIE LUB CZĘŚCIOWO ) W/W , DWUTOROWEGO CELU WIARY - JEDNAK POTRAFIĘ DEBATOWAĆ NAD ŻYCIEM INNYCH , ,, ROZPOZNAWAĆ,, ZWIEDZENIA I BYĆ ,, PROROCZYM GŁOSEM ,, ( CZYLI ,, PRZECEDZAĆ KOMARA A JEDNOCZEŚNIE POŁYKAĆ WIELBŁĄDA ,, ) . Ukochany chrześcijański gaduło , powiedz mi jak sobie radzisz z twoimi opresjami i upadkami ? Jak wielka jest twoja ,, świętość ,, i pojmowanie Boga ? Czy gdyby dziś, wszystkie zamysły twojej duszy wyszły na jaw a intencje zostały ujawnione , to czy mógłbyś przytulić się do Jezusa ? Ilu ludziom ogłosiłeś ewangelię ? Ilu uzdrowiłeś ? Ilu wskrzesiłeś ? Ilu więźniów wyprowadziłeś na wolność ? Ile pieniędzy dajesz na służbę ? Ilu ludzi uwolniłeś od demonów ? Ile godzin modlitwy ,, wypłakałeś ,, za zgubionymi ? Ile proroctw , nauki i objawień uwolniłeś do Kościoła ? Ile czasy poświęcasz na usługiwanie innym ? Jak głęboka jest Twoja relacja z Bogiem ? A może jedyne co robisz , to mądrzysz się i rozpatrujesz umysłem ? A może skrzętnie ukrywasz się za zasłoną religii a w rzeczywistości każdy twój dzień to wewnętrzna porażka i chaos ? Oto jest dzisiaj Twój dzień - DZIEŃ POKUTY . Dzień zmiany myślenia i upamiętania . Dzień podjęcia decyzji o realizowaniu Bożego celu wiary do twojego życia . Ukochany gaduło , kocham Cię i Bóg Cię kocha - zamknij więc gębę szatanowi ia zacznij ZBAWIAĆ DUSZE - SWOJĄ I INNE . Szalom ."
Czytając te jego rozważania jestem naprawdę przerażony Cerońskim i zastanawiam się czy jest tylko zwiedzionym czy też świadomym zwodzicielem? Mam czasem wrażenie że On świadomie wciska kity ludziom wiedząc o tym.
Dla takich chyba raczej nie ma szans n a zbawienie.
Z jednej strony mówi piękne świadectwo nawrócenia i wzywa grzeszników do pokuty i wiary w Chrystusowy krzyż (mówiąc nawet o piekle i szatanie) a z drugiej strony wypisuje takie straszne herezje. Nie mam pewności czy Ceroński jest naprawdę dzieckiem Bożym czy nie jest. Tu potrzeba daru rozeznawania duchów bo facet jest bardzo tajemniczy i pokręcony. Ciężko go rozgryźć. Prawdziwe dziecko Boże jest karcone przez Boga gdy grzeszy lub naucza herezji-(Hbr12,1-11) a tu żadnego karcenia od Boga. Po prostu można mieć mętlik w głowie patrząc i rozważając życie tego człowieka.
A Wy co myślicie?