www.ulicaprosta.net

mała poprawka - napisałem, że Pan Jezus zabije Szatana i wrzuci do jeziora ognistego miałem na myśli antychrysta.

Ponieważ szatan nie wykonuje chętnie woli Bożej (a tak czynią słudzy Boży), dlatego trudno go nazwać Bożym sługą. Natomiast szatan nie może zrobić niczego, czego Bóg nie dopuści. Porównał bym tą sytuację do rozwścieczonego, złego psa, który nawet swojego właściciela by pogryzł, gdyby tylko mógł. Jego właściciel popuszcza łańcuch zawsze na tyle, na ile chce. Natomiast pies chciałby całkowicie zerwać z siebie łańcuch i rzucić się na każdego, na kogo tylko zdoła. Dlatego szatan potrzebował "zezwolenia", żeby móc rzucić się na Joba - Bóg poluzował łańcuch. Bóg wykorzystuje rozwścieczone ruchy szatana, żeby obrócić je ku dobremu. Diabeł chciał zmasakrować Syna Bożego na krzyżu, a Bóg użył krzyża, żeby przynieść nam zbawienie.

Pax,

Wierz mi lub nie (pewnie nie), ale z nas dwojga bardzo życzliwie chcę się z Tobą zgadzać i zgadzam :) (wzajemne zrozumienie to już inna sprawa).
Być może zaskoczę Cię tym stwierdzeniem, ale religia to JEST dzieło szatana i zarazem, to JEST kara Boża na ludziach, którzy umiłowali grzech (wielkie dzieło szatana jest częścią olbrzymiego, niesamowitego i przedziwnego dzieła samego Boga, czy tego chcesz, czy nie).

Poznania nie da się wyczytać ani wyuczyć, możemy je tylko otrzymać, jeśli tylko serce wystarczająco pokorne i ufne. A najcudowniejszą rzeczą jest poznanie natury Boga. Bo jeśli jest Alfą i Omegą, Początkiem i Końcem, to ma nie tylko wszelką wiedzę (jak zauważyłeś - na temat każdego kroku szatana), ale przede wszystkim PEŁNĄ KONTROLĘ (czego już nie zauważasz) nad wszystkim wokół.

Tu nie chodzi o to, że wszechmoc Boga polega na tym, że zna kroki, przyszłość i koniec szatana, ale sam szatan jest tylko NARZĘDZIEM w rękach Boga. Bóg ma wszystko w swojej MOCY, a nie tylko wiedzy. Taka jest Jego władza - ABSOLUTNA. To może być owszem, przerażające, ale Biblia chyba wyraźnie mówi, że Bóg jest nie tylko naszym cudownym i ciepłym tatusiem, ale i strasznym, wszechmocnym SĘDZIĄ SPRAWIEDLIWYM, który może każdego zetrzeć na proch. Gdyby szatan nie wypełniał Jego woli, już dawno byłby roztarty, ale wtedy jaką miałbyś nagrodę za dobre i słuszne życiowe wybory? Jaką nagrodę za przyjęcie ofiary Pana Jezusa i walkę z pokusami świata? No jaką?

Nie uznając tego, sam nadajesz szatanowi większy autorytet niż dostał od Boga. Nie zabił go, pozostawił go aż do dnia Sądu, pozwolił mu sobie wziąć wszystkich niepokutujących grzeszników. Szatan doskonale wie co go czeka i wie, że jest na przegranej pozycji.

I jeszcze jedno - Lucyfer sprzeciwił się Bogu i został wyrzucony, ale zrobił to przez swoją przegraną pozycję wobec... Jezusa - Mesjasza - Syna Człowieczego! Gdyby w niebie nie pojawił się Jezus, Lucyfer nadal byłby w chwale! Dlatego zastanów się nad tym kogo tak naprawdę szatan ma w nienawiści? Boga? Przecież był Jego ulubieńcem!

No właśnie - człowieka szatan nienawidzi i to Jezus - Syn Człowieczy zabrał mu pozycję Bożego ulubieńca. Dlatego poprzysiągł zemstę na każdym człowieku, który grzeszy i każdego człowieka ma za umytą świnię, która wraca do błota i psa, który wraca do własnych wymiotów. Zemsta szatana jest TYLKO na człowieku i na tym polega jego robota. Bogu nic nie może zrobić, po prostu zabiera sobie miliardy dusz, które i tak miały Boga w nienawiści... Aby nagroda była nagrodą!

_________________
"Wzmocnijcie się, nie bójcie się. Oto Bóg wasz z pomstą przyjdzie, z nagrodą Bóg sam przyjdzie, i zbawi was." /Izaj.35,4

Gdzie to jest napisane? Że to przez zazdrość o Jezusa?

_________________
Nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej

To nie jest sprawa wiary. Po owocach widzę, że się ze mną i z Pismem nie zgadzasz. Wciąż okazuję Ci życzliwość lecz Ty nie masz uszu do słuchania i dopóki nie będę widział drżenia przed Słowem Bożym [Iz 66:2] to mój ton pozostanie taki sam.
Najpierw prosiłbym Cię o odpowiedzi na moje pytania gdyż na razie widzę zero skruchy i bojaźni mimo wygadywania głupot.

Brat Pana Jezusa natomiast z tobą się nie zgadza. W swoim liście napisał, że jest pewien rodzaj religii, która Bogu się podoba. Porównaj to samo słówko w Jakubie 1:27 do Dziejów Ap 26:5. Oczywiście to co nazywa się dziś religią czy uwielbieniem Boga nie ma nic wspólnego w czczeniu Boga w duchu i prawdzie.

“Pure religion G2356 and undefiled before God and the Father is this, To visit the fatherless and widows in their affliction, [and] to keep himself unspotted from the world.” Jk 1:27
“Which knew me from the beginning, if they would testify, that after the most straitest sect of our religion G2356 I lived a Pharisee” Acts 26:5

Gwałty, pedofilia, chciwość, zazdrość, cudzołóstwa itd do których namawia Szatan to dzieło Boga? Ty się chyba Boga nie boisz.
Upamiętaj się.



Im więcej piszesz tym bardziej się pogrążasz. Jezus jest Bogiem odwiecznym. Nie musiał walczyć z Szatanem o pozycję ulubieńca. Przestań oglądać Youtube, chwyć za Biblię i się upamiętaj. Proś Boga aby Ci wybaczył tą gadaninę.

Weszko, zapędzasz się za daleko. Przyjmij karcenie, żebyś ozdrowiała w wierze.

Antyweszko, zwolnij nieco. Jeśli obstajesz przy swoich tezach, zrób sobie test i spróbuj na każde twoje twierdzenie znaleźć cytat z Pisma. Oczywiście pewne myśli wynikają z całokształtu Pisma i trudno wtedy wesprzeć swoje twierdzenie zdaniem typu "to jest napisane w Mateusza 14:5", natomiast staranne uzasadnienie własnych twierdzeń Pismem Świętym pomaga zweryfikować swoje poglądy.

Dobrze więc nie nazywaj tego "dziełem", ale "częścią planu". I co nie zgodzisz się, że cały Boży Plan jest zarówno ku ułaskawieniu jednych, jak i potępieniu drugich? Koniec metafor, bo już powiedziałam co myślę o wzajemnym zrozumieniu słowa pisanego. Szatan jest ojcem kłamstwa i dlatego ludzie, którzy zaprzedali mu duszę, wierzą kłamstwu, że duszę można sprzedać. Moja opinia na temat najstraszniejszych grzechów, które wymieniłeś, znów zwraca się ku niepojętej łaskawości Boga Ojca. Szatan czyni z ludzi swoich niewolników i spójrz do czego ich namawia, żeby żaden z nich już nigdy nie uwierzył, że Bóg wybacza nawet takie grzechy tym, którzy się raz na zawsze od nich odwracają. Myślisz, że dlaczego popkultura tak promuje totalne zepsucie? Bo łaska Boża i tak jest OLBRZYMIA, że szatan boi się stracić niewolników, których i tak nienawidzi.

Poza tym w ogóle nie odniosłeś się do tego, co napisałam o "władcy tego świata" i dlaczego "Aleph", czyli Pan/Przywódca/Lider był w early hebrew przedstawiony jako głowa byka i że był nam dany od Boga do panowania nad światem? Nie dał nam wroga własnego, tylko wroga ludzkiego, z batem i kijem na ludzi... Może nie zasłużyliśmy? No niestety zasłużyliśmy...

Smoku,
Nie napiszę już nic więcej.

_________________
"Wzmocnijcie się, nie bójcie się. Oto Bóg wasz z pomstą przyjdzie, z nagrodą Bóg sam przyjdzie, i zbawi was." /Izaj.35,4

Nie nie będę tego nazywał ani dziełem ani częścią planu Bożego. Gwałty, pedofilia, cudzołóstwa, kradzieże itd nie były zaplanowane przez Świętego Boga. W nim nie ma ciemności [1 Jan 1:5] Tobie radzę się upamiętać z tego co wygadujesz na Boga.

Jeżeli prawidłowo rozumiesz czym jest łaska i kara za grzech czyli wieczność w jeziorze ognistym to zgodzę się, że Bóg uwzględnił w swoim planie oba lecz kara wiecznego piekła jest sprawiedliwa i nigdy w życiu przez myśl by mi nie przeszło porównywać to z bezbożnością taką jak gwałt, pedofilia, cudzołóstwa, bluźnierstwa wobec świętego Boga itd.

Wyjaśnij mi dlaczego muszę odność się do wszystkiego o czym ty piszesz jeżeli ty praktycznie pominęłaś wszystkie niewygodne dla Ciebie fragmenty i pytania, które podałem? To nazywa się hipokryzja.
Nie mniej jednak odniosę się do kolejnego wpisu z kategorii Youtube.

Skąd wziął się pomysł na zrobienie sobie cielca przez Izraelitów? Zapytam retorycznie; Od diabła? Zwyczaj praktykowany w Egipcie? bóg Apis?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Apis

Smoku, wybacz, że muszę złamać dane Ci słowo.

Pax, przepraszam Cię.

_________________
"Wzmocnijcie się, nie bójcie się. Oto Bóg wasz z pomstą przyjdzie, z nagrodą Bóg sam przyjdzie, i zbawi was." /Izaj.35,4

Antyweszko, Bogu niech będą dzięki za dobrą wieść. Pamiętaj, że tu na forum pragniemy trzymać się Słowa Bożego i zależy nam na tym aby każda osoba wierząca mogła wzrastać. Czasem gdy trzeba to musimy napomnieć lub być napomnianym. Wierz mi nie jest to miłe ale dobrze jest widzieć błogi owoc sprawiedliwości [Hbr 12:11]

Na koniec zacytuję Mamę Muminka, która dała mądrą rade nam wszystkim;



Pozdrawiam
pax

P.S. Oczywiście Duch Święty przekonuje o grzechu ale właśnie najczęściej poprzez Słowo Boże.

Pax,

"Jeśli prosisz o chleb, da ci kamień?" Gdy proszę Boga o sen, nie zawsze go dostaję, bywa, że nie rozumiem i bywa, że zapominam. Wiele lat cierpiałam na koszmarne sny od złego. Po odrodzeniu było tak nadal i odeszło dopiero po modlitwie o zerwanie duchowych więzi (prayer to divorce spirit spouses). Jaką cudowną odpowiedź dał mi Bóg po tej modlitwie! Może kiedyś opowiem. Od tego czasu wszystko ustało i wiem, że mam ochronę Bożą również podczas snu. Bywa tak, że gdy nie zapamiętałam snu, dostaję go ponownie. Prosiłam o sen pouczający i dostałam taki:

Urodziłam dziecko. Wyglądało na zdrowe, ale gdy się dobrze przyjrzałam, zobaczyłam, że ma jedną krótszą rączkę i nóżkę. W ogóle mnie to nie zmartwiło, jakbym wiedziała, że wszystko się unormuje.

Duch święty pomógł mi zinterpretować ten sen następująco:

Zaczynam wydawać owoce, ale są jeszcze bardzo niedoskonałe i niedojrzałe, ale jeśli wytrwam w Panu, wszystko będzie dobrze.

Jestem świadoma, że interpretacja snów nie każdemu się spodoba, ale skoro złe duchy mają do nas dostęp gdy śpimy (moje sny od złego przejawiały się również fizycznym uczuciem przygniecenia, jakby ktoś na mnie siedział. Wiem, że jest to wytłumaczone naukowo, ale nauka w demony nie wierzy), uważam, że również Duch Święty może nam dawać wskazówki poprzez sny.
Jestem ciekawa co myślisz.
Ja od razu wiedziałam, że to oznacza przeprosiny dla Paxa :)

_________________
"Wzmocnijcie się, nie bójcie się. Oto Bóg wasz z pomstą przyjdzie, z nagrodą Bóg sam przyjdzie, i zbawi was." /Izaj.35,4

Antyweszko to jest temat o Leszku Korzenieckim.

Bóg da nam o cokolwiek prosimy jeżeli jest to zgodne z Jego wolą i trwamy w Jego Słowie.

"Jeśli będziecie trwać we mnie i moje słowa będą trwać w was, proście, o cokolwiek chcecie, a spełni się wam." Jan 15:7

Ja osobiście nie proszę o sny gdyż zły tylko czeka aby mnie zwieść. Gdy przychodzi sen od Boga to nigdy nie będzie w kontrze do Słowa Bożego. Sam otrzymałem 3 sny od Boga gdy się narodziłem na nowo lecz nie są dowodem na żadną doktrynę w Słowie.
W Biblii nigdzie nie czytamy aby prosić o sen więc jeżeli chcesz usłyszeć radę biblijną to najbezpieczniej prosić o to co jest miłe Bogu a o czym mamy napisane w Jego Słowie.

Postaram się sprawdzić co to jest to „prayer to divorce spirit spouses” ale już mogę Ci powiedzieć, że w Biblii czegoś takiego nie znajdziesz. Bardzo dobry materiał na temat „Gwiezdnych wojen w kościele” znajdziesz na kanale Persona_Non_Grata który mam nadzieje nieco Ci rozjaśni parę kwestii. Jakiś czas temu poleciłem go moim rodzicom, którzy wiele z niego wynieśli.
https://www.youtube.com/watch?v=Q5-_n47HeW4

Jeżeli chodzi o twój sen to mi Bóg nie dał interpretacji. Pan kiedyś powiedział: "Ja jestem winoroślą, a wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a ja w nim, ten wydaje obfity owoc, bo beze mnie nic nie możecie zrobić." Jan 15:5

"Jeśli znosicie karanie, Bóg obchodzi się z wami jak z synami. Jaki to bowiem syn, którego ojciec nie karze?" Hbr 12:7
"A żadne karanie w danej chwili nie wydaje się radosne, ale smutne. Potem jednak przynosi błogi owoc sprawiedliwości tym, którzy przez nie byli ćwiczeni." Hbr 12:11

Szukaj tego co miłe Bogu, czytaj Jego Słowo. Brat Ppajda dał Ci niedawno rade abyś sprawdzała na podstawie Słowa Bożego czy pewne rzeczy są zgodne z Biblią czy nie. Nie wszystko co zwie się chrześcijańskie nim jest, o czym zapewne wiesz.

Droga Antyweszko, dobrze, że nie masz już koszmarnych snów. Jednak co do sposobu "uwolnienia" chciałbym napisać parę słów.

Jak już Pax słusznie wspomniał, koncepcji "duchowych małżonków" nie znajdziesz w Piśmie Świętym. Natomiast najczęściej znajdziesz ją w afrykańskich, "odlotowych" zborach. Tak na wszelki wypadek, żeby się upewnić, że pisząc o "spirit spouses" rozumiemy to samo:

Piszę o pojęciu męża duchowego (czasami nazywanego mężem duchowym lub nocnym mężem) i żony duchowej. Jeśli przykładowo kobieta ma problemy małżeńskie, może to wynikać rzekomo z faktu, że posiada ona duchowego męża, którzy jest odpowiedzialny za jej nieszczęście. Jeśli małżeństwo rozpada się z powodu męża, który wydaje się stracić zainteresowanie w tobie lub masz poważne problemy ginekologiczne, albo masz poronienia, to dlatego, że masz ducha nazywanego mężem duchowym, który powoduje to wszystko w sferze duchowej. Ma to miejsce również wtedy, gdy jako osoba samotna modlisz się o męża/żonę, ale przez lata nie dochodzi do ślubu. Oznacza to, że masz duchowego męża blokującego innych ludzi. Potrzebujesz wybawienia, aby mieć zdrowy związek małżeński lub aby Twoje ciało mogło normalnie funkcjonować. Zazwyczaj diagnoza polega na zapytaniu o Twoje sny. Jeśli śnił Ci się brak miesiączki, zajście w ciążę, karmienie piersią, wymioty, zakupy, seks z mężczyzną, który nie jest twoim mężem, poronienie, małżeństwo, ślub lub śmierć we śnie, wtedy jest to pewny dowód na to, że duchowy mąż wszedł do twojego życia. Potrzebujesz wybawienia. Jeśli "człowiek Boży" mówi ci, że masz sny, w których uprawiasz seks z kimś i zaprzeczasz mu, wtedy mówi ci, że twój duchowy mąż wyciera go z twojej pamięci poprzez demoniczną manipulację.

To, że to u Ciebie "zadziałało", przypisuję Bogu, który widzi serce i ratuje swoje dzieci nawet pomimo ich błędnych dróg (w niewiedzy objętych), gdy widzi ich szczere podejście do niego i miłość do prawdy Słowa Bożego. Natomiast jest to rzeczywiście całkowicie niebiblijna praktyka, od której warto się trzymać jak najdalej. U Boga nie ma formułek modlitewnych - a już na pewno nie ma wzorów, według których można wziąć duchowy rozwód z duchowym mężem/żoną (jak to niektórzy w sieci sugerują)

Pax,

Dziękuję za filmik. Właśnie obejrzałam. Historia zatoczyła koło, bo "Persona..." to mój ulubiony kanał na yt i to właśnie od Maczugi dowiedziałam się o Ulicy Prostej! :) Tematu nie rozwijam za Twoim upomnieniem, że to nie miejsce na to.

ppajda,

Dziękuję za Twoje objaśnienia, ale z inkubem na pewno nie miałam do czynienia. Bóg jest Wielki i chwała Mu za to, że poszłam wreszcie do upamiętania i uwolnił mnie najpiękniej jak to tylko możliwe. Opowiedziałabym szczegóły, ale nie pasują do tematu Leszka... :) Dziękuję wszystkim Duszyczkom za wsparcie :)

_________________
"Wzmocnijcie się, nie bójcie się. Oto Bóg wasz z pomstą przyjdzie, z nagrodą Bóg sam przyjdzie, i zbawi was." /Izaj.35,4