Zac:
Kod:
When Jesus was with the Father in heaven from eternity past, He never had to deny His own will, for His own will was the same as His Father's.
But when He came to earth in our flesh, that flesh had a self-will that was diametrically opposed to the Father's will at every single point.
Brat Zac poraz kolejny się zagalopował mówiąc, że Pan Jezus mógł jedynie być posłuszny Ojcu przez zapieranie się samego siebie, swojej woli,
która była 100% przeciwko woli Ojca.( w Słowie czytamy, coś przeciwnego)
Czytamy, że Pan Jezus dobrowolnie postanowił umrzeć na krzyżu taka była Jego wola jak również i Ojca. [Jan 10:18][Jan 3:16]
W ewangelii według Jana 5:19 oraz 5:30 czytamy, że Pan Jezus
nie mógł sam od siebie nic czynić a tylko to co widział, że Ojciec czyni. Mimo, że ciało Pana Jezusa było słabe, czuł głod oraz męki to był posłuszny Ojcu aż do śmierci, nie mógł inaczej i nie chciał inaczej gdyż kocha Ojca tak jak i Ojciec kocha syna.
w 14 rozdziale Jana czytamy, że Syn Bozy i Bóg Ojciec są jednym mimo tego, że są to dwie osoby, Filip na początku tego nie pojmował. Pan Jezus w kilku miejscach tłumaczy, że Słowa, które do nich mówi, dzieła które czyni są zawsze zgodne z wolą Ojca oraz od Niego pochodzą. Pan Jezus nie tylko mówi, że Ojciec jest w Nim ale, że i On jest w Ojcu.
„Rzekł mu Filip: Panie, pokaż nam Ojca, a wystarczy nam. Odpowiedział mu Jezus: Tak długo jestem z wami i nie poznałeś mnie, Filipie?
Kto mnie widział, widział Ojca; jak możesz mówić: Pokaż nam Ojca?
Czy nie wierzysz, że jestem w Ojcu, a Ojciec we mnie?
Słowa, które do was mówię, nie od siebie mówię, ale Ojciec, który jest we mnie, wykonuje dzieła swoje.
Wierzcie mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we mnie; a jeśliby tak nie było, to dla samych uczynków wierzcie.” [Jan 14:8-11]
Cytuj:
W ogrodzie Getsemane, nasz Pan przeżywał męki, wiedział co go czeka, jako człowiek miał prawo czuć strach lecz nie zapominajmy, że w tym samym momencie to był również Syn Boga, który przyszedł po to aby stać się zbawieniem dla każdego kto wierzy.
Pan Jezus żył całe swoje życie na ziemi znając swój cel, którym był krzyż Golgoty. Nasz Pan jest barankiem Bożym przeznaczonym już przed założeniem świata.[1 Pt 1:20]
Edit: Popełniłem wielki błąd w powyższym stwierdzeniu, chciałbym przeprosić i zmienić zdanie. W ogrodzie Getsemane, nasz Pan wiedział doskonale co go czeka, przeżywał straszne męki gdyż kielich gniewu Bożego przygotowany dla grzeszników miał być wylany na Niego. On, który doświadczał cały czas miłości od Ojca, w jednym momencie miał stać się w oczach Ojca jak my.
Myśl o tym, że Ojciec widział nasze grzechy w Nim na krzyżu jest nie do wyobrażenia. Dziś rozumiejąc doświadczenie w ogrodzie Getsemane mogę jedynie stwierdzić, że nasz Pan jest mocarzem.