www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So kwi 27, 2024 9:29 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt wrz 12, 2014 6:52 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
aolsza napisał(a):
Duża suma, na prywatne cele, nie chcę bardziej precyzować...

Przyznam się, że w temacie finansów zboru mam braki - tak przy okazji, jakby ktoś znał nauczanie na ten temat, to ja bardzo chętnie się z tym nauczaniem zapoznam.
Ale rozumiem, że pastor - w twojej ocenie - powinen uzyskać aprobatę starszych, rady zobru, zborowników, co do możliwości sfinasowania swoich prywatnych celów ?
Wydaje mi się, że pojęcie "prywatne cele" jest pojęciem tak szerokim, że opcje są różne.
Czy może chodziło ci, że w ogóle nie może finasować swoich "prywatnych celów" ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt wrz 12, 2014 7:24 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 12:01 pm
Posty: 504
Lokalizacja: DG
Sprawa dotyczy skarbnika, to skarbnik "pożyczył" sobie pieniądze, a później miał problemy ze spłatą pożyczki. Nie były to potrzeby niezbedne do życia. Jest trochę matactwa, nie wiadomo czy Pastor wiedział od początku, czy po pewnym czasie. Wg zasad we wspólnocie o takich ruchach finansowych powinna wiedzieć Rada Zboru, a nie wiedziała. Pieniądze wróciły na konto na dzień przed spotkaniem członkowskim, dopiero po tym, jak sprawa stała się jasna i nie było już innego wyboru jak wpłacic pieniądze i przyznać się do wszystkiego.

Co ważne i jednocześnie dziwne dla mnie, to fakt, że skarbnik do ostatniej niedzieli przed tzw członkowskim, ze swoim najlepszym kolegą zabierali na oczach zboru kolektę, dumnie maszerowali z nią przez całą salę i ją potem liczyli. Bywało, że skarbnik sam liczył pieniądze. Jak powiedziałem teraz jest duzo matactwa w tej sprawie. Sprawa jest dość rozowojowa, przy okazji wyszło, że kilka osób jest zwykłymi donosicielami na usługach Pastora, instalowali się w różne grupy ludzi, udwali wielkie zaprzyjaźnienie, wyciągali różne informacje, co kto i ile wie, a nastepnie donosili do Pastora. Kwestię pochlebstwa pominę...

Teraz mi mówią, że nie ładnie jest, że o tym wszystkim opisuję, a ja odpowiem tutaj publicznie, nie ładnie to kraść i oszukiwać współbraci :!:


Ostatnio edytowano Wt wrz 01, 2015 7:33 am przez aolsza, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N wrz 14, 2014 9:23 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 4:37 am
Posty: 68
aolsza napisał(a):
Sprawa dotyczy skarbnika, to skarbnik "pożyczył" sobie pieniądze, a później miał problemy ze spłatą pożyczki. (...) Kwestię pochlebstwa pominę...

Refleksja nad działaniem pierwszych wspólnot chrześcijańskich, zakorzenionych w Chrystusie i otwartych na wpływ DŚ, wskazuje, że korupcja była obecna w zborach już u ich zarania. Mówi o tym historia Ananiasza i Safiry, którzy próbowali oszukać nie tylko apostołów, ale samego DŚ. Ananiasz i Safira byli całkowicie świadomi zła, które wyrządzali i nie byli przez nikogo przymuszani. Nikt im nie kazał sprzedawać posiadłości i dzielić się pieniędzmi ze wspólnotą jerozolimską. Co prawda dzielenie się dobrami było praktykowane w zborze wczesnochrześcijańskim jako owoc faktycznego nawrócenia i szczerej radości z poznania Pana, ale nikt nie oczekiwał, że wszystkie pieniądze pochodzące ze sprzedaży ziemi wpłyną na konto wspólnoty. Nie chodziło o legalistyczne wypełnienie finansowych powinności wobec braci, ale o autentyczną motywację i chęć wspierania wspólnoty. Ale skoro takie przykre zdarzenia miały miejsce już w początkach chrześcijaństwa, kiedy należałoby się spodziewać najczystszych i najszlachetniejszych intencji nowonawróconych, to nie ma się co dziwić, że w dzisiejszych zborach nie wszystko gra. Jesteśmy dalecy od ideału podobnie jak pierwsi chrześcijanie.

Finanse zboru to dziedzina, w której potrzebna jest przejrzystość i bieżący przepływ informacji, na co pieniądze wspólnoty są przeznaczane i ile ich zebrano. Z mojej obserwacji wynika, że jest to jedna z najczęstszych dróg nadużyć w zborze. "Umiłowanie pieniądza" gdzieś głęboko w nas tkwi, bo chyba nie bez powodu Ap. Paweł pisał, aby nasze życie było wolne od chciwości. Znając ludzką naturę i skłonności grzesznego serca, moim zdaniem zbór powinien przedsięwziąć kroki, aby zabezpieczyć się przed kradzieżą, malwersacją czy ogólnie pojętą nieuczciwością osób odpowiedzialnych za finanse zboru.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn wrz 15, 2014 7:08 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 12:01 pm
Posty: 504
Lokalizacja: DG
Napisałem na podstawie konkretnej sytuacji, wiele osób wie gdzie to się stało i nie ma potrzeby podawania nazwisk czy miejsca. Ponieważ okazuje się, że w wielu innych miejscach dzieją się podobne rzeczy.

Warto tutaj dodać, że przez dwa lata nie było pieniędzy na ważne sprawy w zborze, był pomysł adaptacji starego budynku na mini hostel, trzeba było zrobić projekt budowlany, nie było pieniędzy, kulała pomoc osobom ubogim w zborze, niedokończony remont strychu dla młodzieży, ciągłe zbieranie pieniędzy i efekt niewielki. Obietnice dla młodych skończą się tym, ze ci wyrosną z wieku młodzieżowego, albo z powodu sytuacji w zborze odejdą. Oczywiście pieniądze zawsze były na nowe nagłośnienie i sprzęt muzyczny. Bo koncerty to podstawa.

Ktoś napisał, że "zakładając Zbór powinni bracia ustalić wszystkie sprawy jak ma być , sprawy finansowe tez." Owszem ustalenia były, jest statut kościoła, były uzgodnienia na Radzie Zboru, np. że każdy wydatek powyżej 500 zł miał być uzgadniany z Radą. Ale Pastor był ponad tymi ustaleniami, on był sam dla siebie i dla innych jednym wielkim Ustaleniem, no i efekt jest taki jaki jest. Oczywiście spora wina jest po stronie Starszych, którzy sobie odpuścili troskę o zbór. Duża wina jest oczywiście po stronie komisji rewizyjnej. Co ona robiła przez dwa lata ? Skarbnik, zrobił to co zrobił, zrobili teraz z niego kozła ofiarnego. W przeddzień członkowskiego wpłacił pieniądze na konto zboru, przymuszony, przeprosił zbór, nie został wybrany Starszym Zboru, było trochę łez... sprawa zamknięta i alleluja i do przodu... za niedługo będzie kolejny koncert....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz wrz 18, 2014 7:15 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 12:01 pm
Posty: 504
Lokalizacja: DG
Umiłowani, nie każdemu Pastorowi wierzcie... nie każdemu, chwytającemu za serce wpisowi w Internecie... nie kazdemu porywającemu kazaniu... nie każdemu...

Piszą mi tak; "a Andrzej sobie odszedł." Nie, Andrzej sobie nie odszedł sam z siebie. Pastor napisał mi, "moja rada jest taka, odejdź..." więc odszedłem. Moja żona została przymuszona, aby odejść ze szkółki dla dzieci, wywierana była obrzydliwa presja, był mobbing. Muszę stanąć w obronie żony. Teraz mówią, że ta niedobra kobieta porzuciła biedne dzieci. Nie, nie porzuciła, zostały stworzone takie warunki, że sama z płaczem musiała odejść, a punkt katechetyczny rozwiązano. Pomimo, ze bylem starszym zboru nie zapraszano mnie na istotne dla zboru i dla tej sprawy spotkania. Fakty są takie, była kradzież zborowych pieniędzy. Było matactwo i próby ukrycia tego faktu. Pastor oszukał starszych zboru, więc o czym tutaj dyskutować. Piszą mi, "a Andrzej rozbija zbór" Nie, nie rozbijam zboru. Zbór został rozbity dwa lata temu przez skarbnika i Pastora. Zbór został rozbity w dniu 17 czerwca 2014 r. , kiedy pojawiła się szansa Bożego załatwienia tej sprawy. Ale kilku osobom zabrakło odwagi. Niektórzy moi znajomi.. co robią...? odwracają się, wyrzucają mnie z grona znajomych... za co ? za odwagę ?? Mówią "brzydko tak pisać", a ja wam mówię; - brzydko to kraść, oszukiwać i mataczyć, a potem udawać świętego i namaszczonego... A Pastor, co powie ? Co ma powiedzieć, fakty są już nie do zatarcia..., można jednak mataczyc dalej... Tak, nie zgadzaliśmy się co do festiwalu nadziei i co do teologii hyper łaski i koncepcji koscioła wg Ricka Warrena, ale o poglądach można dyskutować, ale o niegodnych postawach trudno jest już dyskutować....

Teraz dochodzą do mnie różne wieści. Np, że ja jestem bez serca. No bo "biedny" człowiek był w tarapatach finansowych, nie miał co jeść, był przyciśnięty do muru ( miał jakiś problem ze spłatą pożyczki) no i za wiedzą pastora (?) sobie pożyczył. Nie mam serca bo się czepiam mało istotnego, "jakiegoś tam przekrętu". Ludzie, czy wy się słyszycie co mówicie ? Jakiś tam mało znaczący przekręt ? Jaka pożyczka, kto potajemnie, cichaczem bierze pożyczki i to w kilku ratach, a potem przez dwa lata mataczy ? Pastor raz mówi, że nie wiedział od początku, a raz mówi, ze wiedział, zależy jak wiatr powieje. Sprawa by się zapewne nie wydała, gdyby ci dwaj panowie nie zostali przyłapani przez "nieodpowiednie" osoby na gorącym uczynki i przymuszeni do przyznania się. Pożyczka miała by miejsce gdyby skarbnik (notabene majętny człowiek, na tamten czas biznesmen) poprosił o nią Radę Zboru. Czy zbór, współbracia z Rady oficjalnie by mu nie pomogli ? Pomogli by, a modlitwę dostałby gratis ! Chyba, że ja już nie odróżniam pożyczki od kradzieży i jakiegoś tam mało znaczącego przekręciku. Taki malutki, maciupki przekręcik, a ja bez serca, się czepiam...

Jeden z pastorów w związku z tą sytuacją napisał, że "robię we własne gniazdo". Nie ja narobiłem, za to bardzo chciałem by w gnieździe było czysto. Bardzo chciałem. 17 czerwca była okazja posprzątania, ale wolą Pastora i kilku Braci było pozostać w tej nieczystości. Nam natomiast w niedwuznaczny sposób pokazano drzwi wyjściowe z kościoła. No to odeszliśmy... :idea:


Ostatnio edytowano Pn wrz 22, 2014 5:15 am przez aolsza, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz wrz 18, 2014 8:24 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 29, 2013 7:40 am
Posty: 170
Lokalizacja: Wrocław
aolsza bardzo współczuję :( ja podobne rzeczy przechodziłam nazywałam nieuczciwością pewne kroki rady (pozwolisz że nie będę pisała konkretów) wykazywałam to na podstawie biblii niestety też poproszono żebym się zdecydowała czy jestem z nimi czy przeciwko...straszne to było, wiele kroków było podejmowanych na niekorzyść budżetu kościoła jedną sytuację udało mi się wyłapać i kilka tysięcy kościół zaoszczędził ale niestety wtopił o wiele więcej...problem jest w tym że młodzi ludzie, niedoświadczeni zarządzają kościołami i nie dbają o budżet kościelny tak jak należy....trzymaj się będę się modlić za Ciebie i żonę bo wiem że to jest bardzo trudne....niech Was nasz Ojciec wzmocni i prowadzi w swojej łasce abyście wytrwali i byli świadectwem Jego świętości :)

_________________
"Oznajmiono ci, człowiecze, co jest dobre i czego Pan żąda od ciebie: tylko, abyś wypełniał prawo, okazywał miłość bratnią i w pokorze obcował ze swoim Bogiem." księga Micheasza 6.8


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz wrz 18, 2014 9:30 am 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Pomodlę się Andrzeju.Aż takiej presji nie doświadczyłam ale jak zobaczyłam,że zbór idzie w maliny z ust bardzo bliskiej osoby usłyszłam co Ty.....albo budujesz z nami albo jestes przeciw.
To boli ale nie jestes sam :)))

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz wrz 18, 2014 2:30 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Andrzej, zostaw to. Wiem, że Cię boli i znam ten ból. Ale nie jesteś w stanie obronić się przed wszystkim, co się na Ciebie wyleje. Nie jesteś w stanie prostować wszystkiego, co o Tobie napiszą w różnych miejscach. Nie jesteś w stanie bronić dobrego imienia swojego i żony. Zostaw to Bogu i módl się o ludzi, którzy niesprawiedliwie występują przeciwko Tobie za to, że mówisz prawdę. Żeby Ciebie samego gorycz nie zjadła. To jest test, jak bardzo potrafisz błogosławić tym, którzy Cię nienawidzą albo nawet prześladują. Trzeba odpuścić na mocy postanowienia, bo w takim stanie człowiek nie robi tego ze względu na uczucia.

Zostaw to wszystko za sobą, szukaj Pana i idź dalej.

"Najmilsi! Nie dziwcie się, jakby was coś niezwykłego spotkało, gdy was pali ogień, który służy doświadczeniu waszemu, ale w tej mierze, jak jesteście uczestnikami cierpień Chrystusowych, radujcie się, abyście i podczas objawienia chwały jego radowali się i weselili. Błogosławieni jesteście, jeśli was znieważają dla imienia Chrystusowego, gdyż Duch chwały, Duch Boży, spoczywa na was. A niech nikt z was nie cierpi jako zabójca albo złodziej, albo złoczyńca, albo jako człowiek, który się wtrąca do cudzych spraw. Wszakże jeśli cierpi jako chrześcijanin, niech tego nie uważa za hańbę, niech raczej tym imieniem wielbi Boga. Nadszedł bowiem czas, aby się rozpoczął sąd od domu Bożego; a jeśli zaczyna się od nas, to jakiż koniec czeka tych, którzy nie wierzą ewangelii Bożej?" [I Piotra 4:12-17]

Modlimy się o Was.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz wrz 18, 2014 5:40 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
No i widzisz Andrzeju:))Nie jesteś sam.Tez radzę.Zostaw.

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N wrz 21, 2014 2:05 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 12:01 pm
Posty: 504
Lokalizacja: DG
Dzisiaj na zgromadzeniu Pan wlał w moja duszę wielki pokój w tej sprawie i uwielbienie, dał mi słowo tej pieśni;

Gdy życia mię przytłacza ciężkie brzemię,
Gdy jest na śmierć zraniona dusza ma;
Ojcowska Twoja dłoń, gdy ciężar zdejmie,
Pomoże nieść, co się nieznośnym zda,

Me serce w uwielbieniu śpiewa Ci:
Jak wielkimś Ty, jak wielkimś Ty!
Me serce w uwielbieniu śpiewa Ci:
Jak wielkimś Ty, jak wielkimś Ty!

Chwała niech będzie Bogu, za zamknięcie tej sprawy.... jesteśmy do Jego dyspozycji... Wątek pozostawię, bo okazuje się, że problem jaki poruszyłem dotyczy wielu osób w Polsce, nie jesteście sami, ani osamotnieni w trudnych doświadczeniach. Przyjaciołom chcę podziekować za to, że byli i nadal są z nami w tym czasie, że modlą się o mądrość i wytrwałość.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N wrz 21, 2014 2:52 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Piękne słowa...
Cieszę się, że to już za Tobą. Wiem, jakie to ciężkie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt lut 24, 2015 4:29 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 12:01 pm
Posty: 504
Lokalizacja: DG
Wiele wspólnot ewangelicznych jest na garnuszku u Amerykanów. Do naszego kraju, od lat napływa finansowe wsparcie z Ameryki. Bez wątpienia w wielu przypadkach jest to bezinteresowna i klarowna pomoc. Ale pojawiają się wątpliwości, spore wątpliwości czy każda pomoc jest transparentna? Dzisiaj w zborach, we wspólnotach musimy sobie postawić ważne pytanie, co jest tłem szczodrego finansowania płynącego z Ameryki? Co pojawia się w ślad za pieniędzmi, jakie wartości, jacy kaznodzieje, jakie nauczanie, jakie idee, jakie koncepcje kościoła płyną wraz z napływającymi finansami? Co jest finansowane z tych funduszy? Czy członkowie wspólnot są rzetelnie informowani z obiegu tych funduszy ? Natrafiłem na ślad, że jedna, że jedna ze wspólnot była finansowana przez Rotary Club. Rotary jest środowiskiem klimatycznie zbliżonym do masonerii, żeby nie powiedzieć, że jest to organizacja stricte masońska. Czy każdy pieniądz jest godny by go wziąć dla spraw Bożego Królestwa? Czy są tutaj jakieś granice ?

"Nie będziesz przyjmował podarków, ponieważ podarki zaślepiają dobrze widzących i są zgubą spraw słusznych." Wj 23:8

P.S. Tekst przeredagowałem 26 lutego i dodałem istotny wers z Pisma Świętego


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt wrz 01, 2015 7:28 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 12:01 pm
Posty: 504
Lokalizacja: DG
Wracam do tematu "korupcji kościelnej". Natrafiłem w sieci na definicję korupcji politycznej, i gdy tak sobie czytam o nepotyźmie, kumoterstwie, nadużywaniu budżetu, żądzy władzy i bogacenia się, to wypisz wymaluj pasuje to, do coraz częściej pojawiającej się we wspólnotach chrześcijańskich korupcji religijnej.

Cytuj:
Definicja korupcji politycznej (religijnej)

Transparency International podaje prostą definicję korupcji politycznej(religijnej), określając ją jako nadużycie powierzonej władzy przez przywódców politycznych (duchownych) dla uzyskania prywatnej korzyści, celem zwiększenia swej władzy lub bogactwa; nie musi dotyczyć przekazywania pieniędzy, może przyjąć formę "handlu wpływami" lub obdarzania specjalną przychylnością, co zatruwa politykę i zagraża demokracji (zatruwa wiele wspólnot chrześcijańskich). Choć w definicji mówi się o przywódcach politycznych, korupcja polityczna tyczy się także urzędników państwowych, którzy w ramach swoich kompetencji reprezentują wyższe organy władzy, w tym także przywódców politycznych (religijnych, pastorów księży, liderów).


A i w Księdze Ezechiela mamy biblijny opis korupcji religijnej:

Cytuj:
(1) I doszło mnie słowo Pana tej treści: (2) Synu człowieczy, prorokuj przeciwko pasterzom Izraela, prorokuj i powiedz im: Pasterze! Tak mówi Wszechmocny Pan: Biada pasterzom Izraela, którzy sami siebie paśli! Czy pasterze nie powinni raczej paść trzody? (3) Mleko wy zjadacie, w wełnę wy się ubieracie, tuczne zarzynacie, lecz owiec nie pasiecie.(4) Słabej nie wzmacnialiście, chorej nie leczyliście, skaleczonej nie opatrywaliście, zbłąkanej nie sprowadzaliście z powrotem, zagubionej nie szukaliście, a nawet silną rządziliście gwałtem i surowo. (5) Tak rozproszyły się moje owce, gdyż nie było pasterza i były żerem dla wszelkiego zwierzęcia polnego. Rozproszyły się (6) i błąkały się moje owce po wszystkich górach i po wszystkich wysokich pagórkach; po całym kraju rozproszyły się moje owce, a nie było nikogo, kto by się o nie zatroszczył lub ich szukał. (7) Dlatego wy, pasterze, słuchajcie słowa Pana! (8) Jakom żyw - mówi Wszechmocny Pan - ponieważ moje owce stały się łupem i ponieważ moje owce były żerem dla wszelkiego zwierzęcia polnego, gdyż nie było pasterza, a moi pasterze nie troszczyli się o moje owce, a sami się paśli pasterze, a moich owiec nie paśli, (9) dlatego wy, pasterze, słuchajcie słowa Pana! (10) Tak mówi Wszechmocny Pan: Oto Ja wystąpię przeciwko pasterzom i zażądam od nich moich owiec, i usunę ich od pasienia moich owiec, i pasterze nie będą już paść samych siebie. Wyrwę moje owce z ich paszczy; nie będą już ich żerem. (11) Gdyż tak mówi Wszechmocny Pan: Oto Ja sam zatroszczę się o moje owce i będę ich doglądał. (12) Jak pasterz troszczy się o swoją trzodę, gdy jest pośród swoich rozproszonych owiec, tak Ja zatroszczę się o moje owce i wyratuję je z wszystkich miejsc, dokąd zostały rozproszone w dniu chmurnym i mrocznym.


Księga Ezechiela 34 rozdział


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt wrz 01, 2015 4:20 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 4:37 am
Posty: 68
Kapłani izraelscy byli nie tylko skorumpowani. Dopuszczali się większego grzechu- gardzili stołem Pana i przymykali oko na niegodny proceder ofiarowania przez naród chorych, ułomnych zwierząt.

(6) Syn czci ojca, a sługa swojego pana. Jeżeli jestem ojcem, to gdzież jest moja cześć? A jeżeli jestem panem, to gdzież jest bojaźń przede mną? - mówi Pan Zastępów do was, kapłani, którzy gardzicie moim imieniem. Wy jednak mówicie: W czym wzgardziliśmy twoim imieniem? (7) Oto w tym, że ofiarujecie na moim ołtarzu pokarm nieczysty. I jeszcze się pytacie: Czym go zanieczyściliśmy? Oto tym, że mówicie: Stołem Pana można wzgardzić. (8) Gdy przynosicie na ofiarę to, co ślepe, czy nie ma w tym nic złego? Gdy ofiarujecie to, co kulawe i chore, czy nie ma w tym nic złego? Spróbuj złożyć to swojemu namiestnikowi, a zobaczysz, czy przyjmie to łaskawie albo czy okaże ci przychylność? - mówi Pan Zastępów. (...)
(12) Lecz wy bezcześcicie je, mówiąc: Stół Pana może być nieczysty i można ofiarować na nim pokarm, którym sami gardzicie. (13) Mówicie też: Ach! Jakiż to mozół! i złościcie mnie - mówi Pan Zastępów - i przynosicie to, co zrabowane, kulawe, chore i ofiarujecie. Czy mam łaskawie przyjąć to z waszej ręki? - mówi Pan. (14) Przeklęty jest oszust, który ma w swojej trzodzie samca i ślubuje go dać, a ofiaruje Panu zwierzę ułomne! Gdyż Ja jestem wielkim Królem - mówi Pan Zastępów - a moje imię wywołuje zbożny lęk między narodami.
(Malach. 1)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz wrz 03, 2015 5:50 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn kwi 13, 2015 6:34 pm
Posty: 22
Ida napisał(a):
Kapłani izraelscy byli nie tylko skorumpowani. Dopuszczali się większego grzechu- gardzili stołem Pana i przymykali oko na niegodny proceder ofiarowania przez naród chorych, ułomnych zwierząt.

(6) Syn czci ojca, a sługa swojego pana. Jeżeli jestem ojcem, to gdzież jest moja cześć? A jeżeli jestem panem, to gdzież jest bojaźń przede mną? - mówi Pan Zastępów do was, kapłani, którzy gardzicie moim imieniem. Wy jednak mówicie: W czym wzgardziliśmy twoim imieniem? (7) Oto w tym, że ofiarujecie na moim ołtarzu pokarm nieczysty. I jeszcze się pytacie: Czym go zanieczyściliśmy? Oto tym, że mówicie: Stołem Pana można wzgardzić. (8) Gdy przynosicie na ofiarę to, co ślepe, czy nie ma w tym nic złego? Gdy ofiarujecie to, co kulawe i chore, czy nie ma w tym nic złego? Spróbuj złożyć to swojemu namiestnikowi, a zobaczysz, czy przyjmie to łaskawie albo czy okaże ci przychylność? - mówi Pan Zastępów. (...)
(12) Lecz wy bezcześcicie je, mówiąc: Stół Pana może być nieczysty i można ofiarować na nim pokarm, którym sami gardzicie. (13) Mówicie też: Ach! Jakiż to mozół! i złościcie mnie - mówi Pan Zastępów - i przynosicie to, co zrabowane, kulawe, chore i ofiarujecie. Czy mam łaskawie przyjąć to z waszej ręki? - mówi Pan. (14) Przeklęty jest oszust, który ma w swojej trzodzie samca i ślubuje go dać, a ofiaruje Panu zwierzę ułomne! Gdyż Ja jestem wielkim Królem - mówi Pan Zastępów - a moje imię wywołuje zbożny lęk między narodami.
(Malach. 1)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL