www.ulicaprosta.net
http://forum.ulicaprosta.net/

Kto ma rację ?
http://forum.ulicaprosta.net/viewtopic.php?f=1&t=1810
Strona 3 z 3

Autor:  Mateuszek [ Wt gru 08, 2015 7:58 pm ]
Tytuł:  Re: Kto ma rację ?

GrainTrader napisał(a):
Inaczej czy można osądzić tylko serce, a osobę już nie? Samo działanie , ale osobę to nie? Po głębszym zastanowieniu myślę, że nie można tego oddzielić, na co zwróciła mi uwagę moja siostra:)

Teoretycznie tak, inaczej nie byłoby zachęty do takiego "sądzenia" (a tak w ogóle to nie wiem, jakiego słowa tutaj najlepiej użyć) w listach apostołów. Praktycznie jest to zazwyczaj trudne, bo często ktoś albo wszystko odrzuca, bo się usprawiedliwia lub w ogóle nie uważa, że jest w nim coś, co wymaga poprawy, albo ktoś czuje się osądzony (tak jakby sam Bóg go potępiał) i niepotrzebnie się zniechęca, zamiast się poprawić... i nie dochodzi do porozumienia.

Jakby ktoś chciał poczytać ciekawe nauczanie na temat sądzenia, to James Jacob Prasch opisał ten problem całkiem krótko, zwięźle i na temat: http://chlebznieba.pl/assets/files/pdf/ ... adzcie.pdf

Ostatnio czytając listy apostołów zauważyłem, że pisząc o osądzaniu czynów jakiś ludzi, często używają odwołania do osądu (gr. κρίσις) Bożego, pisząc podobnie jak starotestamentowi prorocy przekazujący słowa potępienia prosto od Boga (np. List Judy, 2. List Piotra 2. rozdział, itp.). Wydaje mi się, że warto przed wydaniem opinii zasięgnąć rady Najwyższego Sędziego (Ew. Jana 5:22), nie tylko czytając Biblię, ale też prosząc w modlitwie o mądrość i objawienie w spornych sprawach.

Autor:  grzegorz.k [ Wt gru 08, 2015 8:32 pm ]
Tytuł:  Re: Kto ma rację ?

GrainTrader napisał(a):
grzegorz.k napisał(a):
Co do "miłości", szczerze, chociażby w takich sytuacjach sam osobiście zastanawiam się czy powinienem osądzać i sprawdzać innych czy pozostawić to Bogu w modlitwie, a sam dawać dobry przykład i chodzić w światłości.
Może być przecież zagrożenie, że kogoś źle ocenię, a nawet jeśli ocena jest słuszna, to jak wtedy reagować?
Czy nie powinienem pójść i powiedzieć to bratu w miłości i trosce o jego serce? Bo przecież zakładamy że oddał swoje życie Panu Jezusowi..



Tu się pojawia inna kwestia, którą warto poruszyć, po rozmowie z moją siostrą. Jeśli trzeba założyć osobny wątek, to proszę, by moderator poinformował. Mianowicie, czy można oddzielić osąd czyjegoś czynu od osądu samej osoby?
Inaczej czy można osądzić tylko serce, a osobę już nie? Samo działanie , ale osobę to nie? Po głębszym zastanowieniu myślę, że nie można tego oddzielić, na co zwróciła mi uwagę moja siostra:)


No więc pytanie czy forum to dobre miejsce na osądy kazań, nauczań, a tym samym osób? Czy w ten sposób to się powinno odbywać, czy to jest biblijne?
Wybaczcie mi że tak to drążę, z jednej strony rozumiem troskę i ostrzeganie przed zwiedzeniem ale z drugiej czy to biblijne w ten sposób oceniać zamiast pójść, napisać, cokolwiek uczynić ale zgodnie ze Słowem Bożym?

Autor:  aolsza [ Wt gru 08, 2015 8:48 pm ]
Tytuł:  Re: Kto ma rację ?

Cytuj:
No więc pytanie czy forum to dobre miejsce na osądy kazań, nauczań, a tym samym osób? Czy w ten sposób to się powinno odbywać, czy to jest biblijne?


Pewne rzeczy dzieją się już na tyle publicznie, że jest potrzeba publicznie, "na forum" reagować i ostrzegać. Biblia też jest w pewnym sensie jest "forum" w tym znaczeniu, że np Paweł, Piotr czy Juda publicznie piętnują niewłaściwe poglądy i postawy ludzi, nawet wymieniając ich z nazwiska. O tyle jest potrzebne nagłaśnianie pewnych tendencji, o ile szeroko i publicznie propagowane jest liberalne odstępstwo i zwiedzenie i to, jak w tym przypadku, wśród młodzieży gimnazjalnej. Nie myślę, żeby to forum poszło w kierunku analizy i osądu kazań, (choc byc może jest i taka potrzeba), ale jak już pisałem to kazanie jest kazaniem modelowym i z wielu powodów szczególnym.

Autor:  wywołany [ Wt gru 08, 2015 11:19 pm ]
Tytuł:  Re: Kto ma rację ?

Tak jak Paweł w Antiochii przeciwstawił się otwarcie Kefasowi (Gal.2.11-14) - osobie Piotra i jego postępowaniu i nie oddzielił tu Osoby Piotra od jego obłudy (obłuda była Kefasowa a nie była jakimś bytem osobnym poruszającym się w Antiochii)Więc zgodzę się że jest to biblijnym postępowaniem że Forumowicze otwarcie piętnują tego nauczyciela i jego kazanie, które jest dostępne w internecie.

Strona 3 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/