Turretin napisał(a):
No ale próba zabójstwa to jednak nie to samo co zabójstwo - nie ma krwi na rękach, a jedynie zbrodniczy zamiar.
Zamiary czasami liczą się jako czyny, bo zamordował brata w sercu.
Ale zamordowanie brata w sercu to nie to samo co zamordowanie w sercu i fizycznie.
Problem polega na tym, że według prawa Bożego morderca który zamordował z premedytacją i z niskich pobudek (czyhał na czyjeś życie) powinien ponieść karę śmierci - nawet jeśli jest nawrócony (od ołtarza odciągniesz ... ).
Czyli nie chodzi Ci o wyłącznie o recydywę (bo o tym problemie wyłącznie wspomniałeś w pierwszym poście wątku - wyglądało tam, jakby wyłącznie to było "twoim" teoretycznym problemem), tylko o to, że morderca "powinien ponieść karę śmierci - nawet jeśli jest nawrócony". Czy dobrze Cię rozumiem?
Turretin napisał(a):
A kara śmierci w Polsce nie istnieje.
Skoro kara śmierci w Polsce nie istnieje, to zapewne nie zaryzykujesz twierdzenia, że mamy jak faryzeusze cudzołożnicy "pomóc" wbrew prawu państwowemu i zabić mordercę. Zatem pozostaje opcja: przyjąć brata w Chrystusie (zakładam, że brata, czyli odrodzonego z Ducha - jak i Dawid powyżej na przykładzie z życia opisał), albo odrzucić go. Oczywiście to pierwsze. Przyjąć! Skoro Bóg go przyjął, jak my możemy go odrzucić? Jeśli ktoś jest innego zdania, powinien podać solidne argumenty
ze Słowa Bożego. Na wszelki wypadek uwaga: nie powołujmy się na przykazania dane Izraelowi w kontekście Teokracji. Widzimy, że Pan Jezus na cudzołożnicy tego prawa Tory nie wyegzekwował. Rzymskie prawo państwowe już obowiązywało. Co najwyżej możemy rozmawiać o 1.Mojż. 9 - ale i tutaj stwierdzamy, że w Polsce prawo nie dopuszcza karania śmiercią.
Saul prześladował i niszczył zbór Boży (Gal. 1:13, Dz. 8:3 i 9:1). Już po jego nawróceniu wszyscy się go bali, bo nie wierzyli, że jest uczniem (Dz. 9:26). Jednak ostatecznie został przyjęty. Jeśli dobrze pamiętam, to ani w Piśmie, ani we wczesnej historii Kościoła nie czytamy o przypadkach, w których Kościół wpadł by na pomysł, żeby nie przyjmować nawróconych morderców.