www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Śr maja 22, 2024 2:39 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 26, 2005 9:31 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 10:57 pm
Posty: 278
A ja czuję niepokoj jak czytam chociazby posty wielu innych uzytkowników tego forum.

_________________
www.sylkarayska.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 26, 2005 9:53 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 9:59 am
Posty: 281
sylka napisał(a):
A ja czuję niepokoj jak czytam chociazby posty wielu innych uzytkowników tego forum.


Bo my tu o strasznych :shock: rzeczach piszemy.

Obrzydliwość i zgroza dzieją się w kraju.
Prorocy przepowiadają kłamliwie,
kapłani nauczają na własną rękę,
a lud mój to lubi.
I cóż uczynicie, gdy kres tego nadejdzie?
(Jer. 5:32-33)

_________________
Nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 26, 2005 9:56 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt cze 21, 2005 6:51 pm
Posty: 273
Grazyna napisala:
Cytuj:
"Nie bedziesz kusil Boga"- a to swiadome i celowe "narazanie sie" na pokusy w celu zdobycia doskonalosci na to mi troche wyglada...Nie tedy droga. Nie ma jakichs ogólnych wytycznych. Droga kazdego czlowieka jest indywidualna, a pokus i prób mamy pod dostatkiem zyjac w tym swiecie posród róznych ludzi- w kosciele i poza nim. Pawel byl doswiadczany , ale wolal do Pana o uwolnienie.
Czytajac te dluga wypowiedz przyjaciela odczulam w duchu niepokój...nie jestem teologiem, nie znam greki, ale cos mi tu nie pasuje...



Jk 1: 13 Bg
"Żaden, gdy bywa kuszony(peirazomenos) , niech nie mówi: Od Boga kuszony(peirastos) bywam; bo Bóg nie może kuszony(apeirastos) być we złem, a sam nikogo nie kusi(peirazei) ."

Jk 1: 14 Bg
"Ale każdy bywa kuszony(peirazetai) , gdy od swoich własnych pożądliwości bywa pociągniony i przynęcony."


No coz niepokoj nie musi byc zly to moze byc wlasnie przyklad peiry oznaczajacej po polsku eksperyment,probe,doswiadczenie lub pokuse:
Albowiem przychodzimy do Boga zniszczeni przez grzech ,ktory nas kusi nawet wtedy gdy jestesmy juz Chrystusowi!
Bog pozwala nas kusic ,albowiem teraz jestesmy juz pod "prawem wolnosci" -On nam ufa!
Widzimy juz w swietle Ducha Sw i mozemy wybrac dobrze-zgodnie z wola Boga,na Jego chwale!
Mozemy wybrac to co Bog nam pokazuje i co jest korzystne dla naszego rozwoju
Stad nie boj sie pokus ,one sa naturalne-jak piszesz-ale tez nie odrzucaj ich bo wpadniesz w pulapke dobrego czucia sie ,a stad juz prosta droga do prosperity!
Natomiast,gdy wykonasz dobrego wyboru,na Jego chwale wzrastasz duchowo i upodabniasz sie do Niego!
Milosc Agape -Duch Ojca-splywa do Twojego serca i ci ktorzy patrza na Ciebie widza w Tobie jego ucznia!
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 26, 2005 10:19 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
Marck 5,w tym problem,żeby odejść nie za wcześnie i nie za późno.Znam dziesiątki takich ,którzy odeszli nie mogąc pogodzić się z nauczaniem czy też kierunkiem w jakim szedł zbór.Niestety,tylko niewielu z nich jest w jakiejś społeczności.Ogromna większość odeszła i nigdzie ich nie ma.Czasem spotkam jednego czy drugiego z papierosem w ustach i z trzecią żoną u boku.Tak dla fasonu nadal uważają się za wierzących.
To ci,którzy odeszli z tęsknoty za prawdą i czystością nauczania,ale sami tak naprawdę byli na to nie przygotowani.
Znam też jednak takich,którzy odeszli,ale zanim to zrobili wypełnili CAŁĄ sprawiedliwość w tym temacie.
No i,co wg.mnie najważniejsze,nie spalili za sobą mostów.Rozstali się w pokoju.

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 27, 2005 8:22 am 
Przyjacielu, prośba: mógłbyś napisać dwa, trzy słowa o tym, skąd (denominacja? kościół? kościoły?) się, że tak powiem, wywodzisz..? Kto (jeśli są tacy) z autorów, może niekoniecznie publikujących, jest Twoim autorytetem?

Masz specyficzny styl (i nie ma w tym żadnej ironii!) i zastanawiam się, czy do wszystkiego dochodzisz sam, czy Twoje przkonania mają inne podstawy...

Pozdrawiam!


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 27, 2005 8:24 am 
Paulos napisał(a):
sylka napisał(a):
A ja czuję niepokoj jak czytam chociazby posty wielu innych uzytkowników tego forum.


Bo my tu o strasznych :shock: rzeczach piszemy.


:shock:

:D


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 27, 2005 1:38 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
Mi bardziej chodzilo o KONCOWY APEL Twojej wypowiedzi. Po wczesniejszym wywodzie zabrzmialo to jak: podejmij wyzwanie, wypróbuj siebie...i to odebralam, jako swiadome dazenie do zycia pelnego prób i wyrzeczen. I ciagle mysle, ze nie jest to jedyna droga do doskonalosci.
Zreszta...raczej trudna do realizacji...ja np. nic oprcz skromnej pensji i starego samochodu nic nie mam...Autem dojezdzam do pracy- jest mi wiec potrzebny( nie oddam go! :mrgreen: ), poza tym zadnych bogactw nie posiadam :wink:
Od strony praktycznej ciemno wiec to widze... :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 27, 2005 6:00 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt cze 21, 2005 6:51 pm
Posty: 273
Lb 6:24-26 Bw
„Niech ci błogosławi Pan i niechaj cię strzeże; niech rozjaśni Pan oblicze swoje nad tobą i niech ci miłościw będzie; niech obróci Pan twarz swoją ku tobie i niech ci da pokój. "

Grazyno,niech Pan bedzie z Toba.
Nie koncentruj sie na tych pokusach,one same przychodza.Za nimi idzie cos wazniejszego dar prawdziwej Milosci-Agape.Dar ktory przemienia nasze zycie w pelne i sensowne ,gdzie wszystko jest malenkie w porownaniu z ogromem poznania Naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Po kazdej probie jak po burzy przychodzi slonce i wzrost naszej milosci ku Niemu i ku ludziom.
I stajemy sie bardziej do Niego podobni.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 27, 2005 10:45 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 09, 2005 6:49 pm
Posty: 117
Grażyna, wierzysz w Boga El Shadai (Więcej niż dosyć). On to czego nie ma powołuje do istnienia (Rzym. 4:17) mocą którą WSZYSTKO poddać sobie może (Fil. 3:21). Jeżeli czegoś nie masz materialnie czy duchowo a jest ci to potrzebne to on to sprawi gdyż "Boska jego moc obdarowała nas wszystkim, co jest potrzebne do życia i pobożności, przez poznanie tego, który nas powołał przez własną chwałę i cnotę," (2 Piotr. 1:3). W twojej relacji z Bogiem, to On jest MOCĄ, a nie ty, ty jesteś naczyniem, w rękach garncarza.

_________________
„Ty w Chrystusie oto odkupienie; ale Chrystus w tobie to uświęcenie! Ty w Chrystusie to zdolność do tego, by być w niebie; lecz Chrystus w tobie to zmiana twego losu!” (Jan W Thomas „Zbawieni przez Chrystusa”)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 28, 2005 10:00 am 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
Och, przyjacielu nie koncentruje sie. Uwazam tylko, ze jesli kogos Pan powolal w jakims stanie, to niech tak pozostanie, jak powolany zostal i w tym, w czym jest, pokusom sie oczywiscie opierajac, zyje dla Pana. Jesli okolicznosci wplyna na "umniejszenie" jego statutu spolecznego- trudno, zabiegac jednak o to nie powinien.
ozymandias- ja to wiem. :D , bo Pan nie raz zaspokoil moja potrzebe i wiele moglabym opowiadac swiadectw :P Powiem za Pawlem- we wszystkim jestem wycwiczona...( no, moze prawie we wszystkim :wink: ) i zawsze moglam na Panu polegac.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 04, 2005 7:37 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 02, 2005 11:32 am
Posty: 434
Lokalizacja: Olkusz
Wiele mądrych słów padło tu na temat wiary. Ja jednak lubię proste sformułowania, które można szybko kojarzyć i ustrzec się od wysilania na wiarę przez pozbycie się wątpliwości.

W prostych słowach więc, prawdziwa wiara odnosi się do poznanej woli Bożej, którą Bóg wkłada do naszego wnętrza jako pewność, przeświadczenie, przekonanie z uczuciem ufności i nadzieji .

Wiara Bogu, pochodząca z czytania i słuchania Słowa Bożego jest wkładanym do naszego wnętrza (przez D.Św.) przeświadczeniem, przekonaniem i zaufaniem Bogu i Jego Słowu że jest prawdą .

Wiara w Boga zaś (dar wiary) jest włożonym do naszego wnętrza (przez D Św.) przeświadczeniem, przekonaniem i zaufaniem że to co Bóg chce teraz przez nas uczynić, jest Jego wolą i prowadzeniem. (Mk 11:22-24).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 05, 2005 1:23 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 09, 2005 6:49 pm
Posty: 117
Taaa

_________________
„Ty w Chrystusie oto odkupienie; ale Chrystus w tobie to uświęcenie! Ty w Chrystusie to zdolność do tego, by być w niebie; lecz Chrystus w tobie to zmiana twego losu!” (Jan W Thomas „Zbawieni przez Chrystusa”)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N sie 14, 2005 6:56 pm 
Offline

Dołączył(a): N sie 14, 2005 6:23 pm
Posty: 174
"Wiara to nie taka moc, którą się wymachuje i zabija duchowe smoki. Ani nic, czym można przyprzeć Boga do muru i tak nim manipulować,żeby spełniał nasze zamiary. Wiara to zaufanie Bogu, poddanie się Jego woli. A to oznacza pozwolić Mu działać na Jego sposób"
Cytat ten został włożony w usta jednego z głównych bohaterów powieści D.Hunta: "Plan Archontów" .Jest to świetna definicja tego, czym jest wiara, a czym nie jest, np. w kontekście wypowiedzi K.Copelanda, dla którego wiara jest "czymś jakby mocą, z której można korzystać"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 19, 2005 6:29 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 02, 2005 11:32 am
Posty: 434
Lokalizacja: Olkusz
Dobrze to ująłeś Jolteon. Gdzieś ty się uchował w tym Krakowie z takimi poglądami przez ostatnie 3 lata. Fajnie że działasz na forum. Lubię czytać twoje posty.
Problemem jest to że ludzie przychodzący do zborów mają swoje nabyte w świecie a nierzadko z okultyzmu wzięte, pojęcie wiary i nikt im go nie prostuje. Okazuje się że nawet nauczyciele i duchowni nigdy sobie tego pojęcia nie wyprostowali. Dlatego tak łatwo niewłaściwe nauki przenikają do kościołów a ludziom wydaje się że pojęcie prawdziwej wiary jest dla nich oczywiste.

Wiele złego dzieje się w kościołach z tego powodu. T zw. "usługujący" wyciągają ludzi na środek do uzdrowienia albo uwolnienia a gdy nic się nie dzieje oskarżają ich o brak wiary i ukryty grzech. Sami natomiast w zaden sposób nie chcą ponieść odpowiedzialności za nieskuteczną usługę manipulując ludzmi, bo lubią być na świeczniku w centrum uwagi, wyrażać siebie i realizować swoje lub czyjeś cele a nie Boże. Gdy np.. chory nie zostanie uzdrowiony po nałożeniu rąk mówią: idź w pokoju i wierz a Pan cię będzie stopnoiwo uzdrawiał. Nie czytałem aby Jezus (albo apostołowie po piedziesiątnicy) nałożył nakogoś ręce a ten nie został uzdrowiony (chyba że wg. zakonu miał się najpierw pokazać kapłanowi).
Zamiast się pokajać z tego powodu i powstrzymać swoje "usługiwanie" do czasu odebrania od Pana Jego woli i mocy , przyprawiają ludzi o frustrację i uczucia bezsilności dosięgnięcia nieba i odrzucenia przez Boga, który widocznie ich nie akceptuje w ich mniemaniu, skoro się ich nie dotyka. A Bóg po prostu nie chce brać udziału w tym cielesnym przedstawieniu.Często zatem dołącza się przeciwnik i nawet uzdrawia tymczasowo delikewnta myślącego że to Bóg. Ale Bóg czyni wszystko doskonale.Paradoksalnie przecież brak skuteczności powinna dyskwalifikować zawodnika, tymczasem ma on prawo jeszcze pastwić się nad ofiarami swojej nieudanej usługi.
Gdyby ludzie wiedzieli co to jest wiara nie daliby się wodzić za nos przeciwnikowi.
Fragment mówiący w org : "Miejcie wiarę Boga" znaczy " od Boga, przez Niego włożoną do serca" a nie to co mówią nauczyciele ruchu wiary o stwarzaniu "słowem wiary" i wyobraźnią, rzeczywistości.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 19, 2005 8:39 pm 
Offline

Dołączył(a): N sie 14, 2005 6:23 pm
Posty: 174
Marck5 napisał(a):
Dobrze to ująłeś Jolteon. Gdzieś ty się uchował w tym Krakowie z takimi poglądami przez ostatnie 3 lata. Fajnie że działasz na forum. Lubię czytać twoje posty.

3 lata temu opuscilem zbor ruchu wiary. Powodow bylo kilka. Przede wszystkim - nauczanie. ale nie tylko, takze to, ze "zachowalem trzezwy umysl" i nie stalem sie jak wielu w tej grupie "papuga" powtarzajaca wytarte slogany i frazesy. Przez to stalem sie niewygodny pastorowi i liderom. Probowali mnie przekabacic, kierujac mnie do weekendowej "szkoly biblijnej" (pisze to w cudzyslowie, bo te pseudoszkoly nie sa miejscem nauczania, a raczej indoktrynacji i "prania mozgu"). Oczywiscie nie poszedlem, chociaz kuszono mnie "zwolnieniem z oplat"-mialem wtedy problemy finansowe. Do tego atmosfera "uwielbienia" na nabozenstwach. Przesycona emocjami na maxa. Efekt - rozchwianie emocjonalne, czeste stany depresyjne.

O co ci chodzilo z tym pytaniem? "Gdzies sie uchowal przez ostatnie 3lata w tym Krakowie z takimi pogladami" Nie bardzo rozumiem.

Cieszy mnie,ze chetnie czytasz moje posty. Ciekaw jestem twej opinii. Na to forum trafilem niedawno, a korzystam z promocyjnej neostrady przez 2 m-ce do konca wrzesnia (wczesniej nie mialem netu w domu). Potem chyba bede zdany na kafejki albo qmpla(chyba ze trafi sie jakas okazja tanszego dostepu (kablowka, moze siec osiedlowa :?: )Dlatego najprawdopodobniej od pazdziernika bede tu bardziej z doskoku :( .

Ciesze sie, ze na tym forum znalazlem ludzi myslacych podobnie jak ja.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL