www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N maja 19, 2024 4:01 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 88 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: So gru 27, 2008 9:13 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 02, 2005 11:32 am
Posty: 434
Lokalizacja: Olkusz
Oczywiście. Zgadzam się. :wink: Pozdrówka :!:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 27, 2009 10:42 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 12, 2009 4:19 pm
Posty: 97
A co myślicie o tym:
Podczas Wieczerzy bierze się kawałek chleba, moczy się go w winie i wkłada do ust.. Kościół do którego uczęszczam właśnie praktykuje taki sposób :?

_________________
NAJBARDZIEJ ŚLEPY JEST TEN, KTO NIE CHCE WIDZIEĆ.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 28, 2009 10:32 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
To jest chyba lekkie "udziwnienie". Symbolika "rozjeżdża się" z tą biblijną - przecież Ciało Chrystusa nie było zanurzane we krwi, tylko rew z niego wypływała. A poza tym, kielich jest kielichem Nowego Przymierza i takim powinien pozostać. To jest chyba coś podobnego do wprowadzania malutkich kieliszków zamiast jednego kielicha. Moim zdaniem ktoś się nie za bardzo zastanowił, ale też nie jest to powód, żeby o to "kruszyć kopie".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 28, 2009 3:42 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 09, 2005 6:49 pm
Posty: 117
Pamiątka wieczerzy Pańskiej stanowiła we wczesnym kościele część normalnego posiłku. Nie była to żadna święta liturgia, czy też misterium. Oni normalnie siedzieli w mieszkaniu przy stole, jedli posiłek, usługiwali sobie nawzajem i wspominali to co Jezus zrobił dla nich na krzyżu. Nie musieli nawet szykować specjalnych przedmiotów kultu, spożywali ten sam chleb i to samo wino które stanowiły część ich normalnego posiłku. Miało to znacznie głębsze znaczenie niż ma dla nas obecnie - oto ten Jezus który oddał za nich swoje ciało i przelał swoją krew siedzi z nimi przy stole tak jak siedział podczas swojej ostatniej wieczerzy. Je z nimi codzienny posiłek tak jak dzieli z nimi codzienne życie. Wolfgang Simson autor książki „Domy które zmieniają świat” fajnie zauważył że zamieniliśmy prawdziwe przyjmowanie duchowego pokarmu na homogenizowaną komunię w postaci kieliszka rozwodnionego wina i kawałka zapakowanego krakersa (w wielu większych kościołach używa się właśnie tacy z kieliszkami i gotowych pakowanych kawałków macy). Jakie to niesie nam przesłanie, że Bóg udziela nam swojego błogosławieństwa w rozdrobnionej i rozwodnionej formie? Dlaczego w społeczności w której byłem liderem przez półtora roku nie mieliśmy ani jednej komunii? Przecież cały chrześcijański świat na czele z naszą własną denominacją gdyby się tylko dowiedział by nas za to na lampie powiesił ;). Fakt mieliśmy jako społeczność sporo innych problemów, nie chcieliśmy więc może uczestniczyć w kolejnej religijnej szopce która w tej formie nie miał dla nas większego znaczenia. Już słyszę głosy oburzenia… komunia szopką? Dokładnie tak, szopka, tak jak i wiele innych zachowań które oprócz przyzwyczajenia nie wnoszą niczego do naszej relacji z Bogiem. Ileż to razy maszerując z pięknym kielichem wina i tacą z chlebem próbowałem sam siebie przekonywać że przecież jest to ważne, istotne i słuszne i. t. p. Przez chwilę nabożeństwa następuje jak by scena z zupełnie innego filmu, każą nam coś skubnąć i coś popić, wystarczająco żeby pobudzić ssanie w żołądku które będzie męczyć do końca nabożeństwa. Nazywam to chrześcijańską mitologią - rzeczy które zatraciły swoją prawdziwą treść i dla współczesnego chrześcijanina mają tak naprawdę już tylko mgliste mityczne znaczenie. Wieczerza Pańska jest tutaj tylko jednym z przykładów.

_________________
„Ty w Chrystusie oto odkupienie; ale Chrystus w tobie to uświęcenie! Ty w Chrystusie to zdolność do tego, by być w niebie; lecz Chrystus w tobie to zmiana twego losu!” (Jan W Thomas „Zbawieni przez Chrystusa”)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 28, 2009 4:16 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 20, 2009 11:11 am
Posty: 527
Lokalizacja: Białystok
W naszym młodym zborze mieliśmy już wieczerzę w wynajętej sali (wspólny posiłek i społeczność, łamanie i jedzenie chleba, wino, pite akurat u nas z jednego kielicha). Jedną wieczerzę mielismy też podczas nabożeństwa (już oczywiście bez wspólnego posiłku). Mamy pragnienie praktykować jednak częściej ten pierwszy sposób, jeśli tylko nasze fundusze na to pozwolą :)

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 28, 2009 4:22 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt sty 02, 2009 11:52 am
Posty: 28
Lokalizacja: silesia
ozymandias napisał(a):
Pamiątka wieczerzy Pańskiej stanowiła we wczesnym kościele część normalnego posiłku. Nie była to żadna święta liturgia, czy też misterium. Oni normalnie siedzieli w mieszkaniu przy stole, jedli posiłek, usługiwali sobie nawzajem i wspominali to co Jezus zrobił dla nich na krzyżu. Nie musieli nawet szykować specjalnych przedmiotów kultu, spożywali ten sam chleb i to samo wino które stanowiły część ich normalnego posiłku. Miało to znacznie głębsze znaczenie niż ma dla nas obecnie - oto ten Jezus który oddał za nich swoje ciało i przelał swoją krew siedzi z nimi przy stole tak jak siedział podczas swojej ostatniej wieczerzy. Je z nimi codzienny posiłek tak jak dzieli z nimi codzienne życie. Wolfgang Simson autor książki „Domy które zmieniają świat” fajnie zauważył że zamieniliśmy prawdziwe przyjmowanie duchowego pokarmu na homogenizowaną komunię w postaci kieliszka rozwodnionego wina i kawałka zapakowanego krakersa (w wielu większych kościołach używa się właśnie tacy z kieliszkami i gotowych pakowanych kawałków macy). Jakie to niesie nam przesłanie, że Bóg udziela nam swojego błogosławieństwa w rozdrobnionej i rozwodnionej formie? Dlaczego w społeczności w której byłem liderem przez półtora roku nie mieliśmy ani jednej komunii? Przecież cały chrześcijański świat na czele z naszą własną denominacją gdyby się tylko dowiedział by nas za to na lampie powiesił ;). Fakt mieliśmy jako społeczność sporo innych problemów, nie chcieliśmy więc może uczestniczyć w kolejnej religijnej szopce która w tej formie nie miał dla nas większego znaczenia. Już słyszę głosy oburzenia… komunia szopką? Dokładnie tak, szopka, tak jak i wiele innych zachowań które oprócz przyzwyczajenia nie wnoszą niczego do naszej relacji z Bogiem. Ileż to razy maszerując z pięknym kielichem wina i tacą z chlebem próbowałem sam siebie przekonywać że przecież jest to ważne, istotne i słuszne i. t. p. Przez chwilę nabożeństwa następuje jak by scena z zupełnie innego filmu, każą nam coś skubnąć i coś popić, wystarczająco żeby pobudzić ssanie w żołądku które będzie męczyć do końca nabożeństwa. Nazywam to chrześcijańską mitologią - rzeczy które zatraciły swoją prawdziwą treść i dla współczesnego chrześcijanina mają tak naprawdę już tylko mgliste mityczne znaczenie. Wieczerza Pańska jest tutaj tylko jednym z przykładów.


mógłbym poznać źródło??
a tak swoją drogą to niestety da się zauważyć w zborach dewaluację znaczenia wieczerzy , sam siebie wielokrotnie przyłapałem na tym że traktowałem to jak rytuał :(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 29, 2009 2:27 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 02, 2005 11:32 am
Posty: 434
Lokalizacja: Olkusz
Napewno nabyliśmy dużo z wszelkiego kościelnictwa. Np: nazywamy to wieczerzą ale spożywamy ją na stojąco. Ciężko wyrzucić z siebie obrazy i przyzwyczajenia związane z t.zw. chrześcijaństwem. Dlatego też nie umiemy zaakceptować łatwo kościoła domowego bo chociaż biblijny, to jednak nam ukształtowano od dzieciństwa inny obraz kościoła, kojarzącego się z duchownymi, z tłumami i budowlami sakralnymi. Dlatego ciągle powiniśmy się nawracać zmieniając myślenie (metanoja) :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 02, 2009 11:22 am 
Offline

Dołączył(a): N sty 18, 2009 10:07 pm
Posty: 445
Cytuj:
To jest chyba lekkie "udziwnienie". Symbolika "rozjeżdża się" z tą biblijną - przecież Ciało Chrystusa nie było zanurzane we krwi, tylko rew z niego wypływała. A poza tym, kielich jest kielichem Nowego Przymierza i takim powinien pozostać. To jest chyba coś podobnego do wprowadzania malutkich kieliszków zamiast jednego kielicha. Moim zdaniem ktoś się nie za bardzo zastanowił, ale też nie jest to powód, żeby o to "kruszyć kopie".

Napewno nabyliśmy dużo z wszelkiego kościelnictwa. Np: nazywamy to wieczerzą ale spożywamy ją na stojąco. Ciężko wyrzucić z siebie obrazy i przyzwyczajenia związane z t.zw. chrześcijaństwem. Dlatego też nie umiemy zaakceptować łatwo kościoła domowego bo chociaż biblijny, to jednak nam ukształtowano od dzieciństwa inny obraz kościoła, kojarzącego się z duchownymi, z tłumami i budowlami sakralnymi. Dlatego ciągle powiniśmy się nawracać zmieniając myślenie


Ciekawe wypowiedzi.
Kiedys bylam u "zielonych"-maly zbor. Wieczerza byla raz w miesiacu na stojaco ale z jednego kielicha i z sobie upieczonym chlebem a potem zawsze byl wspolny posilek (dopiero teraz rozumiem dlaczego tak bylo :shock: :oops: ).
Dzis jestem u "niezielonych"-sredni zbor. Wieczerza jest co tydzien na stojaco z malych kieliszkow i z maca a wspolnego posilku nawet pewnie raz na miesiac nie ma :roll: :( (takiego przy stole).

No to jak w świetle Bożego Słowa powinna wyglądać pamiątka wieczerzy?

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 02, 2009 5:20 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 02, 2005 11:32 am
Posty: 434
Lokalizacja: Olkusz
Cytuj:
No to jak w świetle Bożego Słowa powinna wyglądać pamiątka wieczerzy?

To przecież widać. Jeden chleb, jeden kielich, wspólnota stołu, agapa, dom, ...
Niebiblijna sztuczna forma kościoła z duchownymi i ich budynkami sakralnymi zamiast kościoła domowego, spowodowała sztuczną formę wieczerzy nie będącą częścią agapy czy paschy. Wieczerza stała się rytuałem religijnym dla mas, które trudno nawet posadzić przy stole nie kontrolowanym przez duchownych bo te spędy powstają po to aby karmić pychę duchownych i łatwo kontrolować, uniemożliwiając bliskie relację, tworząc dystans, utrzymywać w nieświadomości, .... Trudno z czegoś sztucznego wytworzyć coś prawdziwego. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 03, 2009 12:50 pm 
Offline

Dołączył(a): N sty 18, 2009 10:07 pm
Posty: 445
Cytuj:
To przecież widać. Jeden chleb, jeden kielich, wspólnota stołu, agapa, dom, ...
Niebiblijna sztuczna forma kościoła z duchownymi i ich budynkami sakralnymi zamiast kościoła domowego, spowodowała sztuczną formę wieczerzy nie będącą częścią agapy czy paschy. Wieczerza stała się rytuałem religijnym dla mas, które trudno nawet posadzić przy stole nie kontrolowanym przez duchownych bo te spędy powstają po to aby karmić pychę duchownych i łatwo kontrolować, uniemożliwiając bliskie relację, tworząc dystans, utrzymywać w nieświadomości, .... Trudno z czegoś sztucznego wytworzyć coś prawdziwego.


Abstrachując od wieczerzy. Czyli według ciebie jedynie kosciół domowy jest prawdziwy a reszta czyli kościoły denominacyjne sztuczne, tak? Bo rozumiem że nie piszesz o kk.

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 03, 2009 1:47 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 02, 2005 11:32 am
Posty: 434
Lokalizacja: Olkusz
Ja mówię, że jest tam dużo elementów sztucznych. Ale jeśli Bóg się do tego przyznaje swoim działaniem to On tym samym określa co jest prawdziwe i ma życie. Dużo takich kościołów dosłownie wrabia Boga w ich działanie mówiąc, że Bóg ich prowadzi do tego czy tamtego ale czuje się, że tam nie ma życia. Jednak że to Boże życie i działanie stanowi o tym co prawdziwe. Jak to kiedyś powiedział Piotr: Dz 11:17 Bw „Jeżeli więc Bóg dał im ten sam dar, co i nam, którzy uwierzyliśmy w Pana Jezusa Chrystusa, to jakże ja mogłem przeszkodzić Bogu?”
A więc liczy się Boże poparcie i uznanie. :)
Ps. Z doświadczenia wiem, że Bóg daje nowe narodzenie i chrzci Duchem aby pociągnąć głębiej do prawdy, lecz ludzie przyjmują wzorce kościelne jakie znają i osiadają na laurach" a kościół staje się szybko żywy tylko z nazwy a jest umarły. Tak Bóg działa nawet w KK ale ludzie nie idą dalej. Sławny Luter też nie zdążył wszystkiego zreformować a następcy tylko utrwalili jego pracę zamiast pójść dalej. Dzisiaj sprzedają ekumenicznie to za co kiedyś oddawali życie. A przcież Bóg daje Ducha prawdy aby ją miłować i iść dalej i wychodzić z fałszu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 03, 2009 2:47 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 02, 2005 11:32 am
Posty: 434
Lokalizacja: Olkusz
Gabi spróbuj pójść do pastora i powiedzieć mu, że zobaczyłeś bardziej biblijną formę obchodzenia wieczerzy Pańskiej i np. chciałbyś aby odbywało się to grupach domowych :D
Obawiam się, że nie zostaniesz potraktowany poważnie bo właśnie czyniłbyś zamach na wyłączne czynności duchowne, odprawiane niemal jak komunia w KK. zaczęto by cię podejrzewć o to że dla Ciebie duchowni pewnie wogóle nie są potrzebni ( i miałbyś rację) Usłyszłbyś też pewnie jak to uświęconą tradycją od wielu lat jest forma którą uprawia zbór i może ojciec i dziadek pastora a zawsze odczuwali Boże błogosławieństwo i wogóle włożył byś kij w mrowisko a na zmiany nie ma szans.

Inaczj rzecz ma się w kościele domowym, bo tam ludzie powinni być bardziej otwarci na zmiany sami budując kościół i napewno by cię wysłuchali, chyba, że jest tam jakiś "Diotrefes", który wie wszystko najlepiej i nie podoba mu się zarządzanie kolegialne. Ąle mała grupa przyjaciół powinna się dogadać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 03, 2009 2:57 pm 
Offline

Dołączył(a): N sty 18, 2009 10:07 pm
Posty: 445
Marcku!

Po pierwsze to jestem rodzaju żeńskiego :) .
Po drugie to w moim zborze nie ma pastora 8) .
Po trzecie wieczerza na grupie domowej wypadałaby raz na miesiąc.
Po czwarte raz już kij w mrowisko włożyłam i póki co mam dosyć :wink: .

Ale dzięki za rady :D .

Pozdrawiam!
Gabi

P.S. Z ta małą grupą przyjaciół to też niestety różnie bywa :( .

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 03, 2009 3:28 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 02, 2005 11:32 am
Posty: 434
Lokalizacja: Olkusz
Sorry za rodzaj męski. Skleroza już nie pozwala mi ogarnąć wszyskich. :)
Ciekawi mnie to jak wkładałaś kij w mrowisko :?: :)
Jakbyś jeszcze chciała jednak odebrać jakiemuś pastorowi i radzie zborowej ich główne show to podziel się doświadczeniami :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 04, 2009 1:29 pm 
Offline

Dołączył(a): N sty 18, 2009 10:07 pm
Posty: 445
Cytuj:
Sorry za rodzaj męski. Skleroza już nie pozwala mi ogarnąć wszyskich.


Nie ma sprawy :) .

Cytuj:
Ciekawi mnie to jak wkładałaś kij w mrowisko


Nie ma czego wspominać. Stwierdzam ze to nie zajecie dla slabszego rodzaju niewiesciego :oops: .

Cytuj:
Jakbyś jeszcze chciała jednak odebrać jakiemuś pastorowi i radzie zborowej ich główne show to podziel się doświadczeniami


Dzieki Bogu naszemu zgromadzeniu do show daleko :wink: . Innych raczej nie odwiedzam.

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 88 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL