quster napisał(a):
ani_isza napisał(a):
...chociaż odnalazłam tam "charakterystyczne" dla wyznawanej przez niego "szkoły" nadużycia w interpretacji fragmentów z Pisma.
czyli ? jakieś przykłady tych nadużyć w tym tekście powyżej ?
Przepraszam za zwłoki, ale są święta
Odniosę się do tekstu, o którym pisałam, a który będę cytować z:
http://bapt.pl/Paul_Washer_na_konferenc ... %C5%BCowejNp.:
P. Washer napisał(a):
"Chwalę za to Boga, że jedynym sposobem aby każdy człowiek na ziemi mógł zostać zbawiony jest przez Jezusa Chrystusa – to wszystko. Musicie zdać sobie sprawę, że Biblia mówi iż: Wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej. Nie macie pojęcia co oznacza, że urodziliśmy się skrajnie zepsuci i nienawidzący Boga, że nigdy nie szukaliśmy Boga, nigdy nie przyszliśmy do Boga. Zbuntowaliśmy się przeciwko Niemu, złamaliśmy wszystkie przykazania. Nie ma wątpliwości, że zgrzeszyłeś. Rzecz w tym, że nigdy nic innego poza grzechem nie robiłeś. W księgach proroków Biblia mówi, że nawet nasze najwspanialsze czyny są przed Bogiem jak splugawiona szmata. Czy wiesz na co zasługujemy? Na gniew Boży. Na świętą Bożą nienawiść."
Jak widzisz w Biblii sytuację dziecka po urodzeniu się przed JHWH? Kiedy człowiek umiera duchowo? Polecam Rzym. 7:9-1, Ef. 2:1, Ezechiela rozdział 18. Widzę tu przebłyski doktryny o "grzechu pierworodnym", która pochodzi od Augustyna, a pociągnął ją dalej i rozwinął Kalwin.
P. Washer napisał(a):
"A gdy zbaczasz z tej ścieżki w nieposłuszeństwie – co zdarza się każdemu z nas – Bóg przychodzi i na nowo zawraca cię na tą drogę. Jednym z największych dowodów tego, że naprawdę narodziłeś się na nowo, jest fakt, że Bóg nie pozwoli ci mówić w sposób w jaki ciało chce mówić. Bóg nie pozwoli ci się ubierać jak ubiera się zmysłowy świat i zmysłowy kościół. Bóg nie pozwoli ci działać jak świat, pachnieć jak świat, mówić jak świat, słuchać rzeczy, które słucha świat. Bóg w twoim życiu sprawi różnicę."
"Boska jego moc obdarowała nas wszystkim, co jest potrzebne do życia i pobożności" [2P 1:3-11]. Zdaje się, że łaska, której Bóg udziela i poznanie Pana wystarczają, żeby podążać po nawróceniu w procesie uświęcenia. Ale to wiąże się z dobrowolnym zaufaniem tej łasce i dobrowolnym posłuszeństwem Bogu [2 Kor 10:5-6], żeby Duch Św. mógł nieść w nas owoce. Czyli wbrew mojej woli, która odgrywa [także po nawróceniu] niebagatelną rolę w procesie uświęcania się, Bóg nie wykona tego, co gwarantuje tu P.W. i niestety brakuje mi tu jasności w jego przesłaniu.
Zastanawia mnie też tekst z jakiego wyszedł P. Washer w czasie tej usługi [zdaje się do "chrześcijańskiej młodzieży"?].
Owoce jak najbardziej wystawiają świadectwo autentyczności deklaracjom słownym o nawróceniu. Jednak fragm. z Mt. 7:15-23 zdaje się, że wskazuje na fałszywych proroków. Ludzie tacy oprócz tego, że nie wydają owocu godnego upamiętania, to zwodzą innych swoim [fałszywym] nauczaniem. W efekcie takiego fałszywego nauczania inni idą na zatracenie, a zwiedzeni są cudami i znakami, jakie czynią fałszywi prorocy [którzy jednocześnie w swoim życiu ciągle łamią przykazania, czyli czynią "bezprawie"]. Więcej cech takich fałszywych proroków jest np. w Jer. 23:14-32.
To tak na marginesie zastanawiam się nad adekwatnością ostrzeżenia o fałszywych prorokach skierowanego do audytorium które to usłyszało. Czy to właściwy kaliber jakim strzelał? Chyba, że to nie musi mieć żadnego znaczenia w tym przypadku.