www.ulicaprosta.net

Agata witaj przygarniemy....

_________________
"Oznajmiono ci, człowiecze, co jest dobre i czego Pan żąda od ciebie: tylko, abyś wypełniał prawo, okazywał miłość bratnią i w pokorze obcował ze swoim Bogiem." księga Micheasza 6.8

Witaj Agatko, miło Cię widzieć

Ojej dziekuję za przywitanie ... miłooo bardzo pozdr

Witajcie drogi forumowicze, Witaj Szelko. Odpowiadam na twoje pytania. Tak, jestem praktykującym lekarzem, z pochodzenia jestem polka po matce i ojcu, urodziłam sie na Ukrainie i tam uwierzylam. Wkrótce po nawróceniu wyjechałam do Polski jako repatriantka, 15 lat temu, mam polskie obywatelstwo. Języka polskiego uczyłam sie już w Polsce czytąjąc kobiece czasopiśma (ale przed tym miałam jedną lekcje z nauczycielką, powiedziała mi, co znaczą te literki z ogonkami) Prosze wybaczyć mi wszystkie błedy ortograficzne, wiem, że ich mam. Ale do tej pory tym sie nie martwiłam, lekarskiego piśma i tak nikt nie jest w stanie przeczytac
Wasza siostra w Chtustusie Natali

Witam i pozdrawiam!

Szczerze mówiąc, piszesz już tak poprawnie jak większość użytkowników. Przynajmniej ja, czytając twoje wpisy, nie zauważyłem, że dopiero uczysz się języka polskiego.

_________________
"Tak mówi Pan Bóg: Nie z waszego powodu to czynię, domu Izraela, ale dla świętego imienia mojego, które bezcześciliście wśród ludów pogańskich, do których przyszliście." Ks. Ezechiela 36:22, BT.

Dziękuję ci za odpowiedź, Natali, ale trochę się pogubiłam: czy ty się z nami witasz, czy żegnasz i czy jestem twoją siostrą w Chrystusie, czy przedstawicielką Smoczej sekty niebezpiecznych zwodzicieli..?
Być może po prostu niektóre słowa przychodzą ci za szybko? (Podpowiadam, że coś by z tym trzeba zrobić... )

A tak w ogóle, to twoje losy są ciekawe. Oj, pogadałabym z tobą o różnych rzeczach...

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)

Witam szacownych forumowiczów!

Niniejszym odpowiadam na prośbę by się "ładnie przedstawić". Przepraszam, powinienem był od tego zacząć.

Zacznę od rzeczy bardziej przyziemnych; mieszkam w niedużym mieście, mam blisko 40 lat, żonaty, wychowuję dwójkę chłopaków. Dla chleba uczę prywatnie.

Myślę, jednak że nie o takie informacje głównie chodzi. Jeśli więc poznać się mamy "nie według ciała" nie obejdzie się chyba bez krótkiej historii życia z Bogiem.

Zanim Boga poznałem byłem katolikiem i raczej "grzecznym grzesznikiem". Z powodów różnych powiązań i okoliczności jeszcze przed nawróceniem trafiał do mnie protestantyzm i swoje wątpliwości miałem. Kiedy pierwszy raz czytałem świadectwo osoby nawróconej wiedziałem że mowa była o Bogu realnym. Po przeczytaniu ulotki o nowonarodzeniu modliłem się "modlitwą końcową", co nie przyniosło żadnego rezultatu. Kiedyś jednak (jako 17 latek) byłem świadkiem głoszenia ludziom z "problemami" - wtedy dotarło do mnie z mocą huraganu co to znaczy że jestem grzesznikiem - dzięki ich reakcji zrozumiałem że moja intelektualna, "moralna" postawa tak naprawdę jest żałosnym zamknięciem się na upamiętanie. Dzięki jednak tym wydarzeniom (zwłaszcza teraz po latach) rozumiem jak ewangelicznym można się stać tylko głową.

Niestety środowisko chrześcijańskie w który stawiałem pierwsze kroki to mieszanka ruchu wiary (poza może wtedy naciskiem na dobrobyt), pseudocharyzmatyzmu, sensacji teologicznych, zabawy w wstawiennicze gwiezdne wojny, szukania prowadzeń na siłę, marszy i w ogóle siecz, bij, rąb, czuj i ewangelizuj... I myślę, że w tym wszystkim byłem dość mocno, choć i tak tam odstawałem nie ładując się w największą ekstremę i starając się pogłębiać poznanie.

Lata jednak mijały i Bóg zrobił w mojej głowie dużą pracę, czasami przez błędy i upadki i szukanie (jak teraz wierzę z pozoru) po omacku. Myślę, że dziś przyszedł na mnie czas fascynacji prostą ewangelią i bożą suwerennością. Nie bardzo dziś trawię dziwne metody chrześcijańskie - zarówno te oparte na dziwnej "podjarce" i kiepskiej teologii (o może jej braku), jak i te oparte na ludzkim "sprycie" i przeroście formy nad treścią. W tym sensie artykuły i forum UP są dla mnie pozytywną odskocznią i dają poczucie, że może jednak nie jestem takim wyizolowanym dziwakiem.

Moi "rówieśnicy" nawrócenia są dziś niestety na dziwnym już dla mnie etapie. Ja sam utrzymuję regularne kontakty z nieodpałowym, niesekciarskim zborem ewangelicznym (nie będąc formalnym członkiem). Szkoda tylko, że i jego czasem nie omija to co w moim odczuciu nie mogę zaakceptować. Mimo to błogosławię ich i wdzięczny jestem im za ich otwartą postawę pomimo różnic. Tęsknię jednak do kościoła prostego ale i mądrze łączącego poznanie z przeżywaniem Ducha Świętego.

Sorry za przydługość postu - ni to przedstawienia się, ni to świadectwa.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie,

Uczeń, który lubi się uczyć z Ulicy Prostej (nawet jak mu się czasami zdarza nie zgadzać się)

Witaj Uczniu Cieszę się, że jesteś na "prostej".

Pomyślałam, że i tutaj się przywitam, a moje świadectwo nawrócenia jest tu http://ulicaprosta.lap.pl/forum/viewtopic.php?f=5&p=47895&sid=ba7aa51fc93fc4f1bbc0f60a2105ac7a&sid=61e23dfca95afa149f0e19e9ea83cdb6#p47895
Witajcie, chwała Jezusowi, że nas tu zebrał.

Witaj Asiu Życzę Ci tu zbudowania i owocnych kontaktów w razie potrzeby.

Witaj Uczniu! Dzięki za budujące świadectwo! Tak patrzę i widzę ostatnio szczególnie, jak Jezus gromadzi swoje owce w swojej owczarni. Widzę, że Ty też jesteś taką osobą, która zna głos swojego Pasterza i idzie za nim, a nie za strukturami, tradycjami i ogólnym pospolitym ruszeniem (bardzo pospolitym ). Życzę Ci wytrwania i zdrowego wzrostu.

_________________
"(...) Siebie samego czystym zachowaj" [1 Tm 5,22]

Witamy wszystkich Forumowiczów !
Właśnie dołączyliśmy. Małżeństwo z 18-letnim stażem, dwójka dzieci 16 i 12 lat. Sporo lat razem z Panem.
Przed nami jeszcze długa droga uczenia się i wdrażania w życie bożych postaw... Swoją drogą dzięki za tak cierpliwego Boga.
Forum czytamy już od dłuższego czasu, a ostatnio doszliśmy do wniosku, że warto do Was dołączyć.

Witamy serdecznie.

Jak miło.Witajcie kochani.

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.

coraz nas wiecej super jakbyście napisali z jakich okolic jesteście byłoby super

_________________
"Oznajmiono ci, człowiecze, co jest dobre i czego Pan żąda od ciebie: tylko, abyś wypełniał prawo, okazywał miłość bratnią i w pokorze obcował ze swoim Bogiem." księga Micheasza 6.8

Jesteśmy ze Szczecina