www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pt mar 29, 2024 11:20 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 186 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 13  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt lis 15, 2005 10:57 am 
wpadłem na pomysł aby od czasu do czasu podrzucać jakiś dowcip o zabarwieniu religia-wiara-człowiek

W końcu chrześcijanin nie musi oznaczać ponurak

Na poczatek śmieję się z siebie (katolika)

Rozmawia dwóch mnichów, młody ze starszym na temat zbiorów znajdujących się w tamtejszej bibliotece.
- Mistrzu, wybacz, że pytam, ale co by się stało gdyby mnich przepisujący księgi się pomylił i jakieś zdanie przepisał błędnie?
- Nie, to niemożliwe, nikt się nie myli.
- No, ale jakby się ktoś pomylił, to co by się stało?
- Mówię ci, że nikt się nie myli, znasz tekst biblii na pamięć? Przyniosę ci jedna z pierwszych kopii i zobaczysz, że nic, a nic nie odbiega od tej z której i ty się uczyłeś...
- Mnich poszedł po ów tekst i nie ma go godzinę, dwie, trzy... w końcu młody mnich zniecierpliwił się i poszedł szukać mistrza. Znalazl go w bibliotece siedzącego nad dwoma tekstami biblii (jeden z którego się wszyscy uczyli, a drugi ten jeden z pierwszych kopii najbliższych oryginałowi) i płacze...
- Mistrzu co się stało?!?
- W pierwszym tekście jest napisane "będziesz żył w celi bracie", a w kolejnych kopiach "będziesz żył w celibacie"...


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 15, 2005 10:59 am 
I jeszcze jeden:

Powódź w prowincjonalnym miasteczku. Ewakuacja ludności. Wojsko puka do kaplicy:
- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boską.
Po trzech godzinach ksiądz siedzi na ostatnim piętrze parafii. Podpływają motorówką:
- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.
Minęły kolejne godziny, ksiądz na szczycie dzwonnicy. Podpływają znowu.
- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.
Piętnaście minut i ksiądz już z wyrzutami u Pana Boga.
- Panie Boże, no jak tak można? Swojego wiernego sługę zawieść? A tak wierzyłem w Opatrzność...
- Kretyn!!! Trzy razy po ciebie ludzi wysyłałem!!!


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt lis 15, 2005 11:22 am 
hubertok napisał(a):
wpadłem na pomysł aby od czasu do czasu podrzucać jakiś dowcip o zabarwieniu religia-wiara-człowiek


Po co?


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt lis 15, 2005 11:32 am 
Marcin napisał(a):
hubertok napisał(a):
wpadłem na pomysł aby od czasu do czasu podrzucać jakiś dowcip o zabarwieniu religia-wiara-człowiek


Po co?


AByśmy się trochę pośmiali (także z siebie - bo to objaw zdrowia psychicznego :wink: ). Oczywiście nie zamierzam prezentować tutaj humoru obrażającego czyjeś uczucia religijne, lecz raczej nasz śmieszne, ludzkie przywary...


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 15, 2005 11:33 am 
dlatego następny:
Katecheta chce wytłumaczyć dzieciom na przykładzie, czym jest cnota miłosierdzia:
- Kiedy furman bije osła, a ja staram się go od tego odwieść, to czym się kieruję?
- Miłością braterską - odpowiadają dzieci


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 15, 2005 11:34 am 
A teraz najdoskonalszy, bo refleksyjny:

W brzuchu ciężarnej kobiety były blizniaki. Pierwszy
zapytał się
drugiego:

- Wierzysz w życie po porodzie?

- Jasne. Cos musi tam być. Mnie się wydaje, że my
własnie po to tu jestesmy, żeby się przygotować na to
co będzie potem.

- Głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by
miało wygladać?

- No nie wiem, ale będzie więcej swiatła. Może
będziemy biegać, a jesć buzią….

- No to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A
kto widział żeby jesć ustami! Przecież żywi nas
pępowina.

- No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę a ona się będzie
o nas troszczyć.

- Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według Ciebie w
ogóle jest?

- No przecież jest wszędzie wokół nas… Dzięki niej
żyjemy. Bez niej by nas nie było.

- Nie wierzę! Żadnej mamy jeszcze nie widziałem czyli
jej nie ma…

- No jak to? Przecież jak jestesmy cicho, możesz
posłuchać jak spiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz
swiat. Wiesz, ja myslę, że prawdziwe życie zaczyna się pózniej.

Pozdrowienia dla SMoka :wink:


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt lis 15, 2005 11:38 am 
hubertok napisał(a):
AByśmy się trochę pośmiali (także z siebie - bo to objaw zdrowia psychicznego :wink: ). Oczywiście nie zamierzam prezentować tutaj humoru obrażającego czyjeś uczucia religijne, lecz raczej nasz śmieszne, ludzkie przywary...


I właśnie dlatego i tu na forum?
Żeby udowodnić innym, że jesteśmy poczytalni? ;)

Efez. 5:4: "Także bezwstyd i błazeńska mowa lub nieprzyzwoite żarty, które nie przystoją, lecz raczej dziękczynienie."

Kol. 4:6: "Mowa wasza niech będzie zawsze uprzejma, zaprawiona solą, abyście wiedzieli, jak macie odpowiadać każdemu."

Tak to widzę.
I dziękuję.

Pozdrawiam...


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 15, 2005 11:47 am 
Dobry zart tnfa wart. Umiesz rozróznić pomiędzy mową a jej wersją błazeńską? No i nie mówiłem tutaj o żartach nieprzyzwoitych :P
Skoro ja nie potrafię Cię przekonać, może zrobi to Tomasz Morus. Oto tekst jego słynnej wszak modlitwy:

„Podaruj mi, Panie, dobre trawienie
i naturalnie coś do trawienia.
Obdarz mnie zdrowiem ciała
z poczuciem humoru, koniecznym do jego utrzymania.
Podaruj mi duszę, która nie zna znudzenia,
gderania, westchnień, żalów
i nie sprawiaj, abym się zamartwiał
tym czymś zbyt natrętnym, zwanym ja.
Obdarz mnie poczuciem humoru.
Obdarz mnie łaską rozumienia żartów,
abym zasmakował w życiu odrobinę radości
i pomógł innym w niej uczestniczyć.
Amen”.


Pozdrawiam
Ja to widzę własnie tak 8)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 15, 2005 11:52 am 
Przytoczę jeszczę jedną historyjkę, hoć niemiarodajną bo dotyczacą papieża (a to przecież sami bezbożnicy :P ) Niemniej puenta jest ważna i podsumowująca w sposób istotny naszą wiarę:

Papież Urban IX, główny bohater powieści Bruce’a Marschalla pod tytułem „Urban IX”, po tym, jak – bez oburzenia, a wręcz z uśmiechem – wysłuchał parodii Wyznania wiary poruszającego temat szczególnego dogmatu Trójcy Przenajświętszej, przedstawionej przez polskiego arcybiskupa („... głupcem jest pierwszy sekretarz, głupcem jest pierwszy minister, głupcem jest prezydent, ale zawsze to ten sam głupiec”), powiedział z przekonaniem: „Tylko ci, którzy głęboko wierzą, mogą żartować z religii”.

I drugie:

W Talmudzie opisana jest historia słynnego rabina Berokaya. Dostąpił on przywileju czerpania z duchowego przewodnictwa proroka Eliasza, który objawił mu się na placu targowym.
Pewnego dnia uczeń chciał zaspokoić swoją ciekawość i bez wahania zapytał proroka: „Ojcze mój, czy jest ktoś, pośród tego tłumu, kto dostąpi uczestnictwa w przyszłym Królestwie?”.
„Nie” – odpowiedział stanowczo, choć z odrobiną smutku Eliasz. Kiedy po chwili przeszło tamtędy dwóch mężczyzn, prorok natychmiast skorygował odpowiedź: „Prawdę mówiąc, to tych dwóch dostąpi uczestnictwa w przyszłym Królestwie”.
Zaciekawiony rabin podążył za nieznajomymi, zatrzymał ich i zapytał, czym się zajmują. Mężczyźni odpowiedzieli: „Jesteśmy błaznami. Kiedy spotykamy przygnębionych ludzi, przywracamy im dobry humor. Kiedy zauważymy kłócących się, staramy się odrobiną radości, żartu zaprowadzić między nimi pokój, przedstawiając problem w mniej dramatycznym świetle...”.
Mam wrażenie, że wielu wierzących nie odkryło jeszcze istnienia tego dzieła miłosierdzia, dzięki któremu można osiągnąć szczęście wieczne.

Zdrówko dla wszystkich tropicieli błazeństwa :wink:


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 15, 2005 12:35 pm 
Przychodzi babcia do księdza i mówi:
- Proszę księdza ja bardzo chciałabym ochrzcić kota.
- Czy pani zwariowała? - mówi ksiądz.
- Ale on jest grzeczny i miły zupełnie jak człowiek.
- Nie ma mowy.
- Ale ja dam 20 000 dolarów.
Kot został ochrzczony, ale księdza dręczyło sumienie więc poszedł do biskupa.
- Proszę księdza ochrzciłem kota.
- Czy ksiądz zwariował??
- Ale ta pani dała 20 000 dolarów.
- W takim razie proszę szykować kota do bierzmowania.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 15, 2005 4:50 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 8:08 pm
Posty: 705
Hm.. a znasz to?
Po przyprowadzeniu cudzołożnicy do Jezusa wygłasza On znane słowa
" Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem.."
Nagle leci cegła.
Mamo..-rzecze Jezus - prosiłem żebyś została w domu..

_________________
Dlaczego zbiorowisko atomów miałoby mieć zdolność myślenia? Nikt zdaje się nie mieć na to żadnej odpowiedzi. Sedno w tym, że nie ma naukowej odpowiedzi. Michael Ruse
Dałem się zwieść każdej fałszywej odpowiedzi, każdą z nich gruntownie zbadałem, by odkryć zawarty w niej fałsz. C.S.Lewis


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 15, 2005 8:19 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
A mnie się tam ten temat podoba :D :D :D

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 16, 2005 1:24 am 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 2:56 am
Posty: 338
o tych blizniakach jest niezly, inne tez :)


zart a blazenska mowa to nie to samo


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr lis 16, 2005 1:28 am 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 2:56 am
Posty: 338
Marcin napisał(a):
hubertok napisał(a):
AByśmy się trochę pośmiali (także z siebie - bo to objaw zdrowia psychicznego :wink: ). Oczywiście nie zamierzam prezentować tutaj humoru obrażającego czyjeś uczucia religijne, lecz raczej nasz śmieszne, ludzkie przywary...


I właśnie dlatego i tu na forum?
Żeby udowodnić innym, że jesteśmy poczytalni? ;)

Efez. 5:4: "Także bezwstyd i błazeńska mowa lub nieprzyzwoite żarty, które nie przystoją, lecz raczej dziękczynienie."

Kol. 4:6: "Mowa wasza niech będzie zawsze uprzejma, zaprawiona solą, abyście wiedzieli, jak macie odpowiadać każdemu."

Tak to widzę.
I dziękuję.

Pozdrawiam...


oj Marcin, pisma nie wtemacie podajesz.
Biblia mowi o nieprzyzwoitych zartach, czyli wnioskuje ze sa takze przyzwoite.
Skad takie dziwne wnioski Marcinie ci sie nasuwaja?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr lis 16, 2005 9:19 am 
liafail napisał(a):
oj Marcin, pisma nie wtemacie podajesz.
Biblia mowi o nieprzyzwoitych zartach, czyli wnioskuje ze sa takze przyzwoite.
Skad takie dziwne wnioski Marcinie ci sie nasuwaja?


Dlaczego nie w temacie? Oczywiście, że są i przyzwoite żarty, oczywiście, że śmiech to zdrowie i oczywiście nie jestem smutasem (zaręczam).

Wam podoba się ten temat, i bardzo dobrze - Wasza sprawa. Teraz czekam na głosy tych, którzy podobnie jak ja nie lubują się w słuchaniu i opowiadaniu dowcipów.

Liafailu, "błazeńska mowa" to dla mnie właśnie opowiadanie dowcipów dla samego tylko ich opowiadania. A "mowa zaprawiona solą" to także branie odpowiedzialności za swoje słowa... I nie mówcie mi, że to TYLKO żarty - traktuję to trochę inaczej...

Pomijając to, że granica jest bardzo cienka i może wydawać Ci się, że jesteś przyzwoity, a już dawno nie jesteś. Poza tym temat prowokuje do głupot - patrz dowcip Sceptyka - wcale mnie to nie śmieszy, Was tak? Przekonajcie mnie, że dzielenie się dowcipami przynosi jakikolwiek pożytek.

Takie mam skojarzenia i tak to odbieram.

Pozdrawiam - uśmiechnięty. :)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 186 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 13  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL