Hardi napisał(a):
........
Cytuj:
Nie ma nigdzie napisane „ A jeśli podejrzewasz, że zgrzeszył brat twój idź to rozstrzygaj na ulicy za jego plecami, zasugeruj że może być złodziejem, nazwij go cwaniakiem i trollem”
Nie ma nigdzie napisane, że Cię tu nie ma. Tak więc nie wmawiaj mi, że robimy coś za Twoimi plecami. Jak widzę masz możliwość pisania i wypowiadania się. Twoje konto jest aktywne, a to forum nie jest jakimś prywatnym zamkniętym folwarkiem tylko publicznym forum na którym się wypowiadamy. Każdy tu może przyjść i czytać nasze wypowiedzi. Ten wątek może oglądać zarówno użytkownik tego forum jak i gość. To tak w formie wyjaśnienia.
Tak się niefortunnie stało, że w bardzo ciekawym temacie niechcący stałeś się głównym bohaterem. Ja akurat tego chciałem uniknąć, bo Twoja osoba mało mnie interesuje. Ja bardziej chciałem rozmawiać o pewnej kulturze i sposobie zachowania. Nazwałem pewną grupę ludzi trollami i cwaniakami (zdania nie zmieniam) ale naprawdę nie chciałem abyś Ty to osobiście odebrał. Dlatego celowo napisałem "pan "P" " aby nie dotykać Twojej osoby. Jeżeli odebrałeś to do siebie, to trudno. Przepraszać nie będę, bo nie moim celem było atakowanie Twojej osoby. Jak już wspomniałem, mnie interesował ten temat, który poruszałem.
Cytuj:
Gdyby pewne osoba nie podała mi linka nawet bym nie wiedział, że tutaj rozmawiacie na mój temat, gdyż nie wchodzę na to forum już od dłuższego czasu.
To, że nie wchodzisz tu na forum, to tylko Ty wiesz. Nawet nie wie tego właściciel forum, bo możesz wchodzić niezalogowany - jako gość. Ja akurat tego nie wiem, dlatego nie mam wyrzutów sumienia z powodu Twoich oskarżeń, że coś tu się dzieje za Twoimi plecami.
Cytuj:
...Proponuję też zapoznać się z regulaminem YT:...Więc jeśli ktoś nie chce aby inni kopiowali i rozpowszechniali jego materiał to niech nie wrzuca ich na YT, proste.
Ja akurat nie skończyłem mądrych szkół na temat praw autorskich ale nie potrzebuje ich do wyciągnięcia pewnych wniosków, a mianowicie tego, że proste to jest tylko w Twoich oczach, bo:
Teoretycznie You Tube pozwala na powielanie i rozpowszechnianie materiałów zgodnie z regulaminem. Jest tylko jedna ciekawostka. Dlaczego to samo You Tube
nie umożliwia użytkownikom ściągania tychże materiałów na dysk. Ciekawe dlaczego? Po za tym w zacytowanym przez Ciebie regulaminie jest również punkt 7.4, w którym jest napisane coś takiego:
"Użytkownik
oświadcza i zapewnia, że posiada (oraz, że podczas korzystania z Usług będzie nadal posiadał)
wszystkie konieczne licencje, prawa, zgody i zezwolenia wymagane w celu umożliwienia używania przez YouTube jego Treści w celu świadczenia Usług przez YouTube, oraz w celu używania jego Treści w sposób określony dla Usług oraz w niniejszych Warunkach."
i w innym miejscu wspomina tak:
"
Nie przekraczaj granicOto kilka zdroworozsądkowych reguł, których zastosowanie pozwoli uniknąć kłopotów:
Szanuj prawa autorskie.
Przesyłaj tylko samodzielnie nakręcone filmy wideo lub takie, do których użycia masz uprawnienia. Oznacza to, że nie należy przesyłać cudzych filmów wideo lub używać w swoich filmach wideo materiałów, do których prawa autorskie posiadają inne osoby, na przykład utworów muzycznych, fragmentów programów objętych prawami autorskimi
lub filmów wideo innych użytkowników, bez wymaganych pozwoleń"
Z jednej strony teoretycznie pozwalają na korzystanie z materiałów i rozpowszechnianie ich
(według mnie polega to na tym, że mogę korzystać z wszelki zasobów You Tube i rozpowszechniać je na stronach internetowych. Można umieszczać i rozpowszechniać jedynie w ich odtwarzaczu ( materiały oczywiście, które zostały umieszczone na YT). Można również obsadzać do woli na swoich playlistach. Tyle tak naprawdę możemy zgodnie z ich prawem i nikt do nas się o nic nie przyczepi.
Te powielenie i rozpowszechnianie to jeden wielki pic na wodę, bo możesz sobie rozpowszechniać tak naprawdę co chcesz ale jedynie tylko do momentu, aż ktoś nie zgłosi swoich roszczeń. Co robi You Tube? Bardzo szybko urywa głowę sprawie ( umywa ręce): usuwa materiał i nakłada półroczny ban na konto ( traci się wiele przywilejów itd). Mówią:
"Wyjaśnijcie to między sobą". Można się dogadać z tym kto roszczy sobie prawa. You Tube przywróci wszystko na koncie do stanu pierwotnego - jeżeli oczywiście ten ktoś wycofa swoje roszczenia. W innym przypadku pozostaje sprawa w sądzie - jeżeli czuje się ktoś pokrzywdzony. I takie są fakty z tym powielaniem i rozpowszechnianiem. Niby można, a tak naprawdę jak się nie ma czyjeś zgody czy praw - jednak nie.
Drugą ważną sprawą jest to: Powiedzmy, że można kopiować i rozpowszechniać. Ok. Niech tak będzie. Powiedzmy, że You Tube zezwala na podstawie swego regulaminu ( chociaż to tylko czysta teoria, bo w praktyce ma się to wszystko inaczej). Pozwala na kopiowanie i rozpowszechnianie swoich materiałów
w niezmienionej treści - bez jakiekolwiek ingerencji w kod źródłowy pliku. Nie można powielać filmów i ich np. łączyć w jedną całość, bo oryginalnie film był w dwóch, trzech częściach. Łącząc taki film w jedną całość zmienia się pierwotny jego zapis, a na to już You Tube nie wyraża zgody. Tak naprawdę nie można nawet dodać do filmu swoich napisów np: pobrałem z kanału... Takie są fakty. Dlatego tak często mamy taki komunikat: Kanał usunięty z powodu wielu naruszeń społeczności You Tube.
Jest możliwość modyfikowania cudzego filmu i to właściwie do woli (łącznie z możliwością zarabiania na cudzym materiale ale tylko wtedy, gdy ten co go zamieścił ustawił w swoim przesyłanym materiale z licencją "Creative Commons" i to tylko na tej zasadzie, że ja jako autor następnego filmiku również go przy przesyłaniu ustawie na tej samej licencji.
A więc jak dla mnie prostaka, to to wszystko, aż takie proste nie jest, a niby powinno być. No ale ja jestem chłopak bez szkół i mogę się na wielu sprawach nie znać. Jeżeli się mylę, to mnie popraw.
ps. Szkoda, że mój pierwszy post do Ciebie jest napisany w takim wątku. Nawet nie miałem okazji aby się z Tobą przywitać. Nie odbieraj mego postu jako jakiś osobisty atak na Twoją osobę. Ja tylko chcę pokazać, że nie zawsze jest tak jak nam się wydaje.