Również Ci dziękuje bracie.
Nowy napisał(a):
A jeszcze jedno pytanie czy np. taki Indianin, który żył pare set lat temu, a nie słyszał Ewangelii, nie miał sposobności usłyszeć o Jezusie, będzie Zbawiony.
Bóg jest sprawiedliwy i nie każe nikogo za brak wiedzy, chyba, że ktoś celowo unika poznania Boga. Dlatego nie muszę się również martwić o to gdzie idą zmarłe niemowlęta. Odnośnie tego ile wiedzieli o Bogu przytoczeni Indianie postaram się napisać poniżej na tyle ile rozumiem Pisma.
Apostoł Paweł poruszył ten problem w kilku miejscach. W liście do Rzymian za raz po tym jak wspomina, że Ewangelia jest mocą Boga ku zbawieniu i, że właśnie Ewangelia objawia sprawiedliwość Boga z wiary w wiarę. [Rzym 1:16-17] mówi, że "Gniew Boży bowiem objawia się z nieba przeciwko wszelkiej bezbożności i niesprawiedliwości ludzi, którzy ZATRZYMUJĄ/TŁUMIĄ PRAWDĘ W NIESPRAWIEDLIWOŚCI.Ponieważ to, co można WIEDZIEĆ O BOGU, JEST DLA NICH JAWNE, gdyż BÓG IM TO OBJAWIŁ. To bowiem, co niewidzialne, to znaczy JEGO WIECZNA MOC I BÓSTWO, są widzialne OD STWORZENIA świata PRZEZ TO, CO STWORZONE, po to, aby oni byli BEZ WYMÓWKI." Rzym 1:18-20
Logicznie możemy zrozumieć, że jeżeli prawda jest tłumiona/powstrzymywana to znaczy, że dociera do ludzi lecz z powodu grzechu ludzie odrzucają ją.
Z powyższego fragmentu Biblii dowiadujemy się, że dla nich było JAWNE to co można było wiedzieć o Bogu dlatego, że sam Bóg im to objawił. Jego WIECZNA MOC i BÓSTWO są widzialne OD stworzenia świata przez to co stworzone na długo zanim Jezus przyszedł w ciele na ziemie aby umrzeć na krzyżu.
Dawid w Psalmie 19:1-4 mówi, że "....Niebiosa głoszą chwałę Boga, a firmament obwieszcza dzieło jego rąk. Dzień dniowi opowiada słowo, a noc nocy oznajmia wiedzę. Nie ma języka ani mowy, w których nie słychać ich głosu. Ich zasięg rozchodzi się po całej ziemi i na krańce świata ich słowa."
Całe stworzenie bez słów WOŁA, że jest prawdziwy Bóg, który stworzył to wszystko i że On sam nie może mieć początku. Wystarczy wyjść na zewnątrz podczas bezchmurnej nocy i spojrzeć w gwiazdy lub wybrać się w plener aby dostrzec WIECZNĄ moc i wielkość Boga. Nie bez powodu czytamy w Psalmie 14:1, że głupiec mówi w swoim sercu nie ma Boga. Dokładnie tak się dzieje gdy ludzie starając się szukać alternatywy stworzenia wszystkiego posuwając się do absurdu, przykładowo, że nic stworzyło wszystko. Przykładem człowieka wierzącego w taki absurd jest fizyk Lawrence Krauss.
W 2 rozdziale listu do Rzymian czytamy o tym, że Bóg dał każdemu człowiekowi sumienie aby ostrzegało gdy coś robimy źle lub pochwalało gdy robimy dobrze. Jeżeli ludzie otwarcie odrzucali światło dane przez sumienie i wybierali grzech to już mamy drugi powód na brak wymówki.
Z powyższych fragmentów możemy zrozumieć, że ludzie,którzy np umarli w swoich grzechach zanim przyszedł Pan Jezus na tą ziemię lub Ci do których przykładowo nie dotarli ewangeliści a umarli w swoich grzechach, nie mają wymówki, że nie mogli wiedzieć, że jest Bóg oraz, że maja problem z grzechem co z kolei rodzi pytanie na temat oczyszczenia. Nauczyciel oraz misjonarz Paris Reidhead (1919-1992) pewnego razu wybrał się do Afryki gdzie przeżył szok. Myślał, że musi podzielić się ewangelią z biednymi grzesznikami, którzy nie wiedzieli nic o Bogu. Gdy zobaczył jak żyją bezbożnie wbrew sumieniu, które Bóg im dał, dowiedział się, że oni wiedzą o niebie więcej niż myślał ale nie chcą tam iść, wolą jawnie grzeszyć wbrew sumieniu. To bardzo rozzłościło Parisa. Więcej w nauczaniu "Ten Shekels And A Shirt by Paris Reidhead" od minuty 30:26 (Kazanie w języku angielskim)
https://www.youtube.com/watch?v=nDQC45_RA2cDrugie miejsce gdzie Paweł mówi coś podobnego do fragmentu z Rzymian 1:18-20 jest w Dz Ap 17:24-31
Ateńczycy tkwili w bałwochwalstwie czcząc dzieło swoich rąk nazywając je bogami. Paweł pokazuje im wyraźnie absurd tego co robią. Mówi więcej, że jest planem Bożym aby narody, które Bóg wywiódł od jednego człowieka miały wyznaczone miejsce na ziemi ŻEBY SZUKALI PANA, czy go nie znajda po omacku, chociaż nie jest daleko od nikogo z nas.
Każdy z narodów jest na jakieś części ziemi, która objawia Bożą moc i bóstwo, jego potęgę i chwałę. Jest bardzo duża różnorodność Bożych dzieł, które są piękne i straszne. Samo to pomaga nam szukać prawdziwego Boga lecz Paweł mówi, że jest to szukanie po omacku, czyli kierujemy się dotykiem ale nie widzimy w pełni. Przykładowo rozumiemy, że świat został stworzony przez Boga lecz jeszcze nie znamy Jego imienia, nie znamy Go osobiście. Tu właśnie wkracza Ewangelia, której cienie widźmy w ST gdzie przykładowo Abraham uwierzył Bogu i został usprawiedliwiony a nawet nazwany przyjacielem Boga.
Dzięki Ewangelii poznajemy Pana Jezusa, otrzymujemy życie wieczne. Dzięki temu co uczynił Jezus możemy widzieć Bożą sprawiedliwość z wiary [Rzym 1:17]
Dziś dzięki Pismom wiemy, że plan zbawienia przez śmierć krzyżową był już od założenia świata [Obj 13:8] oraz to, że Bóg pozwalał się znaleźć od samego początku.
Dz Ap 17:30-31
"Bóg wprawdzie pomijał czasy tej nieświadomości, teraz jednak nakazuje wszędzie wszystkim ludziom pokutować; Gdyż wyznaczył dzień, w którym będzie sprawiedliwie sądził cały świat przez człowieka, którego do tego przeznaczył, zapewniając o tym wszystkich przez wskrzeszenie go z martwych."
Był czas gdy ludzie gardzili poznaniem prawdziwego Boga i żyli w nieświadomości oddając cześć bożkom [Dz Ap 17:29] i Bóg pozwalał im żyć w "spokoju" chodzić własnymi drogami [Dz Ap 14:6] nie niszcząc ich choć gdyby umarli to nie mieliby żadnej wymówki gdyż odrzucali 2 Boże światła dane każdemu człowiekowi w pakiecie jak przychodzi na świat poznanie tego, że jest stwórca oraz sumienie. Gdy Chrystus zmartwychwstał, Bóg nakazuje wszystkim aby się upamiętali gdyż będzie sadził sprawiedliwie świat przez swojego syna i jeżeli nie upamietają się to zdadzą sprawy z każdego grzechu.
Odpowiadając na Twoje pytanie.
Jeżeli Indianin nie szukał Boga, żył grzesznie i tak umarł to idzie do w piekła. Jeżeli Indianin chciał żyć zgodnie z sumieniem widząc wielkie dzieła Boga, to wierze, że mimo, że po omacku szukał Boga to Pan, który jest wczoraj, dziś i na wieki ten sam dał mu się znaleźć i jest już w niebie. [Jk 4:8]
Między innymi z Listu do Rzymian 10:9-18, dowiadujemy się, że zbawienie jest przez wiarę w Pana Jezusa oraz to, że Pan posyła wierzących ze Słowem Bożym aby Ewangelia dotarła wszędzie. Przede wszystkim w ten sposób Bóg daje się znaleźć ludziom. Jest to duża odpowiedzialność dla chrześcijan lecz to to Pan uzdalnia do tego dzieła. Nie każdy jest ewangelistą lecz każdy wierzący narodzony na nowo jest prawdziwym świadkiem Jezusa i gdy Bóg otwiera drzwi do podzielenia się świadectwem, głoszenia Ewangelii to nie powinniśmy tego unikać.