Poszukiwacz Prawdy napisał(a):
uważanie w rozmowie z katolikami polega na mówieniu im prawdy połączonej z dokładnym wyjaśnieniem, a nie na zmienianiu definicji rodzeństwa. Tylko kiedy mówimy prawdę możemy być pewni, że Bóg się do tego przyzna.
Zgoda, jeśli kierujemy się definicją biblijną mówiąc o sprawach opisywanych w Biblii. Wtedy będziemy mówić prawdę. A Biblia nazywa braćmi zarówno zrodzonych z tego samego ojca [I Mojż. 42:15; 43:3; Mat. 1:2 i inne] lecz nie z tej samej matki, jak i zrodzonych z tej samej matki, lecz z nie z tego samego ojca [Sędz. 8:9; Ps. 69:9 i inne]. Interesujący jest fakt, że gdy tekst biblijny rozróżnia braci rodzonych od przyrodnich, nie stosuje określenia "brat przyrodni", bo takiego w Biblii nie ma. Dlatego spośród wszystkich synów Jakuba Symeon i Lewi byli braćmi Diny - bo pochodzili z tej samej matki [I Mojż. 34:25; por. I Mojż. 29:30-30:20-21].
Biblijna definicja słowa "brat" jest podana tutaj:
http://www.blueletterbible.org/lang/lex ... H251&t=KJV