Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm Posty: 1505 Lokalizacja: Silesia
|
jj napisał(a): Zastanawiam się jeszcze nad roznica miedzy „woń”, a „wonnosc”. Woń – miła Panu woń ofiary, wonnosc – mirra, kadzidlo i zloto, no i jeszcze tutaj:(...) Ew. Jana 19:36-42
wonności do namaszczania (w postaci pachnącej oliwy, maści - perfumy robiono kiedyś na bazie tłuszczów)
tutaj jest o czymś podobnym do balsamowania ciał (ale nie mumifikowania), wydaje się, że zwyczaj podobny do balsamowania przejęli Izraelczycy od Egipcjan - to moja prywatna teoria, na podstawie:
Józef przypadł do twarzy swego ojca, płakał nad nim i całował go. (2) A potem rozkazał swym domowym lekarzom, aby zabalsamowali jego ojca. Ci zatem lekarze balsamowali Izraela(3) Zabrało im to czterdzieści dni, tyle bowiem czasu trwało balsamowanie. Mieszkańcy Egiptu opłakiwali Jakuba przez siedemdziesiąt dni..[ Ks. Rodzaju 50:1-3, BT]
w "Nowym Testamencie" wspomina się ten zwyczaj "namaszczania" zwłok:
* Po upływie szabatu Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba, i Salome nakupiły wonności, żeby pójść namaścić Jezusa. [Marka 16:1]
* Po powrocie przygotowały wonności i olejki; lecz zgodnie z przykazaniem zachowały spoczynek szabatu.[ Łukasza 23:56]
* W pierwszy dzień tygodnia poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. [Łukasza 24:1]
- o tym zwyczaju więcej nie wiem
[były też drzewa zwane "balsamowymi": 1 Kronik 14:14-15; PnP.8:14]
a wonności to pochodziły też z kadzideł i z ofiar spalanych:
(34) I znów powiedział Pan do Mojżesza: Weź sobie wonności: żywicę pachnącą, muszelki i galbanum pachnące, i czyste kadzidło, niech będą w równej ilości. (35) Mieszając je uczynisz z tego kadzidło wonne - zrobione tak, jak się robi wonności - posolone, czyste, święte. (36) Zetrzesz na proszek jego części i położysz przed świadectwem w Namiocie Spotkania, gdzie Ja będę spotykał się z tobą, i będzie to dla was rzecz bardzo święta. (37) Kadzidła w ten sposób przygotowanego nie będziecie robić dla siebie, gdyż poświęcone jest ono dla Pana. [Ks. Wyjścia 30:31-37, BT]
- a woń z ofiar spalanych unosiła się znad ołtarza do JHWH i była Jego "pokarmem", ale oprócz ofiarnych kadzideł, to jeszcze po śmierci palono kadzidła zmarłym:
* Będą święci dla swojego Boga, nie będą bezcześcić imienia Bożego, bo oni składają Panu ofiary spalane, pokarm swojego Boga, a więc będą świętością. [Kapł. 21:6, BT]
* To jest część, którą daję im z moich ofiar spalanych. To są ofiary najświętsze, tak jak ofiary przebłagalne i ofiary zadośćuczynienia. (11) Każdy mężczyzna spośród synów Aarona będzie je spożywał. To jest prawo wieczyste dla waszych pokoleń, dotyczące ofiar spalanych dla Pana. Każdy, kto się ich dotknie, będzie uświęcony. [Kapł.6:10-11]
* Kapłan podniesie z tej ofiary pokarmowej pamiątkę i zamieni w dym na ołtarzu jako ofiarę spalaną, miłą woń dla Pana. [Kapł.2:9]
* Posłuchaj jednakże słowa Pańskiego, Sedecjaszu, królu judzki. To mówi Pan o tobie: Nie umrzesz od miecza. (5) Umrzesz spokojnie, i podobnie jak palono wonności dla twoich przodków, dawniejszych królów, którzy byli przed tobą, tak będą palić i dla ciebie. Będą śpiewać także dla ciebie pieśń żałobną: Biada, panie! Albowiem Ja wyrzekłem to słowo - wyrocznia Pana. [Jeremiasza 34:4-5, BT]
* Po tym wszystkim dotknął go Pan nieuleczalną chorobą wnętrzności, (19) która trwała dwa lata, aż w końcu drugiego roku, gdy nadeszła ostatnia chwila, wyszły mu wnętrzności na skutek choroby i zmarł wśród dokuczliwych boleści. A lud jego nie spalił mu kadzidła, jak palił jego przodkom. [2 Ks. Kronik 21:18-19]
************
a co? (bo ja już mogę spać spokojnie jeśli chodzi o moje pytania, no chyba, że się okaże, że jestem w o-błędzie...)
|
|