www.ulicaprosta.net

Całkiem poważne pytanie, czy można modlić się do Ducha Świętego, proszę o argumentację popartą Biblią

2 Kor. 2.17 (17) A Pan jest Duchem;
2Kor. 2.18 (18) My wszyscy tedy, z odsłoniętym obliczem, oglądając jak w zwierciadle chwałę Pana, zostajemy przemienieni w ten sam obraz, z chwały w chwałę, jak to sprawia Pan, który jest Duchem.
Czy zatem modlimy się do Ducha Sw ?

marti, oprocz zawolania Szczepana ( podczas kamieniowania) do Jezusa, aby Ten przyjoł jego duszę, czy mozesz biblijnie udowodnic, ze mozemy sie modlic do Jezusa?

podałeś zły adres 2 kor 3,17-18
Oki, tylko ja bym radziła cały 3 przeczytać i odnieś się do całości.

Można także przytoczyć Jana 4,23-24
"lecz nadchodzi godzina i teraz jest, kiedy prawdziwi czciciele będą oddawali Ojcu cześć w duchu i w prawdzie,bo i Ojciec takich szuka, którzy by mu tak cześć oddawali. (24) Bóg jest duchem, a ci, którzy mu cześć oddają,winni mu ja oddawać w duchu i w prawdzie"

Zastanawia mnie fakt że Jezus tez bym ochrzczony Duchem Świętym i wcale się do niego nie modlił ale do swojego Ojca.
Apostołowie byli prowadzeni przez ducha i modlili się w Duchu a nie do Ducha

Nikt nie zna Boga tak jak Duch , on jest prawda ,naszym pocieszycielem i składa nam świadectwo o Jezusie, my jesteśmy świątynia Ducha Świętego, jesteśmy złączeni jednym duchem z naszym Bogiem.
1 kor 3,16-18 Rzym 8 1-17, J 14,17,J 15,26 GAL 4;6

Jak modlisz się do Ducha Świętego, to o jak to robisz ? dziękujesz mu ? prosisz go o coś ? wysławiasz go ?
[/b]

Ef 5, 19 "Rozmawiajcie z sobą przez psalmy i hymny i pieśni duchowe śpiewając i grając w sercu swoim Panu
ef 5,20 "Dziękujcie zawsze za wszystko Bogu i Ojcu w mieniu Pana naszego Jezusa Chrystusa"

Proszę po prostu o zbadanie tego tematu i zastanowieniu się nad tym pytaniem

Kochani, modlić się do Boga można zawsze, a On jest Trójjedyny. Można spokojnie udowodnić, że nie tylko można się do Jezusa modlić [Dz. Ap. 7:59], ale nawet że On spełnia prośby wypowiadane w Jego imieniu [Jan 14:14]. Natomiast Duch Święty przyszedł po to, żeby uwielbić Jezusa [Jan 16:14], więc można powiedzieć, że "nie życzy sobie" być w centrum. Czyli nie jest to kwestia "można-nie można" lecz raczej tego, jak na to patrzy sam Bóg w swich Osobach.

marti , przepraszam Cie, masz problemy z wiarą w "trójcę" ?

wiara Abrahama poczytana mu za usprawiedliwienie- spowodowala, ze stał sie przyjacielem Boga. tak i my mozemy sie nazwac, zakladajac, ze uwierzylismy. Z drugiej strony jest podobna sklonnosc Boga do nas, Jezus nazywa nas przyjaciolmi J 15:14-15,
osmielona faktem zem przyjacielem Boga i On moim- zwracam sie do Niego w osobie Ducha sw, z prosbami. A to, zeby przekonal J 16:8, a to, zeby objawił, bo Duch sw zna glebokosci Boga 1Kor 2:10

Ja już sama nic nie wiem Ratuuuunku...

Moje pytanie wynika z stąd iż zauważyłam że, wiele jest kościołów, gdzie to właśnie w centrum jest Duch Święty.Ludzie zafascynowani są jego darami i każdy usilnie dąży do darów duchowych ale, tylko po to żeby podobać się innym ludziom, w wyniku tego powstają szkoły prorocze( gdzie można nauczyć się prorokować ), nowe formy uwielbienia Boga tzn.flagowanie, taniec itp, a na uwielbieniach zaprasza się godzinami DŚ do wiernych -a przecież on jest stale w nas. Benny Hinn który dla mnie jest fałszywym prorokiem naucza, żeby codziennie rozmawiać z Duchem Świętym, że jest ona nasza drugą osobowością ... itp.Czy to nie przesada ?

Jak dla mnie to gruuuba przesada a swoja droga na forum znajdziesz wiele ciekawych informacji na ten temat.
Wystarczy poszukac i poczytac.

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"

Moim zdaniem jest to jedna z największych głupot, jakie zdarzają się w Kościele. Ktoś wymyślił, że starotestamentowie "szkoły prorockie" były zakładane po to, żeby "uczyć się prorokować". Tymczasem fakt, że prorocy mieli swoich uczniów nie musi (i najprawdopodobniej nie ma) nic wspólnego z "nauką prorokowania". Izajasz miał swoich uczniów, których nauczał Słowa Bożego:

"Tylko Pana Zastępów miejcie za Świętego, niech On będzie waszą bojaźnią i On waszym lękiem! I będzie wam świętością i kamieniem obrazy, i skałą potknięcia dla obydwu domów Izraela, sidłem i siecią dla mieszkańców Jeruzalemu. I wielu potknie się o nie i upadną, i potłuką się, i będą usidleni i schwytani. Zabezpieczę świadectwo, zapieczętuję naukę w moich uczniach" [Iz. 8:13-16]

Duch Święty nie życzy sobie być w centrum uwagi, bo w centrum ma być Pan Jezus, a Duch Święty przyszedł, żeby Go uwielbić. Jeśli Benny Hinn ma rozdwojenie osobowości, to jest jego problem. I nie należy go naśladować. Zapraszanie Ducha Świętego w sytuacji, gdy ciała wierzących są Jego świątynią, jest całkiem bez sensu. Wierzący zabierają się za zapraszanie Ducha, zamiast Go nie gasić i nie zasmucać. Niestety, łatwiej jest zasmucac i zapraszać - bo tak woli ciało i w ten sposób próbuje samo się usprawiedliwiać.

W takim razie jak podchodzić do modlitw typu: wylej swego Ducha, napełnij nas swym Duchem itp.?
Może lepiej modlić się konkretnie tzn. o chrzest Duchem Świętym? A jeśli się już jest ochrzczonym?
A co z tymi którzy nie wierzą w chrzest Duchem jako odrębne wydarzenie a modlą się o wylanie czy też napełnienie? To właściwie o co sie modlą?

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"

O ile wiem, Duch Święty został już wylany w Dniu Pięćdziesiątnicy. Od tego momentu jest dostępny dla wszystkich, którzy rodzą się na nowo. Wierzący powinni dać się napełniać Duchem, nie gasić Ducha, nie zasmucać Ducha, żyć i postępować w Duchu - wszystko dlatego, że Duch jest im już DANY. Naszym głównym zadaniem jest NIE PRZESZKADZAĆ w Jego działaniu.


Jeśli ktoś nie został ochrzczony Duchem, to niech o to zabiega, a następnie o dary duchowe. Jeśli jest już ochrzczony, to niech Duchem sprawy ciała umartwia i niech szuka Królestwa Bożego w każdej dziedzinie swego życia.


O to ich trzeba by zapytać. Wydaje mi się, że modlą się o coś, w co nie wierzą. Wylanie Ducha jest po to, żeby ci, na których zostanie On wylany, zostali Nim ochrzczeni:

"A spożywając z nimi posiłek, nakazał im: Nie oddalajcie się z Jerozolimy, lecz oczekujcie obietnicy Ojca, o której słyszeliście ode mnie; Jan bowiem chrzcił wodą, ale wy po niewielu dniach będziecie ochrzczeni Duchem Świętym. (...) ale tutaj jest to, co było zapowiedziane przez proroka Joela: I stanie się w ostateczne dni, mówi Pan, Że wyleję Ducha mego na wszelkie ciało I prorokować będą synowie wasi i córki wasze, I młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, A starcy wasi śnić będą sny; Nawet i na sługi moje i służebnice moje Wyleję w owych dniach Ducha mego I prorokować będą" [Dz. Ap. 1:45; 2:16-18]

No wlasnie... Tylko czasem tak trudno zrezygnowac z utartych schematow czy wyjsc z zardzewialych ramek na zasadzie dmuchania na zimne lub przerysowanej ostroznosci...

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"

:D Właśnie.Bezpieczniej jest siedzieć w łódce niż iść po wodzie.

do usuniecia

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"