Oliwka napisał(a):
dość ciekawe
""""
Ukazala sie prawda, poznaly ja wszystkie jej emanacje.
Pozdrawialy [aspάζesθaι] Ojca, istniejacego
w prawdzie i doskonalej sile laczacej ja z Ojcem,
gdyz [γάρ] kazdy kocha prawde.
Prawda to usta Ojca. Jezykiem jego to Duch [pνΰµa] swiety.
Kto laczy 27,1 sie z PRAWDĄ, ten laczy sie z ustami Ojca, jezykiem swoim
przyjmie Ducha [pνΰµa] swietego. 5 Takie jest objawienie Ojca i jego ukazanie eonom [aίών].
Objawil to, co w nim ukryte, tym samym wyjasnil siebie.
Czym bowiem [γάρ] jest to, co istnieje,jesli nie [eί µήtι] samym Ojcem!
Wszelkie przestrzenie sa jego emanacjami, one poznaly go, poniewaz wyszly z niego,
jak dzieci z jakiegos doskonalego czlowieka.
Poznaly ze, nie przyjely jeszcze ksztaltu [µορfή] ani nie [οϋte] wziely imienia,
które stwarza kazde z osobna Ojciec.
20 Wtedy tez [tόte] otrzymuja zwykle ksztalt [fορµή] z jego gnozy.
W istocie, chociaz sa jego sercem, nie znaja go.
Ojciec zas, jako doskonaly - gdyz poznaje kazda przestrzen"""""
Czy mozesz podac ZRODLO TEGO TEKSTU
stawiam 10 zl ze to tekst GNOSTYCKI. i nie chodzi tu o Biblijne
egno - poznanie, obcowanie Lecz o herezje 1 wieku