hepta napisał(a):
Przecież właśnie w ten sposób odnoszę się doTwojej wypowiedzi. Stwierdzasz fakt, ja wykazuję że błędnie go interpretujesz. Jako dowód wykazuję Ci że patrząc na kontekst wypowiedzi przewijający się przez dwa rozdziały a nie wersety, to twierdzenie jest nadinterpretowane.
Hepta,
Ty się w ogóle nie odnosisz bezpośrednio do moich argumentów. Zamiast polemizować z moimi, powtarzasz własne. Tak się nie da dyskutować, bo stosujesz uniki zamiast odnieść się bezpośrednio do tego, co ja piszę.
Cytuj:
Jesli występujący tam sąd dotyczy żywych i umarłych, to również głoszenie dotyczy tych samych żywych i umarłych. I tylko to chciałem zazanczyć. Nic więcej. Ponadto w kwesti głoszenia ewangelii w więzieniu (de fakto nie w hadesie) szeroki kontekst właśnie tłumaczy, że chodzi o ludzi żywych.
To mnie przekonuje, taką lini argumentacji uznaję za bezpieczną. Taką też promuję. Tłumaczyć Biblię samą Biblią.
Próbowałem Ci pokazać, że głoszenie Ewangelii ludziom duchowo żywym byłoby bezcelowe, bo oznaczałoby ratowanie życia zdrowym ludziom. Ty tego nie widzisz, albo nie chcesz zobaczyć. Szeroki kontekst nie tłumaczy braku logiki w Twoim zrozumieniu tekstu. Znowu nie odniosłeś się do żadnego z moich argumentów pokazujących, że głoszenie Ewangelii ludziom zbawionym w celu ich nawrócenia nie ma sensu.
Cytuj:
Konkretnie, jaki związek ma woda w potopie z wszystkimi ludzmi w hadesie. Nie uważasz, że gdyby nuka ap.Piotra miała wskazywać na głoszenie w hadesie wszystkim ludziom do czasów Jezusa to byłoby to napisane tak aby czytelnik, że użyję Twego określenie "nie kombinował jak koń pod górę".
Sęk w tym własnie, że ja odczytując I Piotra 4:6 dosłownie
wcale nie muszę kombinować. Dla mnie ten fragment jest oczywisty i nie muszę odwoływać się do szerokiego kontekstu, żeby zrozumieć jego znaczenie. Wystarczy, że go przeczytam, rozumiejąc tak, jak został napisany: również umarłym była głoszona ewangelia, a przecież żywym duchowo ewangelii się nie głosi, więc chodzi o umarłych fizycznie. W dodatku kilkanaście wersetów wcześniej czytam, że Jezus głosił Ewangelię w hadesie ludziom umarłym (dosłownie) współczesnym Noemu. Wobec tego umarłych z I Piotra 4:6 traktuję jako rozszerzenie tego, co Piotr pisał wcześniej na innych mieszkańców hadesu, co również jest logiczne.
Wiem, że Jezus chce, aby
wszyscy przyszli do upamiętania.
"Jest to rzecz dobra i miła przed Bogiem, Zbawicielem naszym, który chce, aby
wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy" [I Tym. 2:4]
Mam pytanie: Czy Jezus, będąc w hadesie, również chciał, aby wszyscy przyszli do upamiętania? Jezus jest "wczoraj i dziś, ten sam i na wieki" [Hebr. 13:8]. Jeśli w hadesie Jezus był taki sam jak zawsze, to dla mnie jest oczywiste, że chciał wyprowadzić z hadesu nie tylko współczesnych Noemu, ale wszystkich, którzy nie przyszli wcześniej do upamiętania, a mieli szansę usłyszeć ewangelię z ust Jezusa. Dlatego "wywiódł jeńców" z hadesu [Ef. 4:8-10] w dużo większej liczbie niż tylko tych, którzy byli zatwardziali w czasach Noego. To nie jest demagogia tylko wnioskowanie na podstawie tekstów dotyczących ewangelizacji w hadesie oraz zbawienia wszystkich, którym Bóg chce dać i daje szansę.
Sam Piotr pisze, że woda jest obrazem chrztu, i wykorzystuje wodę potopu do skonstruowania tej metafory (obrazu).
Cytuj:
Tłumacząc ten problem w taki sposób zaprzeczasz wszystkim swoim zasadom badania Pisama, jakie głosisz.
1. Czytania tak jak jest napisane
2. Nie szukanie symboliki tam gdzie mozna obejsc sie bez niej
3. nie polemizowania z Pismem.
Uważam , ze jesli chcesz uczciwie podejść do wytłumaczenia tego problemu rzeczowymi argumentami, musisz się bardziej postarać. Nie wystarczy powiedzeć: mowa jest o obrazie chrztu więc Pan głosił wszystkim w hadesie a nie tylko potopowiczom!
1. Czytam to, co jest napisane. I odczytuję tekst logicznie, a Ty
zamiast odczytywać tekst, przekręcasz jego proste znaczenie przy pomocy "szerokiego kontekstu".
2. Umarli to umarli dosłownie i nie potrzebuję metafory, żeby to zrozumieć.
3. Nie polemizuję z Pismem, bo kontekst nie zaprzecza mojemu zrozumieniu I Piotra 4:6, a teksty paralelne z I Piotra 3:18-20 i Ef. 4:8-10 potwierdzają nauczanie o zstąpieniu Jezusa do hadesu i głoszeniu tam Ewangelii.
Cytuj:
Jesli wnioskowanie na podstawie szerokiego kontekstu, zamkniętego w klamrę tematyczną uważasz za bład, to ja nic na to nie poradzę. Nie widzę zadnego powodu dla którego Ap. Piotr miałby rozumieć dwie różne klasy ludzi określając ich tym samym mianem w tym samym kontekscie wypowiedzi. Rozumiem jednak Twoje parcie jakie zmusza Cię utrzymać swoje stanowisko za wszelką cenę. W takiej sytuacji rzecz jasna musisz wyrwać fragment z tego kontekstu. Nie wiem tylko kto wtedy popełnia tutaj większy błąd.
Moje rozumienie I Piotra 4:6 nie jest wyrwane z kontekstu ani też kontekstowi nie zaprzecza. Piotr po prostu wtrąca uwagę: "W tym celu bowiem również umarłym była głoszona Ewangelia, aby chociaż zostali osądzeni na szkodę ciału, w duchu mogli żyć na sposób Boży". Nastepnie Piotr wraca do głównej myśli i kontynuuje ją, zwracając się do fizycznie żyjących: "Bądźcie trzeźwi i czuwajcie, bo przybliżył się koniec wszystkiego".
Cytuj:
Ja widzę to tak: Pierwszy świat: Duch Chrystusowy zwiastuje ludziom za dni Noego. Nawołuje do nawrócenia. Noe wraz z rodziną przygotowuje się na koniec świata, gdyż uwierzył słowu jakie do niego dotarło. Pozostali nie uwierzyli, przez co świat ówczesny w wodzie zginął. Noe uratował się, wchodząc do arki (jak sądzę ona jest obrazem chrztu, który teraz nas zbawia, wtedy zbawiła arka a nie woda).
Woda jest obrazem chrztu, a nie arka. Biorąc chrzest, zanurzamy się w wodzie, a nie wchodzimy do drewnianej budki.

Zanurzenie w wodzie jest obrazem śmierci starego człowieka, a nie ratunku z zagłady [Rzym. 6:4]. Wynika to z samego tekstu odczytanego wprost: "osiem dusz ocalało przez wodę. Ona jest obrazem chrztu". W interlinii jest nawet przypis tłumacza, że "ona" odnosi się do wody (jako przydawka zresztą).
Cytuj:
Podobnie teraźniejszy świat przygotowany jest na zagładę. Mocą tego samego co wtedy słowa [2Pt3:6]Jezus przokonuje ludzi: ratujcie się. Ci co usłyszą jego głos, przez chrzest zyskują zbawienie, wchodzą do Arki - Jezusa Chrystusa.
Przepraszam, ale znowu coś mylisz. Nikt nie zyskuje zbawienia przez chrzest, bo zbawienie jest wyłącznie z wiary, a nie z uczynków [Rzym. 3:24-25]. "Chrzest was zbawia" jest w oryginale w czasie
teraźniejszym niedokonanym, w liście napisanym do
zbawionych już ludzi [I Piotra 1:1-2]. Chrzest zbawia, bo jest "rękojmią dobrego sumienia względem Boga" [I Piotra 3:21 interlinia] - czyli sprawia uwrażliwienie naszego sumienia na grzech, co z kolei pozwala nam chodzić na bieżąco w światłości Bożej i wtedy krew Jezusa oczyszcza nas od wszelkiego grzechu na bieżąco [I Jana 1:6-7].
Cytuj:
Ap Piotr w obu swoich listach wykorzystuje obraz przedpotopowego świata. W obu listach w tym samym kontekscie. Podobieństwo zagłady pierwszego i drugiego świata jest wykorzystywane przez niego do zachęty do życia na sposób Boży do wejścia do arki, do uwierzenia Panu. Tak w skrócie.
Zgoda. Bardzo pięknie to ująłeś.
Pozdrawiam,
Smok