poszukiwacz prawdy napisał(a):
W 1 Kor. 15:55, 2 Piotr. 2:4, Obj. 1:18 jest mowa o tym samym piekle co w Marka 9:46.Więc niemożliwe jest aby była to mowa o Wtórej Śmierci ponieważ wersety powyższe nie miałyby sensu. Więc twoje tłumaczenie jest błędne a pytanie nadal pozostaje bez odpowiedzi.
Poszukiwaczu, namieszałeś kompletnie. I Kor. 15:55 w ogóle nie mówi o piekle. II Piotra 2:4 mówi o miejscu w otchłani przeznaczonym dla aniołów [tartaros], Obj. 1:18 mówi o hadesie [hades], a Mar. 9:46 o Gehennie (czyli jeziorze ognistym).
W gehennie (jeziorze ognistym) "robak ich nie umiera i ogień nie gaśnie" [Mar. 9:28]. Jest to obraz spójny ze stwierdzeniem "będą dręczeni dniem i nocą na wieki wieków" z Obj. 20:10
Cytuj:
smok pisze:
Cytuj:
śmierć fizyczna to oddzielenie ciała od duszy i ducha.
Te trzy elementy są rozdzielane .

wersety proszę.
Rozdzielenie ciała i duszy: Mat. 10:28; II Kor. 5:6,8-9; II Kor. 12:2.
Rodzielenie ducha i duszy: Hebr. 4:12
Rozdzielenie ducha i ciała: Łuk. 23:46; Dz. Ap. 7:59-60
Cytuj:
smok pisze:
Cytuj:
Śmierć duchowa to duchowe oddzielenie od Boga. Dlatego Druga Śmierć to jest wieczne oddzielenie duchowe od Boga:
Dlaczego uwazasz, że śmierć duchowa następuje wraz ze śmiercią ciała. Zdefiniuj to Biblią. a potem następuje jeszcze raz śmierć duchowa w Jeziorze ognistym. Dwie śmierci duchowe jedna po drugiej. Więc jaka w nich różnica.
Nie napisałem, że śmierć duchowa następuje wraz ze śmiercią ciała. Śmierć duchowa to jest stan duchowego oddzielenia od Boga. Za życia fizycznego ten stan może się zmienić poprzez odrodzenie. Efezjanie byli "martwi przez swoje upadki i grzechy" [Ef. 2:1], choć fizycznie byli ewidentnie żywi. A więc byli martwi duchowo. Wszystkich, którzy byli duchowo martwi, ale uwierzyli, Bóg ożywił duchowo wraz z Chrystusem [Ef. 2:5]. Druga śmierć to jest wieczne i nieodwracalne oddzielenie od Boga połączone z karą stosowną do win w jeziorze ognistym [Obj. 20:11-15]
Cytuj:
Chyba coś ci się pomieszało
2 Tes. 2:9
9. A ów niegodziwiec przyjdzie za sprawą szatana z wszelką mocą, wśród znaków i rzekomych cudów, (BW)Miało być II Tes. 1:9. Sorry.
Cytuj:
Zdecyduj się to piekło czy kaźń wieczna
Tłumaczyłem Ci już, że kaźń wieczna to jest docelowy stan "kozłów" po Sądzie Ostatecznym, a nie miejsce, gdzie idą w tym momencie. Zaraz po sądzie nad narodami wszyscy wrogowie Mesjasza zostaną zabici [Obj. 19:21] i pójdą do hadesu.
Cytuj:
smok pisze:
Cytuj:
Jakiej dematerializacji? Czy zmartwychwstały Jezus był duchem?
Ale przechodził przez zamknięte drzwi
Jan. 20:26.Więc jak to nazwiesz.
To według ciebie nowa jakość

Dla ciała to trochę trudne nie uważasz.
Jezus w ciele zmartwychwstałym miał ciało i kości:
"A gdy to mówili, On sam stanął wśród nich i rzekł im: Pokój wam! Wtedy zatrwożyli się i pełni lęku mniemali, że widzą ducha. (...) Spójrzcie na ręce moje i nogi moje, że to Ja jestem.
Dotknijcie mnie i popatrzcie: Wszak duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam. [Łuk. 24:36-39]
Jezus mówi, że nie jest duchem. Ty mówisz, że jest. Kto ma rację? Zacznij definiować pojęcia według tego, co jest napisane, bo inaczej nigdy do prawdy nie dojdziesz.
smok pisze:
Cytuj:
"Tak też jest ze zmartwychwstaniem. Co się sieje jako skażone, bywa wzbudzone nieskażone. (...) Sieje się ciało cielesne, bywa wzbudzone ciało duchowe. Jeżeli jest ciało cielesne, to jest także ciało duchowe" [I Kor. 15:42,44]
Cytuj:
To ma być dowód na zmartwychwstanie ciała .
To co umarło jest cielesne a powstaje duchowe.
To przemiana .
A co zmartwychwstaje

Umiera ciało cielesne, zmartwychwstaje ciało duchowe. Biblia nazywa to zmartwychwstaniem. Ty możesz to nazwać np. "usvatdtyvy" - Twoja sprawa. Chodzi o rzeczywistość, która za tym stoi. A jaka ona jest, przeczytaj w końcówkach Ewangelii, Flp. 3:21; II Kor. 5:8-9; I Kor. 15.