www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Cz cze 19, 2025 11:46 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 605 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 41  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 10, 2007 5:17 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Herkules napisał(a):
Alarm! Alarm! Alarm! :!:

Wyłącz alarm, bo dzieci pobudzisz. :lol: I poczytaj posty powyżej, bo przecież nie będę po 1000 razy pisał tego samego. No musisz się na nowo narodzić - od tego zależy Twoje zbawienie. Nie od perfekcji Twoich poglądów eschatologicznych.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 10, 2007 5:17 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
S.W. :
Cytuj:
Znowu uciekasz w jakieś „inne manuskrypty”, żeby tylko utożsamić Dzień Pański z Dniem Chrystusowym. No i musisz koniecznie cytować taki przekład, jaki jest Ci wygodny, czyli Biblię Gdańską. A tam jest po prostu „emera kyriou”. Czyli „dzień Pana”.


:roll: :? :roll:

"Hemera tou Kyriou" ,"hemera tou Christou"

_________________
Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 10, 2007 5:41 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Jak widać, nie wszyscy kopiści pomyśleli o tym, co przepisują i niektórym wydawało się, że "Pan" w każdym tekście oznacza "Jezus". A przecież wystarczy pomyśleć. W II Tes. 2:2 Paweł pisze o dniu, który rzekomo JUŻ NASTAŁ (jak ktoś nastraszył Tesaloniczan). Gdyby Paweł miał na myśli Dzień Pański w sensie Przyjścia Chrystusa, to:

1. Gdyby Dzień Pański w sensie Przyjścia Pana Jezusa JUŻ NASTAŁ, wtedy Tesaloniczan nie byłoby już na ziemi.
2. Tesaloniczanie nie musieliby się niczego bać, bo przecież właśnie oczekują na Przyjście Pana i żeby Dzień Chrystusowy JUŻ NASTAŁ.
3. Skoro wszyscy czekali na Dzień Chrystusowy, to osoba "strasząca" wcale nie wywołałaby strachu, tylko ogólną radość.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 10, 2007 5:46 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
No i wszyscy kopisci musieliby znac i aprobowac doktryne Darbego :lol: - a nawet dzisiaj ,dzieki Bogu ,nie jest tak "dobrze" :wink:

Dla pierwszych chrzescijan dzien Panski to mial byc jom Jahwe -wg zydowskiej interpretacji -dzien strasznego sadu nad wszystkimi !
On stawal sie dopiero-powoli-DNIEM CHRYSTUSA ,dniem Jego powrotu -w miare jak krystalizowala sie doktryna chrzescijanska!

_________________
Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 10, 2007 10:16 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
fundamentalista napisał(a):
Dla pierwszych chrzescijan dzien Panski to mial byc jom Jahwe - wg zydowskiej interpretacji - dzien strasznego sadu nad wszystkimi! On stawal sie dopiero - powoli - DNIEM CHRYSTUSA, dniem Jego powrotu - w miare jak krystalizowala sie doktryna chrzescijanska!

I w ten sposób okazało się, że sam jesteś zwolennikiem tradycji. I to w dodatku antyżydowskiej. :D

Najwcześniejsi chrześcijanie byli Żydami, a Biblia stanowi jeden ciąg nauczania od I Mojżeszowej do Apokalipsy. Stopniowe odchodzenie chrześcijaństwa od żydowskich korzeni spowodowało wypaczenie wielu doktryn - w tym wielu eschatologicznych, które były zakorzenione w Pismach Starego Przymierza. "Krystalizowanie się" polegało w wielu przypadkach na "odżydzaniu" chrześcijaństwa, a efekty mamy dzisiaj w postaci np. zamiany "Dnia JHWH" czyli dania wylania gniewu Boga na "Dzień Chrystusowy" w postaci Powrotu Chrystusa. Co jest nie tylko oderwane od wcześniejszego objawienia, ale także nielogiczne, jak wykazałem powyżej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 11, 2007 1:09 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Cytuj:
I w ten sposób okazało się, że sam jesteś zwolennikiem tradycji. I to w dodatku antyżydowskiej.

Jestem zwolennikiem tradycji apostolskiej ,ktora jest tradycja pelniejsza od tradycji zydowskiej.
Tradycja zydowska jest tradycja -do dzis-przedmesjanska ,tradycja apostolska jest tradycja postmesjanska.
Proste.

Mozna na "jom Jahwe" patrzec i znac Mesjasza ,lub patrzec bez takiego poznania.
Poniewaz nawroceni Zydzi poznali Mesjasza ,wymuszalo to zmiany w ich tradycji zydowskiej-ktora wczesniej wyznawali.
Aby te zmiany nie mialy charakteru bezladnego pojawili sie apostolowie obdarzeni pelnym poznaniem Prawdy danym im przez Parakleta ,ktorzy te zmiany usystematyzowali ,uzupelniajac Tanach o ksiegi greckie "Brit Chadasza".
Wszystko zostalo zaplanowane i zrealizowane zgodnie z wola Boga.

Sytuacja owczesnych Zydow byla troche podobna do sytuacji dzisiejszych katolikow ,ktorzy spotykaja na swojej drodze Mesjasza.
Z jednym wyjatkiem ,dzisiejsi katolicy maja gdzie odejsc-poza swoja instytucje-zas owczesni mesjaniczni Zydzi nie mogli odejsc nigdzie ,chociaz posiadali poznanie Mesjasza ,ktorej nie posiadala wszak wiekszosc synagogi.
Dzisiejsi katolicy w momencie nawrocenia nadal zwiazani sa tradycja katolicka i musi uplynac wiele czasu ,zeby oderwac sie od tej tradycji-chyba ze sa nawracani poprzez "zewnetrzne denominacje"-wtedy ich "droga zbawienia" ulega przyspieszeniu.
W wiekszosc wypadkow jednak jest tak ,ze nawrocony katolik trafia do jakiejs wspolnoty katolickiej i tam przezywa "zywa wiare" we wspolnocie z podobnymi jak on ,jednak jest ciagle ograniczony poprzez tradycje.
Wiecej ta tradycja na poczatku ma dla niego nawet glebszy sens!
Albowiem towarzyszy mu swiadomosc -gdyz tak jest nauczany-ze to dzieki niej spotkal Mesjasza na swojej drodze.

Ten sam mechanizm dzialal wsrod nawroconych Zydow!
Stad olbrzmie znaczenie we wczesnym chrzescijanstwie tzw judaizujacych ,chcacych pogodzic tradycje zydowska z wiara w Mesjasza .
Dla nich sprawa byla jasna .
To dzieki tradycji spotkalismy Mesjasza i w tej tradycji winnismy trwac oraz przyspasabiac do niej wszystkich prozelitow.
Co tez czynili ,idac np za Pawlem ,"trop w trop" i probujac judeizowac jego zbory(takim przykladem jest Galacja).
Judaizujacy byli glownie judejczykami ,gdzie znajdowala sie swiatynia ,znali wiec dobrze proroctwo Jezusa o nadchodzacym jej zburzeniu.
Jasna sprawa ,ze dla nich zburzenie swiatyni mialo byc "jom Jahwe" -dniem gniewu i koncem "starego swiata" pogan .
Naturalne wiec bylo dla nich przyjecie eschatologii mowiacej ,ze "czas sie przyblizyl" i ze zaraz po sadnym dniu-zapowiadanym w Tanach-zaraz powroci Pan-Mejasz-i obejmie wladze w restytuowanym Krolestwie Izraela.
Sadze ,ze to ktos z ich grupy byl wlasnie straszacym tesaloniczan!
Oni werbowali do judaizmu mesjanicznego pogan wierzac ,ze judaizm stanie sie religia panujaca po sadzie ,po zburzeniu swiatyni i szybkim przyjsciu Pana.
Taki byl problem zwiedzenia przed ktorym Jezus ostrzegal swoj apostolski Kosciol!

Sadze ,ze judaizujacym nie miescilo sie w glowie ,ze Bog moze zniszczyc ich i Swoja swiatynie ,zniszczyc im Ziemie Obiecana i zaraz nie przyjsc do NARODU WYBRANEGO i nie podporzadkowac mu calego swiata pogan.
Tradycja wiazala ich i wplywala na ich poglady eschatologiczne i trudno bylo im pojac ,ze "czasy pomsty" ,ktore mialy nadejsc dla Zydow mialy byc tylko TYPEM DNI OSTATNICH ,od ktorych dzielily ich jeszcze tysiaclecia !
Dla judaizujacych koniec swiatyni ,koniec Izraela w Ziemi Obiecanej MUSIAL BYC KONCEM SWIATA I WIAZAL SIE Z DNIEM PANSKIM I PRZYJSCIEM PANA NA ZIEMIE.
A Bog jednak to inaczej zaplanowal!

Ten plan Boga znal Pawel i inni apostolowie i ten plan Boga mial zostac ujawniony w ich Pismach- natchnionych przez Ducha Swietego.
Ci ktorzy trwali przy apostolach i w ich nauce zaczynali powoli widziec innny obraz przyszlosci.
Zaczynali rozumiec ,ze oto nadchodzi czas odebrania Krolestwa Izraelowi i dania go narodowi ,ktory bedzie porzynosil jego owoce -W KOSCIELE.
Zaczynali rozumiec ,ze teraz Krolestwo nie przyjdzie widzialnie ,ale ze bedzie posrod nich.
Dla tych Zydow ,ktorzy wierzyli ,ze "czas sie przyblizyl" ,bylo to nie do przyjecie!Oni nie trwali w nauce apostolskiej ,ale uwazali swoje tradycyjne poznanie za lepsze.
I tak bylo ,az do zburzenia swiatyni i rozproszenia zydowskich chrzescijan-wtedy ta tradycja -o szybkim przyjsciu Pana po sadzie nad Zydami -stopniowo zanikla .

Pzdr

_________________
Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 11, 2007 2:23 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
fundamentalista napisał(a):
Cytuj:
I w ten sposób okazało się, że sam jesteś zwolennikiem tradycji. I to w dodatku antyżydowskiej.

Jestem zwolennikiem tradycji apostolskiej, ktora jest tradycja pelniejsza od tradycji zydowskiej. Tradycja zydowska jest tradycja - do dzis - przedmesjanska, tradycja apostolska jest tradycja postmesjanska. Proste.

Czyżbyś zapomniał, że wszyscy apostołowie byli Żydami, a Duch Święty natchnął Pisma hebrajskie? Dlaczego chcesz odciąć apostołów od ich żydostwa? Przecież objawienie dane apostołom jest zbudowane na objawieniu danemu Mojżeszowi i prorokom:

"Zbawienia tego poszukiwali i wywiadywali się o nie prorocy, którzy prorokowali o przeznaczonej dla was łasce, starając się wybadać, na który albo na jaki to czas wskazywał działający w nich Duch Chrystusowy, który przepowiadał cierpienia, mające przyjść na Chrystusa, ale też mające potem nastać uwielbienie. Im to zostało objawione, że nie sobie samym, lecz wam usługiwali w tym, co teraz wam zostało zwiastowane przez tych, którzy w Duchu Świętym zesłanym z nieba opowiadali wam radosną nowinę; a są to rzeczy, w które sami aniołowie wejrzeć pragną" [I Piotra 1:10-12]

Cytuj:
Mozna na "jom Jahwe" patrzec i znac Mesjasza, lub patrzec bez takiego poznania. Poniewaz nawroceni Zydzi poznali Mesjasza, wymuszalo to zmiany w ich tradycji zydowskiej - ktora wczesniej wyznawali.

Pisma Starego i Nowego Testamentu stanowią jedną całość. Apostołowie nauczali pod natchnieniem Ducha Świętego, a nie w mądrości ludzkiej - zwłaszcza, że Jezus im wszystko wyjaśnił na podstawie Pism hebrajskich:

"I począwszy od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co o nim było napisane we wszystkich Pismach" [Łuk. 24:27]

"Potem rzekł do nich: To są moje słowa, które mówiłem do was, będąc jeszcze z wami, że się musi spełnić wszystko, co jest napisane o mnie w zakonie Mojżesza i u proroków, i w Psalmach. Wtedy otworzył im umysły, aby mogli zrozumieć Pisma." [Łuk. 24:44-45]

Które Pisma?. Oczywiście Pisma "Starego Testamentu", bo innych jeszcze wtedy nie było. Czyli możemy spokojnie przyjąć, że apostołowie nauczali na podstawie Starego Testamentu, który zrozumieli dzięki otwarciu umysłów przez Jezusa. Wszystko w tych Pismach było napisane od dawna, tylko oni tego wcześniej nie rozumieli. Dlatego apostołowie nie wprowadzili żadnych zmian - objawienie dane im jest ciągłe w stosunku do objawienia danego Mojżeszowi i prorokom.

Cytuj:
Aby te zmiany nie mialy charakteru bezladnego pojawili sie apostolowie obdarzeni pelnym poznaniem Prawdy danym im przez Parakleta, ktorzy te zmiany usystematyzowali, uzupelniajac Tanach o ksiegi greckie "Brit Chadasza". Wszystko zostalo zaplanowane i zrealizowane zgodnie z wola Boga.

"Ale ty trwaj w tym, czegoś się nauczył i czego pewny jesteś, wiedząc, od kogoś się tego nauczył. I ponieważ od dzieciństwa znasz Pisma święte, które cię mogą obdarzyć mądrością ku zbawieniu przez wiarę w Jezusa Chrystusa. Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany" [II Tym. 3:14-17]

Jakie Pisma Święte Tymoteusz znał od dzieciństwa? Czy gdyby prawidłowa interpretacja Mojżesza, proroków i Pism musiała zostać "zmieniona", Paweł pisałby o Pismach ST w taki sposób?

"A naznaczywszy mu dzień, zeszli się u niego w jego mieszkaniu jeszcze liczniej, a on im wyłuszczał sprawę od rana aż do wieczora, składał świadectwo o Królestwie Bożym i przekonywał ich o Jezusie w oparciu o zakon Mojżesza oraz proroków." [Dz. Ap. 28:23]

Apostołowie prawidłowo rozumieli Pisma ST i doskonale wiedzieli, co to jest "Dzień Pański", nie myląc go z dniem przyjścia Chrystusa. Następny przykład:

"A dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną. Skoro to wszystko ma ulec zagładzie, jakimiż powinniście być wy w świętym postępowaniu i w pobożności, jeżeli oczekujecie i pragniecie gorąco nastania dnia Bożego, z powodu którego niebiosa w ogniu stopnieją i rozpalone żywioły rozpłyną się? Ale my oczekujemy, według obietnicy nowych niebios i nowej ziemi, w których mieszka sprawiedliwość." [II Piotra 3:11-13]

Czy apostoł Paweł uważał, że Dzień Boży [Dzień Pański] to jest Dzień Przyjścia Chrystusa? Oczywiście, że nie, ponieważ zagłada i stworzenienie nowej ziemi i nowego nieba nie ma nic wspolnego z dniem Powrotu Chrystusa. W dniu Powrotu Chrystusa nie zacznie się zagłada, ani nie zostanie stworzone nowe niebo i nowa ziemia. Apostoł Piotr mówił o Dniu Pańskim w takim samym sensie, jak mówili o nim prorocy w Pismach ST. Nic się w tej sprawie nie zmieniło. Jeśli uważasz, że apostołowie byli po napełnieniu Duchem nadal związani tradycją rabiniczną, to poddajesz w wątpliwość natchnienie wszystkich Pism ST i NT tym samym Duchem.

Jestem zbulwersowany Twoim pokrętnym podejściem do tematu. Udowodniłem Ci już, że Paweł napisał do Tesaloniczan, żeby się nie dali nastraszyć, że już nastał Dzień Pański. Gdyby Dzień Pański był dniem powrotu Chrystusa, nikt by się nie bał, tylko wszyscy by się cieszyli. Dzień Pański to okres gniewu, zagłady i sądu. Jeśli ktokolwiek nastraszył Tesaloniczan, to musiał być wyznawca Pochwycenia po Wielkim Ucisku, który wmówił biednym Tesaloniczanom, że nastał już dzień gniewu, a oni zostali zamiast ujść przed tym wszystkim, co nastanie [Łuk. 21:34-36].


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 12, 2007 11:31 am 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Czasy ostateczne

<---dzien gniewu(sadu nad zyjacymi)--->DZIEN PANSKI/DZIEN CHRYSTUSA<---dzien gniewu(sadu nad zmarlymi)--->
<-------------- trwa siedem lat ------------> .............. TRWA TYSIAC LAT ............<---- :?: ----->

Piotr w swoim drugim liscie napisal ,ze jeden dzien u Pana to tysiac lat ,a tysiac lat to jeden dzien i najwyrazniej chodzilo mu konkretnie o JEDEN DZIEN ,wlasnie DZIEN PANSKI.
Zgadzasz sie ze mna?

Nazwalem dzien Panski dniem Chrystusa -poniewaz dla chrzescijan ich Pan- Jahwe -to wlasnie Chrystus.
Jezeli bedzie to dla Ciebie wygodniejsze to moge zmodyfikowac swoje stanowisko w taki oto sposob:
Dzien Panski obejmuje okres 1000 letni i rozpocznie sie od widzialnego przyjscia Chrystusa/Pana-DNIA CHRYSTUSA(bedacego czescia tysiacletniego dnia Panskiego) -zas skonczy sie w momencie ,gdy stare Niebo i stara Ziemia przemina.

Jest zblizenie stanowisk ,czy też nie ma ?

_________________
Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 12, 2007 2:56 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
:D

_________________
Alleluja!
Amen.


Ostatnio edytowano Cz kwi 12, 2007 3:12 pm przez fundamentalista, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 12, 2007 2:59 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Drogi Adwersarzu,

fundamentalista napisał(a):
Piotr w swoim drugim liscie napisal, ze jeden dzien u Pana to tysiac lat, a tysiac lat to jeden dzien i najwyrazniej chodzilo mu konkretnie o JEDEN DZIEN, wlasnie DZIEN PANSKI. Zgadzasz sie ze mna?

OCZYWIŚCIE, ŻE SIĘ NIE ZGADZAM. A to z bardzo prostego powodu. Apostoł Piotr nie napisał, że DZIEŃ PAŃSKI to 1000 lat. To Ty wkładasz takie słowa w jego usta. Ale on pisze te słowa w odniesieniu do długości oczekiwania na wypełnienie obietnic Bożych, a nie w odniesieniu do długości trwania Dnia Pańskiego:

"Niech to jedno, umiłowani, nie uchodzi uwagi waszej, że u Pana jeden dzień jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień. Pan nie zwleka z dotrzymaniem obietnicy, chociaż niektórzy uważają, że zwleka, lecz okazuje cierpliwość względem was, bo nie chce, aby ktokolwiek zginął, lecz chce, aby wszyscy przyszli do upamiętania" [II Piotra 3:8-9]

Dzień Pański [jom JHWH] zapowiadany przez proroków w Pismach ST i apostołów w Pismach NT jest OKRESEM, który rozpocznie się wylaniem gniewu na ziemię [Obj. 6:1], a zakończy się w momencie, gdy stare niebo i stara ziemia przeminą [Obj. 21:1]. W okresie zwanym Dniem Pańskim nastąpią różne wydarzenia, takie jak 7-letni Wielki Ucisk, Powtórne przyjście Pana Jezusa na ziemię wraz ze świętymi, Jego sąd nad narodami czy Era Mesjańska.

Natomiast Pochwycenie Kościoła nastąpi zanim rozpocznie się Dzień Pański - tego spodziewali się Tesaloniczanie, bo tak obiecał Pan Jezus i tak nauczali apostołowie. Dlatego fałszywe wieści o tym, że Dzień Pański juz nastał wzbudziły w nich taki strach. Pisałem o tym do Jarka w jednym z powyższych postów.

Cytuj:
Nazwalem dzien Panski dniem Chrystusa - poniewaz dla chrzescijan ich Pan - Jahwe - to wlasnie Chrystus.

To, co piszesz, wskazywałoby na jakąś wersję modalizmu, w której Ojciec przestał być JHWH, a zaczął Nim być Chrystus. Ale Uważna lektura choćby Psalmu 110 i pism apostołów wyklucza taką możliwość:

"Dlatego zginam kolana moje przed Ojcem (...)" [Ef. 3:14]

Jeśli Ojciec nie jest już JHWH, to jakże Paweł mógłby zginac kolana przed Ojcem. Jakże mógłby nazywać Ducha Panem [II Kor. 3:17-18]? Chyba nie zamierzasz porzucać doktryny trynitarnej po to, by ratować własną wersję eschatologii? :?

Zauważ ponadto, że "ÓW WIELKI DZIEŃ GNIEWU" zapowiadany przez proroków jako "Dzień JHWH" jest określony w Objawieniu Jana jako "DZIEŃ GNIEWU BOGA I BARANKA":

"I wszyscy królowie ziemi i możnowładcy, i wodzowie, i bogacze, i mocarze, i wszyscy niewolnicy, i wolni ukryli się w jaskiniach i w skałach górskich, i mówili do gór i skał: Padnijcie na nas i zakryjcie nas przed obliczem tego, który siedzi na tronie, i przed gniewem Baranka, albowiem nastał ów wielki dzień ich gniewu, i któż się może ostać?" [Obj. 6:15-17]

Cytuj:
Jezeli bedzie to dla Ciebie wygodniejsze to moge zmodyfikowac swoje stanowisko w taki oto sposob: Dzien Panski obejmuje okres 1000 letni i rozpocznie sie od widzialnego przyjscia Chrystusa/Pana -DNIA CHRYSTUSA (bedacego czescia tysiacletniego dnia Panskiego) - zas skonczy sie w momencie, gdy stare Niebo i stara Ziemia przemina. Jest zblizenie stanowisk, czy też nie ma ?

TO NIE JEST KWESTIA MOJEJ WYGODY. Niestety, nawet taka zmiana stanowiska (choć doceniam sam fakt jego modyfikacji) niewiele zmienia. Teza, że Dzień Pański będzie trwał 1000, jest bezpodstawna. 1000 lat będzie trwała Era Mesjańska i to jest napisane [Obj. 20:4-6]. Teza, że Dzień Pański rozpocznie się w dniu Powtórnego Przyjścia Pana Jezusa wraz ze świętymi również nie ma podstaw w tekście biblijnym - a to choćby dlatego, że wydarzenia towarzyszące otwieraniu pieczęci, wylewaniu czasz z plagami i kolejne "biada mieszkańcom ziemi" następują kolejno po sobie, a nie równocześnie [Obj 8:13; 9:12; 11:14; 12:12]. Wszystkie te wydarzenia mają ramy czasowe opisane jako 3,5 roku + 3,5 roku (albo ta sama długość czasu w miesiącach lub dniach). Ich opis dokonany przez proroków w ST zgadza się dokładnie z opisem w Objawieniu, a jest to opis Dnia Pańskiego. Czyli Dzień Pański rozpocznie się wydarzeniami opisanymi w Obj. 6:1.

Tymczasem Powtórne Przyjście Pana Jezusa ze świętymi na ziemię jest opisane dopiero w 19 rozdziale Objawienia, PO WYLANIU GNIEWU BOŻEGO NA ZIEMIĘ. Czyli tzw. "Dzień Chrystusowy" w sensie widzialnego Powtórnego Przyjścia Pana na ziemię nastąpi w trakcie Dnia Pańskiego, czego dowodzi choćby Mat. 24:29-30

"A zaraz po udręce owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie zajaśnieje swoim blaskiem, i gwiazdy spadać będą z nieba, i moce niebieskie będą poruszone. I wtedy ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy biadać będą wszystkie plemiona ziemi, i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach nieba z wielką mocą i chwałą"

"Udręka owych dni" będzie związana z postawieniem ohydy spustoszenia w miejscu najświętszym świątyni, co zostało zapowiedziane przez proroka Daniela [Mat. 24:15; Dan. 9:26-27; 12:11]. Wydarzenia te są opisane w Objawieniu [11-14] i posiadają konkretne ramy czasowe, przepowiedziane przez Daniela i Jana. Jeśli "Dzień Chrystusowy" na nadejść po tych wydarzeniach, to nie może rozpoczynać Dnia Pańskiego. Nie jest to mój dogmatyzm, tylko prosty wniosek z treści tekstów, które się nawzajem uzupełniają.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 12, 2007 3:11 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
S.W. napisał:
Cytuj:
Dlatego kojarzenie "trąby ostatniej" z 7 trąbami z nie istniejącego jeszcze Objawienia jest bez sensu. Kojarzenie na siłę jest niczym innym, jak naginaniem Słowa do doktryny, Fundamentalisto. Robisz dokładnie to, co zarzucasz mnie.

Cytuj:
Zgadzam sie, ze peszat (tak to sie pisze po polsku) jest podstawowa forma interpretacji Slowa, jednakze nie nalezy takze lekcewazyc midraszu (w sensie typologii). Doktryna winna byc budowana zarowno na peszat jak i na midrasz. Midrasz nie moze stac w sprzecznosci z peszat, ale musi uzupelniac peszat w doktrynie.


Dokładnie tak. Dlatego nie powołuj się na midrasze, które stoją w sprzeczności z peszat.


Spojrzmy najpierw do ksiegi Jozuego.

Mamy tam opis oblezenia Jerycha przez 7 dni i siedmiokrotnego trabienia na trabach.
Siodme trabienie trwa siedem razy dluzej od kazdego z szesciu wczesniejszych.
Po nim runely mury Jerycha i przeszkoda -w tym wypadku ufortyfikowane miasto- stojaca na drodze wejscia do Ziemi Obiecanej i zalozenia tam Krolestwa Izraela (z Jahwe jako Krolem)-przeszkoda runela!
A wiec pozniej Jozue tworzy podwaliny Krolestwa Pana w zdobywanej ziemi Kananan .
Siedmiokrotne trabienie na trabach to czas POMIEDZY -to okres przejsciowy!
Pierwsze trabienie rozpoczyna ten okres po zakonczeniu jakiegos wczesniejszego okresu.

Chce przyjrzec sie temu wczesniejszemu okresowi z ksiegi Jozuego.
Otoz ten wczesniejszy okres to okres 40 letniego POKOLENIA i bladzenie po pustyni ,WYMIERANIA tych ,ktorzy wyszli z Egiptu i RODZENIA sie tych ,ktorzy maja wejsc do KROLESTWA "ZIEMI OBIECANEJ".
Jezus w proroctwie o czasach ostatecznych odwoluje sie do pokolenia[ Mt 24:34] ,jezeli spojrzymy na Jego slowa jako na midrasz zobaczymy ,ze typem pokolenie o ktorym On mowi jest pokolenie 40 letnie PRZED ZDOBYCIEM JERYCHA i te slowa Jezusa kieruja nas wlasnie do Ksiegi Jozuego.
Czyli Jezus zwraca nam uwage na 40 letni okres PRZED zabrzmieniem SIEDMIU TRAB.
Jezus chce dac nam do zrozumienia ,ze w tym okresie czasow ostatecznych -nim zabrzmia siedmiokrotnie traby- WYGINIE STARE SPOLECZENSTWO LUDU WYBRANEGO ,zas NARODZI sie NOWE SPOLECZENSTWO 1000 letniego KROLESTWA ,ktore bedzie juz zyc w Ziemi Obiecanej.
Z ksiag Mojzeszowych i z Ksiegi Jozuego wiemy ,ze nie wszyscy Izraelici ,ktorzy wyszli z Egiptu ,wygineli ,ale ze DWOCH przezylo i oni wkroczyli do Ziemi Obiecanej NA CZELE LUDU BOZEGO.

Ludem Boga ,czasow ostatecznych ,sa zarowno Zydzi ,jak i chrzescijanie ,a wiec w 40 letnim okresie PRZED TRABIENIEM(co opisal Jan w Objawieniu danym mu przez Jezusa) ,jak prorokuje Jezus ,ten Lud Boga wyginie PRAWIE W CALOSCI ,jednakze Bog zostawi sobie stosunkowo NIEWIELKA RESZTKE ,ktora wprowadzi nowe pokolenie ,narodzonych w ciagu 40 lat ,do ZIEMI OBIECANEJ -do TYSIACLETNIEGO KROLESTWA-do DNIA PANSKIEGO.

A teraz chce zwrocic uwage na czas "tuz przed" ,na okres stykajacy sie bezposrednio z czasem oblezenia Jerycha.
Zanim doszlo do oblezenia Jerycha Jozue spotyka OSOBE[Joz 5:13-15].
Jest to wodz wojsk Pana -Chrystus!
To On ma byc tym ,ktory bedzie dowodzil pod Jerychem!
W Objawieniu Jana [Obj 8:1-5]mamy opisana scene "tuz przed" ,stykajaca sie bezposrednio z okresem siedmiokrotnego trabienia.
Pojawia sie tam INNY ANIOL-moim zdaniem ten sam co pod Jerychem-CHRYSTUS !
Ten Aniol-Chrystus-kieruje wypadkami na Ziemi ,On je inauguruje ,On daje znak do pierwszego trabienie.
Znaczy to ,ze jak pod Jerychem prowadzil Jozuego i Kaleba ,tak bedzie prowadzil tez resztke przed 1000 letnim Krolestwem.
Chrystus Pana bedzie faktycznie kontrolowal czas siedmiu trab.
Jozue zdejmuje sandaly ,na rozkaz Chrystusa i sklada mu poklon.
Znaczy to ,ze uznaje sie za niewolnika Chrystusa calkowicie podporzadkowanego Chrystusowi w okresie i siedmiu trab i Krolestwa Izraela.
Zas Chrystus Jozuego wybiera na swojego sluge i wodza-czyli wybiera na WODZA tego ,ktory stanowi RESZTKE OCALALA z 40 LETNIEGO okresu pustynnego.

Patrzac przez pryzmat midraszu nie ma mowy o zadnym pochwyceniu Kosciola w czasach ostatecznych ,ale jest mowa o straszliwym wymieraniu prawie calego Ludu Wybranego ,z wyjatkiem WYBRANYCH .
Ci wybrani ,pod wodza Chrystusa ,wprowadza SWOJ NAROD do ZIEMI OBIECANEJ TYSIACLETNIEGO KROLESTWA.
On ich poprowadzi przez okres trab i doprowadzi do siodmego trabienia-NAJDLUZSZEGO I NAJWAZNIEJSZEGO.

Teraz troche o nim.

Obj. 10:4-7 Bw „A gdy przebrzmiało siedem grzmotów, chciałem pisać; lecz usłyszałem głos z nieba mówiący: Zapieczętuj to, co powiedziało owych siedem grzmotów, a nie spisuj tego.(5) Anioł zaś, którego widziałem stojącego na morzu i na lądzie, podniósł prawą rękę swoją ku niebu(6) i poprzysiągł na tego, który żyje na wieki wieków, który stworzył niebo i to, co w nim, i ziemię, i to, co na niej, i morze, i to, co w nim, że to już długo nie potrwa,(7) lecz w dniach, kiedy siódmy anioł się odezwie i zacznie trąbić, dokona się tajemnica Boża, jak to zwiastował sługom swoim, prorokom."

Obj.11:15-19 Bw „I zatrąbił siódmy anioł; i odezwały się w niebie potężne głosy mówiące: Panowanie nad światem przypadło w udziale Panu naszemu i Pomazańcowi jego i królować będzie na wieki wieków.(16) A dwudziestu czterech starszych, którzy siedzą na tronach swoich przed Bogiem, upadło na oblicza swoje i oddało pokłon Bogu,(17) mówiąc: Dziękujemy ci, Panie, Boże Wszechmogący, który jesteś i byłeś, że przejąłeś potężną władzę swoją i zacząłeś panować;(18 ) i popadły w gniew narody, lecz i twój gniew rozgorzał, i nastał czas sądu nad umarłymi, i oddawanie zapłaty sługom twoim prorokom i świętym, i tym, którzy się boją imienia twego, małym i wielkim, oraz wytracenia tych, którzy niszczą ziemię.(19) I otworzyła się świątynia Boża, która jest w niebie, i ukazała się Skrzynia Przymierza jego w świątyni jego; i zaczęło się błyskać i głośno grzmieć, i przyszło trzęsienie ziemi, i spadł wielki grad."

Siodme trabienie to czas tajemnicy -moim zdaniem jeszcze dla nas niezrozumialy!
Zamkniety zarowno u Daniela ,jak i w Objawieniu Jana.
W ksiedze Jozuego jest to TRABIENIE NAJDLUZSZE -dluzsze niz szesc wczesniejszych!
W czasie jego trwania cos dzieje sie z Jerychem -cos niewidzialnego dla Ludu Boga-ale cos tajemniczego i cudownego co powoduje ,ze po skonczeniu "glosu trab" MURY JERYCHA UPADAJA.
Ktoz je zburzyl?
Czyz nie dokonala tego moc Chrystusa-Aniola Pana-wodza zastepow Pana ?
Tak.
To On skierowal swoja moc na Jerycho i zburzyl je.

Jan mowi ,ze siodme trabienie bedzie to tajemnica ,czyli ,moim zdaniem ,cos innego niz stalo sie w Jerychu ,ale zarazem PODOBNEGO ,w tym sensie ,ze to Pan w swojej mocy ODPOWIE BEZPOSREDNIO na SIODME TRABIENIE i Jego moc OBJAWI SIE ,lecz inaczej niz pod Jerychem-inaczej bo w sposob WIDZIALNY-ON SIE ODSLONI Swojemu ludowi i wrogom tego ludu !
Ta tajemnica to tajemnica jego przyjscia ,jak "zlodzieja w nocy" ,a wiec nieoczekiwanie ,inaczej niz sobie wyobrazano ,ale ze strasznym skutkiem dla wrogow Izraela i WIDZIALNIE DLA WSZYSTKICH.
W dniu tej tajemnicy wypelnia sie -STANA SIE JASNE- WSZYSTKIE PROROCTWA!

Od tego dnia OBJAWIENIA ,rozpoczenie sie DZIEN PANOWANIA PANA-dzien Panski/Chrystusa-nad Krolestwem Izraela i nad cala Ziemia.

Chcialbym sie ,na zakonczenie ,tych "midraszowych rozwazan" zatrzymac przy ARCE/skrzyni PRZYMIERZA.
Zniknela ona przed tysiacleciami i nie bylo jej juz w drugiej swiatyni ,ale w czasach Jozuego jeszcze byla i w Objawieniu Jana pokazuje sie ona w Niebie

Gdy Izraelici wkraczaja ,pod wodza Jozuego ,do Kanaanu ,arka PRZYMIERZA idzie ZA TRABAMI w marszu wokol Jerycha[Joz 6:4 .15-16 .20]
W Objawieniu Jana ARKA POJAWIA SIE W OTWARTYM NIEBIE na glos siodmej traby ,skrzynia ta jest w NIEBIESKIEJ SWIATYNI.
Wiemy i z Ezechiela i z Objawienia Jana ,ze swiatynia stanie w Jeruzalemie ,ale ani Ezechiel ,ani Jan nic nie mowia o arce Przymierza obecnej w swiatyni ,zas u Jeremiasza czytamy:
Jr 3:16 Bw „A gdy się rozmnożycie i rozplenicie w kraju w owych dniach - mówi Pan - już nie będą mówić o Skrzyni Przymierza z Panem i nikt o niej nie będzie myślał, i nikt jej nie będzie wspominał, nikt nie będzie odczuwał jej braku ani też nie będą sporządzać nowej.

Za siodma traba ,jak i za pozostalymi ,szla pod Jerychem skrzynia Przymierza ,czy jest wykluczone ,ze elementem dokonania sie tajemnicy ,po zabrzmieniu ,siodmej traby ,po zstapieniu Pana nie bedzie pojawienie sie w swiatyni ziemskiej skrzYni Przymierza ZE SWIATYNI NIEBIESKIEJ ?
Moze dlatego nie bedzie wspominac sie starej skrzyni i nie bedzie sporzadzac nowej ?

Rozumienie poprzez midrasz Objawienia Jana -w czesci "siedmu trab"-daje nam jasniejszy obraz tuz przed przyjsciem Pana ,oraz wskazuje na wielkie cuda ,ktorych Pan dokona w dniu Swojego przyjscia ,a na jego pamiatke ,jak sadze ,zostawi SKRZYNIE PRZYMIERZA z Nieba.

Cytuj:
Cytuj:
Skad Ty wziales te polowe wielkiego ucisku?!


Z tekstu Objawienia. Poczytaj. 7 trąba zabrzmi zanim nastanie czas wytracenia tych, którzy niszczą ziemię, a Boży gniew rozgorzeje [Obj. 11:18-19]. Boży gniew zakończy się po wylaniu na ziemię siedmiu ostatnich plag [Obj. 15:1]. Dopiero po wylaniu 6 plagi narody zbiorą się pod Armagedonem [Obj. 16:16], a wielka wszetecznica i wielki Babilon zostaną osądzone, przyjdzie Pan wraz z Kościołem [Obj. 19:11-16].


Mam nadzieje ,ze moja wczesniejsza interpretacja "siedmiu trab" jako midraszu wyjasnila Ci moje zrozumienie.
Jezeli nie to w skrocie powtorze:
I.
Siodma traba brzmi najdluzej ,dluzej niz szesc wczesniejszych trab -czas jej brzmienia jest dluzszy od sumy szesciu wczesniejszych "czasow trabienia".
III.
W czasie brzmienia tej traby dokonuje sie Boza tajemnica PRZYJSCIA ,poprzedzona poprzez sad na "Jerychem" ,czyli zniszczenie wrogow Izraela stojacych mu na drodze do Ziemi Obiecanej.
Ja nie skracam czasu trawania okresu sadu -wydluzam ,jak wynika z rozumowania midrasz ,czas brzmienia siodmej traby -bedzie ona brzmiec ,az do przyjscia Pana "glosem wielkim" ,a moze i "ciut dluzej" tak ,ze zbiora sie na jej glos w Izraelu wybrani przez Pana do mieszkania w nim[Mt 24:29-31]

Z midraszu wynikaloby ,ze brzmienie siodmej traby bedzie stanowic 7/13 czasu ogolnego brzmienia trab ,ale czy poczatek brzmienia bedzie to polowa wielkiego ucisku ?
Pan pokaze ,ale dzis tak nie sadze ,ze wzgledu na slowa o dokonywaniu sie tajemnicy(czegos co nie dane nam jest jeszcze znac)w dniach brzmienia siodmej traby

Cytuj:
Teraz nagle się okazuje, że ktoś chciał pozbawić Tesaloniczan pewności zbawienia. Czyli ktoś im wmówił, że JUŻ NASTAŁ DZIEŃ SĄDU OSTATECZNEGO (drugi dzień gniewu według Ciebie). Tak by wychodziło, bo Paweł wyraźnie pisze:

„Abyście nie tak szybko dali się nastraszyć (...) jakoby JUŻ NASTAŁ Dzień Pański” [II Tes. 2:2]

Ktos ich straszyl ,ze nastal PIERWSZY OKRES GNIEWU ,zas ten ktos wlaczal go do dnia Panskiego-patrzac z perspektywy tradycji zydowskiej.
Dla Pawla ,Dzien Panski/Chrystusa mial sie zaczac od PRZYJSCIA PANA tuz po zniszczeniu antychrysta(ZNISZCZENIU KONCZACYM DZIEN GNIEWU) i gniew Panski nie byl czescia dnia Panskiego -Pawel patrzyl na owe dni z nowej perspektywy postmesjanskiej.

Pawel wiedzial ,ze tesaloniczanie nie dozyja czasow Antychrysta i w prosty sposob wskazywal im na bezasadnosc ich strachow:
Nie zasiadl Antychryst w swiatyni Boga i Bogiem sie nie oglosil ,a to znaczy ,ze nie ma dnia Panskiego-wczesniej musi byc wlasnie dzien gniewu w trakcie dzialania Antychrysta ,a to znaczy ,ze nawet w dniu gniewu ,poprzedzajacym dzien Panski ,nie zyjecie bo nie widzicie Antychrysta jako Boga w Jerozolimie ..
Takie jest rozumowanie Pawla.

Gdy zas w innym miejscu Pawel mowil do tesaloniczan o gniewie Panskim ma na mysli NIE GNIEW PRZED PIERWSZYM ZMARTWYCHWSTANIEM ,ale inny czas/dzien gniewu -PRZED DRUGIM ZMARTWYCHWSTANIEM-gdyz Pawel WIE ,ze tesaloniczanie przyjscia Pana przed pierwszym zmartwychwstaniem nie dozyja(w tym miejscu)!
Zerknij na moj maly wykres
Cytuj:
Witamy w krainie absurdu. Sorry, ale z tym nie da się nawet dyskutować. Wszystko można sobie wymyślić, ale to jeszcze nie oznacza, że mamy do czynienia z biblijnym nauczaniem. Nowy Izrael to "chroniony Kościół"? A gdzie to jest napisane? Nowe plemiona? Jakie nowe plemiona? Które plemiona z 12 wymienionych w Obj. 7:4-8 są nowe? Juda? Ruben? A może Lewi?


Po pierwsze ten "chroniony Kosciol" -wybrani-to 144.000 ,a wiec "pierwociny Nowego Izraela".
Mowiac "po amerykansku" ,sa to "ojcowie zalozyciele" tego Nowego Izraela-ich typem jest Jozue i Kaleb-ocaleni z 40 letniego okresu wymierania na pustyni przed czasem brzmienia siedmiu trab.

Kiedys juz zwrocilem ci uwage na rozny spis plemion u Ezechiela i u Jana.
Plemiona Ezechiela to WSZYSTKIE plemiona zydowskie zebrane w Krolestwie Izraela-
2(Juda i Beniamin ,ktore wrocily z wygnania babilonskiego) + 10(ktore z wygnania nie wrocily i wracaja teraz) =12 plemion "starego Izraela".
Kazde z nich bedzie miec swoja pamiatkowa brame w Jerozolimie i swoj dzial wokol Jerozolimy -BEDZIE TO CENTRUM NOWEGO IZRAELA i pomnik Jego PRZESZLOSCI .

Spis plemion u Jana rozni sie dlatego ,ze sa to NOWE PLEMIONA NOWEGO IZRAELA powstale sposrod opieczetowanych Zydow i "nie-Zydow".
Nawiazuja one imiennie do wiekszosci starych plemion ,ale stanowia JUZ NOWY NAROD ,
Jak kiedys Pan stworzyl z ludzi zamieszkalych w Egipcie JEDEN NAROD ,tak w czasach przed 1000 letnim Krolestwem znow zacznie tworzyc JEDEN NOWY NAROD IZRAELA(z Zydow i gojow) na nowe tysiaclecie.(to znowu jest midrasz ;) )

Za 6:15 Bw „I przyjdą z dalekich stron, i wezmą udział w budowie świątyni Pana. Tak poznacie, że Pan Zastępów posłał mnie do was. A to się stanie, jeżeli naprawdę słuchać będziecie głosu Pana, waszego Boga.”
Za 8:20-23 Bw „Tak mówi Pan Zastępów: Jeszcze będzie tak, że przyjdą ludy i mieszkańcy wielu miast.(21) Mieszkańcy jednego miasta pójdą do drugiego, mówiąc: Nuże, pójdźmy przebłagać oblicze Pana i szukać Pana Zastępów! Ja także pójdę!(22) I przyjdzie wiele ludów i potężnych narodów, aby szukać Pana Zastępów w Jeruzalemie i przebłagać oblicze Pana.(23) Tak mówi Pan Zastępów: Stanie się w owych dniach, że dziesięciu mężów ze wszystkich języków narodów odważy się i uchwyci się rąbka szaty jednego Judejczyka, mówiąc: Pójdziemy z wami, bo słyszeliśmy,że z wami jest Bóg.”

To wlasnie jest o nich ,a jako ich pierwociny powstanie wpierw "chroniony Kosciol" -resztka 144.000 wybranych dla Pana ,ktora utoruje im droge do Izraela ,a pozniej ich zbierze w Izraelu-jako Nowy Narod Pana.

_________________
Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 12, 2007 3:14 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Fundamentalista napisał(a):
Spis plemion u Jana rozni sie dlatego ,ze sa to NOWE PLEMIONA NOWEGO IZRAELA powstale sposrod opieczetowanych Zydow i "nie-Zydow". Nawiazuja one imiennie do wiekszosci starych plemion ,ale stanowia JUZ NOWY NAROD, Jak kiedys Pan stworzyl z ludzi zamieszkalych w Egipcie JEDEN NAROD,tak w czasach przed 1000 letnim Krolestwem znow zacznie tworzyc JEDEN NOWY NAROD IZRAELA (z Zydow i gojow) na nowe tysiaclecie. (to znowu jest midrasz).

:shock: :D JEDEN NOWY NAROD IZRAELA (z Zydow i gojow).

No, fajny midrasz. :D To ja Ci może inny opowiem. Nowy naród Izraela z Żydów i gojów jest tak samo absurdalnym pomysłem, jak stworzenie nowego narodu polskiego z Polaków i Australijczyków. :lol:

Wiesz co, Fundamentalisto? Pisz sobie sam. Powołuj się na kolejne "tajemnice", powiązuj dowolne wątki w dowolne kłębki, mieszaj pojęcia, baw się dobrze, tak jak tutaj:

Fundamentalista napisał(a):
Ja nie skracam czasu trawania okresu sadu -wydluzam, jak wynika z rozumowania midrasz, czas brzmienia siodmej traby - bedzie ona brzmiec, az do przyjscia Pana "glosem wielkim", a moze i "ciut dluzej"

albo tutaj:

Fundamentalista napisał(a):
Z midraszu wynikaloby ,ze brzmienie siodmej traby bedzie stanowic 7/13 czasu ogolnego brzmienia trab

ALE PROSZĘ CIĘ, MNIE W TAKIE RZECZY JUŻ NIE MIESZAJ - TO, CO ROBISZ, TO SĄ BAJKI NA MOTYWACH BIBLII, ZWANE PRZEZ CIEBIE SAMEGO "MIDRASZAMI". A MNIE SZKODA NA TO CZASU.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 12, 2007 10:55 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 18, 2005 6:29 pm
Posty: 818
Lokalizacja:
Smok Wawelski napisał(a):
Fundamentalista napisał(a):
Spis plemion u Jana rozni sie dlatego ,ze sa to NOWE PLEMIONA NOWEGO IZRAELA powstale sposrod opieczetowanych Zydow i "nie-Zydow". Nawiazuja one imiennie do wiekszosci starych plemion ,ale stanowia JUZ NOWY NAROD, Jak kiedys Pan stworzyl z ludzi zamieszkalych w Egipcie JEDEN NAROD,tak w czasach przed 1000 letnim Krolestwem znow zacznie tworzyc JEDEN NOWY NAROD IZRAELA (z Zydow i gojow) na nowe tysiaclecie. (to znowu jest midrasz).

:shock: :D JEDEN NOWY NAROD IZRAELA (z Zydow i gojow).

No, fajny midrasz. :D To ja Ci może inny opowiem. Nowy naród Izraela z Żydów i gojów jest tak samo absurdalnym pomysłem, jak stworzenie nowego narodu polskiego z Polaków i Australijczyków. :lol:


Tak sobie czytam i zastanawiam sie czemu nie stosujesz się do własnych słów:


Smok Wawelski napisał(a):
Czytasz tak jak jest napisane, ale nie czytasz tego, CO jest napisane. Dlatego właśnie coś takiego jak kontekst jest Ci potrzebne tylko wtedy, gdy jest wygodne dla tego, co chcesz wyczytać w Biblii. A przykłady podajesz sam.


Niektórym większe rzeczy nie miesciły sie w głowie niz jeden naród z dwóch, jak chociazby wspólny naród z wolnych i niewolników (USA) a jednak jest. Teraz wchodzi UE, co będzie dalej po jednym czy dwóch albo trzech pokoleniach jeśli dalej będzie sie to rozwijać.

Jak widac człowiek i bez Boga jest w stanie jednoczyć nawet zwasnione strony i od wieków tak było. Jeno spoiwo inne.

_________________
Jarek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt kwi 13, 2007 9:01 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Jarek napisał(a):
Niektórym większe rzeczy nie miesciły sie w głowie niz jeden naród z dwóch, jak chociazby wspólny naród z wolnych i niewolników (USA) a jednak jest. Teraz wchodzi UE, co będzie dalej po jednym czy dwóch albo trzech pokoleniach jeśli dalej będzie sie to rozwijać.

Gdyby "nowy naród Izraela" miał powstać tak jak naród amerykański, to można by się z Tobą zgodzić. Ale tu nie chodzi o to, że naród powstaje przez kilka pokoleń w wyniku mieszania różnych narodowości. Mamy do czynienia z jakąś karykaturalną teorią zakładającą, że jedna grupa narodowościowa (Żydzi) i wiele grup innych narodowości OD RAZU PO PRZYJĘCIU TEJ SAMEJ WIARY stają się NOWYM NARODEM. To jest CZYSTY NONSENS.

Wbrew temu, co pisze Fundamentalista:

Cytuj:
kiedys Pan stworzyl z ludzi zamieszkalych w Egipcie JEDEN NAROD

Bóg nie stworzył z ludzi zamieszkałych JEDNEGO NARODU:

"Synowie izraelscy wyruszyli z Ramses do Sukkot w liczbie około sześciuset tysięcy mężów pieszych oprócz dzieci. A szło z nimi także mnóstwo obcego ludu i trzody, i bydła, bardzo liczny dobytek" [II Mojż. 12:37-38]

W Izraelu Prawo dotyczyło Izraelitów oraz obcych przybyszów mieszkających pośród nich:

"Przestrzegajcie zatem ustaw moich i praw moich i nie czyńcie żadnej z tych wszystkich obrzydliwości, ani tubylec, ani obcy przybysz, mieszkający pośród was" [III Mojż. 18:26]

"Powiedz Aaronowi i jego synom oraz wszystkim synom izraelskim tak: Jeżeli kto z domu izraelskiego i spośród obcych przybyszów mieszkających w Izraelu składa swój dar czy to jako zobowiązany ślubem, czy też jako dar dobrowolny, na ofiarę całopalną dla Pana (...)" [III Mojż. 22:18]

Nie rozumiem, jak można z taką gorliwością przeczyć Pismu i zdrowemu rozsądkowi tylko po to, żeby za wszelką cenę z Kościoła zrobić Izrael. TYLKO PO CO? Przecież jako odrodzeni poganie zjednoczeni duchowo z odrodzonymi Żydami w jednym Ciele Mesjasza jesteśmy dziedzicami obietnic, które dotyczyły wszystkich narodów. MAŁO NAM TEGO? :?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt kwi 13, 2007 10:10 am 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 18, 2005 6:29 pm
Posty: 818
Lokalizacja:
Smok Wawelski napisał(a):
Jarek napisał(a):
Niektórym większe rzeczy nie miesciły sie w głowie niz jeden naród z dwóch, jak chociazby wspólny naród z wolnych i niewolników (USA) a jednak jest. Teraz wchodzi UE, co będzie dalej po jednym czy dwóch albo trzech pokoleniach jeśli dalej będzie sie to rozwijać.

Gdyby "nowy naród Izraela" miał powstać tak jak naród amerykański, to można by się z Tobą zgodzić. Ale tu nie chodzi o to, że naród powstaje przez kilka pokoleń w wyniku mieszania różnych narodowości. Mamy do czynienia z jakąś karykaturalną teorią zakładającą, że jedna grupa narodowościowa (Żydzi) i wiele grup innych narodowości OD RAZU PO PRZYJĘCIU TEJ SAMEJ WIARY stają się NOWYM NARODEM. To jest CZYSTY NONSENS.

Skoro uważasz takie porónwnanie za nonsens, to czemu sam zastosowałeś takie porównanie?
Smok Wawelski napisał(a):
Wbrew temu, co pisze Fundamentalista:

Cytuj:
kiedys Pan stworzyl z ludzi zamieszkalych w Egipcie JEDEN NAROD

Bóg nie stworzył z ludzi zamieszkałych JEDNEGO NARODU:

"Synowie izraelscy wyruszyli z Ramses do Sukkot w liczbie około sześciuset tysięcy mężów pieszych oprócz dzieci. A szło z nimi także mnóstwo obcego ludu i trzody, i bydła, bardzo liczny dobytek" [II Mojż. 12:37-38]

W Izraelu Prawo dotyczyło Izraelitów oraz obcych przybyszów mieszkających pośród nich:

"Przestrzegajcie zatem ustaw moich i praw moich i nie czyńcie żadnej z tych wszystkich obrzydliwości, ani tubylec, ani obcy przybysz, mieszkający pośród was" [III Mojż. 18:26]

"Powiedz Aaronowi i jego synom oraz wszystkim synom izraelskim tak: Jeżeli kto z domu izraelskiego i spośród obcych przybyszów mieszkających w Izraelu składa swój dar czy to jako zobowiązany ślubem, czy też jako dar dobrowolny, na ofiarę całopalną dla Pana (...)" [III Mojż. 22:18]

Nie rozumiem, jak można z taką gorliwością przeczyć Pismu i zdrowemu rozsądkowi tylko po to, żeby za wszelką cenę z Kościoła zrobić Izrael. TYLKO PO CO? Przecież jako odrodzeni poganie zjednoczeni duchowo z odrodzonymi Żydami w jednym Ciele Mesjasza jesteśmy dziedzicami obietnic, które dotyczyły wszystkich narodów. MAŁO NAM TEGO? :?


Nie odniosłem sie do wypowiedzi Fundamentalisty, choc nie rozumiem tego ze to co wszczepione uwazaż za obce. Naród Izraela i pozostałe narody traktujesz wyłacznie pod względem ciała i jest to zrozumiałe, to że gdzie się ktoś urodził pod względem ciała jest Żydem lub z narodów. Lecz jesli tylko tak patrzeć, to powiedz mi do jakiego narodu zaliczasz pół Żyda i pół Greka? Jesli to mozliwe nie pisz mi o tym jak Świat takich uznaje, ale jak to jest z takim w Panu?

_________________
Jarek


Ostatnio edytowano Pt kwi 13, 2007 10:13 am przez Jarek, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 605 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 41  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL