www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So cze 21, 2025 12:34 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 605 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 41  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt kwi 20, 2007 8:31 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
A nawet jak sie z Toba zgodze, to co z tego? No i jaki widzisz problem? :? Czy juz trwaja, czy nastana... Jutra moge nie dozyc, wiec dzis mam tak zyc, zebym "kiedys" (cokolwiek to "kiedys" oznacza) nie byla zawstydzona.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt kwi 20, 2007 12:52 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Cytuj:
Ano w to, ze one nastapia! I to mi wystarczy

Jutra moge nie dozyc, wiec dzis mam tak zyc, zebym "kiedys" (cokolwiek to "kiedys" oznacza) nie byla zawstydzona.


Rozumiem ,ze Duch Swiety nie pobudza Cie do osobistego zajecie sie tym tematem.
Ok .
To wazne ,zeby czytac Biblie tylko bedac prowadzonym przez Niego.
"Ciekawosc biblijna " szkodzi wielu.
Czuwaj wiec i badz otwarta na Panskie prowadzenie.

Wczoraj wieczorem czytalem wlasnie 1 List Jana ,ktorego fragment cytujesz.
Pozwol ,ze podziele sie moimi refleksjami:
1J 2:28 Bw „A teraz, dzieci, trwajcie w nim, abyśmy, gdy się objawi, mogli śmiało stanąć przed nim i nie zostali zawstydzeni przy przyjściu jego.”

Jan pisze do Swoich "duchowych dzieci" ,czyli tych ,ktorych "przez Ewangelie ,splodzil/zrodzil w Chrystusie" [1Kor 4:15].
Jan pisze wiec do duchowych chrzescijan i narodzonych na nowo i uswiecanych w Duchu Swietym poprzez sluzbe Bogu[Rz 6:22].
Pisze do tych ,ktorzy sa jego nasladowcami i maja "spolecznosc z Nim"[1 J 1:3]
Przed tym fragmentem Jan podaje "swoim dzieciom" wazna zasade zycia z Bogiem:
"Ale to namaszczenie, które od niego otrzymaliście, pozostaje w was i nie potrzebujecie, aby was ktoś uczył; lecz jak namaszczenie jego poucza was o wszystkim i jest prawdziwe, a nie jest kłamstwem, i jak was nauczyło, tak w nim trwajcie.'(1 J 2:27)

Kazdy duchowy czlowiek otrzymal namaszczenie od Boga ,KTORE OSOBISCIE GO POUCZA o klamstwie i Prawdzie
Jan stwierdza w autorytecie apostolskim:NIE POTRZEBUJECIE ABY WAS KTOS UCZYL !
To bardzo wazne ,gdyz w ostatniej godzinie "pelni czasow"-ich konca tj "czasow apostolskich"- wyszli na swiat antychrysci [1J 2:18],ktorzy uzurpuja sobie LEPSZE NAMASZCZENIE DO NAUCZANIA "laikow"(Jan nazwie ich w Objawieniu "nikolaitami"-wladcami/zwyciezcami ludu[Ob 2:6;Obj 2:15)
Oni uwazaja ,ze maja prawo byc POSREDNIKAMI W NAUCZANIU Ludu Boga.
Oni uwazaja ,ze osobiste namaszczenie od Boga nie wystarcza do poznania Prawdy i klamstwa.
Oni uwazaja ,ze ich "dodatkowe namaszczenie" daje im prawo nauczac Lud Pana.

Taka wlasnie epoka-epoka antychrystow- nastala po smierci ostatniego z apostolow.
Nastala epoka nauczycieli "podobnych do Chrystusa" ,ktorzy przejeli wladze nad Ludem Boga i ZACZELI TWORZYC PRZEROZNE DUCHOWE ,BIBLIJNE ,ALE LUDZKIE TRADYCJE

Wazne jest ,aby wyrwac sie z tradycji takich namaszconych nauczycieli i pozwolic Duchowi Swietemu osadzic nasze poznanie Boga ,nasze poznanie Ewangelii ,nasze duchowe chrzescijanstwo.
Wazne jest ,zeby czuwac ,a jezeli trzeba obudzic sie ze snu TO ZNACZY: poddac sie INDYWIDUALNEMU prowadzeniu Ducha Swietego ,ABY ON URUCHOMIL W NAS OSOBISTE NAMASZCZENIE OD SWIETEGO .

Przyjdzie czas bowiem kiedy Pan sie objawi ,CZYLI STANIE SIE WIDZIALNY ,a wtedy albo staniemy przed Nim ,aby otrzymac nagrode za "dobre czyny" ,albo nasze dzieło splonie i wtedy zostaniemy zawstydzeni z powodu naszych "zlych czynow'[2 Kor 5:10!
Gdy Pan przyjdzie my wszyscy staniemy przed Objawionym Panem i albo otrzymamy przemienione ciala (IDENTYCZNE Z JEGO CIALEM[1 J 3:2]) i sluzbe wladzy nad miastami 1000 letniego Krolestwa Boga na Ziemi ,albo otrzymamy ciala nieprzemienione (np podlegajace prawom fizyki),choc niesmiertelne i odporne na grzech-w nich przejdziemy przez ogien sadu Pana i w nich bedziemy musieli BYC DALEJ USWIECANI NA JEGO PODOBIENSTWO ,aby moc otrzymac ciala uwielbione(zapewne wstydzac sie jeszcze przez wiele lat!).

Wstyd zatem polega na tym ,ze ,gdy do momentu smierci ,nie zostaniemy wystarczajaco uswieceni poprzez Ducha SWIETEGO ,gdyz nie wypelnialismy woli Boga -stracilismy osobisty kontakt z Nim-przez to ZASNIEMY PO SMIERCI.
I dalej ,gdy obudzimy sie ze snu-na poczatku dnia Panskiego-"gdy zabrzmi ostatnia traba"- i ,gdy Pan zejdzie z Nieba na gore Syjon-wtedy to NIE ZOSTANIEMY PRZEMIENIENI i bedziemy sie jeszcze dlugo przemieniac ,w ogniu Chwaly Boga ,gdy inni-USWIECENI JUZ ZA ZYCIA ,KTORZY PO SMIERCI UJRZELI PANA I DO ZMARTWYCHWSTANIA ZYLI Z NIM W NIEBIE- w uwielbionych cialach "beda podrozowac" miedzy Niebem i Ziemia(CIALO NIE BEDZIE ICH OGRANICZAC!) ,sprawujac wladze w Krolestwie Izraela w "Imieniu Krola krolow i Pana panow"

Czuwajmy wiec.
Czuwaj wiec siostro Itur!
Niech Duch Boga Cie prowadzi!

_________________
Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt kwi 20, 2007 1:39 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
fundamentalista napisał(a):
Taka wlasnie epoka - epoka antychrystow - nastala po smierci ostatniego z apostolow. Nastala epoka nauczycieli "podobnych do Chrystusa", ktorzy przejeli wladze nad Ludem Boga i ZACZELI TWORZYC PRZEROZNE DUCHOWE, BIBLIJNE, ALE LUDZKIE TRADYCJE

FAŁSZ - Antychryst, duch antychrysta i prawdziwi nauczyciele powołani przez Boga w Kościele [I Kor. 12:29; Ef. 4:11] to całkowicie odrębne sprawy. Ich mieszanie ma charakter ideologiczny i jest sprzeczne ze Słowem Bożym.

Cytuj:
albo otrzymamy ciala nieprzemienione (np podlegajace prawom fizyki), choc niesmiertelne i odporne na grzech - w nich przejdziemy przez ogien sadu Pana i w nich bedziemy musieli BYC DALEJ USWIECANI NA JEGO PODOBIENSTWO, aby moc otrzymac ciala uwielbione (zapewne wstydzac sie jeszcze przez wiele lat!).

FAŁSZ - Nigdzie w Biblii nie jest napisane o "otrzymywaniu nieprzemienionych ciał".

Cytuj:
Wstyd zatem polega na tym, ze, gdy do momentu smierci, nie zostaniemy wystarczajaco uswieceni poprzez Ducha SWIETEGO, gdyz nie wypelnialismy woli Boga - stracilismy osobisty kontakt z Nim - przez to ZASNIEMY PO SMIERCI.

FAŁSZ - Chrystus jest naszą sprawiedliwością, a pójście do nieba nie jest nagrodą za odpowiedni stopień uświęcenia. Utrata osobistego kontaktu z Bogiem musiałaby oznaczać utratę Ducha Świętego i potępienie, a nie "zaśnięcie".

"Prawdziwa to mowa: Jeśli bowiem z nim umarliśmy, z nim też żyć będziemy; jeśli z nim wytrwamy, z nim też królować będziemy; jeśli się go zaprzemy, i On się nas zaprze; jeśli my nie dochowujemy wiary, On pozostaje wierny, albowiem samego siebie zaprzeć się nie może" [II Tym. 2:11-13]

Cytuj:
I dalej ,gdy obudzimy sie ze snu - na poczatku dnia Panskiego - "gdy zabrzmi ostatnia traba" - i , gdy Pan zejdzie z Nieba na gore Syjon - wtedy to NIE ZOSTANIEMY PRZEMIENIENI i bedziemy sie jeszcze dlugo przemieniac , w ogniu Chwaly Boga, gdy inni -USWIECENI JUZ ZA ZYCIA, KTORZY PO SMIERCI UJRZELI PANA I DO ZMARTWYCHWSTANIA ZYLI Z NIM W NIEBIE - w uwielbionych cialach "beda podrozowac" miedzy Niebem i Ziemia (CIALO NIE BEDZIE ICH OGRANICZAC!), sprawujac wladze w Krolestwie Izraela w "Imieniu Krola krolow i Pana panow"

FAŁSZ - Przemienieni zostaniemy "w mgnieniu oka" [I Kor. 15:51-51]. Podróże między niebem a ziemią to już jest TOTALNY ODLOT. :shock:

Siostro Itur czuwaj i nie daj się oszukać fałszywym naukom tych, którzy sami siebie zalecają i twierdzą, że osobiście odbierają je od PANA. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt kwi 20, 2007 2:32 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Cytuj:
FAŁSZ - Antychryst, duch antychrysta i prawdziwi nauczyciele powołani przez Boga w Kościele [I Kor. 12:29; Ef. 4:11] to całkowicie odrębne sprawy. Ich mieszanie ma charakter ideologiczny i jest sprzeczne ze Słowem Bożym.

Prawdziwi nauczyciele powolani przez Boga istnieli i istnieja ,ALE NIE STANOWIA KASTY ,ktora rzadzi zborami wg wlasnego pojecia dobra.
Oni nie spotykaja sie "na herbatkach" z innymi nauczycielemi ,nie planuja mityngow ,nie rzadza swoimi zborami ,nie narzucaja im swojego zrozumienia Biblii , ONI NIE PRZESZKADZAJA BOGU W INDYWIDUALNYM ROZWOJU zbawionych ,tylko zachecaja ich do tego - SA BRACMI ,A NIE KLEREM !
O czym juz pisalem tu ,oraz tutaj.
Zeby byc nauczycielem Boga trzeba UZNAC PRAWO I MOZLIWOSC TAKIEGO SAMEGO POZNANIA PRAWDY U KAZDEGO NAMASZCZONEGO SWIETEGO !
Prawdziwy nauczyciel Pana nigdy nie jest wyjatkowym obronca doktryny ,ale jest sluga maluczkich.
Ale Ty tego nie zrozumiesz :cry: !
Pouczanie innych ,ostrzeganie ich przed zwiedzeniem wzyznacza sens Twojego zycia.
Zeby zyc potrzebujesz niesamodzielnych i biernych chrzescijan.
Cytuj:
FAŁSZ - Nigdzie w Biblii nie jest napisane o "otrzymywaniu nieprzemienionych ciał"
.
Jest napisane:
Wszyscy zmartwychwstaniemy ,ALE NIE WSZYSCY BEDZIEMY PRZEMIENIENI .
Jest napisane ,ze umarli(czyli ,ktorzy zasneli) powstana jako nieskazeni , A MY ZOSTANIEMY PRZEMIENIENI.

Cialo nieskazone i niesmiertelne to nie to samo co cialo PRZEMIENIONE I UWIELBIONE- IDENTYCZNE Z PANSKIM
Nikt ,kto nie wypelnil woli Boga za zycia takiego ciala nie otrzyma!
Ten kto przejdzie przez ogien i zmarnowal dar Boga budujac jakies nietrwale budowle ,nie dla Pana ,ten NIE ZMARTWYCHWSTANIE W CIELE TAKIM JAK PAN -wpierw musi byc uswiecony W OGNIU !
Cytuj:
FAŁSZ - Chrystus jest naszą sprawiedliwością, a pójście do nieba nie jest nagrodą za odpowiedni stopień uświęcenia. Utrata osobistego kontaktu z Bogiem musiałaby oznaczać utratę Ducha Świętego i potępienie, a nie "zaśnięcie".

Nie !
Utrata obecnosci Ducha Swietego nie oznacza potepienie .
Potepienie to SWIADOME zastapienie Ducha Swietego duchem Szatana.
Pan zna takich ,ktorzy nie boja sie zycia z szatanem w jeziorze ognia i podeptali Syna Boga w sobie.

Utrata obecnosci Ducha Swietego oznacza zycie wg wlasnych planow ,wlasnej wolnosci .
(Co naraza nas dopiero ,"na pozarcie" przez Szatana-ale jeszcze nie od razu jestesmy pozarci.)
Oznacza nie podporzadkowania naszego zycia woli Boga-gdyz wtedy NIE SLYSZYMY GLOSU BOGA NA CODZIEN.

Ale zbawienie to cos wiecej :
TO DUCHOWE NARODZENIE ,to stanie sie wiecznym duchem .
Zbawienie to uwolnienie od mocy grzechu i otrzymanie nowej ludzkiej natury wzorowanej na naturze Syna Boga.
Nie jest latwo te nature zniszczyc i zastapic ja natura diabelska.
Bog bowiem dochowuje wiernosci i w ostatecznosci SADZI I USYPIA NIEPOSLUSZNYCH W SMIERCI ,ABY BYLI ZBAWIENI !
Cytuj:
FAŁSZ - Przemienieni zostaniemy "w mgnieniu oka" [I Kor. 15:51-51]. Podróże między niebem a ziemią to już jest TOTALNY ODLOT. Shocked

MY -napisal Pawel-czyli ,ktorzy ZYJEMY Z PANEM W NIEBIE-zostaniemy przemienieni w mgnieniu oka.
A co do podrozy ?
To wszak zyjacy z Panem w Niebie zstapia z niego na Ziemie-z Panem- w TAKICH SAMYCH CIALACH JAK I PAN.
Pana przestrzen nie ogranicza ,zatem "przemienionych" tez nie bedzie ograniczala .
Podrozowanie z Ziemi do Nieba w czasach 1000 letniego Krolestwa jest naturalnym i narzucajacym sie wnioskiem!

_________________
Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt kwi 20, 2007 4:34 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Pewne stany lekarze nazywają urojeniami i z nimi się nie dyskutuje. Jeśli nigdy w życiu nie byłeś u mnie w domu ani w naszej społeczności, to bądź łaskaw "zejść ze mnie". Jeśli uważasz, że wszyscy w Kościele są powołani do nauczania w sensie wykładu Słowa, to po prostu przeczysz wprost Słowu Bożemu [I Kor. 12:29; Jak. 3:1]. I nie ma to nic wspólnego z klerem, tylko z powołaniem. Jeśli ktoś myśli kategoriami kleru, to jego problem. Ale nie wciskaj nikomu tego, czego nie sprawdziłeś, a co jest raczej efektem jakiejś psychozy chyba. Podobnie jak mantrowanie o "tradycji" i "darbyzmie".

fundamentalista napisał(a):
Wawelski napisał(a):
FAŁSZ - Nigdzie w Biblii nie jest napisane o "otrzymywaniu nieprzemienionych ciał"
.
Jest napisane: Wszyscy zmartwychwstaniemy, ALE NIE WSZYSCY BEDZIEMY PRZEMIENIENI. Jest napisane, ze umarli (czyli, ktorzy zasneli) powstana jako nieskazeni, A MY ZOSTANIEMY PRZEMIENIENI.

Wygrzebałeś jakiś jeden manuskrypt na poparcie tezy założonej z góry. Większość manuskryptów i przekładów mówi wyraźnie coś przeciwnego:

"Oto tajemnicę wam objawiam: Nie wszyscy zaśniemy, ale wszyscy będziemy przemienieni" [I Kor. 15:51 BW]
"Oto ja tajemnicę wam powiadam; nie wszyscyć zaśniemy, ale wszyscy przemienieni będziemy" [BG]
"Oto ogłaszam wam tajemnicę: nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy będziemy odmienieni" [BT]
"Oto ogłaszam wam tajemnicę: Nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy będziemy odmienieni" [BW-P]

Kontekst całego nauczania w I Kor. 15 mówi o konieczności przemiany tego, co skażone w to, co nieskażone. Czyli wszyscy musimy doznać przemiany ciał, żeby odziedziczyć Królestwo Boże [15:50]. Natomiast będzie taka grupa wierzących, która otrzyma nowe ciała bez konieczności umierania w chwili, gdy Pan przyjdzie po Kościół. Wtedy najpierw zmartwychwstaną ci, którzy umarli w Chrystusie, a potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, zostaniemy razem z nimi porwani na obłoki na spotkanie Pana. Dlatego nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli [I Tes. 4:15-18]. Sprawa jest prosta i nie ma sensu jej odkręcać, wieszając jakieś dziwne tezy na wątłym gwoździu jednego manuskryptu.

fundamentalista napisał(a):
MY - napisal Pawel - czyli, ktorzy ZYJEMY Z PANEM W NIEBIE - zostaniemy przemienieni w mgnieniu oka.

UWAGA! - WYPACZENIE TEKSTU PISMA. I TO ORDYNARNE! :shock: :shock: :shock:

"Następnie my, żyjący, nadal pozostawiani, równocześnie razem z nimi zostaniemy porwani w chmurach na spotkanie Pana w powietrze; i tak każdej chwili razem z Panem będziemy" [I Tes. 4:17 interlinia]
"Potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem" [BW]
"Zatem my żywi, którzy pozostaniemy, wespół z nimi zachwyceni będziemy w obłokach naprzeciwko Panu na powietrze, a tak zawsze z Panem będziemy" [BG]
"Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem" [BT]
"Potem my, pozostający jeszcze wtedy przy życiu wraz z nimi będziemy uniesieni w powietrze, w obłoki, na spotkanie z Panem, z którym tak już na zawsze pozostaniemy" [BW-P]
"Potem i my, którzy żyjemy i pozostawieni jesteśmy, po społu z nimi zostaniemy pochwyceni na obłoki naprzeciw Chrystusa w powietrze i tak zawsze z Panem pozostaniemy" [przekład ks. Dąbrowskiego]
"Potem dopiero my, to znaczy ci, którzy będą przy życiu, co, co ostatni pozostaną, porwani będziemy wraz z nimi na obłokach w przestworza na spotkanie Pana. I tak pozostaniemy na zawsze z Panem" [przekład ks. Kowalskiego]

W obronie fałszywej doktryny posunąłeś się do zmiany tekstu Pisma, które jest ŚWIĘTE. Taki numer nie przejdzie. TYLKO FAŁSZYWI NAUCZYCIELE POTRAFIĄ ROBIĆ COŚ TAKIEGO. UPAMIĘTAJ SIĘ! :!:

I błagam Cię NIE MÓW MI, ŻE TO PAN CIĘ NATCHNĄŁ, ŻEBY ZMIENIĆ TEKST PISMA Z "ŻYJĄCY" NA "ŻYJĄCY W NIEBIE". Bo to nie mógł być Ten Pan, który natchnął Pismo Święte. Prawdziwemu nauczycielowi prędzej by ręka uschła, niż dodałby do Pisma własne słowa. Bój się Boga, człowieku! :roll:

"Nie dodawaj nic do Jego słów, aby cię nie zganił i nie uznał za kłamcę" [Przyp. Sal. 30:6]

Sorry, ale dalsza dyskusja na tym poziomie byłaby z mojej strony współudziałem w przestępstwie. Zniechęciłeś mnie skutecznie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt kwi 20, 2007 4:37 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Smok Wawelski napisał(a):
Siostro Itur czuwaj i nie daj się oszukać fałszywym naukom tych, którzy sami siebie zalecają i twierdzą, że osobiście odbierają je od PANA. :D


Spokojnie, ja naprawde tego nie czytam, przewijam tylko i rzucam tu i tam okiem. Probowalam czytac Funda, ale nie da sie... no nie da. Groch z kapusta. A ja masochistka nie jestem :? Nie mam zaufania do takich, co to "osobiscie odbieraja od Pana". Juz to przerabialam... :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 21, 2007 1:17 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Cytuj:
Probowalam czytac Funda, ale nie da sie... no nie da. Groch z kapusta.

Droga Itur :D
Masz pelne prawo tak mowic !

Jednakze chce Ci zwrocic uwage ,ze ja w odroznieniu od Smoka ,niczego Ci nie narzucam. Zas Smok probuje Cie ograniczac krzyczac uwaga !
Nie docenia Twojej relacji z Bogiem :cry: ?
On potrzebuje do realizowania swojej misji takich ludzi jak Ty ,ktorym moze probowac wyznaczac drogi Prawdy .
I oczywiscie wolno mu realizowac Swoja misje "quasiinkwizytora" wsrod braci.
On czuje sie powolany do tego ,zeby Cie ostrzegac przed takimi jak ja ,z ktorymi sie nie zgadza-On i Jego biblijna tradycja.

Moja propozycja jest inna:
Mysl i samodzielnie szukaj Boga i Jego Prawdy w Jego Slowie i nie boj sie jezeli tez i Tobie wydzie z tego "groch z kapusta" ,bo zawsze lepsze domowe i swojskie: groch i kapusta niz restauracyjny kawior z krewetkami na bialym obrusie podany :D
Cytuj:
Nie mam zaufania do takich, co to "osobiscie odbieraja od Pana

Nie wiem dlaczego mnie tak zaszufladkowalas :? ?

Ja nie mam zadnych prywatnych objawien ,natomiast czytam Slowo w modlitwie ufajac w prowadzenie Ducha Swietego ,"w drodze przez Ksiege" i proszac Go o niesustanne sprawdzanie mojego serca ,czy nie ulega zadnej tradycji ludzkiej ,czy -nie daj Boze -diabelskiej.
Albowiem chce byc wierny TYLKO JEMU -ZADNEMU CZLOWIEKOWI.

Namaszczenie ,ktore mamy od Niego umozliwia nam taka wiernosc i umozliwia nam zycie wedlug Jego prowadzenia i rozumienie Biblii wedlug Jego osobistych wskazowek.
Mocno w to wierze.
Zerknij tutaj -moze lepiej mnie zrozumiesz :D

Pzdr

_________________
Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 21, 2007 1:47 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Sam sie zaszufladkowales. Co rusz kladziesz nam przed oczy swoja wydumana duchowosc. Przekrecasz Pismo Swiete.
Poniewaz mysle, a wsrod przeduchowionych odlotowcow juz kiedys przebywalam, wiec naciagnac sie nie dam :D
Naprawde nie interesuje mnie groch z kapusta :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 21, 2007 2:44 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Cytuj:
"Następnie my, żyjący(ZOE), nadal pozostawiani(PERILEIPO), równocześnie razem z nimi zostaniemy porwani w chmurach na spotkanie Pana w powietrze; i tak każdej chwili razem z Panem będziemy" [I Tes. 4:17 interlinia]


Zastanowmy sie wspolnie jak podejsc do zrozumienia powyzszego zdania.
I.
Pawel piszac te slowa:
- Albo wierzy ,ze doczeka przyjscia Pana za zycia na Ziemi -co jest nieprawdopodobne ,chociazby ze wzgledu na 2 Tes 2:3
-Albo identyfikuje sie z tymi ,ktorzy doczekaja przyjscia Pana na Ziemi-co jest prawdopodobne.
-Albo pisze o innym ,niz biologiczne zyciu-jak ja twierdze.

Pawel na okreslenie zycia uzywa slowa ZOE,a nie slowa BIOS .
Bios to tylko biologiczne ,wegetatywne zycia ,ZOE to zycie przez "DUZE Z" ,glownie ZYCIE DUCHOWE.
Gdyby Pawel mial na mysli tutaj zycie biologiczne raczej uzylby slowa BIOS-tak jak w 1Tm 2:2 ,czy tez w 2 Tm 2:4.
Ale On ma na mysli ZYCIE JAKOSCIOWO INNE OD BIOLOGICZNEGO-ZYCIE DUCHOWE.
A teraz slowo w stronie biernej: POZOSTAWIENI(PERILEIPO)-przez kogos ,kto ma wladze nas pozostawic ,kto WYKONUJE CZYNNOSC POZOSTAWIENIA !

Peri to przedrostek :dookola ,wokol.
Leipo to czasownik : zostawic.
W stronie biernej bedzie to znaczyc: "pozostawieni wokol"( Pozostawiajacego)

1Tes 4:15-18 Bw „A to wam mówimy na podstawie Słowa Pana, że my, którzy pozostawieni (bedziemy wokol Pozostawiajacego) przy życiu aż do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli.(16) Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie,(17) potem my, którzy pozostawieni (bedziemy wokol Pozostawiajacego) przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem.(18 ) Przeto pocieszajcie się nawzajem tymi słowy.”

Ja rozumiem te wersety TAK JAK POWYZEJ.
Dlatego wyciagam wniosek ,ze chodzi w nich o POZOSTAWIENIE W NIEBIE ,gdyz Ten ktory pozostawia jest w Niebie i On daje tam POZOSTAWIONYM WOKOL NIEGO ,ZYCIE WIECZNE ,DUCHOWE ,DOSKONALE-"ZOE".
Jeszcze raz to ocen !
Cytuj:
Wygrzebałeś jakiś jeden manuskrypt na poparcie tezy założonej z góry.

Juz o tym pisalem ,ze "wygrzebal go" w IV wieku Hieronim tlumacz Wulgaty ,a wersji tego wersetu jest chyba ze cztery ,albo i piec !
Jedna nalezy wziac pod uwage.
Wyzej cenie IV wiecznego Hieronima niz XVI wiecznych tlumaczy na jezyki narodowe.
Pisalem juz o tym!

_________________
Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 21, 2007 7:11 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
fundamentalista napisał(a):
Pawel na okreslenie zycia uzywa slowa ZOE, a nie slowa BIOS. Bios to tylko biologiczne, wegetatywne zycia, ZOE to zycie przez "DUZE Z", glownie ZYCIE DUCHOWE. Gdyby Pawel mial na mysli tutaj zycie biologiczne raczej uzylby slowa BIOS-tak jak w 1 Tm 2:2, czy tez w 2 Tm 2:4.

Po pierwsze, nie ZOE (właściwie "dzoe"), tylko DZAO. "Dzoe" znajduje się w Strongu pod numerem 2222 i rzeczywiście może oznaczać życie z Panem:

Dzoe: of the absolute fulness of life, both essential and ethical, which belongs to God, and through him both to the hypostatic "logos" and to Christ in whom the "logos" put on human nature; life real and genuine, a life active and vigorous, devoted to God, blessed, in the portion even in this world of those who put their trust in Christ, but after the resurrection to be consummated by new accessions (among them a more perfect body), and to last for ever.

http://www.studylight.org/lex/grk/view.cgi?number=2222

Natomiast w I Tes. 4:15-18 mamy INNY WYRAZ, czyli "dzao", w Strongu pod numerem 2198

Leksykon angielski:

Dzao: "to live, breathe, be among the living (not lifeless, not dead); to enjoy real life; to have true life and worthy of the name; active, blessed, endless in the kingdom of God; to live i.e. pass life, in the manner of the living and acting; of mortals or character; living water, having vital power in itself and exerting the same upon the soul; metaph. to be in full vigour; to be fresh, strong, efficient, as adj. active, powerful, efficacious"

http://www.studylight.org/lex/grk/view.cgi?number=2198

"Dzao" jako życie biologiczne w tekstach Pawła:

"Czyż nie wiecie, bracia - mówię przecież do tych, którzy zakon znają - że zakon panuje nad człowiekiem, dopóki on żyje [dzao]? Albowiem zamężna kobieta za życia [zoe] męża jest z nim związana prawem; ale gdy mąż umrze, wolna jest od związku prawnego z mężem" [Rzym. 7:1-2]
"I ja żyłem [dzao] niegdyś bez zakonu, lecz gdy przyszło przykazanie, grzech ożył" [Rzym. 7:9]
"Albowiem nikt z nas dla siebie nie żyje [dzao] i nikt dla siebie nie umiera. Bo jeśli żyjemy [dzao], dla Pana żyjemy [dzao]; jeśli umieramy, dla Pana umieramy; przeto czy żyjemy, czy umieramy, Pańscy jesteśmy.
" [Rzym. 14:7]
"Żona związana jest tak długo, dopóki żyje [dzao] jej mąż; a jeśli mąż umrze, wolno jej wyjść za mąż za kogo chce, byle w Panu" [I Kor. 7:39]
"Tak też postanowił Pan, ażeby ci, którzy ewangelię zwiastują, z ewangelii żyli [dzao]" [I Kor. 9:14]
"Nie chcemy bowiem, abyście nie wiedzieli, bracia, o utrapieniu naszym, jakie nas spotkało w Azji, iż ponad miarę i ponad siły nasze byliśmy obciążeni tak, że nieomal zwątpiliśmy o życiu [dzao] naszym" [II Kor. 1:8]
"jako nieznani, a jednak znani, jako umierający a oto żyjemy [dzao]; jako karani, a jednak nie zabici" [II Kor. 6:9]
"Ale gdy spostrzegłem, że nie postępują zgodnie z prawdą ewangelii, powiedziałem do Kefasa wobec wszystkich: Jeśli ty, będąc Żydem, po pogańsku żyjesz [dzao], a nie po żydowsku, czemuż zmuszasz pogan żyć po żydowsku?" [Gal. 2:14]
"A jeśli życie w ciele [dzao] umożliwi mi owocną pracę, to nie wiem, co wybrać" [Flp. 1:22]

Nie będę ciągnął dalej, ale jest takich wersetów bardzo wiele, a "dzao" wcale nie oznacza przede wszystkim życia duchowego. Oznacza różne rzeczy w zależności od kontekstu. Można sobie sprawdzić tutaj:

http://www.studylight.org/lex/grk/view.cgi?number=2198

Cytuj:
A teraz slowo w stronie biernej: POZOSTAWIENI (PERILEIPO) - przez kogos, kto ma wladze nas pozostawic, kto WYKONUJE CZYNNOSC POZOSTAWIENIA !
Peri to przedrostek :dookola ,wokol.
Leipo to czasownik : zostawic.
W stronie biernej bedzie to znaczyc: "pozostawieni wokol"( Pozostawiajacego)

Interlinia angielska ze słownikiem:

Perileipo: "to leave over; to remain over, to survive" (pozostawić [str. bierna: być pozostawionym], pozostać, przeżyć).

Peri: "about, concerning, on account of, because of, around, near" (jeśli chodzi o, ze względu na, z powodu kogoś [czegoś], wokół, blisko)

Leipo: "to leave, leave behind, forsake, to be left behind; to lag, be inferior; to be destitute of, to lack; to be wanting, to fail (opuścić, pozostawić za sobą, być pozostawionym przez kogoś, ociągać się; być pozbawionym kogoś [czegoś]; cierpieć na brak kogoś [czegoś]; być wybrakowanym; zawieść"

Najlepszym antidotum na kłamstwo jest prawda, a na odloty - trzeźwe myślenie. A prawda jest taka, że spośród wszystkich znaczeń błędnie odczytanego wyrazu wybrałeś tylko te, które pasują Ci do własnej doktryny i wcale nie wynikają z kontekstu

Wszystko można sprawdzić tutaj:

http://www.studylight.org/isb/bible.cgi ... orm+Search

"Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie, potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem. [I Tes. 4:16-17]

Jeśli pozostawieni wokół Pana w niebie mieliby być przemienieni, TO PO CO MAJĄ BYĆ PORYWANI W OBŁOKACH NA SPOTKANIE PANA? Przecież będą już "wokół Niego" - po co mają Go spotykać? Skoro już będą wokół Pana w niebie, to dlaczego będą z Panem dopiero po tym, jak zostaną przemieni i porwani? A w ogóle, to w którym kierunku zostaną porwani, skoro są już w niebie i z którego kierunku przyjdzie Pan, skoro wszyscy razem z Panem są już w niebie?

POGRĄŻASZ SIĘ CORAZ BARDZIEJ W OPARACH ABSURDU. Ale gorsze jest to, że oszukujesz czytelników, nie podając wszystkich znaczeń wyrazów, a jedynie te wybrane przez Ciebie. A w dodatku najwyraźniej pomyliłeś wyrazy. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 22, 2007 2:35 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Cytuj:
A w dodatku najwyraźniej pomyliłeś wyrazy.

Pomylilem piszac miast "zao" ,"zoe"(choc odnosnik do Stronga podalem prawidlowy).
Jednakze jak sam mozesz przeczytac zoe jest slowem pochodnym od slowa zao i maja przyblizone znaczenie.
To prawda ,ze zao w wiekszosci wypadkow moze oznaczac zycie biologiczne-przyznaje Ci racje-zas zoe w wiekszosc wypadkow zycie duchowe.

W tym jednak wypadku ,w polaczeniu z perileipo ,odczytuje ZYCIE -ZAO- jako zycie duchowe-w obecnosci Boga .
Fragment ten kojarze z [Hbr 12:22-23] z owym KOSCIOLEM PIERWORODNYCH ,ktory zyje z Panem ,jako bezcielesne dusze ,zyje w Niebie ,zgromadzony wokol Pana oczekujac na zmartwychwstanie i wolajac o [URL=http://apologetyka.com/biblia/?menu=seek&language=pl&submitSearch=SZUKAJ&txt=Kiedy%C5%BC%2C+rozpoczniesz+s%C4%85d&method=simple&transl=pl&bible%5B%5D=Bw&book%5B%5D=nt&refonly=off&polish=on&bold=on&step=10&context=0]SAD
[/url]

Cytuj:
Ale gorsze jest to, że oszukujesz czytelników, nie podając wszystkich znaczeń wyrazów, a jedynie te wybrane przez Ciebie.

Nie oszukuje-PISZE JAK DO MNIE PRZEMAWIAJA TEKSTY BIBLII-podalem ,przy perileipo ,wlasciwa etymologie tego slowa ,zastosowanie perileipo w tekscie greckim tej etymologii nie zmienia.

Perileipo to ,przede wszystkim ,byc zostawionym(przez Kogos) przy Kims ,obok Kogos ,w poblizu Kogos.
Podalem tez odnosniki do wszystkich slow-kazdy moze je przeczytac i wyrobic sobie swoje zdanie.

Ty wybierasz jedno znaczenie powyzszych slow ,ja zas inne (tak samo jednak mozliwe) i jedno i drugie znaczenie ma sens w kontekscie rozwazan Pawla.
Cytuj:
Jeśli pozostawieni wokół Pana w niebie mieliby być przemienieni, TO PO CO MAJĄ BYĆ PORYWANI W OBŁOKACH NA SPOTKANIE PANA? Przecież będą już "wokół Niego" - po co mają Go spotykać? Skoro już będą wokół Pana w niebie, to dlaczego będą z Panem dopiero po tym, jak zostaną przemieni i porwani? A w ogóle, to w którym kierunku zostaną porwani, skoro są już w niebie i z którego kierunku przyjdzie Pan, skoro wszyscy razem z Panem są już w niebie?

Rozumiem ,ze dla Ciebie to jest jakis absurd ?
Jednak tak nie jest.

1000 letnie Krolestwo Pana na Ziemi to rzeczywistosc ziemska potrzebna ludziom zbawionym do tego ,aby doszli do doskonalosci i mogli stac sie w pelni duchowi i zamieszkac w Nowym Niebie i na Nowej Ziemi.
Ci ktorzy zmartwychwstana w 1000 letnim Krolestwie na Ziemi-a ktorzy zasneli nie bedac uswieceni- beda sie doskonalic/uswiecac pod wladza Pana i z pomoca "pierworodnych z Nieba".

"Pierworodni z Nieba" sa juz z Panem(choc bez cial) ,ale dzis nie caly Kosciol jeszcze jest z Panem-jego czesc spi ,
DOPIERO OD DNIA ZMARTWYCHWSTANIE WSZYSCY ZBAWIENI I CI ZYWI Z NIEBA I CI ,KTORZY SPIA ,ORAZ ZYDZI BEDA W PELNEJ JEDNOSCI NA ZAWSZE Z PANEM-wszyscy ,bez wyjatku ,razem z Panem.
Tak to widze.

Na koniec chcialem jeszcze napomknac ,ze ci ,ktorzy spia dzis w prochu Ziemi ,a naleza do Kosciola, zmartwychwstana na Ziemi ,gdy Pan zejdzie z Nieba ,zas w obloki Chwaly na powietrze zostana porwani -z Nieba -TYLKO "pierworodni Kosciola"-i za Panem-z tych oblokow- "jak kawaleria" dotkna stopami Ziemi w Izraelu.
Zmienilem tutaj zdanie-wczesniej wydawalo mi sie ,ze zmartwychwstanie ,tych ktorzy zasneli ,odbedzie sie w powietrzu w drodze do Nieba.
Dzis widze to inaczej -ci ,ktorzy zasneli zmartwychwstana na Ziemi ,a gdy uswieca sie i przemienia -w Krolestwie Izraela- dopiero wtedy pojda do Nieba-gdy ich cialo nabierze zdolnosci ciala uwielbionego [nieograniczonego przez prawa fizyki i przez przestrzen]-KTORE TO CIALO UWIELBIONE ,BEDA POSIADALI CI ,KTORZY "BEDA PORWANI" Z NIEBA .

_________________
Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 22, 2007 10:07 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Widzę, że do poprzednich absurdalnych tez dodajesz następne:

fundamentalista napisał(a):
1000 letnie Krolestwo Pana na Ziemi to rzeczywistosc ziemska potrzebna ludziom zbawionym do tego, aby doszli do doskonalosci i mogli stac sie w pelni duchowi i zamieszkac w Nowym Niebie i na Nowej Ziemi. Ci ktorzy zmartwychwstana w 1000 letnim Krolestwie na Ziemi-a ktorzy zasneli nie bedac uswieceni - beda sie doskonalic/uswiecac pod wladza Pana i z pomoca "pierworodnych z Nieba".

:shock: Nie wiem, z jakiej książki to jest wzięte.

Cytuj:
ci, ktorzy zasneli zmartwychwstana na Ziemi, a gdy uswieca sie i przemienia - w Krolestwie Izraela- dopiero wtedy pojda do Nieba - gdy ich cialo nabierze zdolnosci ciala uwielbionego [nieograniczonego przez prawa fizyki i przez przestrzen] - KTORE TO CIALO UWIELBIONE, BEDA POSIADALI CI, KTORZY "BEDA PORWANI" Z NIEBA.

:shock: Zmartwychwstałe ciała będą wymagały jeszcze jakiegoś "nabierania zdolności ciała uwielbionego"?

:shock: Ci, którzy będą "porwani z nieba", spotkają się z Panem, który na spotkanie z nimi zstąpi z nieba? To nie wygodniej byłoby Panu Jezusowi spotkać się z nimi od razu w niebie, skoro On i oni będę wcześniej w niebie? Nieeee! Proszę, przestań, bo tego się już nie da czytać. :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 24, 2007 1:23 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Cytuj:
Ci, którzy będą "porwani z nieba", spotkają się z Panem, który na spotkanie z nimi zstąpi z nieba? To nie wygodniej byłoby Panu Jezusowi spotkać się z nimi od razu w niebie, skoro On i oni będę wcześniej w niebie? Nieeee! Proszę, przestań, bo tego się już nie da czytać.


Tu nie chodzi o spotkanie z Panem "kosciola pierworodnych" z Nieba ,czyli Jego zyjacej w Niebie Oblubienicy.
Ten Kosciol-Cialo Panskie- zawsze jest z Panem ,czy bezcielesnie ,czy pozniej w zmartwychwstalych cialach ,w momencie "niebieskich zaslubin".
Chodzi o to ,ze CALY KOSCIOL PANA I WSZYSCY ZBAWIENI BEDA Z PANEM W MOMENCIE WIDZIALNEGO PRZYJSCIA NA ZIEMI.

1Tes 4:17 Bw "potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem."

Wszyscy BEDA Z PANEM RAZEM ,caly Kosciol- i pierworodni z Nieba i ci ktorzy "zasneli w Chrystusie "-a pozniej takze wszyscy Zydzi i nie Zydzi ,ktorzy sa zbawieni i zmartwychwstana w dniu Panskim ,w dniu pierwszego zmartwychwstania(i ci z lona Abrahama i ci "ktorzy spia w prochu ziemi") .

_________________
Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 24, 2007 2:22 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
KOŚCIÓŁ JEST JEDEN I STANOWI JEDNĄ CAŁOŚĆ. CIAŁO PANA JEST JEDNO I STANOWI JEDNĄ CAŁOŚĆ. OBLUBIENICA JEST JEDNA I STANOWI JEDNĄ CAŁOŚĆ. Dlatego zmartwychwstanie Kościoła odbędzie się w jednym momencie [I Kor. 15:51-52], a razem ze zmartwychwstaniem Kościoła odbędzie się przemiana ciał tych, którzy dożyją tej chwili na ziemi [I Tes. 4:15-18]. Od tego momentu cały Kościół (czyli wszyscy, którzy umarli zbawieni jako uczniowie Chrystusa [zasnęli w Chrystusie]) będzie już zawsze razem z Panem. Tylko, że to wszystko odbędzie się podczas Pochwycenia, a Kościół zostanie wzięty w górę do nieba [Jan 14:2-3] - a nie część Kościoła z nieba, a część z ziemi. Zaślubiny Baranka z CAŁYM KOŚCIOŁEM odbędą się w niebie, a potem Pan przyjdzie z nieba na ziemię Z CAŁYM KOŚCIOŁEM [Obj. 19:7-14], a nie z jego częścią.

Dobrze Itur napisała. Prezentujesz groch z kapustą i bronisz tego wszystkiego mnożąc kolejne dziwaczne teorie, dzieląc Kościół na części, kładąc Żydów do prochu ziemi i tak dalej. Odjazd totalny. :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 24, 2007 3:11 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Kosciol jest jeden PODCZAS ZYCIA NA ZIEMI.
Zbawieni dziela Kosciol ,w momencie smierci-lecz ten podzial zaczyna sie juz na Ziemi od "zasniecia" ,od "nie czuwania" ,co jest destrukcyjne -jedni z Kosciola ,zasypiaja po smierci ,drudzy zyja po smierci i ida ogladac Pana do Nieba.
Podzial ten zalezy od uswiecenia zbawionych .
Czy zbawieni sa uswieceni TYLKO poprzez przyjecie zycia wiecznego i natury duchowej ,czy tez sa uswieceni poprzez DALSZY proces posluszenstwa woli Boga .

Ci pierwsi ,na Ziemi ,buduja nietrwale budowle i beda musieli przejsc przez ogien.
Ci drudzy na sadzie otrzymaja nagrode w postaci uwielbionych cial i wladzy w tysiacletnim Krolestwie.

Ci pierwsi zmartwychwstana na Ziemi w cialach ziemskich ,lecz niesmiertelnych i nieskazonych.
Ci drudzy zostana pochwyceni z Nieba ,w cialach niebieskich ,gdzie zmartwychwstana na zaslubiny z Panem.
Jedni i drudzy w dniu Panskim/Chrystusa ZNOW POLACZA SIE W JEDEN KOSCIOL NA ZIEMI .
Dolacza do nich zbawieni Zydzi i nieZydzi tez w dniu Panskim.
I TAK WSZYSCY ZBAWIENI-wszyscy juz swiadomi- BEDA RAZEM Z PANEM W DNIU JEGO PRZYJSCIA NA ZIEMIE !

Nagroda dla poslusznych ,na sadzie Chrystusa ,beda:
-ciala identyczne z Panskim
-wladza nad miastami w Krolestwie
Brak nagrody i zawstydzenie to:
-cialo nieprzemienione wymagajace uswiecenia
-brak wladzy w Krolestwie

Uwazam ,ze Slowo w ten sposob definiuje nagrode i kare na sadzie Chrystusowym.

_________________
Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 605 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 41  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL