www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Śr lut 05, 2025 10:59 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 136 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 30, 2005 1:34 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 3:58 pm
Posty: 339
przyjaciel napisał(a):
Mam wrazenie ,ze z jakichs powodow zaszufladkowalas moja osobe?

Nie potrzebnie bawisz się w psychologa.
Nie jestem uprzedzona, nie zaszufladkowałam cię we wstawienników.
Uważnie czytam twoje wypowiedzi od naszej rozmowy o "agape" i jak już napisałam zastanawiam się co za potrawę gotujesz :roll:
Mamy inne poglady i to wszystko.
Ty bardzo dużą role przypisujesz mocą demonicznym, duchowym władzą. Trudno tego nie zauważyć gdy się ciebie czyta.
Potrafisz też z prostej wypowiedzi, jednego zdania zrobić wykład w odcinkach. No cóż, masz taki styl. :wink:
Mam jednak dwa pytania:
Z jakimi kościołami masz kontakt, jesteś związany?
Kto z nauczycieli, teologów lub rabinów jest przez ciebie traktowany jako autorytet (to mocne słowo ale chodzi o to kogo szanujesz i z kim się w wiekszości przynajmniej zgadasz).

Cytuj:
Jak sadze Wit nie uwaza Jezusa za Boga i czlowieka zarazem stad jego odoniesienia do hebrajskiej antropologii!
Zapewne dla Wita Jezus jest jakas istota nizsza do Boga i dlatego inaczej rozumie on zejscie Jezusa do szeolu i gloszenie tam Ewangelii duchom umarlych.
Byc moze Wit jest tez adwentysta(do czego sie nie przyznal)

Łatwo osądzaasz i wyciągasz daleko idace wnioski. Wystarcza że ty tak sądzisz i już mówisz co ktoś myśli, znasz jego poglady (no przynajmniej wiesz jakie powimnien mieć).
Nie wiem kim jest Wit ale czy zamiast zgadywać co to Wit chciał powiedzieć nie prościej zapytać go wprost czy np.: uważa Jezusa za Boga i człowieka jednocześnie?
Wit jesteś adwentysą czy nie? :)

Cytuj:
Zyd nie nawroci sie na chrzescijanstwo tylko pod wplywem ksiag Tanach!Ksiegi Tanach zaczna do Zyda przemawiac o Mesjaszu Jeszui dopiero wtedy gdy zajdzie w nim przemiana pod wplywem ksiag Nowego Przymierza-przez nie dziala Duch dokonujacy metanoi,przemiany w czlowieka duchowego

Uczniowie, kobiety które towarzyszyły Jezusowi, Paweł i te tysiące które nawróciły się po mowie Piotra w dzień zesłania Ducha Świetego to Żydzi którzy znali tylko Stary Testament i na podstawie zwiastowanie i Pism uwierzyli że Jezus to Mesjasz. Księgi Nowego Testamentu jeszcze nie istniały więc do nich nie przemawiały.

Cytuj:
Cytuj:
W tym temacie koncze moja wypowiedz Do ponizszych stwierdzen oraz do innych podobnych odniose sie w innym temacie ,zeby nie "namieszac":
1.
Cytuj:
Od czasów Jezusa dopiero?
Ja uważam że miał ją zawsze.
Od początku i ani na chwile nie wymkeła Mu się z "ręki".

Byla wykonywana w inny sposob!

2.
Cytuj:
"Ewangelia społeczna","chrzest narodu" coraz ciekawsze i dziwniejsze jak dla mnie rzeczy mówisz.

To temat Krolstwa Boga,ktory sprobuje zaczac za jakis czas.
Pozdrawiam

Faktycznie dobrze byś to wyjaśnił bo są to rzeczy dziwne dla mojego ucha... a może nie tylko dla mojego? :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 30, 2005 4:54 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt cze 21, 2005 6:51 pm
Posty: 273
Cytuj:
Ty bardzo dużą role przypisujesz mocą demonicznym, duchowym władzą. Trudno tego nie zauważyć gdy się ciebie czyta.
Potrafisz też z prostej wypowiedzi, jednego zdania zrobić wykład w odcinkach. No cóż, masz taki styl.

Nie wiem co masz na mysli piszac: duza role?
Jezeli to ,ze maja jakas supermoc nad ludzmi to nie przypisuje im takiej roli.
Jezeli natomiast masz na mysli to ,ze uwazam ze Kosciol Jezusa zostal powolany do niesienia Ewangelii wszystkim gojom uwiezionym przed wiekami przez moce i zwierzchnosci i ze istnieje koniecznosc walki z ich duchami do dnia dzisiejszego to tak tak uwazam.
Cytuj:
zastanawiam się co za potrawę gotujesz

Dziele sie moja wiara ,moim zrozumieniem slowa ,czasami jestem inspirowany w trakcie czytania i pisze na goraco ,stad byc moze moj styl.
Cytuj:
Z jakimi kościołami masz kontakt, jesteś związany?
Kto z nauczycieli, teologów lub rabinów jest przez ciebie traktowany jako autorytet (to mocne słowo ale chodzi o to kogo szanujesz i z kim się w wiekszości przynajmniej zgadasz).

Mam juz prawie 50 "na karku" .Nie mam ludzkiego autorytetu z ktorego bym czerpal.Jestem teofilem,nie teologiem..Od ponad 20 lat czerpie ze Sowa Bozego i dziele sie z mala grupa wierzacych .
Co do szacunku : szanuje wszystkich ktorzy z milosci do Boga szukaja w Slowie Jego woli dla siebie.Staram sie przezywac tylko te tematy biblijne ,co do ktorych mam wewnetrzna pewnosc ,ze powinienem nimi sie zajac.W tym samym sensie tylko takimi tematami sie dziele.
Cytuj:
Nie wiem kim jest Wit ale czy zamiast zgadywać co to Wit chciał powiedzieć nie prościej zapytać go wprost czy np.: uważa Jezusa za Boga i człowieka jednocześnie?
Wit jesteś adwentysą czy nie?

Zapytalem.Nie odpowiedzial.Wnioskuje ,ze nie chcial,czyli cos w tym jest.Zreszta przez wiele lat rozmow wyczuwam ludzi dla ktorych Tanach jest wazniejszy od NT i w zwiazku z tym sa antytrynitarzami lub adwentystami.To nie jest osad raczej logika:po nitce do klebka.
Nie potepiam niczyich przekonan,nawet jezeli uwazam je za bledne!
Cytuj:
Uczniowie, kobiety które towarzyszyły Jezusowi, Paweł i te tysiące które nawróciły się po mowie Piotra w dzień zesłania Ducha Świetego to Żydzi którzy znali tylko Stary Testament i na podstawie zwiastowanie i Pism uwierzyli że Jezus to Mesjasz. Księgi Nowego Testamentu jeszcze nie istniały więc do nich nie przemawiały.

Nawrocili sie pod wplywem Ducha ,ktory wtedy byl dany!
Wczesniej takiego rodzaju Ducha ,ktory przemienial wnetrza nie bylo na Ziemii!Jezus zostal juz uwielbiony wiec Duch rozpoczal dzialanie!Ten sam Duch prowadzil uczniow Jezusa ,aby wpierw zywym slowem o Nim dawali swiadectwo,a pozniej spisali to swiadectwo w j.greckim.
Czytam po hebrajsku i troche znam ten jezyk(choc nie jestem specjalista) i czesto ulegam jego urokowi.
Tanach po hebrajsku to morze bez dna !NT po grecku to zaledwie staw!
Gdyby nie Duch NT ,latwo byloby ulec urokowi judaizmu :D
Pozdrawiam
P.S.
Jezeli Bog pozwoli zaczne temat Krolestwa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 30, 2005 5:29 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 3:58 pm
Posty: 339
:oops: dwa razy mi to samo sie wysłało :oops:


Ostatnio edytowano Pt wrz 30, 2005 5:34 pm przez Bea, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 30, 2005 5:32 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 3:58 pm
Posty: 339
przyjaciel napisał(a):
Mam juz prawie 50 "na karku" .Nie mam ludzkiego autorytetu z ktorego bym czerpal.Jestem teofilem,nie teologiem..Od ponad 20 lat czerpie ze Sowa Bozego i dziele sie z mala grupa wierzacych .
Co do szacunku : szanuje wszystkich ktorzy z milosci do Boga szukaja w Slowie Jego woli dla siebie.Staram sie przezywac tylko te tematy biblijne ,co do ktorych mam wewnetrzna pewnosc ,ze powinienem nimi sie zajac.W tym samym sensie tylko takimi tematami sie dziele.

Przyjacielu, ja nie jestem nastolatą która mądrzy się na forum :wink:
Czy to znaczy że nie miałeś i nie masz kontaktu z kościołami i wierzącymi, ograniczasz się do tej "małej grupy wierzących"?
To dobrze że Biblia jest na pierwszym miejscu ale nie jesteśmy samotnymi wyspami i jakoś trudno mi sobie wyobrazić byś nie znał i nie zgadzał się przynajmniej w części z jakimiś innymi nauczycielami słowa poza sobą samym.
Tak trudno ci podać jakieś nazwisko?

Cytuj:
Nawrocili sie pod wplywem Ducha ,ktory wtedy byl dany!
Wczesniej takiego rodzaju Ducha ,ktory przemienial wnetrza nie bylo na Ziemii!Jezus zostal juz uwielbiony wiec Duch rozpoczal dzialanie!Ten sam Duch prowadzil uczniow Jezusa ,aby wpierw zywym slowem o Nim dawali swiadectwo,a pozniej spisali to swiadectwo w j.greckim.

No tak ale to jest forum i wiem to co przeczytałam a napisałeś:
Cytuj:
Zyd nie nawroci sie na chrzescijanstwo tylko pod wplywem ksiegi Tanach!Ksiega Tanach zaczyna do Zyda przemawiac o Mesjaszu Jeszui dopiero wtedy gdy zajdzie w nim przemiana pod wplywem ksiag Nowego Przymierza-przez nie dziala Duch dokonujacy metanoi,przemiany w czlowieka duchowego

Staram się nie nadinterpretowywać. Czytam to co stoi napisane


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 30, 2005 6:07 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt cze 21, 2005 6:51 pm
Posty: 273
Cytuj:
Przyjacielu, ja nie jestem nastolatą która mądrzy się na forum

Och jak my (z Twojej strony uroczo :D ) nie mozemy sie zrozumiec!
Ale coz docierajmy sie ,docierajmy!
Nie mam nic przeciwko temu abys byla nastolatka,lub sedziwa dama :oops:!
Cytuj:
Czy to znaczy że nie miałeś i nie masz kontaktu z kościołami i wierzącymi, ograniczasz się do tej "małej grupy wierzących"?
To dobrze że Biblia jest na pierwszym miejscu ale nie jesteśmy samotnymi wyspami i jakoś trudno mi sobie wyobrazić byś nie znał i nie zgadzał się przynajmniej w części z jakimiś innymi nauczycielami słowa poza sobą samym.

Nie czuje sie samotna wyspa raczej czescia wielkiego kontytentu!
Co do miejsca w Ciele Chrystusa znalazlem je po latach poszukiwan wsrod braci i siostr z ktorymi dobrze sie rozumiem czego i Tobie zycze-kazdy winien spotkac i swoja druga polowe i "Cialo" ktorego jest "czlonkiem"(bez zadnych podtekstow)!
Cytuj:
Tak trudno ci podać jakieś nazwisko?

Autorytetem dla mnie jest tylko Jezus,natomiast co do ludzi lubie wielu chrzescijanskich autorow.
Zaczynajac od niezyjacych w strone zyjacych biegnac:
Spora role w moim katolickim chrzescijanstwie odegrali Augustyn,Jan od Krzyza,a pozniej poza KRK :Marcin Luter ,Jan Kalwin,John Stott,Louis Palau,Demos Szakarian,Reinhard Bonke,Dawid Wilkerson co do Polakow bliscy byli mi bracia dzieki ktorym nawrocilem sie i wzrastalem w Chrystusie.Po latach nasze drogi rozeszly sie ,ale wierze ,ze moze kiedys znowu sie zejda :?:
Cytuj:
No tak ale to jest forum i wiem to co przeczytałam a napisałeś:
Cytat:
Zyd nie nawroci sie na chrzescijanstwo tylko pod wplywem ksiegi Tanach!Ksiega Tanach zaczyna do Zyda przemawiac o Mesjaszu Jeszui dopiero wtedy gdy zajdzie w nim przemiana pod wplywem ksiag Nowego Przymierza-przez nie dziala Duch dokonujacy metanoi,przemiany w czlowieka duchowego

Jak widzisz jestem sklonny do wyjasnien!
Chodzilo mi oczywiscie o wspolczesnych Zydow!
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 01, 2005 2:32 am 
Offline

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2005 6:31 pm
Posty: 243
Lokalizacja: grudziądz
przyjacielu
Ze względu na brak większej ilości czasu, odpowiem Tobie pokrótce na kilka pytań, które mi zadałeś.

Pytasz mnie czy jestem adwentystą... I tak, i nie. Co to znaczy? Jeżeli masz na myśli adwentystów, jako tych chrześcijan, którzy oczekują, iż niebawem nastąpi powtórne przyjście Pana, a wraz z tym wydarzeniem zapanuje na ziemi Królestwo Chrystusowe, to jestem nim. Jeśli chodzi Tobie o wspólnoty protestanckie wywodzące się z USA i sięgające swymi korzeniami do ruchu zapoczątkowanego przez Williama Millera, to nie jestem adwentystą.
Pytasz także czy jestem antytrynitarzem i czy uważam Jezusa za Boga i człowieka zarazem. Mimo, że nie lubię się szufladkować i utożsamiać z jednym z wielu "-izmów", jednakże, abyś zrozumiał, jaki jest mój punkt widzenia w tej sprawie, więc odpowiem Tobie, że najbliższy jest mi subordynacjonizm. Uważam, że wiesz co się pod tym pojęciem kryje. I proszę tego nie mylić z dyteizmem lub tryteizmem!
Muszę przyznać, iż chwali się to, że masz swój oryginalny pogląd na niektóre aspekty chrzescijaństwa. Świadczy to o Tobie, że jesteś człowiekiem głęboko myślącym, ale z drugiej strony uważam, że za bardzo utożsamiasz się z filozofią grecką. Gdy czytam Twoje wypowiedzi, odnoszę wrażenie, że duchem i sercem jesteś przy Bogu, a umysłem tkwisz gdzieś w helleniźmie. Od razu przypomina mi się pewien tekst, który kiedyś mi trafił w ręce, a brzmi on tak: "Chrześcijaństwo rozpoczęło się w Palestynie, jako ruch ludzi mających społeczność z Jezusem Chrystusem. Następnie przeniosło się do Grecji, gdzie stało się filozofią. Później do Rzymu, gdzie stało się instytucją, do Europy, gdzie stało się kulturą, a w końcu do Stanów Zjednoczonych, gdzie stało się biznesem." Ja się utożsamiam z tym pierwszym czynnikiem, z wierzącymi za czasów apostolskich, Ciebie zaś widzę w tym drugim, w chrześcijaństwie z II i III wieku. Nie odbieraj tego, jako osądu Twojej osoby, nie to mam na myśli!
Jeszcze tylko wspomnę, że NT nie może przeczyć Tanach. To systemy filozoficzne takich myślicieli greckich jak np. Platon przeczą zdrowej nauce całego Pisma Świętego, które ma zupełnie inną wizję niż kultura helleńska, w kwesti duszy ludzkiej.
Przyjacielu, tak się zapędziłeś w swej fascynacji Grecją, że utożsamiłeś zmartwychwstanie, które nastąpi podczas powrotu Chrystusa z 1 Kor. 15:44,45, z ideą rzekomo nieśmiertelnej duszy. Jeszcze jedno! Nie ma mowy o zanurzeniu w imię Trójjedynego, tylko jest o zanurzeniu (ochrzczeniu) w imię (śmierć) Jezusa Chrystusa (Rzym. 6:3; Gal. 3:27).

Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 01, 2005 12:35 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt cze 21, 2005 6:51 pm
Posty: 273
Dzieki za odpowiedz!

Cytuj:
"Chrześcijaństwo rozpoczęło się w Palestynie, jako ruch ludzi mających społeczność z Jezusem Chrystusem. Następnie przeniosło się do Grecji, gdzie stało się filozofią. Później do Rzymu, gdzie stało się instytucją, do Europy, gdzie stało się kulturą, a w końcu do Stanów Zjednoczonych, gdzie stało się biznesem." Ja się utożsamiam z tym pierwszym czynnikiem, z wierzącymi za czasów apostolskich, Ciebie zaś widzę w tym drugim, w chrześcijaństwie z II i III wieku. Nie odbieraj tego, jako osądu Twojej osoby, nie to mam na myśli!


Rozumiem zatem , ze najblizsze bylyby ci poglady tzw "Braci Poskich"-unitarian skupionych we wspolnotach "judaizujacych"?
Bo taki poglad zarowno na dusze jak i na osobe Jeszui oni glosza np
http://www.jeszua.pl/control.php?&topgroupname=&groupname=Artykuly&subgroupname=Bog%20Mesjasza :?:
Co do mnie nie utozsamiem sie z greckim chrzescijanstwem!
Utozsamiam sie z chrzescijanstwem biblijnym!
Bazujacym na na 27 ksiegach napisanych w j.greckim i 39 w j.hebrajskim( w tej kolejnosci nie odwrotnie!).

Pisze tak aby przedstawic moja hierarchie tych dwoch zbiorow :najpierw Nowe Przymierze pozniej Stare Przymierze!Nie jest to hierarchia chronologiczna lecz wartosciowa.Ze wzgledu na sposob objawienia ksiag Nowego Przymierza(osobiscie przez Syna Boga!) ,oraz ze wzgledu na skutki antropologiczne jakie wywoluje ich przekaz stawiam je w pierwszej kolejnosci i w ich swietle patrze na Tanach.Ty odwrotnie!
Greccy chrzescijanie pierwszego wieku wchodzac w chrzescijanstwo przezywali nowe narodzenie na podstawie slow apostolow i Ducha ,ktory za tymi slowami szedl!Te slowa mowily o Mesjaszu Jezusie ,a Duch Jezusa dokonywal przez wiare metanoi w ich sercach.Dostep do ksiag Septuaginty,nie mowiac o oryginalnych,byl ograniczony ,zwoj mial wartosc przynajmniej konia!
Gl dla nich byly pisane ksiegi NT bo to goje byli przyszloscia Kosciola!
Przez dlugi czas dostep do ksiag Tanach byl ograniczony,a gdy stal sie bardziej masowy byly one dostepne w tlumaczeniu Septuaginty a pozniej Wulgaty.
To historia!
Ja uwazam ,ze taki byl cel Boga!
Dlaczego?
Otoz dlatego,ze priorytetem nauczania mialo stac sie nowe narodzenie a nie Zakon:
Swiadomosc przynaleznosci do Nowego Ludu ,Nowego Stworzenia ,a nie do Starego Ludu i Starego Stworzenia.Chrzescijanie mieli uzyskac swiadomosc ,ze nie tyle sa potomkami cielesnym Adama co duchowymi Jezusa,a ich nowa natura-duch,dusza i cialo-jest inna od starej natury-"duszy zyjacej"!
Taki cel w Kosciele zostal osiagniety!
Cytuj:
Nie ma mowy o zanurzeniu w imię Trójjedynego, tylko jest o zanurzeniu (ochrzczeniu) w imię (śmierć) Jezusa Chrystusa (Rzym. 6:3; Gal. 3:27).

Czyncie uczniami wszystkie narody zanurzajac(te narody-nie jednostki!)w Imie Ojca i Syna i Ducha Sw.

Zanurzenie w Imie Jezusa dotyczy kazdego czlowieka z osobna i jest zwiazne z poczatkiem jego duchowej przemiany -czlowiek istota cielesne(tylko "dusza zyjaca" otrzymuje ducha i jako duchowa rodzi sie jako przybrane dziecko Boga-Syn Boga!
Te nowa nature otrzymujemy na podobienstwo Jezusa !
W niej ,tak jak w Bogu,na zawsze zamieszkuje Duch Sw(osoba!)
Przez to podobienstwo jestesmy uczestnikami natury boskiej!

Duch Sw jest wiecznie zywy ,nie umiera i nie odchodzi od nas po smierci!
Odchodzi tylko niszmat chajjim -tchnienie Boga bedace "zyciowym napedem"(Job 33:4) istot zywych,ale poniewaz czlowiek duchowy ma Ducha Sw to od momentu smierci(zreszta dokladnie od momentu nowego narodzenia1) ten Duch Sw przejmuje role naszego "zyciowego napedu"!
Dlaczego zatem nie utrzymuje On ciala nazsego przy zyciu-byc moze zapytasz?
Otoz dlatego ,ze to nasze cialo jest grzeszne!
Zniszczone poprzez pokolenia grzechu-ono zostalo tylko kiedys zasiane(ale nie wzroslo ,lecz zmarnialo!) ,ale grzech Adama zatrzymal jego rozwoj-potomkowie Adama stali sie basar-cialem smiertelnym-"zwierzecym' ,stali anaszim-smiertelnikami!Duch Sw w pierwszej kolejnosci przemienia nasza osobowosc-dusze-upadabniajac nas do Syna Bozego-a w drugiej kolejnosci cialo-gdy utracimy juz "stare tchninie Boga"!

Jeszua ,gdy rodzil sie byl tez anaszim-w takim ciele zamieszkal Logos-Umysl Boga,Jego Slowo(stal sie "sarks"-miesem)-lecz przez ducha uswiecenia powstal sposrod "ludzi umarlych"-anaszim- i stal sie ,jako czlowiek,Synem Boga,odzyskal ,poprzez posluszenstwo w przestrzeganiu Tory,duchowa nature ludzka - ktorej nie osiagnal Adam-w tej nowej naturze ludzkiej zamieszkal Duch Sw( w dzien chrztu w Jordanie)!
Tak oto dokonala sie w pierwszym czlowieku przemiana .
Zrodzil sie Nowy Adam-duch uswiecajacy.Do czasu smierci na krzyzu byl tylko On ,Jedyny przedstawiciel nowej rasy ludzkiej,ale on chcial miec braci!

Dlatego ,ze wzgledu na braci,umarl na krzyzu,wtedy niszczac peta szatana,niszczac ducha "wladcy anaszim"Przestrzen duchowa wypelnil Duch Sw - Trzecia Osoba- znajaca Boga bo wypelniajaca Go .
Ten Duch wyplynal z wnetrza Jezusa i zastapil ducha szatana zniewalajacego anaszim!Szatan utracil olbrzymia czesc mocy nad potomstwem Adama!Na tyle ,ze odtad kazdy czlowiek ,ktory uwierzy ,ze Jezus umarl za Niego zanurza sie w Ducha Jezusa-w Jego smierc-i z laski otrzymuje nowa duchowa nature,ktora jest naczyniem dla Ducha Sw,w ktora moze On zstapic i zamieszkac na zawsze!

To jest nauka NT,nie ma jej w Tanach!

Bo Tanach zostalo napisane dla wybranego narodu sposrod anaszim,smiertelnych niewolnikow szatana ,aby dac im poznanie grzechu i przygotowac resztke Izraelitow ,po uplywie wiekow ,na przyjecie Mesjasza!

Tanach nie przemienia,daje jedynie swiadomosc grzechu,umozliwia przezycie naham i teszuwy,aby zatrzymac degeneracje anaszim.Kiedys tez umozliwialo w dniach,kiedy Bog "zasiadal na tronie laski" czasowe napelnianie sie Szechina mieszkajaca w miszkan-przybytku!

Teraz Szechina jest Jezus ,a sama Tora -zakon-jest martwa litera!

Takie prawdy byly nie do pojecia przez Zydow,jedynie wybrana resztka je przyjela-inni przyjeli tylko czesciowo-judaizujacy- lub odrzucili calkowicie-dlatego Bog natchnal apostolow aby spisali Biblie po grecku,albowiem to Grecy-goje- takie prawdy mogli szybciej zrozumiec i wyjasnic-co tez uczynili(dzieki ich wczesniejszemu przygotowaniu przez Boga)w pozniejszym czasie!

Co do "czynienie uczniami narodow" przez "zanurzenie ich w Imieniu Trojjedynego" porusze ten temat,mam nadzieje,w najblizszym czasie piszac o Krolestwie Boga!

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 01, 2005 5:54 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2005 6:31 pm
Posty: 243
Lokalizacja: grudziądz
przyjaciel napisał(a):

Rozumiem zatem , ze najblizsze bylyby ci poglady tzw "Braci Poskich"-unitarian skupionych we wspolnotach "judaizujacych"?
Bo taki poglad zarowno na dusze jak i na osobe Jeszui oni glosza np
http://www.jeszua.pl/control.php?&topgroupname=&groupname=Artykuly&subgroupname=Bog%20Mesjasza :?:


Mam bardziej chrystocentryczne poglądy niz bracia polscy. Kładę większy akcent na osobę Syna Bożego, np. modlitwy kieruję głównie do Chrystusa, a z tego co wiem, unitarianie tego nie praktykują.

Cytuj:
Co do mnie nie utozsamiem sie z greckim chrzescijanstwem!
Utozsamiam sie z chrzescijanstwem biblijnym!
Bazujacym na na 27 ksiegach napisanych w j.greckim i 39 w j.hebrajskim( w tej kolejnosci nie odwrotnie!).

Pisze tak aby przedstawic moja hierarchie tych dwoch zbiorow :najpierw Nowe Przymierze pozniej Stare Przymierze!Nie jest to hierarchia chronologiczna lecz wartosciowa.Ze wzgledu na sposob objawienia ksiag Nowego Przymierza(osobiscie przez Syna Boga!) ,oraz ze wzgledu na skutki antropologiczne jakie wywoluje ich przekaz stawiam je w pierwszej kolejnosci i w ich swietle patrze na Tanach.Ty odwrotnie!


Dla mnie rownórzędną wartość mają zarówno księgi NT, jak i ST. Nie zgadzam się z tym, jakoby NT objawił nowe prawdy o naturze człowieka.

Cytuj:
Greccy chrzescijanie pierwszego wieku wchodzac w chrzescijanstwo przezywali nowe narodzenie na podstawie slow apostolow i Ducha ,ktory za tymi slowami szedl!Te slowa mowily o Mesjaszu Jezusie ,a Duch Jezusa dokonywal przez wiare metanoi w ich sercach.Dostep do ksiag Septuaginty,nie mowiac o oryginalnych,byl ograniczony ,zwoj mial wartosc przynajmniej konia!
Gl dla nich byly pisane ksiegi NT bo to goje byli przyszloscia Kosciola!
Przez dlugi czas dostep do ksiag Tanach byl ograniczony,a gdy stal sie bardziej masowy byly one dostepne w tlumaczeniu Septuaginty a pozniej Wulgaty.
To historia!
Ja uwazam ,ze taki byl cel Boga!
Dlaczego?
Otoz dlatego,ze priorytetem nauczania mialo stac sie nowe narodzenie a nie Zakon:
Swiadomosc przynaleznosci do Nowego Ludu ,Nowego Stworzenia ,a nie do Starego Ludu i Starego Stworzenia.Chrzescijanie mieli uzyskac swiadomosc ,ze nie tyle sa potomkami cielesnym Adama co duchowymi Jezusa,a ich nowa natura-duch,dusza i cialo-jest inna od starej natury-"duszy zyjacej"!
Taki cel w Kosciele zostal osiagniety!
Cytuj:
Nie ma mowy o zanurzeniu w imię Trójjedynego, tylko jest o zanurzeniu (ochrzczeniu) w imię (śmierć) Jezusa Chrystusa (Rzym. 6:3; Gal. 3:27).

Czyncie uczniami wszystkie narody zanurzajac(te narody-nie jednostki!)w Imie Ojca i Syna i Ducha Sw.

Zanurzenie w Imie Jezusa dotyczy kazdego czlowieka z osobna i jest zwiazne z poczatkiem jego duchowej przemiany -czlowiek istota cielesne(tylko "dusza zyjaca" otrzymuje ducha i jako duchowa rodzi sie jako przybrane dziecko Boga-Syn Boga!
Te nowa nature otrzymujemy na podobienstwo Jezusa !
W niej ,tak jak w Bogu,na zawsze zamieszkuje Duch Sw(osoba!)
Przez to podobienstwo jestesmy uczestnikami natury boskiej!

Duch Sw jest wiecznie zywy ,nie umiera i nie odchodzi od nas po smierci!
Odchodzi tylko niszmat chajjim -tchnienie Boga bedace "zyciowym napedem"(Job 33:4) istot zywych,ale poniewaz czlowiek duchowy ma Ducha Sw to od momentu smierci(zreszta dokladnie od momentu nowego narodzenia1) ten Duch Sw przejmuje role naszego "zyciowego napedu"!
Dlaczego zatem nie utrzymuje On ciala nazsego przy zyciu-byc moze zapytasz?
Otoz dlatego ,ze to nasze cialo jest grzeszne!
Zniszczone poprzez pokolenia grzechu-ono zostalo tylko kiedys zasiane(ale nie wzroslo ,lecz zmarnialo!) ,ale grzech Adama zatrzymal jego rozwoj-potomkowie Adama stali sie basar-cialem smiertelnym-"zwierzecym' ,stali anaszim-smiertelnikami!Duch Sw w pierwszej kolejnosci przemienia nasza osobowosc-dusze-upadabniajac nas do Syna Bozego-a w drugiej kolejnosci cialo-gdy utracimy juz "stare tchninie Boga"!

Jeszua ,gdy rodzil sie byl tez anaszim-w takim ciele zamieszkal Logos-Umysl Boga,Jego Slowo(stal sie "sarks"-miesem)-lecz przez ducha uswiecenia powstal sposrod "ludzi umarlych"-anaszim- i stal sie ,jako czlowiek,Synem Boga,odzyskal ,poprzez posluszenstwo w przestrzeganiu Tory,duchowa nature ludzka - ktorej nie osiagnal Adam-w tej nowej naturze ludzkiej zamieszkal Duch Sw( w dzien chrztu w Jordanie)!
Tak oto dokonala sie w pierwszym czlowieku przemiana .
Zrodzil sie Nowy Adam-duch uswiecajacy.Do czasu smierci na krzyzu byl tylko On ,Jedyny przedstawiciel nowej rasy ludzkiej,ale on chcial miec braci!

Dlatego ,ze wzgledu na braci,umarl na krzyzu,wtedy niszczac peta szatana,niszczac ducha "wladcy anaszim"Przestrzen duchowa wypelnil Duch Sw - Trzecia Osoba- znajaca Boga bo wypelniajaca Go .
Ten Duch wyplynal z wnetrza Jezusa i zastapil ducha szatana zniewalajacego anaszim!Szatan utracil olbrzymia czesc mocy nad potomstwem Adama!Na tyle ,ze odtad kazdy czlowiek ,ktory uwierzy ,ze Jezus umarl za Niego zanurza sie w Ducha Jezusa-w Jego smierc-i z laski otrzymuje nowa duchowa nature,ktora jest naczyniem dla Ducha Sw,w ktora moze On zstapic i zamieszkac na zawsze!

To jest nauka NT,nie ma jej w Tanach!

Bo Tanach zostalo napisane dla wybranego narodu sposrod anaszim,smiertelnych niewolnikow szatana ,aby dac im poznanie grzechu i przygotowac resztke Izraelitow ,po uplywie wiekow ,na przyjecie Mesjasza!

Tanach nie przemienia,daje jedynie swiadomosc grzechu,umozliwia przezycie naham i teszuwy,aby zatrzymac degeneracje anaszim.Kiedys tez umozliwialo w dniach,kiedy Bog "zasiadal na tronie laski" czasowe napelnianie sie Szechina mieszkajaca w miszkan-przybytku!

Teraz Szechina jest Jezus ,a sama Tora -zakon-jest martwa litera!

Takie prawdy byly nie do pojecia przez Zydow,jedynie wybrana resztka je przyjela-inni przyjeli tylko czesciowo-judaizujacy- lub odrzucili calkowicie-dlatego Bog natchnal apostolow aby spisali Biblie po grecku,albowiem to Grecy-goje- takie prawdy mogli szybciej zrozumiec i wyjasnic-co tez uczynili(dzieki ich wczesniejszemu przygotowaniu przez Boga)w pozniejszym czasie!


Nie wiem czy te słowa kierujesz do mnie, czy do kogo innego. Bo jeśli do mnie to zupełnie Ciebie nie rozumiem. Nie jestem judaizujący. Nie podlegam ani jednemu przykazaniu z prawa mojżeszowego, łącznie z dekalogiem. Jestem od tego wolny, na podstawie mojej wiary w Jezusa Chrystusa.

Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 01, 2005 6:47 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt cze 21, 2005 6:51 pm
Posty: 273
Wit napisal:
Cytuj:
Dla mnie rownórzędną wartość mają zarówno księgi NT, jak i ST. Nie zgadzam się z tym, jakoby NT objawił nowe prawdy o naturze człowieka.

To po co Nowe Przymierze,jak ono ma sie do natury czlowieka?Nic w niej nie zmienia?
Czlowiek ST tym rozni sie od chrzescijanina ,ze chrzescijanin uznaje Jezusa za Mesjasza,a Izraelita nie?
Cytuj:
Nie jestem judaizujący. Nie podlegam ani jednemu przykazaniu z prawa mojżeszowego, łącznie z dekalogiem. Jestem od tego wolny, na podstawie mojej wiary w Jezusa Chrystusa.

Jezeli nie uznajesz przemiany natury ludzkiej w Nowym Przymierzu to na jakiej podstawie twierdzisz ,ze nie podlegasz Prawu?
Bedac takim samym czlowiekiem ,jak ludzie ST musisz podlegac Prawu-czyz nie tak?
Pozdrowienia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 01, 2005 8:41 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2005 6:31 pm
Posty: 243
Lokalizacja: grudziądz
Nie jestem człowiekiem prawa mojżeszowego. Już wcześniej o tym wspomniałem. Na podstawię wiary w Jezusa Chrystusa, dzięki której dostępuję usprawiedliwienia, oczekuję nadziei życia wiecznego.
Wierzę także w zmartwychwstanie Jezusa. Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, daremna by była moja wiara i nadal bym pozostawał w grzechach. Kto pozostaje w grzechach, nie może dostąpić zbawienia i jest skazany na wieczną zagładę. Jednakże Jezus zmartwychwstał w duchowym nieskazitelnym ciele, i ja także oczekuję przemiany mego śmiertelnego ciała na ciało podobne mojemu Zbawcy.
To jest fundament wiary chrześcijańskiej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 01, 2005 11:41 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 02, 2005 11:32 am
Posty: 434
Lokalizacja: Olkusz
Ej Giganty, wróćmy do tematu i Biblii, bez helenistyki i zaprzeczaniu wersetom Biblii.

Wit. Nie jesteś w stanie zaprzeczać każdemu fragmentowi mówiącemu o świadomości istnienia bez ciała. Nie odpowiedziałeś na wszystko i zbywasz nas ogólnikami.
1. Na (Obj. 6:9-11) mówisz : to tylko symbol.
2. Na 1 Tes. 5:23 mówisz : to tylko trzy różne spojrzenia.
3. Na Filip. 1:23, 24 oraz z 2 Kor. 5:1,2 mówisz : sporo nieporozumień i cytujesz fragment który można zastosować do twoich poglądów:
Cytuj:
"Tak też [Paweł] mówi we wszystkich listach, gdzie o tym się wypowiada; które, podobnie jak i inne pisma, ludzie niewykształceni i niezbyt umocnieni przekręcają ku swej własnej zgubie" (2 Piotra 3:16).

4. Na .Łk 16:19 Historię o łazarzu i bogaczu mówisz: fikcja! Choć Jezus jest zaznacza że mówi autentyczną historię.
5. Na 2Kor 12:1-4 Nie odpowiadasz bo tam ap. Paweł uznaje taką możliwośc bycia poza ciałem..
6. Na 1 Sam. 28:7-25 mówisz: okultystyczne fałszerstwo.
7.Do innych wersetów się nie odnosisz, tylko zmieniasz temat na: "Który to raj" chcąc zaprzeczyć oczywistemu wyzwoleniu jeńców z podziemi z l. do Ef, zaprzeczasz słowom do łotra na krzyżu, przytaczając fakt nie wstąpienia do Ojca, choć domem Jego wszystkie niebiosa, także to 3-cie niebo z rajem, gdzie nie ma tronu Ojca.
8. Tysiącom ludzi którzy świadczą o wyjściu z ciała podczas nieprzytomności też zadasz kłam, posądzisz o diabelskie przekręty i zaprzeczysz wszystkiemu co nie pasuje do twoich poglądów. Przypomina mi się stwierdzenie: "Jeśli fakty są inne to tym gorzej dla faktów". :D
Mam wrażenie że nie chcesz być uczciwy w podchodzeniu do prawdy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 01, 2005 11:58 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 02, 2005 11:32 am
Posty: 434
Lokalizacja: Olkusz
Mk 12:27 Bw "Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych. Jesteście w wielkim błędzie."

Łk 20:38 Bw "Nie jest On przeto Bogiem umarłych, ale żywych. Dla niego bowiem wszyscy żyją."

Mt 22:32 Bw "Jam jest Bóg Abrahama i Bóg Izaaka, i Bóg Jakuba! Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 02, 2005 11:42 am 
Offline

Dołączył(a): Wt cze 21, 2005 6:51 pm
Posty: 273
Wit napisales:
Cytuj:
Dla mnie rownórzędną wartość mają zarówno księgi NT, jak i ST. Nie zgadzam się z tym, jakoby NT objawił nowe prawdy o naturze człowieka.


Stoi to w sprzecznosci chocby z tymi fragmentami:

1Kor 2:7 Bw "ale głosimy(my ludzie Nowego Przymierza!) mądrość Bożą tajemną, zakrytą, którą Bóg przed wiekami przeznaczył ku chwale naszej,"

Ef 3:9 Bw "i abym(ja czlowiek Nowego Przymierza) na światło wywiódł tajemny plan, ukryty od wieków w Bogu, który wszystko stworzył,"
Mt 13:11-13 Bw „A On, odpowiadając, rzekł: Wam(Moim uczniom-za chwile ludziom Nowego Przymierza) dane jest znać tajemnice Królestwa Niebios, ale tamtym nie jest dane. Albowiem temu, kto ma, będzie dane i obfitować będzie; a temu kto nie ma, i to, co ma, będzie odjęte. Dlatego w podobieństwach do nich mówię, bo, patrząc, nie widzą, i słuchając, nie słyszą ani nie rozumieją.”

Kol 1:26 Bw "tajemnicę, zakrytą od wieków i od pokoleń, a teraz objawioną świętym jego(ludziom Nowego Przymierza)"
Kol 4:3 Bw "a módlcie się zarazem i za nas, aby Bóg otworzył nam (ludziom Nowego Przymierza)drzwi dla Słowa w celu głoszenia tajemnicy Chrystusowej, z powodu której też jestem więźniem,"

Porownaj to ze slowami Tory:
"Rzeczy tajemne należą Panu, Bogu naszemu, a jawne nam i synom naszym aż na wieki(nam czyli ludziom zyjacym pod zakonem-Zydom!), abyśmy czynili wszystkie słowa zakonu(Tory) tego."(5 M(Pwt)29,29- wg BG(NS),lub 29,28 w innych tlumaczeniach.)

Czy nie o tych tajemnicach mowia wersety Nowego Przymierza?Tajemnicach zakrytych przed ludzmi zyjacymi pod Zakonem,a objawionych ludziom Nowego Przymierza(duchowym!)?

Spojrz jak mowil Jezus do ludzi zyjach pod zakonem:
Mt 13:34 Bw
„To wszystko mówił Jezus do ludu(zyjacych pod Zakonem!) w podobieństwach, a bez podobieństwa nic do nich nie mówił.”

Mt 13:11-13 Bw
„A On, odpowiadając, rzekł: Wam(Moim uczniom-za chwile ludziom Nowego Przymierza) dane jest znać tajemnice Królestwa Niebios, ale tamtym(ludziom zyjacym pod Zakonem-nie bedacym uczniami) nie jest dane. Albowiem temu, kto ma, będzie dane i obfitować będzie; a temu kto nie ma, i to, co ma, będzie odjęte. Dlatego w podobieństwach do nich mówię, bo, patrząc, nie widzą, i słuchając, nie słyszą ani nie rozumieją.”

Zastanow sie co maja uczniowie Jezusa :
maja tajemnice Krolestwa objawione przez Jezusa ,a po Jego smierci jako ludzie Nowego Przymierza beda miec jeszcze wiecej!A ludzie Zakonu nie maja tajemnic Krolestwa .Tajemnic Nowego Przymierza zatem utraca nawet to co maja czyli sens Zakonu!

Jezus oglasza zmiane czasu -kairos-w trakcie ktorej objawione zostana tajemnice ludziom Nowego Przymierza(wczesniej zakryte dla zyjacych pod zakonem)-uczniom Jezusa.
Jezus mowi do zyjacych pod zakonem w przypowiesciach poniewaz wpierw chce ,aby wyrwali sie spod wladzy zakonu(gdy umrze i zmartwychwstanie!) ,a wtedy juz jako Swoim uczniom "na osobnosci " wyjasni im te ukryte tajemnice!
Zatem Nowe Przymierze jest niezrozumiale bez nowego narodzenia!
Tylko czlowiek duchowy .umie odczytac prawdy duchowe zawarte w Nowym Przymierzu!Tylko duchowy czlowiek moze sensownie spiac w jednosc to co glosi NT z tym co zapowiada ST.

NT objawia nowe prawdy-tajemnice ukryte-ale tylko tym ,ktorzy sa ludzmi Nowego Przymierza-duchowymi.

Cytuj:
. Nie jestem judaizujący.


Wit co w moim tekscie bylo dla judaizujacych?
Nic!
Wszytko to co napisalem bylo prawdami Nowego Przymierza!
Uzylem tylko slownictwa hebrajskiego ,zeby jasniej przedstawic temat duszy, ducha i ciala!

Cytuj:
Nie podlegam ani jednemu przykazaniu z prawa mojżeszowego, łącznie z dekalogiem. Jestem od tego wolny, na podstawie mojej wiary w Jezusa Chrystusa.


Nie napisales na jakiej podstawie tak sadzisz?

Czlowiek Nowego Przymierza jest czlowiekiem duchowym -przemienionym w Chrystusie tzn ,ze posiada on nie tylko stary dech zycia( ten ze Starego Przymierza dany naszemu praojcu Adamowi!)),ale takze "nowy dech" .ktorym jest jego boska natura duchowa) otrzymana przez wiare ,w ktorej na zawsze,mieszka Duch Sw-te nature otrzymalismy od Nowego Adama-Jezusa-ktory jest naszym duchowym ojcem w Nowym Przymierzu!

Wit ,jezeli ty nie posiadasz nowej natury duchowej,nie jestes nowym stworzeniem w Chrystusie ,a posiadasz tylko poadamowy dech zycia to chocbys mowil inaczej to jestes czlowiekim zakonu!
Bo zakon jest dla dla psychicznych-nie majacych ducha(Jud 1:19)!
To posiadanie nowej duchowej natury uwalnia spod zakonu!
Nawet ,gdy nie przestrzegasz praw zydowskich jestes wiezniem zakonu i to zakon mowi ci co dobre a co zle,to zakon cie osadza a nie czyni powyzszych rzezczy Duch Sw!
Tylko duchowi sa sadzeni przez Ducha Sw-bo Go maja w sobie na zawsze!
TO JEST WYJSCIOWA TAJEMNICA NOWEGO PRZYMIERZA-TAJEMNICA KROLESTWA-BYCIE DUCHOWYM UWALNIA NAS SPOD MOCY ZAKONU!
Caly czas chce Ci przekazac ,ze popelniasz blad w zalozeniach!
W NOWYM PRZYMIERZU SA UKRTE PRAWDY DUCHOWE O BOGU I CZLOWIEKU KTORYCH NIE ZNAJDZIESZ W STARYM.
POSZUKAJ ICH.

Ja gotow jestem w zasadniczej czesci przyjac Twoja antropologie "cielesno-duszewna" o zasnieciu czlowieka po smierci,ale tylko wtedy ,gdy napiszesz,ze dotyczy ona ludzi ,ktorzy zyja pod zakonem,ktorzy sa ludzmi Starego Przymierza - i w dzisiejszych czasach ich nie brakuje!Calkowicie natomiast odrzucam ja jako aktualna dla chrzescijan!
Chrzescijanin rodzi sie jako duch-na podobienstwo Chrystusa i jak Chrystus nigdy nie zasnie ,bo w swoim duchu ma wieczna ,zyjaca Osobe:Ducha Swietego.
Jezeli nawet(przyjmuje z zastrzezeniami!) ludzie przed Chrystusem mogli zasypiac :?: bez swiadomosci i czekac na dzien zmartwychwstania,to dla tych ,ktorzy narodzili sie w Chrystusie jest to juz NIEAKTUALNE!
Tobie pozostawiam dywagacje co dzieje sie z tymi ,ktorzy nie narodza sie duchowo ,w dzisiejszych czasach,ja chce glosic Ewangelie o wiecznym zyciu ,bez przerwy.w Duchu Sw,az do dnia otrzymania obiecanego nowego ,przemienionego ciala!
Pozdrowienia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 02, 2005 11:45 am 
Offline

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2005 6:31 pm
Posty: 243
Lokalizacja: grudziądz
Marck5 napisał(a):
Ej Giganty, wróćmy do tematu i Biblii, bez helenistyki i zaprzeczaniu wersetom Biblii.


Racja. Dlatego też moja ostatnia odpowiedź, której udzieliłem przyjacielowi w tym temacie, była taka "nijaka", aby wrócić do głównego wątku.

Cytuj:
Wit. Nie jesteś w stanie zaprzeczać każdemu fragmentowi mówiącemu o świadomości istnienia bez ciała. Nie odpowiedziałeś na wszystko i zbywasz nas ogólnikami.


Postaram się, aby udzielać bardziej wyczerpujących odpowiedzi.

Cytuj:
1. Na (Obj. 6:9-11) mówisz : to tylko symbol.


Podtrzymuję to nadal. Gdy przeczytamy cały rozdział 6 Księgi Objawienia, zauważymy, że jest to opis wyrażony przy pomocy podobieństw. Nie sądzę, aby ktokolwiek interpretował literalnie, iż śmierć może podróżować na koniu, a za nią podążać piekło. Jest także napisane, że śmierci i piekłu dano władzę, nad czwartą częścią ziemi, aby zabijali mieczem. W dobie obecnej, mało kto używa do walki mieczy, wszak istnieje broń większego kalibru.

Cytuj:
2. Na 1 Tes. 5:23 mówisz : to tylko trzy różne spojrzenia.


Zgadza się. Żeby zrozumieć kim jest człowiek, wystarczy zajrzeć do 1 Księgi Mojżesza 2:7. Czytamy tam: "Ukształtował Pan Bóg człowieka z prochu ziemi (ciało) i tchnął w nozdrza jego dech życia (duch). Wtedy stał się człowiek istotą żywą (dusza)." Widzimy, więc, że człowiek nie tyle co posiada duszę, ale jest tą duszą. Dusza jest tworem, składającym się z materii nieożywionej i energii życiowej. Bez tych dwóch elementów dusza nie może funkcjonować. Nie jest tak, jak twierdzi przyjaciel, iż człowiek, który narodził się na nowo przez wiarę w Jezusa Chrystusa, pozbywał się starego ducha (siłę witalną) i przyoblekał w nowego. W tym przypadku chodzi o przemianę serca i umysłu, a więc mentalności i charakteru.

Cytuj:
3. Na Filip. 1:23, 24 oraz z 2 Kor. 5:1,2 mówisz : sporo nieporozumień i cytujesz fragment który można zastosować do twoich poglądów:
Cytuj:
"Tak też [Paweł] mówi we wszystkich listach, gdzie o tym się wypowiada; które, podobnie jak i inne pisma, ludzie niewykształceni i niezbyt umocnieni przekręcają ku swej własnej zgubie" (2 Piotra 3:16).


Pocieszę Ciebie. Taką możliwość też biorę pod uwagę.

Cytuj:
4. Na .Łk 16:19 Historię o łazarzu i bogaczu mówisz: fikcja! Choć Jezus jest zaznacza że mówi autentyczną historię.


Tak jednoznacznie wcale nie jest stwierdzone, że to historia autentyczna. W innych przypowieściach, Jezus używał podobnego stylu wypowiedzi, co nie wskazuje, że wszystko to co mówił, wydarzyło się naprawdę. Nie celem tej przypowieści był opis życia po śmierci, tylko uświadomienie faryzeuszom, że wszelka chciwość zostanie w przyszłości ukarana, a życie w cierpieniu i poniżeniu wynagrodzone. To wynika z kontekstu! Ciekawy jestem, dlaczego Jezus takim przykładem nie posłużył się w rozmowie z Martą, gdy zmarł jej brat Łazarz. Sama Marta stwierdziła, że brat zmartwychwstanie w dniu ostatecznym. Gdyby uznawała istnienie nieśmiertelnego pierwiastka w człowieku, z pewnością by sie nie wyraziła w ten sposób. Tam nie padło z ust zarówno Chrystusa, jak i Marty, żadne zdanie w stylu: "Jego dusza żyje nadal". Obydwoje wyraźnie podkreślili zmartwychwstanie w ciele, jako jedyną nadzieję życia.

Cytuj:
5. Na 2Kor 12:1-4 Nie odpowiadasz bo tam ap. Paweł uznaje taką możliwośc bycia poza ciałem..


Jest takie powiedzenie, że diabeł tkwi w szczegółach. Możliwe, że ja jestem tym przysłowiowym diabłem, bowiem czepiam się drobiazgów. Problem jest w tym, że zwolennicy nauki o nieśmiertelności ducha czy duszy, czytają ten fragment od wersetu 2 i wyciągają błędne wnioski. Gdy się przeczyta to od wersetu 1, wszystko stanie się jasne. Apostoł wyraźnie mówi o widzeniach i objawieniach. Należy także spytać, czym jest to trzecie niebo, a także czym jest pierwsze i drugie. Moim skromnym zdaniem, pierwsze niebo istniało do czasów Noego, gdy w potopie Bóg je usunął. Obecnie żyjemy w czasie trwania drugiego nieba, które na końcu czasów zostanie strawione przez ogień gehenny. Trzecie niebo jest, więc niebem, które nastanie w przyszłości, i ono odnosi sie do raju (2 Piotra 3:5-7,10-13).

Cytuj:
6. Na 1 Sam. 28:7-25 mówisz: okultystyczne fałszerstwo.


Nic takiego nie stwierdziłem. Podkreśliłem, że to mogł być osobiście Samuel, który został wzbudzony, aby ogłosić wyrok śmierci na Saula. Wiele na to wskazuje, choćby fakt, że to wszystko sie sprawdziło. Gdyby duch Samuela żył istotnie, należałoby się zastanowić, czy jest on uzależniony od każdego zawołania wróżki, oraz dlaczego akurat w tym momencie Samuel miał proroctwo. Przecież nie mógł mówić od siebie. Mam następujący pogląd w tej kwestii. Saul, który nie otrzymywał żadnej odpowiedzi od Boga, postanowił poradzić się wieszczki, co było wtedy zakazane pod groźbą kary śmierci. W związku z tym, iż Saul dopuścił się takiego grzechu, Bóg zmartwychwzbudził Samuela, dał mu swoją wyrocznie, aby ten ją oświadczył Saulowi. Moje przypuszczenia częściowo potwierdza to 1 Kronik 10:13,14.

Cytuj:
7.Do innych wersetów się nie odnosisz, tylko zmieniasz temat na: "Który to raj" chcąc zaprzeczyć oczywistemu wyzwoleniu jeńców z podziemi z l. do Ef, zaprzeczasz słowom do łotra na krzyżu, przytaczając fakt nie wstąpienia do Ojca, choć domem Jego wszystkie niebiosa, także to 3-cie niebo z rajem, gdzie nie ma tronu Ojca.


Na temat fragmentu z Efezjan wyraziłem swoją opinię w temacie "Giganci". Z Łotrem jest o tyle ciekawa sprawa, że jakby nie tłumaczyć tego wersetu, zawsze coś sie nie zgadza. Albo twierdzi się, że Jezus tego dnia zstąpił do piekieł, a więc nie do raju, albo na łono Abrahama, ale to nie jest ten raj, o którym wspominał Jezus, albo do Ojca w niebie, ale zaprzecza, temu późniejsza wypowiedź Chrystusa skierowana do Marii Magdaleny, że nie wstąpił jeszcze do Ojca. Nawet Twoja interpretacja pozbawiona jest sensu, bowiem wstąpić do kogoś, nie zawsze oznacza spotkania się z tą osobą. Podam przykład. Ktoś mógłby powiedzieć, że wstąpił do Ciebie do domu, jednakże z Tobą się nie spotkał z takich czy innych względów. Następnie twierdziłby on później, że wstąpił do Ciebie... Czy kłamał? Oczywiście, że nie, mimo tego, iz się z Tobą nie spotkał! Wstąpić do kogoś, oznacza zagościć w czyjeś progi, wejść do czyjegoś mieszkania. Tak samo było z Jezusem. Gdy oznajmił, że nie wstąpił do Ojca, oznacza to, że nie zagościł w jego domu. Zresztą bardzo dziwną rzeczą, było by to, iż Jezus po zakończonej zwycięstwem misji i przyprowadzeniu ze sobą innych osób, nie spotkał się ze swym umiłowanym Ojcem! Świadczyłoby to o chłodnych stosunkach między Ojcem i Synem... Gdzie tu sens i logika?

Cytuj:
8. Tysiącom ludzi którzy świadczą o wyjściu z ciała podczas nieprzytomności też zadasz kłam, posądzisz o diabelskie przekręty i zaprzeczysz wszystkiemu co nie pasuje do twoich poglądów. Przypomina mi się stwierdzenie: "Jeśli fakty są inne to tym gorzej dla faktów". :D


Są także tysiące osób, które poświadczają istnienie reinkarnacji, czyli, że już kiedyś żyli, i jeszcze większa liczba ludzi, którzy dowodzą istnienia UFO. A teraz na poważnie. Nie wiem, czym jest spowodowane to, iż niektórzy tego doświadczają. Nie koniecznie to musi być diabelskie zwiedzenie. może to być wynikiem jakiegoś urazu w psychice spowodowanego cięzkim wypadkiem lub działaniem środków znieczulających stosowanych w czasie operacji. Jak byłem dzieckiem, interesowałem się tym po trochu, i wiem, że nie wszystkie wizje były jednakowe. Ludzie widzieli przeróżne osoby i rzeczy, jak choćby proroka Mahometa.

Cytuj:
Mam wrażenie że nie chcesz być uczciwy w podchodzeniu do prawdy.


No to jesteś w błędzie. Na resztę wersetów odpowiem w najbliższym czasie.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 02, 2005 12:28 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt cze 21, 2005 6:51 pm
Posty: 273
Wit napisales:
Cytuj:
1 Księgi Mojżesza 2:7. Czytamy tam: "Ukształtował Pan Bóg człowieka z prochu ziemi (ciało) i tchnął w nozdrza jego dech życia (duch). Wtedy stał się człowiek istotą żywą (dusza)."


No widzisz Wit jak bladzisz to wcale nie jest tak napisane!
To jest oryginalny tekst i jego tlumaczenie:

Vayitser Adonay Elohim et-ha'adam afar min-ha'adamah vayipach pe'apav niszmat chajim vayehi ha'adam lenefesz chajah.


Ulepil Pan Bog Adama (jako)proch z ziemi i wdmuchnal w oblicze(jego) dech zycia(nie ducha-hebr ruach,gr pneuma lecz niszmat!) i stal sie czlowiek dusza zyjaca"
Duch Boga(Ruach) pojawia sie np w tym wersecie:
Rdz 1:2 Bg
„A ziemia była niekształtowna i próżna, i ciemność była nad przepaścią, a Duch Boży(Ruach Elochim) unaszał się nad wodami.”

Jasno z tego wynika ,ze Adam nie otrzymal Ruach-Ducha ,tylko niszmat chajim-co jest okresleniem "czynnika zycia" majacego "wprawiac w ruch",utrzymywac przy zyciu cialo adama czyli afar min adamah-proch z ziemi(gleby!)
Ruach ludzie otrzymuja dopiero od czasow Jezusa!
W trakcie smierci niszmat odchodzi( bo potrzebny jest on tylkow zyciu doczesnym!),ale nowo narodzeni zyja nadal wq wiecznym Ruach,Pneuma!

Bardzo ciekawy jest tutaj werset 1M 7:22 w ktorym wystepuja obydwa te slowa:
Czytamy po hebrajsku:
Kol asher niszmat-ruach chajim be'apav mikol asher becharavah metu.
Tlumaczy sie to tak:
Rdz 7:22 Bg ]
„Wszystko, którego tchnący duch żywota był w nozdrzach jego, ze wszystkiego, co na suszy było, pomarło.”

Doslownie ten fragment brzmi tak:
Wszystko ,dla ktorego oddechem([b]niszmat) byl duch(ruach) zycia[/b]!...
lub w ktorego oddechu(niszmat) byl duch (ruach) zycia.
Poniewaz wczesniej mamy napisane ,ze Ruach unosi sie nad wodami ,a z wod wylania sie ziemia zatem Ruach unosi sie tez nad ziemia a stworzenia boze Nim oddychaja.
Wniosek :
W czasch przed potopem czlowiek "dusza zyjaca" napelnial sie Duchem Boga .ktory go otaczal

Od czasow Nowego Przymierza Ruach juz nie przychodzi z zewnatrz lecz mieszka w nas!
Przemysl swoje rozumowanie!
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 136 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL