www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Śr cze 18, 2025 7:29 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 185 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 13  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 24, 2007 1:47 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 18, 2006 7:21 pm
Posty: 246
Ja się tylko ustosunkuje do swojej wypowiedzi, która mogła być faktycznie nie zrozumiała a mój skrót myślowy za krótki. Choć niektórzy zrozumieli. :wink:

Cytat:

Jezus nie uwolnił mego ciała od grzechu, tylko mnie od tego grzesznego ciała.

Po prostu chodziło mi o to, że przez śmierć i zmartwychwstanie Jezusa nie stało się tak, że moje ciało stało sie doskonałe i wolne od grzechu, lecz ja mam nadzieję a wręcz obietnicę, że to co dokonało się na krzyżu uwolni mnie od tego grzesznego ciała. Powtórzę raz jeszcze: UWOLNI. Czas przyszły.

Na wytłumaczenie dodam, że to już się tak naprawdę dokonało na krzyżu. Wyrok w tej sprawie zapadł a teraz tylko czekam na jego wykonanie... i wzdycham w tym ciele. Podobnie jak "wzdychał" Paweł czekając na swoje uwolnienie i inni, i każdy chrześcijanin
(IIKor 5:2-4)..
Choć może nie powinienem tego pisać bo znów coś nie będzie zrozumiane.

I to już chyba koniec mojej wymiany zdań w tym temacie bo nic więcej mi nie przychodzi do głowy... a zresztą już wszystko co chciałem napisać to napisałem.

_________________
Początkiem mądrości jest bojaźń Pana
Przyp.9:10


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 24, 2007 6:31 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz lis 15, 2007 2:05 pm
Posty: 252
Lokalizacja: zagranica
Lash

Mysle, ze zapedziles się nieco. Nie wiem z czego to wynika, być może z twojego zamilowania do konfrontacyjnej retoryki (tej dobrej :) ).

Sa dwa kluczowe fragmenty w Rz7.
Pierwszy, w którym Pawel „odkrywa” dobro, mieszkajace w ciele, bo zawsze ma dobra wole. Jest to bez watpienia stan czlowieka zbawionego.

18. Wiem tedy, że nie mieszka we mnie, to jest w ciele moim, dobro; mam bowiem zawsze dobrą wolę, ale wykonania tego, co dobre, brak.

Nie wyobrazam sobie, żeby w ciele czlowieka „mniej zbawionego” mieszkalo dobro, które zawsze wyzwala dobra wole.

Drugi, w którym Pawel stwierdza, ze czlowiek dostepny jest Jezusowi wylacznie bedac grzesznikiem. Poza ta przestrzenia nie ma zbawienia, jest niebo. Tam nie ma grzechu, a czlowiek, który nie grzeszy, chodzi z Bogiem (Henoch).

24. Nędzny ja człowiek! Któż mnie wybawi z tego ciała śmierci?
25. Bogu niech będą dzięki przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego! Tak więc ja sam służę umysłem zakonowi Bożemu, ciałem zaś zakonowi grzechu.


Puentą i dobra nowina dla nas, którzy dostepujemy zbawienia jest Rz.8:1

1. Przeto teraz nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie

... co byloby oczywiste i nie warte podkreslenia, gdybysmy nie grzeszyli

Sprecyzuj, rozwin, uzupelnij tak, zebysmy również poznali tajemnice, która gdzies tam, miedzy liniami twoich postow, pragnie objawic się w calej glorii. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 25, 2007 11:48 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
jak Lash sam zauważył moja ostatnia odpowiedź była refleksją na wypowiedź Agnostyka, a nie Lash'a

Lash napisał(a):
. Tez potrafie wykazac - patrz poprzednie posty – logike Pawlowego wywodu. Czego nie stety ty nie prezentujesz.

jaka jest moja logika, to widać
chętnie dam się pouczyć i napomnieć (niejeden temat założyłam w tym celu)
jednak nie zamierzam więcej dyskutować na temat tego, że komuś coś nie pasuje w tekście Pisma:

Lash napisał(a):
Rozumie wiec ze wg ciebie Pawel
Nie czyni co chce –
Nie rozumie co czyni
Jest cielesny
Czyni to grzech a nie On.

Typowa wymowkaod grzechu.

Z pasterskiego widzenia jesli przyjac ze faktycznie Pawle mowi to o sobie to
1 wprowadza sam sprzeczne twierdzenia – jestem niewolnikiem – jestem wolny od tej niewoli. Co powoduje zament.

CZekam i pytam dlaczego wg was Pawel twierdzi o sobie sprzeczne rzeczy.

sprzeczne są one tylko dla Ciebie z powodu "błędnych założeń początkowych" i nie mam o czym z Tobą dyskutować w tym temacie - wszystko co jest w Piśmie na ten temat powtarzano już wielokrotnie w tym temacie - decyzja należy do Ciebie
- sam zdecydujesz, czy masz co weryfikować, czy nie, to Ty z powodu błędnych założeń nie rozumiesz tekstu:

Lash napisał(a):
2 Nie tylko to zwala wine na cielesnosc – grzesze nie JA -, nie Ja to czynie ale grzech. Wymowka zawsze kiedy grzesze nie jest to moja wina.

(17) A zatem już nie ja to czynię, ale mieszkający we mnie grzech.
(20) Jeżeli zaś czynię to, czego nie chcę, już nie ja to czynię, ale grzech, który we mnie mieszka

3 Po trzecie wskazuje ze Pawel piszac te slowa jako w pelni cielesny gani innych za cielesnosc. Obluda Pawla czy co?

(14) Wiemy przecież, że Prawo jest duchowe. A ja jestem cielesny, zaprzedany w niewolę grzechu.
Co za rozwdwojenie osobowosci!

Lash napisał(a):
Ja wierze bowiem ze Bog nanowo mnie rodzac DAL mi zycie wieczne – nie czasowe, Umilowalem Go bo mnie umilowal, darowal mi wszystkie winy i juz do nich nie wroci. Moja cilesnosc umarla na krzuzy a ja jako namaszczony jestem jego umilowana oblubienica.

Lash napisał(a):
Nie wiem dlaczego nowe narodzenie masz w cudzyslowie. Czy to cos znaczy?

w cudzysłowie umieszczam słowoformy potoczne (tzw. slang)

Lash napisał(a):
Apotol Pawel Wszystkich wierzacych traktuje tek samo. O tym kto jest z Boga czy tylko wyglada jak ziarno Boze decuduje Bog. Porownaj przypowiesc o sisani.

proszę jeszcze raz napisać o czym ma być ta przypowieść, albo wskazać miejsce w Piśmie, bo podejrzewam literówkę i nie potrafię się domyślić o jaką przypowieść chodzi

Lash napisał(a):
Nie wiem do jakich wnioskow doszliscie Czy mozesz byc tak uprzejam strescic je wlasnymi slowami w 5 zadaniach jesli sie da?

w kwestii zbawienia mam dać streszczenie w pięciu zdaniach?
to tak jak opowiedzieć się za którąś z "5 tez Arministów" lub "5 tez Kalwinistów" w tej kwestii?

streszczę w czterech ;)

1. założenie wstępne:
wszyscy zgrzeszyli, zapłatą za grzech jest śmierć, nikt nie jest sprawiedliwy sam z siebie i nie może osiągnąć usprawiedliwienia przed Bogiem własnymi wysiłkami (Rz.3:23, J. 16:8 )

2. wybrał nas Bóg i przeznaczył w Jezusie, abyśmy osiągnęli to, do czego nas powołał, o ile przyjmiemy to wybranie nas - bo każdy kto wzywa IMIENIA zbawiony będzie (Mt. 22:14, Ef. 1:3-14, Rz. 8:23-25.29-30, Rz. 10:9-10, 1P. 1:2)

3. za wszystkich i dla wszystkich, którzy uwierzą jest przebłagalna ofiara Jezusa (Hebr. 2:9, 1 Tym.4:10)

4. dar ten to ŁASKA, na którą nie możemy sobie w żaden sposób zapracować, możemy tylko usilnie starać się (dzięki Duchowi Świętemy w nas) aby trwać w niej i jej nie utracić z powodu tej wolności, jaką teraz mamy i z powodu własnych wyborów -np. komu poddamy się znów w niewolę (Dz.Ap. 7:51, Hebr.6)

więcej tez nie będzie

jedynie miłość Boga jest dla nas jakąkolwiek pewnością dziedzictwa do jakiego zmierzamy
a widoczną gwarancją jest jednorazowa, doskonała ofiara paschalna z Baranka Bez Skazy
a czy wytrwamy? oby! bo nie zostaliśmy pozostawieni sami na tym świecie (1Tes. 3:5, Hebr. 12:15, 2P. 3:18, Kol. 1:21-23, Hebr.4:14-16)

rozmowa na forum dotycząca TRÓJJEDYNOŚCI JHWH była np. tutaj:
http://ulicaprosta.lap.pl/forum/viewtop ... r%F3jedyny

determinizm:
http://ulicaprosta.lap.pl/forum/viewtop ... eterminizm

wolna wola:
http://ulicaprosta.lap.pl/forum/viewtopic.php?t=676

Lash napisał(a):
PS czy wy wierzycie ze Jezus Chrystus jest Bogiem roznym Ojcu? wiem ze to z innej beczki ale prosze o odpowiedz albo odnosnik do tematu.

odnosząc się do pytania w Kogo kto wierzy, to z powodu literówki, zastanawiam się, czy pytasz:
- o Jezusa, który jest równy Ojcu?
- o Jezusa, który jest różny od Ojca?


- czy może pytasz w kontekście: za kogo kto uważa Jezusa?
na to chętnie dam świadectwo i chętnie wyznam, najpiękniej jak potrafię-

Berit szeli:
Jeszuah haMaszijah ki_haaze JHWH aszer Jeszuot weba haBen haElohim mi haadam_basar.

Czy i Ty chcesz podzielić się Twoim wyznaniem? ;)


/ ps. moje wyznanie po polsku brzmi dosłownie tak::
Jeszua Mesjasz jest tym JHWH który Zbawia i przyszedł (jako) Syn Boży w ciele ludzkim./

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 27, 2007 1:04 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 30, 2007 9:38 am
Posty: 130
jj napisał(a):
Lash Mysle, ze zapedziles się nieco. Nie wiem z czego to wynika, być może z twojego zamilowania do konfrontacyjnej retoryki (tej dobrej :) ).


Witaj "dzej dzej". Rozumie ze chcesz powiedziec to co bywa sila bywa i slaboscia :)
Dziekuje za przypomnienie i pamietam.

jj napisał(a):
Sa dwa kluczowe fragmenty w Rz7.
Pierwszy, w którym Pawel „odkrywa” dobro, mieszkajace w ciele, bo zawsze ma dobra wole. Jest to bez watpienia stan czlowieka zbawionego.

18. Wiem tedy, że nie mieszka we mnie, to jest w ciele moim, dobro; mam bowiem zawsze dobrą wolę, ale wykonania tego, co dobre, brak.

Nie wyobrazam sobie, żeby w ciele czlowieka „mniej zbawionego” mieszkalo dobro, które zawsze wyzwala dobra wole.


Szkoda ze nie ustosunkowala sie do tego kolezanka ani_isza gdzy na pewno potwierdzi moje spostrzezenie ze w Rzymian 7.18 nie ma slowa ZAWSZE. Jest to dodatek Brytyjki - czyzby ktos chcial teologie wcisnac?
Wystarczy poroznac rozne tlumaczenia i greke.
Ciekawe tez ze Pawel uzywa ty dziwnego zwrotu
" obok mnie lezy dobra wola" a potem pisze w 7.22 ze "obok niego zle lezy". niw iem czy to cos znaczy - moze? Oba zwroty tlumaczone sa jako: Mam dobra wole. Zle czynie.
Moze jednak powinno byc inaczej?
Nie wiem.


jj napisał(a):
Drugi, w którym Pawel stwierdza, ze czlowiek dostepny jest Jezusowi wylacznie bedac grzesznikiem. Poza ta przestrzenia nie ma zbawienia, jest niebo. Tam nie ma grzechu, a czlowiek, który nie grzeszy, chodzi z Bogiem (Henoch).
24. Nędzny ja człowiek! Któż mnie wybawi z tego ciała śmierci?
25. Bogu niech będą dzięki przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego! Tak więc ja sam służę umysłem zakonowi Bożemu, ciałem zaś zakonowi grzechu.

Puentą i dobra nowina dla nas, którzy dostepujemy zbawienia jest Rz.8:1
1. Przeto teraz nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie
... co byloby oczywiste i nie warte podkreslenia, gdybysmy nie grzeszyli


Nie do konca rozumie ten twoj wywod. Serio. Ale mysle ze jesli dasz mi szanse i wyjasniasz jeszcze raz to moze zlapie :)

jj napisał(a):
Sprecyzuj, rozwin, uzupelnij tak, zebysmy również poznali tajemnice, która gdzies tam, miedzy liniami twoich postow, pragnie objawic się w calej glorii. :D


Nie wiem czy to tajemnica.
Caly tekst ogolnie wywiera duze zamieszanie. Teolodzy nad nim sporo czasy spedzili szukajac odpowiedzi o co Pawlowi chodzi. Ja nie odkrywam amreyki bardziej probuje sie "wgryzc w tekt"

Dla mnie ten tekst mowil to co dla Smoka przez bardzo dlugi okres czasu. Jednak ostatnio zmienilo sie moje patrzenie.

Patrzac na ten tekst widac pewne wyrozniki.
W Rzymian 6.14 Pawel pisze piewwszy raz
Cytuj:
Nie jestescie pod zakonem ale pod laska.
Pawel dokancza potem sprawe grzechu i tego ze powinnismy byc niewolnikami sprawiedliwosci.
W 7 rozdziale Pawel Zaczyna mowic o My A Prawo a od 14 wersetu - o probie usprawiedliwienia z Prawa .
Werset 7.1 zaczyna traktowac o Prawie.
Cytuj:
(1) Czyż nie wiecie, bracia - mówię przecież do tych, którzy zakon znają - że zakon panuje nad człowiekiem, dopóki on żyje?.
Nastepnie mamy przyklad z zycia ktory mowi o kobiecie - mezu - smierci.
Potem Pawel pisze:
Cytuj:
(5) Albowiem gdy byliśmy w ciele, grzeszne namiętności rozbudzone przez zakon były czynne w członkach naszych, aby rodzić owoce śmierci; (6) lecz teraz zostaliśmy uwolnieni od zakonu, gdy umarliśmy temu, przez co byliśmy opanowani, tak iż służymy w nowości ducha, a nie według przestarzałej litery.
Pawel wyraznie tu stwierdza ze zakon rozbudza grzeszne namietnosci i rodzi smierc. Jednak takie zdanie rodzi pytanie:

Skoro Zakon rozbudza grzech i to prowadzi do smierci to czy jest on zly?
Nie! - mowi Pawel i wyjasnia to dalej. Robi to podobnie jak wczesniej
najpierw teoria a potem podaje przylad. Przykladem nie jest tu kobieta jak wczesniej ale "JA" zmagajace sie z zakonem

Zauwasz ze Werst 14 jest praktycznie powtorzeniem 6-go.
Cytuj:
(14) Wiemy bowiem, że zakon jest duchowy, ja zaś jestem cielesny, zaprzedany grzechowi
Zauwaz ze Pawel czesto upomina ludzi, aby nie wchodzili pod Prawo. wg mnie tu wyjasnia dlaczego.
Prawo bowiem jest nieskuteczne w starciu z cielesnoscia.
Zobacz na uzycie Slowa PRAWO - oczywiscie identyfikowane z tym "Nie pozadaj" w tym tekscie WYBOLDOWANE
oraz Prawo cielesnosci. italica
Cytuj:
(14) Wiemy bowiem, że zakon jest duchowy, ja zaś jestem cielesny, zaprzedany grzechowi. (15) Albowiem nie rozeznaję się w tym, co czynię; gdyż nie to czynię, co chcę, ale czego nienawidzę, to czynię. (16) A jeśli to czynię, czego nie chcę, zgadzam się z tym, że zakon jest dobry. (17) Ale wtedy czynię to już nie ja, lecz grzech, który mieszka we mnie. (18) Wiem tedy, że nie mieszka we mnie, to jest w ciele moim, dobro; mam bowiem zawsze dobrą wolę, ale wykonania tego, co dobre, brak; (19) albowiem nie czynię dobrego, które chcę, tylko złe, którego nie chcę, to czynię. (20) A jeśli czynię to, czego nie chcę, już nie ja to czynię, ale grzech, który mieszka we mnie. (21) Znajduję tedy w sobie zakon, że gdy chcę czynić dobrze, trzyma się mnie złe; (22) bo według człowieka wewnętrznego mam upodobanie w zakonie Bożym. (23) A w członkach swoich dostrzegam inny zakon, który walczy przeciwko zakonowi, uznanemu przez mój rozum i bierze mnie w niewolę zakonu grzechu, który jest w członkach moich. (24) Nędzny ja człowiek! Któż mnie wybawi z tego ciała śmierci?

Pawel mowi tu o starciu tych Dwoch Praw. Uwazam ze zaminnie stosuje w pewnym momencie dobro i Prawo gdyz Prawo przyjete rozumem rodzi chec bycia dobrym. W nowym przymierzu Prawo jest w NAS a nie obok nas.

Dla mnie wiec tu jest opisane zmaganie czlowieka szukajacego usprawiedliwiania w Prawie ale bezmocnego. Dlatego chwala Jezusowi bo wyzwolil nas z ciala smierci i zakonu smierci!

Patrzac teraz na zbor w Rzymie i pomijajac calkowicie zagadnienie utracalnosci / nieutracalnosci zbawienia niepotrzebnie tu wciskanego widac ze Pawel probuje im przekazac.
Kto probuje w ciele wykonac Prawo zostanie pokonany. Jest poza laska, poza Duchem bo cialo na nic sie przydaje w walce o wypelnienie Prawa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 27, 2007 1:43 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 30, 2007 9:38 am
Posty: 130
ani_isza napisał(a):
Lash napisał(a):
PS czy wy wierzycie ze Jezus Chrystus jest Bogiem roznym Ojcu? wiem ze to z innej beczki ale prosze o odpowiedz albo odnosnik do tematu.

odnosząc się do pytania w Kogo kto wierzy, to z powodu literówki, zastanawiam się, czy pytasz:
- o Jezusa, który jest równy Ojcu?
- o Jezusa, który jest różny od Ojca?

- czy może pytasz w kontekście: za kogo kto uważa Jezusa?
na to chętnie dam świadectwo i chętnie wyznam, najpiękniej jak potrafię-

Berit szeli:
Jeszuah haMaszijah ki_haaze JHWH aszer Jeszuot weba haBen haElohim mi haadam_basar.

Czy i Ty chcesz podzielić się Twoim wyznaniem? ;)

/ ps. moje wyznanie po polsku brzmi dosłownie tak::
Jeszua Mesjasz jest tym JHWH który Zbawia i przyszedł (jako) Syn Boży w ciele ludzkim./


Coz wypada mi sie tylko zgodzic z tym co tu napisalas :). Pytalem dlatego ze polecal mi to forum ktos kto jest Antytrynitraianinem. I ponoc sa w Polsce antytrynitarni Zielonoswiatkowcy. Wiec wolalem sie upewnic.

PS. Co do innych tematow jak przewale to co napisalisci to byc moze sie ustosunkuje.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 27, 2007 4:03 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Lash napisał(a):
Ciekawe tez ze Pawel uzywa ty dziwnego zwrotu
"obok mnie lezy dobra wola" a potem pisze w 7.22 ze "obok niego zle lezy". niw iem czy to cos znaczy - moze? Oba zwroty tlumaczone sa jako: Mam dobra wole. Zle czynie.
Moze jednak powinno byc inaczej?
Nie wiem.

Wyraz przetłumaczony w interlini jako "leży obok" to "parakeimai" [w Strongu nr 3873], co sie tłumaczy: być obecnym, być blisko, być tuż obok, być pod ręką w sensie łatwości sięgnięcia po to. Dlatego interlinia angielska tłumaczy oba zwroty w Rzym. 7:18 i 21 jako "dobra wola jest obecna ze mną" i "zło jest obecne ze mną".

http://www.studylight.org/lex/grk/frequ ... lation=str

Czyli dobra wola i zło są obecne w życiu Pawła w taki sam sposób w czasie teraźniejszym. Słowo "zawsze" nie jest wciskaniem teologii, tylko podkreśleniem czasu teraźniejszego niedokonanego, w jakim zarówno dobra wola jak i zło są obecne w życiu Pawła. Dlatego wola czynienia dobra jest przypisywana Pawłowi w jego wnętrzu miłującym Torę i pragnącym przestrzegać jej przykazań, natomiast skłonność do czynienia zła jest przypisana starej grzesznej naturze mieszkającej w jego członkach. Podsumowując opis tej dychotomii Paweł pisze:

"Wdzięczność zaś Bogu poprzez Jezusa Pomazańca, Pana naszego. Tak więc ja sam myślą [noi] służę Prawu Boga, zaś ciałem [sarksi] prawu grzechu" [Rzym. 7:25 interlinia].

W wersetach 7:23-24 Paweł pisze o wojnie, jaka toczy się w jego wnętrzu pomiędzy prawem myśli w jego wnętrzu a prawem grzechu w jego członkach. Stan takiego rozdarcia jest udręczeniem, ale dzięki Jezusowi na krzyżu nastąpiło zwycięstwo, z którego musimy na codzień korzystać, zwyciężając mocą Ducha pożądliwości mieszkające w naszych śmiertelnych ciałach. Jeśli nie będziemy korzystać z danej nam mocy, to zaczniemy chodzić w ciele zamiast w Duchu i ulegać pożądliwościom, przed czym ostrzega Paweł, Jakub i Piotr.

Paweł zostanie w przyszłości pozbawiony tego ciała śmierci podczas zmartwychwstania, natomiast w Chrystusie otrzymał oręż do pokonywania prawa grzechu działającego w jego członkach. Ten oręż to prawo Ducha. Od czego uwolniło nas prawo Ducha?

"Bo prawo Ducha uwolniło cię od prawa grzechu i śmierci" [Rzym. 8:2]

Dalej Paweł pisze, że nasze ciała są martwe z powodu grzechu, ale ten sam Duch, który w nas mieszka, ożywi w przyszłości umieralne ciała nasze [Rzym. 8:10-11].

Wnioskuję, że prawo Ducha uwolniło nas w momencie odrodzenia od niewoli wobec prawa grzechu działającego w naszych członkach, ale nie od grzechu zamieszkującego w naszych członkach. Tak jak nie uwolniło nas w momencie odrodzenia od śmierci biologicznej. Zarówno uwolnienie od grzechu zamieszkującego śmiertelne członki jak i od śmierci biologicznej śmiertelnych członków nastąpi podczas zmartwychwstania. Teraz mając moc do pokonywania pożądliwości dzięki prawu Ducha, powinnniśmy Duchem zabijać dzieła pożądliwości mieszkających w naszych śmiertelnych członkach. Gdyby było tak, że grzech został z naszych członków wyeliminowany podczas nowego narodzenia (a przecież narodziliśmy się na nowo z Ducha, a nie z ciała), to nie miałoby sensu zdanie wypowiedziane przez Pawła w Rzym. 8:12-13

"Zatem więc bracia, powinnymi jesteśmy nie ciału, tak by według ciała żyć; jeśli bowiem według ciała żyjecie macie umrzeć, jeśli zaś Duchem dokonania ciała uśmiercacie, żyć będziecie" [interlinia].

Nie ma to nic wspólnego z uzyskaniem zbawienia przez uczynki, tylko z korzystaniem z mocy danej w wyniku zbawienia. Korzystamy z niej po to, żeby wydać obfity owoc i nie uschnąć jak gałęzie nie wydające owocu [Jan 15]. Po prostu, ciało ma swoje dokonania w odrodzonych ludziach, ponieważ grzech żyje w naszych śmiertelnych ciałach. Zwycięstwo nad pożądliwością to nie jest to samo, co unicestwienie pożądliwości. Jest napisane, że grzech nad nami nie będzie panował [Rzym. 6:14]. Nie jest napisane, że przestał mieszkać w naszych członkach [Rzym. 7:23]. Jest napisane, że mocą Ducha mamy zwalczać dokonania grzechu mieszjkającego w naszych członkach [Rzym. 8:12-13]. Wyrywanie poszczególnych fragmentów z kontekstu prowadzi jedynie do wewnętrznych sprzeczności i konieczności zmiany samego znaczenia tekstu albo czasów w nim użytych. Podobnie jak założenie, że cielesność nie może przebywać w jednym ciele wraz z nowym stworzeniem. Ale tak się nie robi, jesli egzegeza ma być uczciwa.

A "wgryzanie się w tekst" nie powinno polegać na tym, że dokładna analiza każdego liścia nie pozwala widzieć drzewa, na którym te liście rosną. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 27, 2007 4:45 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz lis 15, 2007 2:05 pm
Posty: 252
Lokalizacja: zagranica
Lash:

Cytuj:
Nie do konca rozumie ten twoj wywod. Serio. Ale mysle ze jesli dasz mi szanse i wyjasniasz jeszcze raz to moze zlapie :)


Troche skrocilem z lenistwa i trudno jest zrozumiec, o co mi chodzi, dlatego przedstawmy problem inaczej. Czy zbawienie ciala jest aktem, czy procesem?
Jeśli jest aktem, to nie grzeszymy już wiecej i nie ma o czym mowic, natomiast, jeśli jest to proces, na co wskazuje nastepujacy fragment:

8. Ci zaś, którzy są w ciele, Bogu podobać się nie mogą.
9. Ale wy nie jesteście w ciele, lecz w Duchu, jeśli tylko Duch Boży mieszka w was. Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest jego.
10. Jeśli jednak Chrystus jest w was, to chociaż ciało jest martwe z powodu grzechu, jednak duch jest żywy przez usprawiedliwienie.
11. A jeśli Duch tego, który Jezusa wzbudził z martwych, mieszka w was, tedy Ten, który Jezusa Chrystusa z martwych wzbudził, ożywi i wasze śmiertelne ciała przez Ducha swego, który mieszka w was.
List do Rzymian 8:8-11


...to i owszem, grzeszymy, ale cialo nasze poddane jest procesowi ozywiania przez Ducha Chrystusa, który w nas mieszka... tzn grzeszymy coraz mniej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 27, 2007 6:05 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Witaj na forum, jj :)

Nie wiem, czy zauważyłeś, że w wersecie Rzym. 8:11 istnieje związek między wzbudzeniem Jezusa z martwych i ożywieniem naszych śmiertelnych ciał:

"A jeśli Duch tego, który Jezusa wzbudził z martwych, mieszka w was, tedy Ten, który Jezusa Chrystusa z martwych wzbudził, ożywi i wasze śmiertelne ciała przez Ducha swego, który mieszka w was".

Czyli ożywienie naszych śmiertelnych ciał nastąpi w przyszłości podczas zmartwychwstania, tak jak to było w przypadku wzbudzenia śmiertelnego ciała Jezusa. Zatem ożywienie naszych ciał będzie jednorazowym aktem, który odbędzie się w przyszłości. Uwielbione ciało otrzymamy dlatego, że nasz duch jest juz żywy przez usprawiedliwienie. Póki co, nasze ciała są martwe (czyli śmiertelne) z powodu grzechu. Dlaczego, skoro nasze grzechy zostały nam już odpuszczone w momencie przyjęcia zbawienia? Czyżby właśnie dlatego, że grzech wciąż zamieszkuje w członkach naszych i przyprawia je o skażenie? Myślę, że to nie jest wykluczone.

Fakt, że grzeszymy coraz mniej (a przynajmniej powinniśmy), jest związany w uświęceniem w sensie przemiany na podobieństwo Jezusa, które jest właśnie procesem, a nie aktem. Aktem jest oddzielenie dla Boga w momencie odrodzenia. Zbawienie ciała w sensie odkupienia ciała też będzie aktem związanym ze zmartwychwstaniem [Rzym. 8:22-23].


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 27, 2007 8:05 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz lis 15, 2007 2:05 pm
Posty: 252
Lokalizacja: zagranica
Smok Wawelski:

Cytuj:
Witaj na forum, jj


Dziekuje!

Cytuj:
Nie wiem, czy zauważyłeś, że w wersecie Rzym. 8:11 istnieje związek między wzbudzeniem Jezusa z martwych i ożywieniem naszych śmiertelnych ciał:

"A jeśli Duch tego, który Jezusa wzbudził z martwych, mieszka w was, tedy Ten, który Jezusa Chrystusa z martwych wzbudził, ożywi i wasze śmiertelne ciała przez Ducha swego, który mieszka w was".


Oczywiście, ze istnieje zwiazek, ala równie dobrze może on mieć charakter symboliczny, bo uzyte sa dwa rozne slowa dla okreslenia zmartwychwzbudzenia i ozywienia. To samo slowo uzyte jest także tutaj:

6. który też uzdolnił nas, abyśmy byli sługami nowego przymierza, nie litery, lecz ducha, bo litera zabija, duch zaś ożywia.
7. Jeśli tedy służba śmierci, wyryta literami na tablicach kamiennych taką miała chwałę, że synowie izraelscy nie mogli patrzeć na oblicze Mojżesza z powodu przemijającej wszak jasności oblicza jego, 8. czy nie daleko więcej chwały mieć będzie służba ducha
2 list do Koryntian 3:6-8


Ale nie o to chodzi. Pytanie jest: czy cialo zbawionego czlowieka jest wolne od grzechu? Odpowiedz może brzmiec: nie jest, jeszcze nie jest, nie zupelnie jest. Wszystko inne, to szalenstwo.

Poza tym, pozostaje jeszcze sprawa duszy. :)

8. Tego miłujecie, chociaż go nie widzieliście, wierzycie w niego, choć go teraz nie widzicie, i weselicie się radością niewysłowioną i chwalebną,
9. osiągając cel wiary, zbawienie dusz.
1 List Piotra 1:8-9


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 27, 2007 9:51 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
Witajże jj - Jeszcze Jeden użytkowniku!


grecko-polski Nowy Testament, wydanie interlinearne (trudne trochę składniowo, ale warte przemyślenia)

"1.3Wysławiony Bóg i Ojciec Pana naszego, Jezusa Pomazańca, (Ten) według wielkiej Jego litości (który ponownie zrodził) nas ku nadziei żyjącej przez powstanie Jezusa Pomazańca z martwych,
1.4 ku dziedziczeniu niezniszczalnemu, i nieskalanemu, i niewygasającemu, ustrzeżonemu w niebiosach względem was,
1.5 (tych) w mocy Boga pilnowanych z powodu wiary względem zbawienia, gotowego (by) zostać objawionym w porze ostatniej.
1.6 W tym weselcie się, mało teraz, jeśli potrzebne [jest], zasmuceni w rozmaitych doświadczeniach,
1.7 aby wypróbowanie waszej wiary, o wiele więcej szacowne (od) złota ginącego, przez ogień zaś próbowanego, zostałoby znalezione na pochwałę, i chwałę, i szacunek podczas objawienia się Jezusa Pomazańca.
1.8 Jego nie zobaczywszy miłujecie, względem którego teraz nie widząc, wierząc zaś, weselicie się radością niewypowiedzialną i otoczoną chwałą,
1.9 dostając (ten) wynik wiary [waszej]: zbawienie dusz" [1 P.1:3-9]
8)

ps.: może tak sprecyzowałoby się odpowiedź na pytanie:
- kto tu w tym temacie o coś pyta, a kto coś próbuje udowadniać "Prostownikom" z tego forum?

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Ostatnio edytowano Wt lis 27, 2007 9:56 pm przez ani_isza, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 27, 2007 9:55 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
jj napisał(a):
Oczywiście, ze istnieje zwiazek, ala równie dobrze może on mieć charakter symboliczny, bo uzyte sa dwa rozne slowa dla okreslenia zmartwychwzbudzenia i ozywienia.

Określenie "dzoopoeio" [ożywić] jest stosowane w kontekście zmartychwstania [Jan 5:21; I Kor. 15:21-23,36] i nie ma powodu, żeby w jednym zdaniu dwa synonimy interpretować zupełnie inaczej, czyli jeden dosłownie, a drugi symbolicznie. Bądźmy konsekwentni.

jj napisał(a):
Pytanie jest: czy cialo zbawionego czlowieka jest wolne od grzechu? Odpowiedz może brzmiec: nie jest, jeszcze nie jest, nie zupelnie jest. Wszystko inne, to szalenstwo.

Zgadza się. Moim zdaniem ciało zbawionego człowieka nie jest wolne od grzechu aż do momentu zmartwychwstania.

Co do zbawienia "już teraz i jeszcze w przyszłości", to zdecydowanie temat na oddzielny wątek, więc nie będę się tutaj wypowiadał.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 28, 2007 9:24 am 
Offline

Dołączył(a): Cz lis 15, 2007 2:05 pm
Posty: 252
Lokalizacja: zagranica
ani_isza:

Witaj!

Cytuj:
ps.: może tak sprecyzowałoby się odpowiedź na pytanie:
- kto tu w tym temacie o coś pyta, a kto coś próbuje udowadniać "Prostownikom" z tego forum?


A ja bym się tym az tak bardzo nie przejmowal, albowiem:

12. Albowiem jak ciało jest jedno, a członków ma wiele, ale wszystkie członki ciała, chociaż ich jest wiele, tworzą jedno ciało, tak i Chrystus;
13. bo też w jednym Duchu wszyscy zostaliśmy ochrzczeni w jedno ciało - czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni, i wszyscy zostaliśmy napojeni jednym Duchem.
14. Albowiem i ciało nie jest jednym członkiem, ale wieloma.
15. Jeśliby rzekła noga: Ponieważ nie jestem ręką, nie należę do ciała; czy dlatego nie należy do ciała?
16. A jeśliby rzekło ucho: Ponieważ nie jestem okiem, nie należę do ciała, czy dlatego nie należy do ciała?
17. Jeśliby całe ciało było okiem, gdzież byłby słuch? A jeśliby całe ciało było słuchem, gdzież byłoby powonienie?
18. Tymczasem Bóg umieścił członki w ciele, każdy z nich tak, jak chciał.
19. A jeśliby wszystkie były jednym członkiem, gdzież byłoby ciało?
20. A tak członków jest wiele, ale ciało jedno.
21. Nie może więc oko powiedzieć ręce: Nie potrzebuję ciebie; albo głowa nogom: Nie potrzebuję was.
22. Wprost przeciwnie: Te członki ciała, które zdają się być słabszymi, są potrzebniejsze,
23. a te, które w ciele uważamy za mniej zacne, otaczamy większym szacunkiem, a dla wstydliwych członków naszych dbamy o większą przyzwoitość,
24. podczas gdy przyzwoite członki nasze tego nie potrzebują. Lecz Bóg tak ukształtował ciało, iż dał pośledniejszemu większą zacność,
25. aby nie było w ciele rozdwojenia, lecz aby członki miały nawzajem o sobie jednakie staranie.
26. I jeśli jeden członek cierpi, cierpią z nim wszystkie członki; a jeśli doznaje czci jeden członek, radują się z nim wszystkie członki.
27. Wy zaś jesteście ciałem Chrystusowym, a z osobna członkami.
1 list do Koryntian 12:12-27


... tak wiec „prostownik” „prostownikowi” potrzebny, a Glowa pozostaje Jezus.

Smok Wawelski:

Cytuj:
Określenie "dzoopoeio" [ożywić] jest stosowane w kontekście zmartychwstania [Jan 5:21; I Kor. 15:21-23,36] i nie ma powodu, żeby w jednym zdaniu dwa synonimy interpretować zupełnie inaczej, czyli jeden dosłownie, a drugi symbolicznie. Bądźmy konsekwentni.


W 2 Kor:3 jest mowa o wystepowaniu w obliczu Boga z zaslona na twarzy, albo „z podniesionym czolem” w zaleznosci od tego, czy jest się „pod litera”, czy pod łaska, bo „litera zabija, a Duch ozywia [zoopoieo]”, a wiec ozywia cialo, które czyni zdolnym do „ostania się” przed Bogiem bez zaslony.
Ale to nie jest istotne w tym temacie. Chodzi o to czy cialo „już”, czy „jeszcze nie”, a ponieważ zgadzamy się, ze z pewnoscia nie „już”, wiec nie widze problemu.

Cytuj:
Co do zbawienia "już teraz i jeszcze w przyszłości", to zdecydowanie temat na oddzielny wątek, więc nie będę się tutaj wypowiadał.


Nie widze tutaj zwiazku z moim postem, wiec podejrzewam, ze chodzi tu o ogolne „napomnienie”.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 28, 2007 12:54 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 30, 2007 9:38 am
Posty: 130
Smok Wawelski napisał(a):
Lash napisał(a):
Ciekawe tez ze Pawel uzywa ty dziwnego zwrotu
"obok mnie lezy dobra wola" a potem pisze w 7.22 ze "obok niego zle lezy". niw iem czy to cos znaczy - moze? Oba zwroty tlumaczone sa jako: Mam dobra wole. Zle czynie.
Moze jednak powinno byc inaczej?
Nie wiem .

Wyraz przetłumaczony w interlini jako "leży obok" to "parakeimai" [w Strongu nr 3873], co sie tłumaczy: być obecnym, być blisko, być tuż obok, być pod ręką w sensie łatwości sięgnięcia po to. Dlatego interlinia angielska tłumaczy oba zwroty w Rzym. 7:18 i 21 jako "dobra wola jest obecna ze mną" i "zło jest obecne ze mną".
http://www.studylight.org/lex/grk/frequ ... lation=str
Czyli dobra wola i zło są obecne w życiu Pawła w taki sam sposób w czasie teraźniejszym. Słowo "zawsze" nie jest wciskaniem teologii, tylko podkreśleniem czasu teraźniejszego niedokonanego, w jakim zarówno dobra wola jak i zło są obecne w życiu Pawła. Dlatego wola czynienia dobra jest przypisywana Pawłowi w jego wnętrzu miłującym Torę i pragnącym przestrzegać jej przykazań, natomiast skłonność do czynienia zła jest przypisana starej grzesznej naturze mieszkającej w jego członkach. Podsumowując opis tej dychotomii Paweł pisze:

Widzisz nie twierdze ze Dobro i zlo /grzech / nie sa obecne w zyciu Pawla.
To jest proba zmiany tematu i przypisania mi innego zdania niz mam.
Twierdze POPROTSTU ze Pawel nie opisuje tu Tego stanu ktory tu probujesz mu przypisac - rozdarcie miedzy cielesnoscia a duchowoascia.

Jakos w calym poscie nie ustosunkowales sie do moich poprzednich pytan postawiony do „poszczegolnych twierdzen Pawla o sobie w czasie terazniejszym” , tylko probujesz „ogolna nauka” uchylic to Slowo Pawla.
Oczywiscie ze Pawel pokonywal grzechy, mial grzechy i je wyznawal. Problem jest ze w tym miejscu opisuje kogos zniewolonego grzechem KTO POTRZEBUJE WYZWOLICIELA Ktor nie jest wolny!.
Jeszcze raz zajrzyjmy do tekstu i zadam ci jeszcze raz pytania na ktore pewnie nie otrzymam odpowiedzi:
Dlaczego Pawel jesli przyjac Twoja interpretacje przeczy sam sobie jesli porownac jego wypowiedzi w najblizszym KONTEKSCIE Wszystkie wersety dotycza Rzymian. Przeczy jesli mowi o AKTUALNYM stanie ze:

1. Wolnosc czy nie?
7(14) Wiemy bowiem, że zakon jest duchowy, ja zaś jestem cielesny, zaprzedany grzechowi.
Co przeczy: 6.(6) wiedząc to, że nasz stary człowiek został wespół z nim ukrzyżowany, aby grzeszne ciało zostało unicestwione, byśmy już nadal nie służyli grzechowi;
6. (18) a uwolnieni od grzechu oddaliście się w niewolę sprawiedliwości.


2. Wie co czyni czy nie?
7(15) Albowiem nie rozeznaję się w tym, co czynię ; gdyż nie to czynię, co chcę, ale czego nienawidzę, to czynię.
8 (14) Bo ci, których Duch Boży prowadzi, są dziećmi Bożymi.
16. (19) Albowiem posłuszeństwo wasze znane jest wszystkim; dlatego raduję się z was i chcę, abyście byli mądrzy w tym, co dobre, a czyści wobec zła .


3. Czyni co chce czy czyni grzech?
(16) A jeśli to czynię, czego nie chcę, zgadzam się z tym, że zakon jest dobry. (17) Ale wtedy czynię to już nie ja, lecz grzech, który mieszka we mnie. (18) Wiem tedy, że nie mieszka we mnie, to jest w ciele moim, dobro; mam bowiem zawsze dobrą wolę, ale wykonania tego, co dobre, brak (19) albowiem nie czynię dobrego, które chcę, tylko złe, którego nie chcę, to czynię. (20) A jeśli czynię to, czego nie chcę, już nie ja to czynię, ale grzech, który mieszka we mnie. ;
Jest to oczywiste ze Pawel wykonywal DOBRA wole Boga !

4. Jest Pod Prawem czy nie?
(21) Znajduję tedy w sobie zakon, że gdy chcę czynić dobrze, trzyma się mnie złe; (22) bo według człowieka wewnętrznego mam upodobanie w zakonie Bożym.
7 (6) Teraz zaś Prawo straciło moc nad nami, gdy umarliśmy temu, co trzymało nas w jarzmie, tak, że możemy pełnić służbę w nowym duchu, a nie według przestarzałej litery.


5. Jest wyzwolony w Chrystusie czy Stale oczekuje wyzwolenie z tego ciala?

(23) A w członkach swoich dostrzegam inny zakon, który walczy przeciwko zakonowi, uznanemu przez mój rozum i bierze mnie w niewolę zakonu grzechu, który jest w członkach moich.
(24) Nędzny ja człowiek! Któż mnie wybawi z tego ciała śmierci?
8.(2) Albowiem prawo Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, wyzwoliło cię spod prawa grzechu i śmierci


Przy przyjeciu TWOJEGO zrozumienie tekstu Pawel przeczy sobie w tych pieciu pkt. Oczywiscie Ty: Duchowy nie raczysz odpiedziec takiej "pokrace jak ja". Ale pewnie obraczysz mnie kolejnym przydomkiem: kalwinsko,psychologiczno,pedalskim /mialem rower wiec czemu nie przypisac mi pedalow ;) !!! ;) / aby wykazac ze jestem kims kogo nie warto sluchac. i Okazac mi Brak szacunku.

Smok Wawelski napisał(a):
"Wdzięczność zaś Bogu poprzez Jezusa Pomazańca, Pana naszego. Tak więc ja sam myślą [noi] służę Prawu Boga, zaś ciałem [sarksi] prawu grzechu" [Rzym. 7:25 interlinia].
W wersetach 7:23-24 Paweł pisze o wojnie, jaka toczy się w jego wnętrzu pomiędzy prawem myśli w jego wnętrzu a prawem grzechu w jego członkach. Stan takiego rozdarcia jest udręczeniem, ale dzięki Jezusowi na krzyżu nastąpiło zwycięstwo, z którego musimy na codzień korzystać, zwyciężając mocą Ducha pożądliwości mieszkające w naszych śmiertelnych ciałach. Jeśli nie będziemy korzystać z danej nam mocy, to zaczniemy chodzić w ciele zamiast w Duchu i ulegać pożądliwościom, przed czym ostrzega Paweł, Jakub i Piotr.


To ze o tym On tu pisze to jest Twoje zalozenie ktore probujesz tam wczytac ;).
On tu o tym nie mowi. Czy Pawel jest rozdarty? Gdzie pisze o tym? Por Filipian 1.20-23 gdzie mozna mowic o "rozdarciu". Tu o tym nie wspomina. Pawel mowi o niewoli w cilesnosci czlowieka ktory chce zyc dobrze Znajac zkon. Czy znajomosc zakonu jest dostepna ludziom nie w Chrystusie?
Przeczytaj Psalm 119:
np.
(11) W sercu swym przechowuję Twą mowę, by nie grzeszyć przeciw Tobie.
(23) Choć możni zasiadają zmawiając się przeciw mnie, Twój sługa rozmyśla o Twoich ustawach.
(78 ) Niech zawstydzą się zuchwali, bo niesłusznie mnie dręczą, ja będę rozmyślał o Twoich przykazaniach.
(97) Jakże miłuję Prawo Twoje: przez cały dzień nad nim rozmyślam.


Pawel Opisuje tu walke czlowieka w ciele z Prawem ktore zna i wie z jest Dobre.

To ze tak jest pokazuje tez wers 8.3 Co bylo niemozliwe dla Prawa?
Dlaczego Prawo nie zbawia? Po co Pawel mowi tu o Prawie KTORE TY CALKOWICIE POMIJASZ W JEGO WYWODZIE! ? Nie ustosunkowujesz sie Wogole do roli Prawa Ktore jest tu glownym tematem!

Czy zwyciestwo w Chrystusie nad cialem nastapilo?
A jesli tak to dlaczego nie jest skuteczene, Czy Ty je uskutecznisz.
Popatrz co Pawel pisze.dalej.

(1) Teraz jednak dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie, nie ma już potępienia. (2) Albowiem prawo Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, wyzwoliło cię spod prawa grzechu i śmierci. (3) Co bowiem było niemożliwe dla Prawa, ponieważ ciało czyniło je bezsilnym , [tego dokonał Bóg]. On to zesłał Syna swego w ciele podobnym do ciała grzesznego i dla [usunięcia] grzechu wydał w tym ciele wyrok potępiający grzech,

Mam pytanie za 3 pkt. Dla osoby ktora lubi „czasy”
Dlaczego Pawel wg ciebie stale mowiacy o Swoim obecnym stanie pisze.:
„Teraz” z czym to kontrastuje? Czy nie z tym co Pawel opisuje wczesniej?
O nie powiesz. A ja powiem ze tak!.
Bo to co cialo CZYNILO bezsilnym /chorym/ czas Przeszly.
Gdyby Pawel mial na mysli swoj obecny stan Powiedzialbyl. CZYNI. Gdyz one jest stale wg ciebie w tej bezsilnosci ciala! Czyz nie?

Dlaczego wiec Pawel mowi w Czasie PRZESZLYM? Czyz nie dlatego ze caly czas to mial na mysli a wczesniej stoaowal zabieg retoryczny tak jak i ty uczyniles na tym forum piszac Do mnie.

Mam wiec 6. pytanie
dlaczego Pawel Mowi CIALO CZYNILO / CHOROWALO w czasie przeszlym.

Smok Wawelski napisał(a):
Paweł zostanie w przyszłości pozbawiony tego ciała śmierci podczas zmartwychwstania, natomiast w Chrystusie otrzymał oręż do pokonywania prawa grzechu działającego w jego członkach. Ten oręż to prawo Ducha. Od czego uwolniło nas prawo Ducha? "Bo prawo Ducha uwolniło cię od prawa grzechu i śmierci" [Rzym. 8:2]


Scislej mowiac Pawel zostanie pozbawiony tego ciala w momencie smierci. Duch wroci do Pana on zas zostanie przyobleczony w niebieskie cialo.
Co zas do oreza.
Pawel naucza ze jego orez nie jest z tego siwata nie jest to cielesny orez por 2 kor 10.3-4 . Jednak czy walczy on tym orezem przeciwko CIALU - SARKI? Odpowiedz znajdziesz w Ef 6.12.
(12) Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich.

Juz widze jak bedzie mowil o wrogu zewnetrznym. ;)

Smok Wawelski napisał(a):
Dalej Paweł pisze, że nasze ciała są martwe z powodu grzechu, ale ten sam Duch, który w nas mieszka, ożywi w przyszłości umieralne ciała nasze [Rzym. 8:10-11].


Jak najbardziej w zmartwychwstaniu. Jako niebieskie / niebianskie ciala

Smok Wawelski napisał(a):
Wnioskuję, że prawo Ducha uwolniło nas w momencie odrodzenia od niewoli wobec prawa grzechu działającego w naszych członkach, ale nie od grzechu zamieszkującego w naszych członkach.


Jesli UWOLNILO to nie ma juz nad nami jego wiezow. Wiec Pawel nie moze pisac o sobie jako o „niewolniku cielesnosci” W czasie terazniejszym a o tym pisze w wersetach. 7.14-22.
Co wiec oznacza to wyzwolenie?
Opisz prosze jaki praktyczny ma to wymiar dla Pawla skoro w momencie Pisanie tego tekstu jest „on niewolnikiem ciala nie czyniaycm tego co chce”. A o tym mowia te wersety.
(14) ... zaprzedany w niewolę grzechu (15) ... ale to, czego nienawidzę - to właśnie czynię. (16) Jeżeli zaś czynię to, czego nie chcę, ... już nie ja to czynię, ale mieszkający we mnie grzech. (18) ... chcieć tego, co dobre, ale wykonać - nie. (19) Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię to zło, którego nie chcę. ... (21) A zatem stwierdzam w sobie to prawo, że gdy chcę czynić dobro, narzuca mi się zło. ... podbija mnie w niewolę pod prawo grzechu mieszkającego w moich członkach. (24) Któż mnie wyzwoli z ciała, [co wiedzie ku] tej śmierci?

Nie wiem czy mocniej mozna opisac niewole niz Pawel tu czyni. /wykazowane wesrety tylko po to wskazac stan niewoli/. Szczegolnie werset 21 i 23 . PAWEL STWIERDZA OBECNIE ZE JEST POD TYM PRAWEM a potem stwierdza ze Chrystus Go z niego wyzwolil. !!!
Ja sie zgadzam z Tym ze Chrystus nas wzywolil z niewoli grzechu ale oczyscil nas tez CALKOWICIE Z GRZECHU.
Naszym zadaniem jest potem TRWAC w tym oczyszczeniu.
(7) Jeśli zaś chodzimy w światłości, jak On sam jest w światłości, społeczność mamy z sobą, i krew Jezusa Chrystusa, Syna jego, oczyszcza nas od wszelkiego grzechu. (1 List Jana 1:7, Biblia Warszawska)
(3) I każdy, kto tę nadzieję w nim pokłada, oczyszcza się, tak jak On jest czysty. (1 List Jana 3:3, Biblia Warszawska)
Jak Jan moze powiedziec o czlowieku ze jest oczyszczony JAK OJCIEC skoro grzech w nim mieszka?? To oczyszczenie jest u tych ktorzy pokladaja w nim nadzieje!

Smok Wawelski napisał(a):
Tak jak nie uwolniło nas w momencie odrodzenia od śmierci biologicznej. Zarówno uwolnienie od grzechu zamieszkującego śmiertelne członki jak i od śmierci biologicznej śmiertelnych członków nastąpi podczas zmartwychwstania.


Zuwaz jednak co czyni mieszkajacy w ciele Grzech.
(20) Jeżeli zaś czynię to, czego nie chcę, już nie ja to czynię, ale grzech, który we mnie mieszka. (21) A zatem stwierdzam w sobie to prawo, że gdy chcę czynić dobro, narzuca mi się zło. (22) Albowiem wewnętrzny człowiek [we mnie] ma upodobanie zgodne z Prawem Bożym. (23) W członkach zaś moich spostrzegam prawo inne, które toczy walkę z prawem mojego umysłu i podbija mnie w niewolę pod prawo grzechu mieszkającego w moich członkach. ,

Pawel mowi ze WLASNIE TO MIESZKANIE GRZECHU wywoluje niewole.
Ty teraz twierdzisz ze Pawel jest wolny od tego „prawa grzechu”
Jednak wlasnie to PRAWO ZWALCZA PRAWO umyslu i podbija go w niewole grzechu /jesli czytac tam czas teraznijszy/ znowu jest wiec sprzecznosc!.
Skoro jest wolny od tego co go podbijalo w niewole grzechu to nie ma walki! Nie ma rozdarcia. A Skoro nie jest wolny to nie jest w Chrystusie! Jedyne wyjscie Pawel uzywa tu prostego POPULARNEGO zabiegu retorycznego ktorego i ty na codzien uzywasz!

Smok Wawelski napisał(a):
Teraz mając moc do pokonywania pożądliwości dzięki prawu Ducha, powinnniśmy Duchem zabijać dzieła pożądliwości mieszkających w naszych śmiertelnych członkach. Gdyby było tak, że grzech został z naszych członków wyeliminowany podczas nowego narodzenia (a przecież narodziliśmy się na nowo z Ducha, a nie z ciała), to nie miałoby sensu zdanie wypowiedziane przez Pawła w Rzym. 8:12-13


Jakie pozadliwosci? Skoro one zostaly pozbawione wszelakiej mocy?
Czy Chrystus wzywolil cie od PRAWA BIORACEGO CIE W NIEWOLE CZY NIE?
Ty twierdzisz ze nie?
Wyzwolil - niewyzwalajac do konca !
Pozbawil mocy - nie pozbawiajac do konca.
Stale bowiem walczysz z czyms co Chrystus pokonal.!
Ale nie pokonal - bo z tym walczysz.
Przypomina mi to nauczanie w stylu jestem zbawiony bez zaslugi uczynkow - ale musze wykonywac uczynki aby byc zbawionym.

Smok Wawelski napisał(a):
"Zatem więc bracia, powinnymi jesteśmy nie ciału, tak by według ciała żyć; jeśli bowiem według ciała żyjecie macie umrzeć, jeśli zaś Duchem dokonania ciała uśmiercacie, żyć będziecie" [interlinia].


I prosze bardzo. Pawel mowi:
Rz 8:12-13 Br „Tak więc, bracia, nie jesteśmy dłużnikami ciała, żebyśmy musieli żyć według ciała, .(13) Jeżeli bowiem będziecie żyć według ciała, , z pewnością pomrzecie. A jeżeli mocą Ducha będziecie uśmiercać uczynki ciała, , będziecie żyć.”
Zobacz teraz Do Angileskiego
Rz 8:12-13 AKJV „Therefore, brothers, we are debtors, not to the flesh , to live after the flesh.(13) For if you live after the flesh, you shall die: but if you through the Spirit do mortify the deeds of the body, you shall live.”
I do greki
Rz 8:12-13 Scrivner „αρα ουν αδελφοι οφειλεται εσμεν ου τη σαρκι του κατα σαρκα ζην(13) ει γαρ κατα σαρκα ζητε μελλετε αποθνησκειν ει δε πνευματι τας πραξεις του σωματος θανατουτε ζησεσθε”

Pawel pokazuje tu ze nie jestesmy dluznikami grzesznisci zbysmy zyli wg grzesznosci. Bo jesli wg grzesznosci zyjemy umrzemy ale jesli Duche Sw usmiercamy CIALO wtedy bedziemy zyc
Zauwaz ze w 11 Pawel mowi o wskrzeszeniu Somaty a nie Sarki!
Rz 8:11 Br „A jeśli mieszka w was Duch Tego, który z martwych wskrzesił Jezusa, to i wasze śmiertelne ciała znów będą ożywione dzięki temu, że Duch Jego mieszka w was.”

Rz 8:11 Scrivner „ει δε το πνευμα του εγειραντος ιησουν εκ νεκρων οικει εν υμιν ο εγειρας τον χριστον εκ νεκρων ζωοποιησει και τα θνητα σωματα υμων δια του ενοικουντος αυτου πνευματος εν υμιν”


Smok Wawelski napisał(a):
Nie ma to nic wspólnego z uzyskaniem zbawienia przez uczynki, tylko z korzystaniem z mocy danej w wyniku zbawienia.

Odpowiem tyle jest to zbawienie z zaslugi usmiercania ciala. Zaslugujesz sobie na zabwienie usmierciajac cielesnosc!

Smok Wawelski napisał(a):
Korzystamy z niej po to, żeby wydać obfity owoc i nie uschnąć jak gałęzie nie wydające owocu [Jan 15]. Po prostu, ciało ma swoje dokonania w odrodzonych ludziach, ponieważ grzech żyje w naszych śmiertelnych ciałach. .

Jesli zyje to Pawel jest klamca i kaze nam siebie oklamywac!
(18) a uwolnieni od grzechu oddaliście się w niewolę sprawiedliwości.
Smok Wawelski napisał(a):

Zwycięstwo nad pożądliwością to nie jest to samo, co unicestwienie pożądliwości. Jest napisane, że grzech nad nami nie będzie panował [Rzym. 6:14]. .

Dlaczego? Czy nie dlatego ze :
(6) To wiedzcie, że dla zniszczenia grzesznego ciała dawny nasz człowiek został razem z Nim ukrzyżowany po to, byśmy już więcej nie byli w niewoli grzechu.

7. Odpowiedz mi na czym PAWEL buduje pewnosc ze grzech nie ma nad nim wladzy? I powiedz gdzie mowi o zwyciestwie nad pozadliwoscia! Najlepiej w bliskim kontekscie!
Smok Wawelski napisał(a):
Nie jest napisane, że przestał mieszkać w naszych członkach [Rzym. 7:23]. Jest napisane, że mocą Ducha mamy zwalczać dokonania grzechu mieszjkającego w naszych członkach [Rzym. 8:12-13]. .

Komentarz wyzej
Smok Wawelski napisał(a):
Wyrywanie poszczególnych fragmentów z kontekstu prowadzi jedynie do wewnętrznych sprzeczności i konieczności zmiany samego znaczenia tekstu albo czasów w nim użytych. Podobnie jak założenie, że cielesność nie może przebywać w jednym ciele wraz z nowym stworzeniem. Ale tak się nie robi, jesli egzegeza ma być uczciwa.

To przestan to czynic. Ja nie ma ZADNEJ SPRZECZNOSCI. I nie wiem dlaczego nie stosujesz uczicwej egzegezy.
Ja nie mam zalozenie ze cielesnosc nie moze przebywac razem z nowym stworzeniem. TO jest moj obecny wniosek. Startowalem z miejsc w ktorym obecnie ty jestes. Lecz wlasnie UCZCIWA Egzegeza doprowadzila mnie tu gdzie jestem
Smok Wawelski napisał(a):

A "wgryzanie się w tekst" nie powinno polegać na tym, że dokładna analiza każdego liścia nie pozwala widzieć drzewa, na którym te liście rosną. :)


Ladny obraz: Gorzej jesli pomyli sie zolto-zielonego ptaka ukrytego w lisciach z liscmi bo akurat jeslien jest :) ;)
Fatalnie jest natomiast gdy sie twoedzi ze niebo ma niebieski kolor bo barwnik ma niebieski i kazdy tak widzi.

jj napisał(a):
Troche skrocilem z lenistwa i trudno jest zrozumiec, o co mi chodzi, dlatego przedstawmy problem inaczej. Czy zbawienie ciala jest aktem, czy procesem?
Jeśli jest aktem, to nie grzeszymy już wiecej i nie ma o czym mowic, natomiast, jeśli jest to proces, na co wskazuje nastepujacy fragment: 8.11

W sumie odpowiedzmasz wyzej Ale dorzuce ze wierze:
W Duchu zbwawiony
W Umysle odnawiany
W Ciele pelen nadzieji na zmartwychwstanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 28, 2007 1:35 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Przepraszam, ale Ty po prostu nie czytasz moich postów, tylko własne. Na Twoje pytania odpowiadałem już kilkakrotnie (z wyjątkiem wątku o "byciu pod Prawem"). Następujące przykładowe Twoje wypowiedzi:

Lash napisał(a):
Jakie pozadliwosci? Skoro one zostaly pozbawione wszelakiej mocy?
Czy Chrystus wzywolil cie od PRAWA BIORACEGO CIE W NIEWOLE CZY NIE?
Ty twierdzisz ze nie?
Wyzwolil - niewyzwalajac do konca !
Pozbawil mocy - nie pozbawiajac do konca.
Stale bowiem walczysz z czyms co Chrystus pokonal.!
Ale nie pokonal - bo z tym walczysz.
Przypomina mi to nauczanie w stylu jestem zbawiony bez zaslugi uczynkow - ale musze wykonywac uczynki aby byc zbawionym.

oraz

Lash napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Nie ma to nic wspólnego z uzyskaniem zbawienia przez uczynki, tylko z korzystaniem z mocy danej w wyniku zbawienia.

Odpowiem tyle jest to zbawienie z zaslugi usmiercania ciala. Zaslugujesz sobie na zabwienie usmierciajac cielesnosc!

świadczą o tym, że Ty w ogóle nie dyskutujesz ZE MNĄ, tylko

1. Dyskutujesz Z TYM, CO TY SAM MYŚLISZ O MOICH ARGUMENTACH, zamiast je przeczytać i przynajmniej postarać się je zrozumieć.

2. Usiłujesz nauczać i jesteś głuchy na wszelkie kontrargumenty - nie tylko moje ale innych również. Świadczą o tym również kilometrowe posty i gorliwość, z jaką starasz się nas wszystkich przekonać o czymś, co jest sprzeczne nie tylko z nauczaniem Pawła, Jakuba i Piotra, ale po prostu z rzeczywistością.

Jeśli twierdzisz, że Twoje ciało jest wolne od pożądliwości i one nie mieszkają już w Twoich członkach, to po prostu okłamujesz sam siebie. I usiłujesz jakoś usprawiedliwić rzekome sprzeczności w tekście Pawła, które tak naprawdę sam tworzysz. Ktoś Cię najprawdopodobniej sprowadził na manowce i teraz uważasz, że pozjadałeś wszystkie rozumy wbrew tekstowi Pawła, wbrew pozostałym tekstom apostołów, a nawet wbrew rzeczywistości.

Jeśli nie rozumiesz różnicy między wyzwoleniem spod panowania grzechu mieszkającego w skażonych członkach nieodrodzonego ciała człowieka odrodzonego duchowo, a wyzwoleniem z zamieszkania grzechu w nieodrodzonym ciele człowieka odrodzonego duchowo, to naprawdę nie jest moja wina.

Naprawdę nie dziwię się, że w tej sytuacji kolejni dyskutanci tracą ochotę na rozmowę z Tobą - i to bynajmniej nie z powodu porażającej mocy Twoich argumentów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 28, 2007 2:44 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz lis 15, 2007 2:05 pm
Posty: 252
Lokalizacja: zagranica
Lash:
Cytuj:
W sumie odpowiedzmasz wyzej Ale dorzuce ze wierze:
W Duchu zbwawiony
W Umysle odnawiany
W Ciele pelen nadzieji na zmartwychwstanie.


Zaczynam lapac, o co ci chodzi, bo już się obawialem, ze to takie chrzescijanskie „w zdrowym ciele, zdrowy duch”. Zgadzam się z toba, ze to, co się w nas dokonalo i dokonuje, w sferze ducha, duszy i ciala, jest bezwarunkowo sprawiane „odgornie”:

12. Przeto, umiłowani moi, jak zawsze, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz pod moją nieobecność byliście posłuszni; z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie.
13. Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie
List do Filipian 2:12-13


...a naszym udzialem jest aktywne zabieganie (sprawowanie zbawienia) z bojaznia i ze drzeniem w swiadomosci tego, ze to nie z nas. Wlasnie ta swiadomosc powinna w nas wyzwalac drzenie i bojazn, czyli: codzienne, poranne biczowanie – nie; pielegnowanie w sobie postawy „myslenia o tym co w gorze” – tak. Albo jeszcze krocej: zabieganie o zbawienie przez trwanie w Chrystusie. Czy tak?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 185 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 13  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL