www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N cze 15, 2025 11:56 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 336 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 23  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 05, 2007 9:30 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Henryk napisał(a):
Co do obietnic, 2Koryntian 1,20 Albowiem ile tylko obietnic Bożych, w Nim wszystkie są tak. Dlatego też przez Niego wypowiada się nasze Amen Bogu na chwałę. Więc nie licz na to że są jakieś których P. Bóg nie wypełnił w Duchu Świętym.

Wszystkie obietnice Bóg wypełni wobec wszystkich, którym je złożył. Wobec Kościoła i wobec Izraela. Zgadzam się całkowicie.

Henryk napisał(a):
Nie pojmuje dlaczego Smoku z taką determinacją odbudowujesz ten mur - wrogości między Żydami a Grekami? Chyba nie jesteś ukrytym antysemitą?

Wrogość jest tam, gdzie jest zawiść. Dlatego poganie nie powinni być zawistni o te obietnice, które zostały złożone wyłącznie Żydom. Jako członkowie Kościoła dosyć mamy własnych obietnic i nie powinniśmy jeszcze innych z ich obietnic okradać. Znasz przykazanie "Nie kradnij"?

Henryk napisał(a):
Efezjan 2,14-,22 On bowiem jest naszym pokojem. On, który obie części [ludzkości] uczynił jednością, bo zburzył rozdzielający je mur - wrogość. W swym ciele pozbawił On mocy Prawo przykazań, wyrażone w zarządzeniach, aby z dwóch [rodzajów ludzi] stworzyć w sobie jednego nowego człowieka, wprowadzając pokój, i [w ten sposób] jednych, jak i drugich znów pojednać z Bogiem w jednym Ciele przez krzyż, w sobie zadawszy śmierć wrogości. A przyszedłszy zwiastował pokój wam, którzyście daleko, i pokój tym, którzy blisko, bo przez Niego jedni i drudzy w jednym Duchu mamy przystęp do Ojca. A więc nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga - zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha. Nie zauważyłem aby Paweł pisał o budowaniu dwóch niezależnych świątyń w Panu i to jeszcze na ziemi.

Ten fragment dotyczy stworzenia Kościoła czyli Ciała Chrystusa, ale nie mówi o obietnicach złożonych narodowi izraelskiemu. Nie mówi również o Erze Mesjańskiej. Mur wrogości polegał na tym, że Żydzi traktowali pogan jako nieczystych, a ponieważ poganie zostali oczyszczeni przez Boga, w Kościele nie ma już "lepszych" i "gorszych". Natomiast naród wybrany pozostaje wybrany i tylko zawiść ze strony pogan każe im nie uznawać tego faktu. Naród wybrany nie oznacza lepszy tylko wybrany, ponieważ nie został wybrany ze względu na swoje zasługi.

Utworzenie Kościoła nie oznacza, że Żydzi będący częścią Kościoła przestali być Żydami. Ten naród będzie narodem w oczach Bożych aż do momentu, gdy skończy się świat jaki znamy:

"Tak mówi Pan, który daje słońce na światłość we dnie, postanowienie miesiąca i gwiazd na światłość w nocy; który rozdziela morze, a huczą nawałności jego; Pan zastępów imię jego. Jeźli odstąpią te ustawy od oblicza mego, mówi Pan, tedyć i nasienie Izraelskie przestanie być narodem przed obliczem mojem po wszystkie dni. Tak mówi Pan: Jeźli mogą być rozmierzone niebiosa z góry, a doścignione grunty ziemi na dole, tedyć i Ja cale odrzucę nasienie Izraelskie dla tego wszystkiego, co uczynili, mówi Pan" [Jer. 31:35-37]

Narodowość według ciała i wybranie według ciała przestaną mieć znaczenie dopiero wtedy, gdy słońce, księżyc i gwiazdy przestaną świecić, a morza już nie będzie. Czyli na nowej ziemi pod nowym niebem, ponieważ wtedy już wszyscy będą w ciałach uwielbionych.

Dopóki jednak świeci słońce, księżyc i gwiazdy oraz huczy morze, naród żydowski według ciałą czyli nasiebie Izraela pozostaje narodem w oczach Bożych. A jego wybranie jest nieodwołalne, jak powiada Pismo. I nie ma się o co na Pismo obrażać. Wystarczy się pogodzić z planem Bożym.

Henryk napisał(a):
Nie powinienem się dziwić czytając to co piszesz, ponieważ tak jest, gdy nie pada deszcz, rośliny więdną, bo nie mają wody. Jak myślisz „I dobrze im tak”?

Nie chcę się odwdzięczać złośliwością, ale chciałbym widzieć Twoją minę, gdy w Erze Mesjańskiej będzie obchodzone Święto Szałasów. Mam nadzieję, że do tego czasu Święto Szałasów, Szabat i inne święta przestaną być dla Ciebie "murem wrogości". Chyba, że po prostu zamykasz oczy i w ten sposób Era Mesjańska znika. Wygodnie by było, prawda?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 05, 2007 11:55 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 18, 2005 6:29 pm
Posty: 818
Lokalizacja:
Henryk napisał(a):
Nie pojmuje dlaczego Smoku z taką determinacją odbudowujesz ten mur-wrogości między Żydami a Grekami? Chyba nie jesteś ukrytym antysemitą?


Myslę że to jest dobrze ujęte i nie tylko jest w tym antysemityzm ale i antypoganizm (ze sie tak wyraże), a wsumie jak napisałeś powrót do muru nieprzyjazni zbudowanej kiedys na pochodzeniu według ciała.

A przeciez żeby byc Izraelitą, czy Poganinem według ciała trzeba się jedynie urodzic w danym narodzie według ciała. To jest podstawowy warunek aby byc uznanym w danym narodzie za obywatela. Na nic nasze narodzenie według Ducha i na nic nasze wspólne dziedziczenie w Chrystusie. Narazie więc są zbory pogan i zbory Żydów mesjanistycznych. niestety.

Pozdrawiam tez brata K. "złodzieja" jak ja

_________________
Jarek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 06, 2007 12:45 am 
Offline

Dołączył(a): So lis 26, 2005 6:31 am
Posty: 105
Smok Wawelski:

Cytuj:
Dziedzictwo świata w sensie kosmosu jest obiecane wszystkim, którzy są w Chrystusie, ale to jest odrębna sprawa - Ty najwyraźniej usiłujesz pomieszać te dwie obietnice po to, żeby dziedzictwo należące wyłącznie do narodu żydowskiego włączyć do dziedzictwa nowego nieba i nowej ziemi. A to jest poważny błąd. Jeśli robisz tak poważne błędy w egzegezie, to nie wmawiaj komuś innemu, że kogokolwiek zwodzi, tylko sam się nad sobą zastanów.


Co do greckiego słowa „kosmos”. Nie pomoże sztuczka polegająca na nadaniu temu słowu „kosmicznego” znaczenia, innego niż intencja apostoła. Nie gra roli to, jakie słowo „kosmos” ma znaczenie w naszej nowożytnej terminologii, ale to, co miał na myśli Paweł, gdy tego słowa użył w Rzym. 4:13. Jakie było jego znaczenie wówczas, gdy posługiwał się nim Paweł? Wystarczy przeanalizować, gdzie i w jakim kontekście występuje ono w Piśmie. Na przykład te oto fragmenty:

Mat. 4:8
8. Wziął go zasię dyjabeł na górę bardzo wysoką, i pokazał mu wszystkie królestwa świata [gr. „kosmos”] i sławę ich,
(BG)

Mat. 13:38
38. Rola zaś, to świat [„kosmos”], a dobre nasienie, to synowie Królestwa, kąkol zaś, to synowie Złego.
(BW)

Rzym. 5:12-13
12. Przetoż jako przez jednego człowieka grzech wszedł na świat [ „kosmos”], a przez grzech śmierć; tak też na wszystkich ludzi śmierć przyszła, ponieważ wszyscy zgrzeszyli.
13. Albowiem aż do zakonu grzech był na świecie [„kosmos”]; ale grzech nie bywa przyczytany, gdy zakonu nie masz.
(BG)

[i]Obj. 11:15 (BG)
15. I zatrąbił Anioł siódmy i stały się głosy wielkie na niebie mówiące: Królestwa świata [„kosmos”] stały się królestwami Pana naszego i Chrystusa jego, i królować będzie na wieki wieków.


Czy teraz jest jasne, co miał na myśli Paweł, mówiąc w Rzym 4:13 o dziedzictwie gr. „kosmosu”? Królestwa „kosmosu” – tego świata – staną się Królestwami Jezusa Chrystusa – oto dziedzictwo obiecane Abrahamowi i nasieniu, którym jest Jezus i chrześcijanie z Żydów i z pogan (Gal. 3:14,16,26-29).

Prorokował o tym Daniel:

Dan. 2:34-35 (BW)
34. Patrzyłeś, a wtem bez udziału rąk oderwał się od góry kamień, uderzył ten posąg w nogi z żelaza i gliny, i skruszył je.
35. Wtedy rozsypało się w kawałki żelazo, glina, miedź, srebro i złoto, i było to wszystko jak plewa na klepisku w lecie; i rozniósł to wiatr, tak że nie było po nich śladu. Kamień zaś [tzn. Królestwo Chrystusa – Dan. 2:44,45], który uderzył w posąg [ziemskie imperia], stał się wielką górą i wypełnił całą ziemię.


Królestwo Chrystusa wypełni całą ziemię - Daniel.

Porównaj Dan. 7:13-14

Ponownie trzeba przytoczyć Objawienie Jana, żeby pokazać, jak Duch Święty obiecuje to samo przez dwóch proroków oddzielonych od siebie całymi wiekami i rzeczywistościami:

Obj. 5:9-10
9. ...i odkupiłeś nas Bogu przez krew swoję ze wszelkiego pokolenia i języka, i ludu, i narodu:
10. I uczyniłeś nas Bogu naszemu królami i kapłanami, i królować będziemy na ziemi.
(BG)


Obiecano ziemię Kanaan, ale zarazem cały świat, co objawia apostoł Paweł w Rzym. 4:13. (Greckim „kosmosem” tej prawdy się nie zamota, bo słowo to oznacza świat). To właśnie objawia apostoł, takie są fakty. Tym gorzej dla faktów? Nie do przełknięcia? Jak widać, niektórzy uważają, że tron Dawida nie należy się Jezusowi (i Jego Ciału, bo On i Kościół są nierozdzielni w zbawieniu). Otóż Ewangelia Chrystusa to między innymi właśnie nauka o przyszłym świecie, kiedy to nastanie Królestwo Boże – rządy Jezusa i Kościoła („Ojcze nasz… …przyjdź Królestwo Twoje, bądź wola Twoja, jak w niebie, tak i na ziemi”).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 06, 2007 3:11 am 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
Smoku! Mimo naszej jałowej dyskusji pokazuję Ci inne ciekawe argumenty.

Smok Wawelski napisał(a):
Gwoździem do trumny Twojej teorii o odrzuceniu Izraela jako narodu jest obietnica Boga z Jer. 31:35-37, mówiąca że Izrael etniczny czyli nasienie Izraela nie przestanie być narodem w oczach Bożych aż do końca świata, jaki znamy.

Izrael przestanie być narodem w oczach Bożych tylko wtedy, gdy słońce, księżyc i gwiazdy przestaną świecić, a morze przestanie falować.

"Tak mówi Pan, który ustanowił słońce, by świeciło w dzień, który wyznaczył księżyc i gwiazdy, by świeciły w nocy, który wzburza morze tak, że szumią jego fale, Pan Zastępów jego imię: Jeżeli by te prawa miały się zachwiać przede mną - mówi Pan - to i ród Izraela przestałby być ludem [BG: narodem] przede mną przez wszystkie dni. Tak mówi Pan: Jak nie mogą być zmierzone niebiosa w górze i zbadane fundamenty ziemi w dole, tak i Ja nie odrzucę całego potomstwa Izraela mimo wszystko, co uczynili - mówi Pan" (Księga Jeremiasza 31:35-37, BW)

Tylko jeden naród (tj. Izrael) na naszej planecie, a nie ma innych narodów, gdyż te by zginęły na wieki? Zastanów się, po cóż "by te prawa miały się zachwiać przede mną", skoro naród izraelski zginąłby na wieki? Gdyby żaden na świecie grzesznik nie był skłonny do skruchy wobec oblicza Bożego, lecz był nieodwracalnie zatwardziały, to nasza planeta obróciłaby się w pustkowie i pogrążyłaby się w ciemności, jak przed pierwszym aktem stworzenia.

Smoku, cały czas piszesz, że Żyd według ciała nie przestaje być Żydem. To prawda. Przytaczam wersety biblijne:

"wiem, że bluźnią tobie ci, którzy podają się za Żydów, a nimi nie są, ale są synagogą szatana." (Objawienie 2:9, BW)

"Oto sprawię, że ci z synagogi szatana, którzy podają się za Żydów, a nimi nie są, lecz kłamią" (Objawienie 3:9, BW)


W Księdze Objawienia Pan Jezus polecił Janowi, by zapisał to, co On powiedział, w księdze i wysłał do siedmiu zgromadzeń żyjących na przestrzeni dziejów chrześcijaństwa. Pamiętaj, że ta księga jest symboliczna.

Te powyższe wersety mówią, że ci, którzy podają się za Żydów, a nie są nimi. Smoku, piszesz, że chrześcijanin podaje się za Żyda jako duchowy Żyd, a nie jest nim.

Skoro chrześcijanie podają się za Żydów, to jak mogą być synagogą szatana? Bo nazwa synagoga jest powszechnie przypisywana zgromadzeniu Żydów, ale prawdziwy Żyd nie może się podać za prawdziwego Żyda. To jakiż absurd!

Ten, kto jest potomkiem Abrahama z natury, jest Izraelitą według ciała. Ma rzeczywistą narodowość żydowską. To jest natura etniczna. Dlatego Żyd nie może się podać za Żyda.

Chrześcijanin, skoro jest uznany za potomka Abrahama wbrew naturze, jest Izraelitą według ducha. Nie ma rzeczywistej narodowości żydowskiej.

Żyd to członek narodu według ciała, a chrześcijanin - nie. Dlatego Żyd nie może się podać za Żyda, lecz rzeczywiście jest Żydem.

Chrześcijanin, skoro grzeszy i kłamie, to uważa się za prawdziwego chrześcijanina, a nie jest nim, lecz kłamcą i służy szatanowi.

Chrześcijanin to nowotestamentowy odpowiednik Żyda, a Kościół to nowotestamentowy odpowiednik synagogi.

Rzekomi uczniowie Chrystusa podają się za chrześcijan, a nie są nimi, lecz rzeczywiście są Kościołem szatana, tj. fałszywym Kościołem.



Serdecznie pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 06, 2007 10:59 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
K. napisał(a):
Obiecano ziemię Kanaan, ale zarazem cały świat, co objawia apostoł Paweł w Rzym. 4:13. (Greckim „kosmosem” tej prawdy się nie zamota, bo słowo to oznacza świat). To właśnie objawia apostoł, takie są fakty. Tym gorzej dla faktów? Nie do przełknięcia? Jak widać, niektórzy uważają, że tron Dawida nie należy się Jezusowi (i Jego Ciału, bo On i Kościół są nierozdzielni w zbawieniu).
Otóż [/b]Ewangelia Chrystusa to między innymi właśnie nauka o przyszłym świecie[/b], kiedy to nastanie Królestwo Boże – rządy Jezusa i Kościoła („Ojcze nasz… …przyjdź Królestwo Twoje, bądź wola Twoja, jak w niebie, tak i na ziemi”).

K., Twoja zajadłość w zwalczaniu wybrania Izraela jest doprawdy przerażająca. Nie wiem dokładnie, skąd ona się bierze, ale na pewno nie z Biblii. Tak jak napisał Lis, mylisz perspektywy eschatologiczne. Władza Kościoła nad narodami nie-żydowskimi w Erze Mesjańskiej jest zapowiedziana i bezsprzeczna - nikt tego nie neguje. Władza apostołów, i Dawida nad Izraelem w Erze Mesjańskiej również jest bezsprzeczna i o tym jakoś nie piszesz. Władza Jezusa nad całym światem również jest bezsprzeczna.

Widzę, że starasz się pomieszać władzę Kościoła nad narodami nie-żydowskimi [Obj. 2:26-27] z władzą 12 apostołów nad Izraelem według ciała [Mat. 19:28] i władzą Jezusa nad wszystkimi w Erze Mesjańskiej.

Do tego dokładasz jeszcze obietnicę nowej ziemi i nowego nieba, złożoną Abrahamowi i wszystkim jego dzieciom w wierze w wieczności, ponieważ ojczyzną jego i jego dzieci jest Nowe Jeruzalem [Hebr. 11:8-16; 12:22-24], a ono zstąpi na nową ziemię pod nowym niebem [Obj. 21:10-27].

Jeruzalem na starej Ziemi podczas Ery Mesjańskiej nie będzie tym samym miastem, co Nowe Jeruzalem na nowej Ziemi. Na starej Ziemi będzie Kanaan zamieszkały przez Abrahama i plemiona Izraelskie, a na nowej ziemi wszyscy będą już w zmartwychwstałych ciałach i będą zamieszkiwać miasto opisane w Objawieniu.

Zasiedlenie obiecanej ziemi Kanaan w Erze Mesjańskiej jest opisane w Księdze Ezechiela tak dokładnie, że bardziej już nie można. Ponieważ notorycznie uchylasz się od tego fragmentu, zacytuję go w całości:

"Tak mówi Wszechmocny Pan: W tych granicach podzielicie ziemię na własność dziedziczną między dwanaście plemion izraelskich. Józef będzie miał dwa działy. I każdy otrzyma z niej taki sam dział dziedziczny, gdyż przysiągłem, że dam ją waszym ojcom; dlatego ta ziemia przypadnie wam na własność. Granica ziemi od północy jest taka: Od Morza Wielkiego w kierunku na Chetlon, tam gdzie się idzie do Chamat, Zedad, Berota, Sybraim, które jest między Damaszkiem a Chamat, do Chazar-Enon, które jest na granicy Hauranu. Tak więc granica biegnie od Morza do Chazar-Enon, tak że okręg Damaszku jest na północy, tak samo okręg Chamat; to jest granica północna. A granica wschodnia biegnie między między Hauranem a Damaszkiem i między Gileadem a ziemią izraelską; jest ona granicą aż do Morza Wschodniego, do Tamar. To jest granica wschodnia. A granica południowa, od strony Negebu, biegnie od Tamar aż do wód Meribat-Kadesz, stamtąd wzdłuż potoku egipskiego do Morza Wielkiego. To jest granica południowa, od strony Negebu. Granicę Wschodnią stanowi Morze Wielkie aż do miejsca, skąd się idzie do Chamat. To jest granica zachodnia. Podzielicie tę ziemię między siebie według plemion izraelskich. Podzielicie ją losem jako własność dziedziczną między siebie i obcych przybyszów, którzy mieszkają wśród was i zrodzili dzieci wśród was. Będą oni u was jako tubylcy wśród synów izraelskich. Wraz z wami otrzymają losem na własność dziedziczną wśród plemion izraelskich. Wśród tego plemienia, gdzie obcy przybysz przebywa, dacie mu jego własność dziedziczną, mówi Wszechmocny Pan.

"A oto imiona plemion: na najdalszej północy w kierunku na Chetlon, tam gdzie się idzie do Chamat i aż do Chazar-Enon, tak że okręg Damaszku pozostaje na północ, w bok od Chamat, od strony wschodniej do strony zachodniej, Dan otrzymuje jeden dział. Wzdłuż działu Dana od strony wschodniej do strony zachodniej Asser jeden dział. Wzdłuż działu Assera od strony wschodniej do strony zachodniej: Naftali jeden dział. Wzdłuż działu Naftalego od strony wschodniej do strony zachodniej: Manasses jeden dział. Wzdłuż działu Manassesa od strony wschodniej do strony zachodniej: Efraim jeden dział. Wzdłuż działu Efraima od strony wschodniej do strony zachodniej: Ruben jeden dział. Wzdłuż działu Rubena od strony wschodniej do strony zachodniej: Juda jeden dział. Wzdłuż działu Judy od strony wschodniej do strony zachodniej będzie danina, którą złożycie: dwadzieścia pięć tysięcy łokci szerokości, a długości takiej samej, co każdy z działów od strony wschodniej do strony zachodniej; w jej środku będzie świątynia. Danina, którą złożycie Panu, ma dwadzieścia pięć tysięcy łokci długości i dwadzieścia tysięcy łokci szerokości.

"Z tej świętej daniny będą wydzielone działki; do kapłanów będzie należeć działka dwadzieścia pięć tysięcy łokci od strony północnej, dziesięć tysięcy łokci szerokości od strony zachodniej, dziesięć tysięcy łokci szerokości od strony wschodniej i dwadzieścia pięć tysięcy łokci długości od południa; a świątynia Pana będzie w jej środku. Obwód miasta wynosi osiemnaście tysięcy łokci. A nazwa miasta będzie od dziś brzmieć: Pan tam mieszka." [Ez. 47:13-48:10]

"Gdy tedy przyjdzie na cię to wszystko, błogosławieństwo i przekleństwo, które ci przedłożyłem, i weźmiesz je sobie do serca pośród wszystkich narodów, dokąd wypędzi cię Pan, Bóg twój, i nawrócisz się do Pana, Boga twego, i będziesz słuchał jego głosu zgodnie z tym wszystkim, co ja ci dziś nakazuję, ty i twoi synowie, z całego serca twego i z całej duszy twojej, to wtedy przywróci Pan, Bóg twój, twoich jeńców i zmiłuje się nad tobą, i zgromadzi cię z powrotem ze wszystkich ludów, gdzie cię rozproszył Pan, Bóg twój. Choćby twoi wygnańcy byli na krańcu nieba, to i stamtąd zgromadzi cię Pan, Bóg twój, i stamtąd cię zabierze, i sprowadzi cię Pan, Bóg twój, do ziemi, którą posiadali twoi ojcowie, i posiądziesz ją i ty, i uczyni cię szczęśliwszym i liczniejszym od twoich ojców. I obrzeże Pan, Bóg twój, twoje serce i serce twego potomstwa, abyś miłował Pana, Boga twego, z całego serca twego i z całej duszy twojej, abyś żył." [V Mojż. 30:1-6]

"Zaprawdę powiadam wam, że wy, którzy poszliście za mną, przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na tronie chwały swojej, zasiądziecie i wy na dwunastu tronach i będziecie sądzić dwanaście pokoleń izraelskich" [Mat. 19:28]

Zawierając przymierze z Abrahamem, Bóg kazał mu przejść fizycznie po fizycznej ziemi Kanaan, a nie po całym świecie:

"Wstań i przejdź ten kraj wzdłuż i wszerz, bo tobie go dam" [I Mojż. 13:17]

Ta obietnica dotyczyła ziemi Kanaan w Erze Mesjańskiej i powyżej jest opisane spełnienie tej obietnicy wobec Abrahama i jego biologicznego potomstwa w postaci narodu żydowskiego.

Obietnica "w Twoim Potomstwie będą błogosławione wszystkie narody ziemi" dotyczy usprawiedliwienia z wiary i żywota wiecznego w wieczności [Gal. 3:3-14], a wcześniej błogosławieństwa w Erze Mesjańskiej. Dziedzictwo świata to jest dziedzictwo nowej ziemi w wieczności, o czym Abraham dobrze wiedział i dlatego szukał ojczyzny, która jest w niebie:

"Przeto też z jednego człowieka, i to nieomal obumarłego, zrodziło się potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie i jak piasek na brzegu morskim, którego zliczyć nie można. Wszyscy oni poumierali w wierze, nie otrzymawszy tego, co głosiły obietnice, lecz ujrzeli i powitali je z dala; wyznali też, że są gośćmi i pielgrzymami na ziemi. Bo ci, którzy tak mówią, okazują, że ojczyzny szukają. I gdyby mieli na myśli tę, z której wyszli, byliby mieli sposobność, aby do niej powrócić; lecz oni zdążają do lepszej, to jest do niebieskiej. Dlatego Bóg nie wstydzi się być nazywany ich Bogiem, gdyż przygotował dla nich miasto" [Hebr. 11:12-16]

Najpierw będzie Era Mesjańska i wypełnienie obietnic objęcia w posiadanie ziemi kananejskiej przez plemione izraelskie, a po 1000 leciu będzie nowa ziemia i Nowe Jeruzalem, które zstąpi od Boga. Tam wszyscy zbawieni będa mieszkać w ciałach uwielbionych i tam nie będzie już mowy o odrębnych dziedzictwach.

Nie rozumiem, jak można pomijać tak oczywiste teksty i zaprzeczać wszystkim proroctwom mówiącym o Izraelu w Erze Mesjańskiej, których tu nie wymienię, bo jest ich zbyt dużo. Wszystko tylko po to, żeby ukryć niewygodny fakt, że naród Izraelski posiada pewne obietnice niezależne od obietnicy danych Kościołowi. Tylko po co?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 06, 2007 11:50 am 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
Sorry, zapomniałem, bo nie napisałem, że chrześcijanie, którzy - jak wyżej napisałem - by podali się za Żydów, to chrześcijanie wywodzący się z narodów pogańskich.

Serdecznie pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 06, 2007 11:56 am 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 20, 2007 2:03 pm
Posty: 114
Lokalizacja: Śląsk
Herkules napisał(a):
Sorry, zapomniałem, bo nie napisałem, że chrześcijanie, którzy - jak wyżej napisałem - by podali się za Żydów, to chrześcijanie wywodzący się z narodów pogańskich.

Serdecznie pozdrawiam :-)
Herkules


to co pisze Herkules jest okropnie pogmatwane.

_________________
Graża


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 06, 2007 12:52 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Herkules napisał(a):
Tylko jeden naród (tj. Izrael) na naszej planecie, a nie ma innych narodów, gdyż te by zginęły na wieki? Zastanów się, po cóż "by te prawa miały się zachwiać przede mną", skoro naród izraelski zginąłby na wieki? Gdyby żaden na świecie grzesznik nie był skłonny do skruchy wobec oblicza Bożego, lecz był nieodwracalnie zatwardziały, to nasza planeta obróciłaby się w pustkowie i pogrążyłaby się w ciemności, jak przed pierwszym aktem stworzenia.

Herkulesie, czy ty zrozumiałeś ten prosty tekst z Księgi Jeremiasza?. Bo wydaje mi się, że albo go nie rozumiesz, albo nie chcesz zrozumieć. Przeczytaj go dokładnie, zamiast uciekać od tematu.

Herkules napisał(a):
Smoku, cały czas piszesz, że Żyd według ciała nie przestaje być Żydem. To prawda. Przytaczam wersety biblijne:

"wiem, że bluźnią tobie ci, którzy podają się za Żydów, a nimi nie są, ale są synagogą szatana." (Objawienie 2:9, BW)

"Oto sprawię, że ci z synagogi szatana, którzy podają się za Żydów, a nimi nie są, lecz kłamią" (Objawienie 3:9, BW)


W Księdze Objawienia Pan Jezus polecił Janowi, by zapisał to, co On powiedział, w księdze i wysłał do siedmiu zgromadzeń żyjących na przestrzeni dziejów chrześcijaństwa. Pamiętaj, że ta księga jest symboliczna.

Te powyższe wersety mówią, że ci, którzy podają się za Żydów, a nie są nimi. Smoku, piszesz, że chrześcijanin podaje się za Żyda jako duchowy Żyd, a nie jest nim.

Skoro chrześcijanie podają się za Żydów, to jak mogą być synagogą szatana? Bo nazwa synagoga jest powszechnie przypisywana zgromadzeniu Żydów, ale prawdziwy Żyd nie może się podać za prawdziwego Żyda. To jakiż absurd!

A gdzie tam jest napisane, że chodzi o chrześcijan podających się za Żydów? Sam wymyślasz absurdy, Herkulesie. Greckie określenie "synagoge" oznacza po prostu "zgromadzenie" i nie musi oznaczać zgromadzenia Żydów. "Synagoga żydowska" to dosłownie "zgromadzenia Żydów". "Synagoga szatana" to dosłownie "zgromadzenie Szatana" lub w imieniu Szatana. Zgromadzenie w imieniu Jezusa również może być nazywane "synagoge":

"Bracia moi, nie czyńcie różnicy między osobami przy wyznawaniu wiary w Jezusa Chrystusa, naszego Pana chwały. Bo gdyby na wasze zgromadzenie [synagoge] przyszedł człowiek ze złotymi pierścieniami na palcach i we wspaniałej szacie (...)" [Jak. 2:1]

Tekst, który cytujesz, nie mówi o fałszywych chrześcijanach podających się za duchowych Żydów czyli za prawdziwych chrześcijan. Mówi o jakichś ludziach, którzy podawali się za Żydów, lecz nimi nie byli i którzy gromadzili się prawdopodobnie w imieniu szatana lub pod jego wpływem i dlatego Jezus nazwał ich "zgromadzeniem [synagogą] szatana".

Herkules napisał(a):
Ten, kto jest potomkiem Abrahama z natury, jest Izraelitą według ciała. Ma rzeczywistą narodowość żydowską. To jest natura etniczna. Dlatego Żyd nie może się podać za Żyda.

Słusznie, Herkulesie. Bardzo słusznie. 8)

Herkulesie napisał(a):
Chrześcijanin, skoro jest uznany za potomka Abrahama wbrew naturze, jest Izraelitą według ducha. Nie ma rzeczywistej narodowości żydowskiej.

Nie, Herkulesie. Tak jak Arab nie może być Izraelitą, choć jest potomkiem Abrahama. Poganin nie może być "Izraelitą według ducha" bo w ogóle nie jest Izraelitą czyli nie jest potomkiem Izraela (Jakuba) według ciała. Tak jak Edomita nie jest Izraelitą, bo nie jest potomkiem Izraela (Jakuba) tylko Izaaka według ciała.

Herkules napisał(a):
Żyd to członek narodu według ciała, a chrześcijanin - nie. Dlatego Żyd nie może się podać za Żyda, lecz rzeczywiście jest Żydem.

Zgadza się, Herkulesie. Żyd nie może podać się za Żyda. Ludzie, o których pisze Jan, po prostu nie byli Żydami. :D

Herkulesie napisał(a):
Chrześcijanin, skoro grzeszy i kłamie, to uważa się za prawdziwego chrześcijanina, a nie jest nim, lecz kłamcą i służy szatanowi. Chrześcijanin to nowotestamentowy odpowiednik Żyda, a Kościół to nowotestamentowy odpowiednik synagogi. Rzekomi uczniowie Chrystusa podają się za chrześcijan, a nie są nimi, lecz rzeczywiście są Kościołem szatana, tj. fałszywym Kościołem.

Tutaj poniosła Cię fantazja, Herkulesie. Sam wymyśliłeś założenie i sam doszedłeś do upragnionego wniosku na podstawie błędnego założenia. :lol:

Nigdzie nie jest napisane, że chrześcijanin to "nowotestamentowy odpowiednik Żyda" - sam to wymyśliłeś, bo tego nie ma w Piśmie. To z "kościołem szatana" też sam wymyśliłeś, bo tekst Objawienia nie mówi o "kościele szatana". Mówi o jakichś ludziach, których zgromadzenie zostało nazwane "zgromadzeniem szatana". Ci ludzie podawali się za Żydów ale nimi nie byli. Nie jest napisane, że podawali się za jakichś "chrześcijan czyli duchowych Żydów". Żadnej symboliki tutaj nie widzę i nie jest ona potrzebna. Twoje wnioski są całkowicie faływe, ponieważ zostały oparte na fałszywych założeniach, których nie ma w tekście.

Ci, którzy podawali się za Żydów, mogli być kimkolwiek podającym się za Żydów. Mogli być poganami podającymi się za Żydów. Mogli być również rodowitymi Żydami, ale nieborzezanymi w sercu i mogli podawać się za prawdziwych lub duchowych Żydów, ale nimi nie być. Ale to nie oznacza, że poganie [nie-Żydzi] należą do pradziwego Izraela albo duchowego Izraela. Przecież nie jest napisane, że oni podawali się za chrześcijan, ale nimi nie byli.

Herkulesie, Ty po prostu BARDZO CHCESZ, żeby Pismo mówiło tak, jak Cię nauczyli adwentyści. Ale ono tak nie mówi. Mówi natomiast, że nasienie Izraela, czyli biologiczny naród żydowski, pozostanie narodem w oczach Bożych aż do końca świata [Jer. 31:35-37]. Oryginał i przekład Biblii Gdańskiej nie pozostawiają tutaj żadnej wątpliwości.

Część Kościoła rzeczywiście jest duchowym Izraelem. Są to Izraelici obrzezani w sercu, czyli ludzie obrzezani na ciele [dlatego są Izraelitami] i w sercu [dlatego są "duchowymi Izraelitami" lub "prawdziwymi Izraelitami" lub "Izraelem Bożym"]. Ci ludzie dziedziczą zarówno obietnice skierowane do Kościoła jako duchowego potomstwa Abrahama, jak i obietnice skierowane do etnicznego Izraela jako cielesnego potomstwa Abrahama, Izaaka i Jakuba.

Druga część Kościoła to poganie według ciała czyli nie-Żydzi. Są to ludzie nieobrzezani na ciele i obrzezani w sercu. Ci ludzie dziedziczą wszystkie duchowe obietnice skierowane do Kościoła jako duchowego potomstwa Abrahama, ale nie dziedziczą obietnic skierowanych do cielesnego potomstwa Abrahama, Izaaka i Jakuba.

Apostołowie wyraźnie piszą o tym, że w Kościele są Żydzi i poganie według ciała, choć jedni i drudzy są w Chrystusie [Mesjaszu]. Czyli według ducha nie ma różnicy i w duchowym dziedzictwie też nie ma różnicy. W kościele antiocheńskim byli razem Żydzi i poganie [Gal. 2:11-14]. Nikomu to nie przeszkadzało.

Obietnice dotyczące Kościoła będą realizowane podczas Ery Mesjańskiej na obecnej ziemi oraz na nowej ziemi w wieczności. Obietnice dotyczące Izraela według ciała będą realizowane wobec nawróconego w całości narodu żydowskiego w Erze Mesjańskiej, natomiast nie będą realizowane na nowej ziemi, bo tam wszyscy będą w nowych ciałach i podział na narodowości utraci rację bytu. Bóg będzie wszystkim we wszystkim. Zostaną tylko pamiątki wybrania Izraela w postaci imion 12 plemion izraelskich na bramach Nowego Jeruzalem [Obj. 21:12].

To wszystko jest naprawdę bardzo proste. Trzeba tylko czytać to, co jest napisane, a nie to, co by się chciało w Biblii wyczytać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 06, 2007 3:08 pm 
Offline

Dołączył(a): So lis 26, 2005 6:31 am
Posty: 105
Smok Wawelski:

Cytuj:
Władza Jezusa nad całym światem również jest bezsprzeczna.


Jeden fakt pociąga drugi. Władza Jezusa nad całym światem w okresie 1000-lecia jest bezsprzeczna (Obj. 20:6) i bezsprzeczne jest to, że Jezus i Kościół w zbawieniu są nierozdzielni: „[uczestnicy pierwszego zmartwychwstania] będą z nim królować tysiąc lat”.

Cytuj:
Widzę, że starasz się pomieszać władzę Kościoła nad narodami nie-żydowskimi [Obj. 2:26-27] z władzą 12 apostołów nad Izraelem według ciała [Mat. 19:28] i władzą Jezusa nad wszystkimi w Erze Mesjańskiej.


Posuwa się coraz dalej. Tutaj wymienia Kościół (który jest przecież Świątynią Boga – 1 Kor. 3:16-17), jako coś zupełnie odrębnego od 12 apostołów. Tak jakby apostołowie nie byli lub nie mieli być częścią Świątyni-Kościoła.

Efez. 2:19-22
19. A przetoż już więcej nie jesteście gośćmi i przychodniami, ale spółmieszczaninami świętych i domownikami Bożymi.
20. Zbudowani na fundamencie Apostołów i proroków, którego jest gruntownym węgielnym kamieniem sam Jezus Chrystus,
21. Na którym wszystko budowanie wespół spojone rośnie w kościół święty w Panu;

22. Na którym też i wy się wespół budujecie, abyście byli mieszkaniem Bożem w Duchu Świętym.
(BG)

Obj. 21:14
14. A mur miasta miał gruntów dwanaście, a na nich dwanaście imion dwunastu Apostołów Barankowych.
(BG)

Jan. 10:16
16. A mam i drugie owce, które nie są z tej owczarni, i teć muszę przywieść; i głosu mego słuchać będą, a będzie jedna owczarnia i jeden pasterz.
(BG)


Cytuj:
Najpierw będzie Era Mesjańska i wypełnienie obietnic objęcia w posiadanie ziemi kananejskiej przez plemione izraelskie, a po 1000 leciu będzie nowa ziemia i Nowe Jeruzalem, które zstąpi od Boga. Tam wszyscy zbawieni będa mieszkać w ciałach uwielbionych i tam nie będzie już mowy o odrębnych dziedzictwach.


Nie istnieje obietnica objęcia w posiadanie ziemi kanaanejskiej przez plemiona izraelskie rzekomo niezależnie od kompletnego Kościoła – Świątyni Bożej z Jezusem jako Głową. Paweł objaśnia obietnice dla patriarchów, jako odnoszące się do Jezusa i Kościoła z Żydów i z pogan – Gal. 3:14,16,26-29; Rzym. 4:13.

(Wybór polega na tym: wierzyć apostołom, prorokom Chrystusa, czy wierzyć nie-prorokowi o nicku Smok. Idą za tym odpowiednie konsekwencje. Zły wybór eliminuje jakiekolwiek usprawiedliwienia przed Stwórcą).

Nieprawdą jest, że 1000-lecie będzie okresem panowania na ziemi Żydów w ciele, natomiast nie chrześcijan z pogan. Proroctw ST nie rozumie ten człowiek z tej prostej przyczyny, że nie jest prorokiem. Zamiast więc oprzeć się na apostołach Chrystusa, którzy otrzymali prawdziwe objaśnienie, woli postawić się na ich miejscu i „objaśniać” na własną rękę, tak że swoim słowem usuwa słowo apostołów.

Prawdą jest, że 1000-letnie Królestwo będzie okresem panowania królów i kapłanów (Kościoła), „ze wszelkiego pokolenia i języka, i ludu, i narodu: I uczyniłeś nas Bogu naszemu królami i kapłanami, i królować będziemy na ziemi (Obj. 5:9-10)

Odnotujmy: Kto będzie królował na ziemi? Królowie i KAPŁANI z wielu narodów.
Czy owi Chrystusowi KAPŁANI będą z Nim królować w okresie 1000-lecia? Tak właśnie będzie:

Obj. 20:6
6. Błogosławiony i święty, który ma część w pierwszem zmartwychwstaniu; albowiem nad tymi wtóra śmierć mocy nie ma; ale będą kapłanami Bożymi i Chrystusowymi, i będą z nim królować tysiąc lat.
(BG)


Bóg przez proroka stwierdza nie tylko to, że kapłani Chrystusa będą królować na ziemi i że będą królować z Nim w okresie 1000-lecia (nigdy nie osobno), ale w dodatku mamy tu informację, że mowa jest o tych, którzy mają udział w pierwszym zmartwychwstaniu. Zatem owi kapłani to ludzie z wielu narodów, uczestnicy pierwszego zmartwychwstania. Słowem: KOŚCIÓŁ. To on królować będzie na ziemi w okresie 1000-lecia.
Jezus mówi o „stolicach”, czyli tronach, na których zasiądą apostołowie i będą sądzić 12 plemion izraelskich. Tu mamy tego potwierdzenie. W Tysiącleciu na owych „stolicach” zasiądą wraz z Chrystusem uczestnicy pierwszego zmartwychwstania (jak wyżej – kontekst: 20:4 i 20:6).

Obj. 20:4
4. I widziałem stolice, a usiedli na nich i dany im jest sąd i dusze pościnanych dla świadectwa Jezusowego i dla słowa Bożego, i którzy się nie kłaniali bestyi ani obrazowi jej, i nie przyjęli piętna jej na czoło swoje i na rękę swoję; i ożyli, i królowali z Chrystusem tysiąc lat.
(BG)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 06, 2007 3:55 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
K. napisał(a):
Nie istnieje obietnica objęcia w posiadanie ziemi kanaanejskiej przez plemiona izraelskie rzekomo niezależnie od kompletnego Kościoła – Świątyni Bożej z Jezusem jako Głową. Paweł objaśnia obietnice dla patriarchów, jako odnoszące się do Jezusa i Kościoła z Żydów i z pogan – Gal. 3:14,16,26-29; Rzym. 4:13.

No, widzę że Ty po prostu postanowiłeś się uprzeć wbrew tekstom Pisma, które nawet zacytowałem, żby nie było wątpliwości. Twoja sprawa.

K. napisał(a):
(Wybór polega na tym: wierzyć apostołom, prorokom Chrystusa, czy wierzyć nie-prorokowi o nicku Smok. Idą za tym odpowiednie konsekwencje. Zły wybór eliminuje jakiekolwiek usprawiedliwienia przed Stwórcą).

Agresja nie doda powagi Twoim argumentom, lecz wręcz przeciwnie. Agresja nie jest owocem Ducha Świętego. Natomiast PIsmo nie tylko podaje pewne obietnice skierowane wyłącznie do narodu żydowskiego, ale rónież mówi o ich literalnym wypełnieniu w Erze Mesjańskiej, co zacytowałem już kilka razy. Fakt, że nie umiesz się z tymi tekstami pogodzić, wcale nie zmienia faktu że one istnieją i że się wypełnią.

Drogi K., widzę że Ty po prostu NIE PRZECZYTAŁEŚ moich postów, z którymi usiłujesz plemizować. Dlatego dyskutujesz sam ze sobą i powtarzasz te same argumenty, jakbyś chciał zaczarować nimi rzeczywistość. Nie mam zamiaru tłumaczyć się z czegoś, czego nie napisałem, a co wkładasz w moje usta. Dyskusja z kimś, kto zamiast czytać moje posty próbuje je wypaczyć, a potem obala własne wypaczanie tego, co napisałem, jest bezcelowa.

Potrafisz bezpardonowo wypaczać tekst Biblii i wyciągac z niego takie wnioski, jakie Ci są wygodne. Oto przykład:

K. napisał(a):
Jezus mówi o „stolicach”, czyli tronach, na których zasiądą apostołowie i będą sądzić 12 plemion izraelskich. Tu mamy tego potwierdzenie. W Tysiącleciu na owych „stolicach” zasiądą wraz z Chrystusem uczestnicy pierwszego zmartwychwstania (jak wyżej – kontekst: 20:4 i 20:6).

Jezus mówi do apostołów o tym, że będą sądzić 12 plemion izraelskich zasiadając na 12 tronach. W oryginale mamy "thronos" czyli trony, a nie stolice:

http://www.studylight.org/isb/bible.cgi ... orm+Search

W Obj. 20:4 też mamy "thronos", czyli trony a nie stolice. Pomijając fakt, że na stolicach się nie siada tak jak na tronach, to w Obj. 20:4 nie ma mowy o 12 tronach tylko o tronach w ogóle. Podział władzy w Erze Mesjańskiej będzie i własnie o tym mówi Jezus w Mat. 19:28 i w Obj. 2:26-27. Ty natomiast usiłujesz wszystko zlać w jedno, w dodatku bezpodstawnie, ponieważ nie ma podstaw by sądzić, że trony z Mat. 19:28 i trony z Obj. 20:4 są tożsame.

Normalne odczytanie tekstu w jego normalnym znaczeniu prowadzi do wniosku, jaki przedstawiłem wcześniej. W dodatku jest on zgodny z proroctwami, które cytowałem. Apostołowie nie zmienili znaczenia tych proroctw. To Ty jest usiłujesz zmienić po to, żeby przestały mówić o Izraelu jako narodzie żydowskim tam, gdzie mówią właśnie o tym narodzie. Jezus mówi do apostołów i o narodzie izraelskim. Nie mówi do całego Kościoła i o wszystkich mieszkańcach Ziemi. Wystarczy czytać to, co jest napisane.

To naprawdę nie jest moja wina, że nie masz ochoty dyskutować na podstawie konkretnych fragmentów i unikasz ich jak ognia. Objęcie w posiadanie ziemi kananejskiej przez konkretne plemiona Izraela w Erze Mesjańskiej nie wyklucza władzy zbawionych wraz z Chrystusem na całej Ziemi. Ale o tym już pisałem i nie będę się powtarzał.

Ponieważ sprowadziłeś dyskusję do poziomu agresywnego mantrowania, a także wypaczasz moje posty, nie odnosisz się do tego, co naprawdę napisałem oraz unikasz odniesienia się do podanych przeze mnie fragmentów, muszę uznać taką dyskusję za bezcelową i odmówić jej kontynuowania.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 06, 2007 4:28 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
Smok Wawelski napisał(a):
Herkulesie, czy ty zrozumiałeś ten prosty tekst z Księgi Jeremiasza?. Bo wydaje mi się, że albo go nie rozumiesz, albo nie chcesz zrozumieć. Przeczytaj go dokładnie, zamiast uciekać od tematu.

Tak, ale nie do końca rozumiem. Ten tekst jest ciekawy. Myślę, że skoro ludziom uda się osiągnąć wielkie dzieła naukowe w wielu dziedzin, takich jak np. geologia, (astro)fizyka czy kosmonautyka, by sprytnie podbić i ujarzmić inne cywilizacje pozaziemskie, to dlaczego potomstwo Izraela miałoby być odrzucone przez Boga?

Chodzi o potomstwo Izraela w związku z osiągnięciami takich dziedzin, to na razie nie mam na myśli narodu żydowskiego.

Cytuj:
A gdzie tam jest napisane, że chodzi o chrześcijan podających się za Żydów? Sam wymyślasz absurdy, Herkulesie. Greckie określenie "synagoge" oznacza po prostu "zgromadzenie" i nie musi oznaczać zgromadzenia Żydów. "Synagoga żydowska" to dosłownie "zgromadzenia Żydów". "Synagoga szatana" to dosłownie "zgromadzenie Szatana" lub w imieniu Szatana.

Smoku, czyż Ty jesteś obłudnikiem? Bo jak sam napisałeś, chyba zaprzeczasz, że zgromadzenie [synagoge] to również Kościół chrześcijański (np. Kościół rzymski):

"I strzeżcie się ludzi, albowiem będą was wydawać sądom i biczować w swoich synagogach. I z mego powodu zawiodą was przed namiestników i królów, abyście złożyli świadectwo przed nimi i poganami." (Ewangelia Mateusza 10:17-18, BW)

"Będą was wydawać sądom, a w synagogach będziecie bici; postawią was też przed namiestnikami i królami z mego powodu, abyście złożyli świadectwo przed nimi." (Ewangelia Marka 13:9, BW)

"Wyłączać was będą z synagog, więcej, nadchodzi godzina, gdy każdy, kto was zabije, będzie mniemał, że spełnia służbę Bożą." (Ewangelia Jana 16:2, BW)


Cytuj:
Tekst, który cytujesz, nie mówi o fałszywych chrześcijanach podających się za duchowych Żydów czyli za prawdziwych chrześcijan. Mówi o jakichś ludziach, którzy podawali się za Żydów, lecz nimi nie byli i którzy gromadzili się prawdopodobnie w imieniu szatana lub pod jego wpływem i dlatego Jezus nazwał ich "zgromadzeniem [synagogą] szatana".

Nigdzie nie jest napisane, że chrześcijanin to "nowotestamentowy odpowiednik Żyda" - sam to wymyśliłeś, bo tego nie ma w Piśmie. (...)

Ze swoim uporem zaprzeczasz wszystkiemu, co Ci pokazałem zgodnie z Pismem Świętym. Z jakiego powodu? Chyba z powodu obrony eschatologicznej doktryny o erze mesjańskiej jako bastionu (według Ciebie rzekomo) chylącego się ku upadku futuryzmu. Prawda?

Cytuj:
Ci, którzy podawali się za Żydów, mogli być kimkolwiek podającym się za Żydów. Mogli być poganami podającymi się za Żydów.

Czy słyszałeś, że członkowie innego niż żydowskiego jakiegokolwiek narodu rzeczywiście podają się za Żydów? I że są oni synagogą szatana? Pokaż mi to w jakichkolwiek źródłach.

Cytuj:
Mogli być również rodowitymi Żydami, ale nieborzezanymi w sercu i mogli podawać się za prawdziwych lub duchowych Żydów, ale nimi nie być.

Nie zgadzam się. Bo nie istnieje rzeczywistość, że Żyd według ciała (człowiek narodowości żydowskiej) podaje się za Żyda według ducha. Nie napisano nic o tym we wspomnianych wersetach Apokalipsy.


Serdecznie pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 06, 2007 6:45 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Herkules napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Herkulesie, czy ty zrozumiałeś ten prosty tekst z Księgi Jeremiasza?. Bo wydaje mi się, że albo go nie rozumiesz, albo nie chcesz zrozumieć. Przeczytaj go dokładnie, zamiast uciekać od tematu.

Tak, ale nie do końca rozumiem. Ten tekst jest ciekawy. Myślę, że skoro ludziom uda się osiągnąć wielkie dzieła naukowe w wielu dziedzin, takich jak np. geologia, (astro)fizyka czy kosmonautyka, by sprytnie podbić i ujarzmić inne cywilizacje pozaziemskie, to dlaczego potomstwo Izraela mogłoby być odrzucone przez Boga? Chodzi o potomstwo Izraela w związku z osiągnięciem takich dziedzin, to na razie nie mam na myśli narodu żydowskiego.

:shock: Po co uciekasz od prostego znaczenia tego tekstu? Tekst Jer. 31:35-37 mówi wyraźnie, że prędzej świat się skończy, niż biologiczne potomstwo Izraela [Jakuba] przestanie być narodem w oczach Bożych. Wystarczy przeczytać i przyjąć.

Herkules napisał(a):
Smok napisał(a):
A gdzie tam jest napisane, że chodzi o chrześcijan podających się za Żydów? Sam wymyślasz absurdy, Herkulesie. Greckie określenie "synagoge" oznacza po prostu "zgromadzenie" i nie musi oznaczać zgromadzenia Żydów. "Synagoga żydowska" to dosłownie "zgromadzenia Żydów". "Synagoga szatana" to dosłownie "zgromadzenie Szatana" lub w imieniu Szatana.

Smoku, czyż Ty jesteś obłudnikiem? Bo jak sam napisałeś, chyba zaprzeczasz, że zgromadzenie [synagoge] to również Kościół chrześcijański (np. Kościół rzymski)

Ja tylko napisałem, że w Objawieniu Jana Jezus mówi o jakimś "zgromadzeniu szatana", bo takie jest znaczenie słowa "synagoge". Nie jest napisane ani o kościele chrześcijańskim ani o synagodze żydowskiej. Dlatego nie wolno wyciągać wniosku, że "synagoga szatana" to jest z pewnością kościół chrześcijański albo synagoga żydowska. Czytaj to, co napisałem, jeśli chcesz dyskutować.

Herkules napisał(a):
Smok napisał(a):
Nigdzie nie jest napisane, że chrześcijanin to "nowotestamentowy odpowiednik Żyda" - sam to wymyśliłeś, bo tego nie ma w Piśmie. (...)

Ze swoim uporem zaprzeczasz wszystkiemu, co Ci pokazałem zgodnie z Pismem Świętym. Z jakiego powodu? Z powodu chyba obrony eschatologicznej doktryny o erze mesjańskiej jako bastionu (według Ciebie rzekomo) chylącego się ku upadku futuryzmu. Prawda?

Herkulesie, doktryna o Erze Mesjańskiej jest w Biblii, natomiast Ty usiłujesz jej zaprzeczyć na wszystkie sposoby. A na to nie mogę się zgodzić. Czytajmy Biblię, a nie adwentystyczne broszurki.

Herkules napisał(a):
Smok napisał(a):
Ci, którzy podawali się za Żydów, mogli być kimkolwiek podającym się za Żydów. Mogli być poganami podającymi się za Żydów.

Czy słyszałeś, że członkowie innego niż żydowskiego jakiegokolwiek narodu rzeczywiście podają się za Żydów? I że są oni synagogą szatana? Pokaż mi to w jakichkolwiek źródłach.

Czytajmy tekst Biblii. OK?

Herkules napisał(a):
Smok napisał(a):
Mogli być również rodowitymi Żydami, ale nieborzezanymi w sercu i mogli podawać się za prawdziwych lub duchowych Żydów, ale nimi nie być.

Nie zgadzam się. Bo nie istnieje rzeczywistość, że Żyd według ciała (człowiek narodowości żydowskiej) podaje się za Żyda według ducha. Nie napisano nic o tym we wspomnianych wersetach Apokalipsy.

Paweł pisze o fałszywych apostołach pochodzenia żydowskiego, którzy podawali się za prawdziwych apostołów, czyli za Żydów według ducha. Przeczytaj choćby II Kor. 11:13-23. Dlatego taka możliwość istnieje. I jest możliwe, że zachodzi tutaj, ponieważ Obj. 2:2 mówi o fałszywych apostołach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 06, 2007 8:31 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
Smoku! Kończymy naszą dyskusję na ten temat, bo ta jest wyczerpująca i jałowa.

A poza tym cenny tekst Jer. 31:35-37 wymaga ode mnie właściwego rozsądku.

Smok Wawelski napisał(a):
Tekst Jer. 31:35-37 mówi wyraźnie, że prędzej świat się skończy, niż biologiczne potomstwo Izraela [Jakuba] przestanie być narodem w oczach Bożych. Wystarczy przeczytać i przyjąć.

Co to znaczy, że biologiczne potomstwo Izraela nie przestanie być narodem w oczach Bożych, dopóki ludzkość nie zniknie z powierzchni Ziemi? Czy wierzysz, że naród izraelski zniknie jako lud Boży? Kiedy to będzie?

Jestem ciekawy, czy aby znieść barierę językową wszyscy zbawieni bez względu na pochodzenie etniczne będą przyjmowali wspólny uniwersalny język, którym Pan posługuje się od prawieków? Koniec wszelkich różnic: etnicznej, językowej czy kulturowej? Na przykład: Chińczycy i Polacy codziennie będą spotykali się i rozmawiać ze sobą jednym wspólnym językiem w Tysiącletnim Królestwie Chrystusa.


Serdecznie pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 06, 2007 8:39 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 17, 2006 2:20 pm
Posty: 291
Lokalizacja: B-B
Smoku zdaje że nie rozumiesz pewnej rzeczy. Po śmierci Pana, w dniu zesłania Ducha Świętego nastąpiła pryncypialna zmiana w rzeczywistości ontycznej. Pomiędzy ludźmi powstał nowy podział, zaistniała granica. Z jednej strony jest świat z drugiej Królestwo Boże w Duchu Świętym. Dokumentem pozwalającym przekroczyć tę granicę ( Brama Piękna) jest ważna wiza w paszporcie. Wiza to wyznanie wiary że Pan Jezus Żyje i jest tym jedynym obiecanym wybawicielem danym ludziom przez Ojca. Paszport to taka książeczka gdzie spisana jest historia każdego życia ludzkiego. Jeżeli nie ma w tej książeczce strony z ważną wizą to takie życie można uznać za stracone. W tej sytuacji jest bez znaczenia kto jest jakiej narodowości, bo kto kim jest określa miejsce po której stronie granicy się znajduje.
W Słowie Bożym obowiązuje zasada; rzeczywistość wyższego rzędu przejmuje tą niższego.
Np. szabat w Zakonie nie wykonywanie pracy dzień odpoczynku; szabat w Łasce odpocznienie od dzieł pracy rąk naszych by zasłużyć sobie na zbawienie (dobre uczynki). Tak więc granice w świecie dzielące ludzi na narody, państwa, kultury, subkultury itp., są bez znaczenia wobec granicy tej w rzeczywistości duchowej w dobie Łaski. Tak więc Paweł słusznie napisał Galatów 3,28 Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. No chyba że funkcjonujesz w ciele (sarks), to tam dalej obowiązują wszelkiego rodzaju podziały i wyjaśnienie tego jest niemożliwe bo jest to słowo rhema, słowo które musi ożyć w nas.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 07, 2007 12:19 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
Smoku, muszę być cierpliwy albo zawiedziony, jeśli mi nie odpowiesz...

Mam ważne pytanie do refleksji:

Czy Tysiącletnie Królestwo Chrystusa (i także wieczne) będzie jednolite, czyli bez wszelkich różnic egzystencjalnych: etnicznej, językowej i kulturowej, jakie wywołał Bóg podczas nieudanego ukończenia budowy wieży Babel?

Pamiętaj, że to Królestwo na pewno nie będzie wielonarodowe lub ponadnarodowe i nie będzie zdominowane przez wyróżniony naród (np. Izrael). Gdyby tak istniała różnica etniczna, to dlaczego Bóg wybrałby naród izraelski na elitę etniczną ze względu na ich praojców według ciała? Zbawieni członkowie innych narodów czuliby się "podludziami" z powodu wywyższenia narodu izraelskiego jako elity etnicznej, zwanej "nadludziami". Tak lubią historię zwolennicy dominacji nad światem np. niemiecki nacjonalizm (nazizm). A także dzisiaj podobnie z dominionizmem religijnym (ruch neocharyzmatyczny).

Biblia uczy, że wszyscy zbawieni ludzie są równi jako bracia i siostry w Chrystusie, a Bóg jest ich Panem i Władcą.

Gdyby w tym Królestwie panowała bariera etniczna i językowa, to na co dzień (np. przez tysiąc lat) trudno byłoby nazywać bliskich i dalekich jedną rodziną w Chrystusie i trudno byłoby się porozumiewać między członkami wszystkich narodów, jeśli potrzebują oni wiecznej miłości i serdecznej przyjaźni.

"Za dni tych królów Bóg niebios stworzy królestwo, które na wieki nie będzie zniszczone, a królestwo to nie przejdzie na inny lud [BT: naród]; zniszczy i usunie wszystkie owe królestwa, lecz samo ostoi się na wieki, jak to widziałeś, że od góry oderwał się kamień bez udziału rąk, rozbił żelazo i miedź, glinę, srebro, złoto. Wielki Bóg objawił królowi, co potem się stanie. Sen jest prawdziwy, a wykład jego pewny." (Księga Daniela 2:44-45, BW)


Serdecznie pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 336 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 23  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL