www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Wt maja 21, 2024 6:50 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 140 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Cz lip 14, 2011 3:22 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Cytuj:
o tym pisalam w moich radach

To sie do nich wrescie sie dostosuj i skoncz to trollowanie, bo to juz troche nudzace


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Cz lip 14, 2011 4:11 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 7:51 am
Posty: 527
Axanna napisał(a):
szelka napisał(a):
Ja myślę, że wszystko ważne, co wskazuje na Chrystusa i Jego krzyż. Na zbawienie.


Daj spokoj, szelko, z takim tekstem, msza tez na to wskazuje.


Byłam na setkach mszy- ale nigdy nie mogłam zrozumieć, po co potrzebny był krzyż, skoro dobre uczynki +praktyki dają ten sam efekt...


Axanna napisał(a):
No nikt nie mowi o lagodnym zasnieciu, a po drugie osobiscie nie mam w sercu pragnienia meczarni dla kogokolwiek, nawet dla wrogow, bez wzgledu jak kto to nazwie - cielesnoscia, ludzka sprawiedliwoscia czy lechtaniem sobie uszu. Gdyby faktycznie bylo 'tylko' lagodne zasniecie, to bym sie tylko cieszyla chwalac Pana, zreszta chce go chwalic w kazdym wypadku, bo w roznicy od nas jest sprawiedliwy.


Nikt z nas chyba nie ma pragnienia męczarni innych. Bóg też nie, ale dowiódł tego nie przez unicestwianie dusz, tylko przez ofiarę swojego jedynego Syna. Ogromna cena za uratowanie z ogromnego cierpienia. Tak ja czytam przesłanie całej Biblii.

Axanna napisał(a):
szelka napisał(a):

Jeśli pada oskarżenie ze strony chrześcijan, to boli. Ale nie wszystko, co pada z ich ust, to oskarżenia, nawet jeśli boli. Ja bym się nie wyrzekała postawy otwartej na korektę i nie zamykała uszu na krytykę w każdym wypadku. Czasami ona jest lekarstwem.
A po owocach jednak można poznać człowieka. Nawet jeśli "tylko" pisze. To zresztą jest biblijne kryterium oceny, hm?


A tu nie bardzo zrozumialam, jezeli piszesz o mnie, ze 'mozna poznac tylko po pisaniu' to czemu nie powiesz wprost o co chodzi, zamiast sugestji co do ktorych trzeba sie domyslac co tam sie kryje miedzy wierszami.


Axanno, chyba często bierzesz do siebie coś, co wcale nie było przeciwko tobie, ani o tobie :)

Napisalaś wcześniej:

Cytuj:
Dlatego do zadnej doktryny, forsowanej poprzez tych, ktorych sie poznaje po owocach, nie bede miala przekonania


Zmierzałam do tego, że masz tu na forum nauczyciela, którego możesz poznać po owocach (choćby przez pisanie) i czerpać z jego nauczania.

Ale oczywiście zgadzam się, że pisanie każdego coś o nim mówi, twoje też, moje też. Mamy jakiś obraz drugiej osoby, której nigdy nie widzieliśmy czytając jej/jego posty. Możemy sobie pogadać na priv jeśli chcesz, jak się widzimy nawzajem :)

Cytuj:
szeleczko przepraszam, nie gniewaj, napisalam pierwsze co mi w leb strzelilo, pod wplywem ze tak powiem pewnej osoby, bo dziala na mnie dystrukcyjnie. Chcialam potem poprawic ale nie mialam czasu, tylko p.s. doskrobalam.


Nie gniewam się. Ale mam prośbę- tak poza tematem dyskusji.
Rozważ Axanno, czy ktokolwiek na świecie ma moc, żeby zachwiać twoim pokojem, kiedy go masz.
Z moich własnych doświadczeń wynika, że tylko wtedy się to innym udaje, jeśli u mnie ten pokój szwankuje. Wtedy wystarczy czyjaś mina, gest...cokolwiek...
Błogosławienie osób, których nie lubimy przywraca nam pokój, pozwala też czasem spojrzeć inaczej na sytuację. A ja tobie życzę pokoju :)
Mam nadzieję, że nie weźmiesz moich słów przeciwko sobie.

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Cz lip 14, 2011 4:41 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Tak pomyslałąm czytając Wasze ostatnie wpisy Szelko i Axanno.
Brak pokoju to co innego niż gniew.Można się gniewać mając pełnię pokoju.
Byle nie trwać w gniewie.
Jak myślicie???
"poszukiwacz prawdy"]Byłem przed nawróceniem russelitą i używałem właśnie takich pokrętnych argumentów bazujących bardziej na emocjach i wykrzywionym obrazie Boga, który sam sobie stworzyłem. Nie przyjmowałem do wiadomości, że Bóg będąc miłością, jest również ogniem trawiącym. U źródła mojego rozumowania leżał strach przed wieczną męką i działanie ducha antychrystowego pod którego wpływem się znajdowałem. [/quote]
Wierzący nie boją się wiecznej kary bo są domownikami i będa przy Bogu.To raczej wymówka dla nie wierzących.
Na dobrą sprawę to nie umiem sobie wyobrazić wieczności w żadnej odsłonie.
"Oko nie widziało , ucho nie słyszało co przygotował Bóg dla tych co Go kochaja".Wyrasta to ponad moje zrozumienie i ponad emocje. :)

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Cz lip 14, 2011 5:03 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
wlasnie, wlasnie Kristino, jaki tam "brak pokoju", ja nawet sie na nikogo nie gniewam byle niech mnie nie osacza kretynskim cytowaniem z komentarzykami co nie wiem czym traca. Trwa to zacietrzewienie nie od dzis i kazdy ma prawo miec czasem dosc... i tyle, moglabym i blogoslawic, przeprosic i przebaczyc, ale wiem ze to nie ten wypadek. Mialam kiedys takie cos (z pamieci):

Axanna: a-s przepraszam Cie za przykrosci, nie bedziemy sie klocic, nie gniewaj itp.
H-di: a-s olej Axanne, to duch oskarzyciela braci, tylko szuka zwady, taka-siaka itp.
A-s: dziekuje H-di tak zrobie...

I potem ona sie nie wstydzi wklejac i podsuwac innym linki o milosci, przebaczeniu itp. - nadziwic sie nie moge...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Cz lip 14, 2011 5:16 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
szelka napisał(a):
Byłam na setkach mszy- ale nigdy nie mogłam zrozumieć, po co potrzebny był krzyż, skoro dobre uczynki +praktyki dają ten sam efekt...

powiedzialam, ze wskazuje, a nie ze tlumaczy :)
Cytuj:
Nikt z nas chyba nie ma pragnienia męczarni innych. Bóg też nie, ale dowiódł tego nie przez unicestwianie dusz, tylko przez ofiarę swojego jedynego Syna. Ogromna cena za uratowanie z ogromnego cierpienia. Tak ja czytam przesłanie całej Biblii.

Ja, podobnie jak Kristina, nie umiem sobie tego wyobrazic, tej wiecznosci, nagrody, kary. Mi sie to po prostu w glowie sie nie miesci, stad moze tez i watpliwosci.

Smok tez ma racje, ze czesto widzimy wedlug wlasnego systemu logiki czy sprawiedliwosci , na pewno cos w tym jest. Bo szczerze nie potrafie sobie wyobrazic cieszacej sie szczesliwoscia matki, ktorej dziecko gdzies tam w ogniu gnije zywcem, sory, ale to wychodzi za moja zdolnosc rozumienia. Wiem ze Bog jest sprawiedliwy, miloserny itp.itp. Jak On zrobi, wierze z calego serca, ze bedzie to jedyny najlepszy sposob w jaki potrafi dzialac tylko ON.

To co Smok mowi wyglada logicznie, ale nie umiem jeszcze do tego sie przekonac, nadal mam te swoje watpliwosci pomimo tlumaczenia, watpliwosci i opor, zeby sie przekonac. Co prawda za malo nad tym jeszcze myslalam, za malo sie modlilam, czytalam. Brak mi czasu. Zreszta akurat w tej sprawie wole nawet sie nie dokopywac, bo co mi zalezy na tym przekonaniu... Jak Ojciec zrobi to i amen.

Natomiast w innych sprawach w rzeczy samej sie ucze od Smoka, oczywiscie ze go poznalam po pisaniu jako dobrego nauczyciela i czerpalam wiele razy dwoma rekami.

O pogadaniu na pw jak sie widzimy, to w sumie nie mam nic przeciwko, ale i tu moge Ci powiedziec, ze widze Cie dosc pozytywnie, nawet bardzo. To co wczesniej naplotlam bylo wynikiem chwilowegho zdenerwowania, juz to probowalam wyjasnic :) Jak wolisz, to mozeny przejsc na pw :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Cz lip 14, 2011 6:02 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Axanna napisał(a):
Ja, podobnie jak Kristina, nie umiem sobie tego wyobrazic, tej wiecznosci, nagrody, kary. Mi sie to po prostu w glowie sie nie miesci, stad moze tez i watpliwosci.
Przyjęcie Bożego objawienia odbywa się przez ducha ludzkiego w Duchu Świętym, i nawet odnowiony umysł doprowadza nas czasem do drzwi, które otwiera się sercem, nie umysłem. Wiemy, że przesłanki są logiczne i bardzo dobrze, bo nasza wiara nie jest odrzuceniem danego nam przez Boga intelektu, którym powinniśmy również Go miłować. Dlatego zdziwiłbym się, gdybyś sobie potrafiła wyobrazić coś takiego jak nieskończoność, wieczność i inne sprawy niebieskie. Wcale nie musisz ich sobie wyobrażać, żeby przyjąć do serca nauczanie na ten temat.

Axanna napisał(a):
Smok tez ma racje, ze czesto widzimy wedlug wlasnego systemu logiki czy sprawiedliwosci , na pewno cos w tym jest. Bo szczerze nie potrafie sobie wyobrazic cieszacej sie szczesliwoscia matki, ktorej dziecko gdzies tam w ogniu gnije zywcem, sory, ale to wychodzi za moja zdolnosc rozumienia. Wiem ze Bog jest sprawiedliwy, miloserny itp.itp. Jak On zrobi, wierze z calego serca, ze bedzie to jedyny najlepszy sposob w jaki potrafi dzialac tylko ON.
No właśnie. Trzeba Mu zaufać, jeśli wnioski prowadzą w konkretnym kierunku. Nie dlatego, że tak mówi jakiś człowiek, tylko dlatego, że Duch przekonuje i wprowadza w prawdę. Wierzę, że ponieważ w nowej rzeczywistości nie będzie łez ani bólu ani cierpienia dla zbawionych, Bóg zrobi coś takiego w nas, że nie będziemy wiecznie rozpamiętywać losu naszych bliskich, którzy zostaną potępieni. To byłaby udręka. Nie potrafię sobie tego wyobrazić, ale przyjmuję przez wiarę, że w wiecznym Królestwie Bożym Bóg będzie "wszystkim we wszystkim" [I Kor. 15:28].


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Cz lip 14, 2011 6:44 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
A może dostaniemy " na zapęd" żeby gorliwiej głosic i gorliwiej się modlic o nie zbawionych.
Ja wiele rzeczy jak pewnie i Wy przyjmuję wiarą.po prostu.Poza emocjami i poza umysłem :roll:

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Cz lip 14, 2011 8:22 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 16, 2006 5:21 pm
Posty: 599
agnieszkas napisał(a):
i uwazasz ..., ze to jest merytoryczna dyskusja odpowiadac pytaniem na pytanie ?

Naśladuję w tym naszego Pana Jezusa, on czynił podobnie w rozmowie z innymi

agnieszkas napisał(a):
Tak, ja przeczytalam jakie tam jest greckie slowo i jakie jest jego wlasciwe tlumaczenie polskie ...

I jakie jest tłumaczenie polskie ?

_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
Obrazek
"Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Cz lip 14, 2011 11:25 pm 
ojej Quster... Dobrze, dziekuje za jedna odpowiedz, przynajmniej. :)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Pt lip 15, 2011 5:18 am 
poszukiwacz prawdy napisał(a):
Nie zamierzam powtarzać wszystkich argumentów przytoczonych już, a mających na celu wykazanie na podstawie Pisma Świętego, że Gehenna jest miejscem wiecznej męki, a nie miejscem anihilacji. Muszę również stwierdzić, że nauka o tym, że wieczna męka nie oznacza wiecznej męki, a oznacza unicestwienie jest nauką fałszywą, opierającą się na tendencyjnej interpretacji wersetów.
Byłem przed nawróceniem russelitą i używałem właśnie takich pokrętnych argumentów bazujących bardziej na emocjach i wykrzywionym obrazie Boga, który sam sobie stworzyłem. Nie przyjmowałem do wiadomości, że Bóg będąc miłością, jest również ogniem trawiącym. U źródła mojego rozumowania leżał strach przed wieczną męką i działanie ducha antychrystowego pod którego wpływem się znajdowałem.
Zauważam, że można dać się oszukać i przyjąć naukę o anihilacji w jeziorze ognistym. Uważam jednocześnie, że uczciwa i szczera analiza Pisma Świętego w mocy DŚ może przynieść wyjaśnienie problemu i powrócenie do właściwego rozumowania. Nauka o sądzie wiecznym jest podstawą nauki wraz z nauką o zmartwychwstaniu (Hebr.6:1-3). Niewłaściwe jej rozumienie powoduje poważne komplikacje w wielu innych kwestiach. Dlatego tych, którzy mają wątpliwości zachęcam do spokojnej analizy Pisma i nie polegania na własnym rozumie (Przyp.Sal.3:5). Wierzę, że Bóg ma moc przekonać każdego, skoro mógł przekonać takiego zatwardziałego heretyka jak ja.
Pismo Święte mówi, że Jezus wyratował tych, którzy w Niego uwierzyli przed pobytem w jeziorze ognia i siarki. Księga Objawienia mówi, że gdy Bóg zniszczy obecne niebo i ziemię, a stworzy nowe niebo i ziemię na zewnątrz będą grzesznicy (Obj.22:15). Jest napisane również, że szatan będzie wrzucony do jeziora ognia i siarki i dołączy do zwierzęcia-antychrysta i fałszywego proroka. Wszyscy będą dręczeni dniem i nocą na wieki wieków (Obj.20:10).Skoro diabeł dołączył do antychrysta i fałszywego proroka po 1000 letnim królestwie, to oznacza, że ci dwaj nie zostali unicestwieni zaraz po wrzuceniu do jeziora ognistego, lecz przebywali w nim od czasu, spotkania z diabłem, gdyż zostali tam wrzuceni przed tysiącletnim królestwem Mesjasza (Obj.19:20). Wszyscy wspólnie będą dręczeni. Udziałem grzeszników będzie to samo jezioro ogniste (Obj.20:15; 21:8).


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Pt lip 15, 2011 5:49 am 
Axanna napisał(a):
wlasnie, wlasnie Kristino, jaki tam "brak pokoju", ja nawet sie na nikogo nie gniewam byle niech mnie nie osacza kretynskim cytowaniem z komentarzykami co nie wiem czym traca. Trwa to zacietrzewienie nie od dzis i kazdy ma prawo miec czasem dosc... i tyle, moglabym i blogoslawic, przeprosic i przebaczyc, ale wiem ze to nie ten wypadek. Mialam kiedys takie cos (z pamieci):

Axanna: a-s przepraszam Cie za przykrosci, nie bedziemy sie klocic, nie gniewaj itp.
H-di: a-s olej Axanne, to duch oskarzyciela braci, tylko szuka zwady, taka-siaka itp.
A-s: dziekuje H-di tak zrobie...

I potem ona sie nie wstydzi wklejac i podsuwac innym linki o milosci, przebaczeniu itp. - nadziwic sie nie moge...


Oj to przeciez ze "sredniowiecza":) Czy to bylo tak jak Ty pamietasz, to mam wielkie watpliwosci, ale to nie wazne, pamietam, ze H. dal mi taka niwlasciwa rade, na ktora nie powinnam przytakiwac. Jesli to Ciebie caly czas boli, ze tak kiedys odpisalam H., to przepraszam Ciebie jeszcze raz i jeszcze raz prosze o wybaczenie.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Pt lip 15, 2011 6:17 am 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Ach jak mi boli, taki cios, a przy okazji wyciagnelam wlasciwe o Tobie wnioski, bo nie sciemniaj teraz o sredniowieczu i ze niby Ci sie nie pamieta jak to bylo. Jakby mi zalezalo poszukalabym i dala linka, ale to jeden tylko przyklad z wielu, moim zdaniem dosc jaskrawy, bo nie bylo to tylko 'przytakniecie na rade', ale spluniecie do wyciagnietej ku Tobie dloni mimo tej calej Twojej przewrotnosci. Ja na Ciebie sie nie gniewam, nie musisz przepraszac :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Pt lip 15, 2011 6:26 am 
Axanna napisał(a):
Ja na Ciebie sie nie gniewam, nie musisz przepraszac
no to dziekuje, wracajmy do tematu watku.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Pt lip 15, 2011 6:37 am 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
agnieszkas napisał(a):
Axanna napisał(a):
Ja na Ciebie sie nie gniewam, nie musisz przepraszac
no to dziekuje, wracajmy do tematu watku.

O! Nareszcie : ) bardzo chetnie, dziekuje.
To sie zapytam, czemu sluzy Twoj post, wyslany dzis o 5:18 am i jak to sie ma do tematu i Twoich apeli o merytorycznosci?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Pt lip 15, 2011 6:54 am 
uwazam, ze post Poszukiwacza jest bardzo merytoryczny i pelen milosci i troski, takie podsumowanie tematu w "pigulce", warto by nie zostal przeoczony. Sama czytam sobie go juz kilka razy. Ciekawe jest tez to co podkreslilam, bo Smok tez mowil, ze to z zaslepionych umyslow pochodzi nauka o anichilacji co mnie jakos "ruszylo"/zdziwilo i, ze to wazna nauka o czym rowniez wspomina Poszukiwacz, a czego do tej pory w sumie nie wiedzialam. Tez mialam metlik w tym temacie, bo nasluchalam sie kiedys tej nauki o anihilacji ale w Pismie zobaczylam, ze jednak jest inaczej, tylko nie wiedzilam jak to poukladac. Wszystko chcialabym podkreslic i zapamietac, wiec wszystko zacytowalam. Czytajac ten watek, tzn. to co Smok i Poszukiwacz pisza zaczyna mi sie rozjasniac i ukladac ...

p.s. Axanno, jednak poradze Ci bys sprawdzila sobie to co mi zarzucasz, ze "odtracilm wyciagnieta reke", bo sie z tym zgodzic nie moge. Moglo byc tak, ze posty sie jakos tak nalozyly, ze tak to wyszlo lub tak zrozumialas po prostu. Wydaje mi sie , ze i wtedy podnioslas "glos" w tej sprawie, a ja nie mialam sily juz tego prostowac, ale wybaczam Ci za kazdym razem.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 140 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL