www.ulicaprosta.net
http://forum.ulicaprosta.net/

Wypadki na kopalni a kult "Św. Barbary"
http://forum.ulicaprosta.net/viewtopic.php?f=2&t=1913
Strona 1 z 1

Autor:  asique [ Cz gru 01, 2016 9:15 pm ]
Tytuł:  Wypadki na kopalni a kult "Św. Barbary"

Witajcie. Nie do końca wiedziałam jak nazwać wątek.

Na pewno słyszeliście o ostatnim wypadku w kopalni KGHM. Dotyczy mnie to lokalnie i w tym roku w ogóle było dużo wypadków, ginęła 1-2 osoby, a teraz aż 8. Ludzie bardzo to przeżywają i cały internet pełen komentarzy. Wielu pisze, że "św. Barbara zbiera żniwa". Na początku machnęłam ręką na to, ale zaczęłam się zastanawiać. Faktycznie Barbara jest katolicką patronką górników i oni powierzają się pod jej opiekę. Zaczęłam dopuszczać taką myśl, że takie wypadki w pewnym stopniu mogą być spowodowane właśnie modleniem się do Barbary- zamiast powierzać bezpieczeństwo Jedynemu Bogu, ludzie oddają cześć i ufają bożkowi. A za bożkiem przecież kryje się zły, który niszczy i wytraca.

Co o tym myślicie?

Autor:  RobertZ [ Cz gru 01, 2016 10:16 pm ]
Tytuł:  Re: Wypadki na kopalni a kult "Św. Barbary"

Myślę ,że powierzanie się demonicznym siłom zawsze sprowadza na ludzi nieszczęście i nie można sobie z tym igrać. Jednak z drugiej strony wydaje mi się ,że nawet jeśli tak by było to Bóg przed nami to zakrywa i nawet nie chce byśmy tak myśleli, ponieważ możemy kogoś ocenić niesprawiedliwie. Zwykle jak jest jakaś tragedia, wojna, albo kalectwo dziecka to w umyśle człowieka pojawia się pytanie dlaczego? albo kto zgrzeszył? Wydaje mi się ,że Jezus zachęca nas w takich chwilach do refleksji nad tym dokąd prowadzi nasze życie. Do refleksji podaję następujący fragment Łk 13:1-5: "W tym samym czasie przyszli niektórzy i donieśli Mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Jezus im odpowiedział: "Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie". Z Biblii wiemy ,że Bóg wykonuje sądy nawet nad narodami, ale dla nas chrześcijan powinno być to otrzeźwiające i zachęcające do odwodzenia ludzi od złych dróg. Czas łaski się kiedyś skończy i będzie już za późno.

Autor:  Owieczka [ Cz gru 01, 2016 10:23 pm ]
Tytuł:  Re: Wypadki na kopalni a kult "Św. Barbary"

Myślę, że gdyby to działało w ten sposób, to na wszystkich modlących się do Maryi na przykład musiałyby się zawalić dachy kościołów katolickich...Znam ludzi, którzy całe życie noszą na szyi "dla ochrony" amulety, medaliki itp., a jakoś mają się dobrze.
Wypadki w kopalniach się zdarzają, bo prawdopodobieństwo, że ulegnie się wypadkowi w kopalni jest wyższe niż gdzieś indziej. Nie upatrywałabym tutaj duchowej przyczyny.
Diabłu zależy na tym, aby ludzie pozostali w grzechach. Dopóki taki niewierzący jest daleko od Boga i nie ma ochoty pokutować, przekonany o swojej "niewinności", "byciu dobrym człowiekiem", dopóty może sobie żyć spokojnie. Diabeł próbuje usunąć tych, którzy zbliżają się do zbawienia (doświadczyłam tego).

Autor:  psinka [ Pt gru 02, 2016 6:16 pm ]
Tytuł:  Re: Wypadki na kopalni a kult "Św. Barbary"

Nie pozostaje mi nic innego, jak przyłączyć się do moich przedmówców.
Znam ludzi, którzy odrzucili Chrystusa, oraz takich, którzy żyją bezbożnie, a jednak nie spada na nich grom z jasnego nieba, wręcz przeciwnie.

Autor:  asique [ Pt gru 02, 2016 6:42 pm ]
Tytuł:  Re: Wypadki na kopalni a kult "Św. Barbary"

Dziękuję za wypowiedzi.
W takim razie myślicie, że w rożnych wypadkach siły demoniczne w ogóle nie mają udziału?
Jest dla mnie jasne, że tragedie nie zdarzają się wyłącznie jako kara za grzechy, a chyba tak mnie zrozumieliście. Gdyby tak było, Bóg nas wszystkich dawno by wytracił...

Autor:  Owieczka [ So gru 03, 2016 9:12 am ]
Tytuł:  Re: Wypadki na kopalni a kult "Św. Barbary"

Cytuj:
W takim razie myślicie, że w rożnych wypadkach siły demoniczne w ogóle nie mają udziału?


Ludzie tego świata pełnią wolę diabła, służą mu. Nawet, jeśli o tym nie wiedzą. Siły demoniczne owszem, działają. Widzę, w jak złym stanie są rodziny, dzieci, jak młodzi ludzie żyją daleko od Boga i nawet nie ma już ludzi,a w każdym razie jest ich coraz mniej, którzy by Boga szukali i interesowali się tematami wiary. Wystarczy się rozejrzeć- rozpusta, wszeteczeństwo, aborcja, eutanazja, umiłowanie rozkoszy (zbytków, przyjemności), chciwość, kłamstwa, oszustwa, rozwody...full service. Żyjemy w czasach ostatecznych.
Ale jakoś nie wierzę w to, że duch demoniczny stojący za "św. Barbarą" powoduje wzrost wypadków śmiertelnych w kopalni...wprost proporcjonalnie do ilości modlitw do niej zanoszonych. Bóg nad wszystkim czuwa i On daje życie, On decyduje o tym, kto kiedy ma umrzeć. Nad wszystkim sprawuje kontrolę.
Jeśli już, to ludzie zabijając nienarodzonych składają ofiarę swoim panom, jak też rozgłaszając swoje poglądy przeciwne Bożej woli...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/