www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N gru 22, 2024 5:04 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 21, 2009 9:08 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
jartur napisał(a):
Tak czytam twoje wątpliwości i zastanawiam się ze chyba gdy się nawróciłaś to od razu byłaś już święta, ale nie od razu Kraków zbudowali :D teraz poważnie...:
nie rozumiesz ze ludzie pogrążeni w bagnie okultyzmu od razu tak sobie nie wstają na nogi i nie wystarczy pstryknąć palcami i już wszystko jest super tak nie jest... to jest walka i proces, lecz gdy Bóg już upora się z ze zniewoleniem które często występuje w rożnych formach wtedy tacy ludzie są wielkim świadectwem, są Bogu wierni bardziej niż niejeden normalnie nawrócony grzesznik.

ps. wyzwolił go Jezus Chrystus nie JHWH

Ja mam wątpliwości co do Twojej interpretacji i proszę o biblijne uzasadnienie, a Ty jestes zwyczajnie niemiły zamiast biblijnego wyjaśnienia i odniesienia się do tego np. co napisał Smok i o co ja pytałam konkretnie.

Co do Twojego ps: Mam rozumieć, że Jezus Chrystus to nie jest dla Ciebie JHWH? Nie uważasz Jezusa Chrystusa za JHWH Zbawiciela który przyszedł na ziemię raz w ludzkim ciele jako Mesjasz[Chrystus] i Syn Boży?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 21, 2009 9:42 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
Zrozum że dla mnie Bóg jest bliższy w Imieniu Jezusa Chrystusa
a jeśli chcesz biblijne uzasadnienie także tego to proszę:
Dz.Ap. 3:6
6. I rzekł Piotr: Srebra i złota nie mam, lecz co mam, to ci daję: W imieniu Jezusa Chrystusa Nazareńskiego, chodź!
(BW)

dlaczego zarzucasz mi ze jestem nie miły skoro dałem do zrozumienia w tym co pisałem ze żartuje potem zaś pisałem dalej "że teraz poważnie"...intencje mam czyste i nie zamierzałem sprawiać komukolwiek przykrość jeśli tak się poczułaś to sorry

czytając nie zauważyliście ze nikt z tej osoby nie wypędzał demonów lecz on sam wolał do Jezusa i został uwolniony... jak to zinterpretujecie ?

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 21, 2009 9:53 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
jartur napisał(a):
Zrozum że dla mnie Bóg jest bliższy w Imieniu Jezusa Chrystusa
a jeśli chcesz biblijne uzasadnienie także tego to proszę:
Dz.Ap. 3:6
6. I rzekł Piotr: Srebra i złota nie mam, lecz co mam, to ci daję: W imieniu Jezusa Chrystusa Nazareńskiego, chodź!
(BW)

Przepraszam Cię, ale nie rozumiem.

jarur napisał(a):
ps. wyzwolił go Jezus Chrystus nie JHWH

ani_isza napisał(a):
Co do Twojego ps: Mam rozumieć, że Jezus Chrystus to nie jest dla Ciebie JHWH? Nie uważasz Jezusa Chrystusa za JHWH Zbawiciela który przyszedł na ziemię raz w ludzkim ciele jako Mesjasz[Chrystus] i Syn Boży?

Odpowiedz proszę krótko na moje pytani: tak czy nie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 21, 2009 10:09 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
Jahwe jest Bogiem Jezus jest Bogiem i Duch Świety jest Bogiem, ale to w Imieniu Jezusa ludzie maja się modlić, podam inny werset który dla mnie wiele wyjaśnia:Mar. 16:17
17. A takie znaki będą towarzyszyły tym, którzy uwierzyli: w Imieniu moim demony wyganiać będą, nowymi językami mówić będą,
18. Węże brać będą, a choćby coś trującego wypili, nie zaszkodzi im. Na chorych ręce kłaść będą, a ci wyzdrowieją.
19. A gdy Pan Jezus to do nich powiedział, został wzięty w górę do nieba i usiadł po prawicy Boga.
20. Oni zaś poszli i wszędzie kazali, a Pan im pomagał i potwierdzał ich słowo znakami, które mu towarzyszyły.
(BW)

Trzymam się tego co Jezus powiedział On jest moim pośrednikiem właśnie w tym Imieniu a nie innym i zauważ że powiedział to już po zmartwychwstaniu.

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 21, 2009 10:43 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
jartur napisał(a):
wyzwolił go Jezus Chrystus nie JHWH

jartur napisał(a):
Jahwe jest Bogiem Jezus jest Bogiem i Duch Świety jest Bogiem

jartur napisał(a):
Trzymam się tego co Jezus powiedział On jest moim pośrednikiem właśnie w tym Imieniu a nie innym i zauważ że powiedział to już po zmartwychwstaniu.

:shock: Jarturze, nie jestem pewien, czy zdajesz sobie sprawę, co wynika z powyższych Twoich wypowiedzi. Aż strach pomyśleć. Nie wiem, czy to widzisz, ale wynika z tego, że masz 3 bogów - JHWH, Jezusa i Ducha Świętego. Skoro Jezus to nie jest JHWH, to znaczy, że Wcielenie dotyczyło innego boga niż JHWH (bo Twoim zdaniem Jezus to nie JHWH) - czyli Jeszua to nie jest JHWH Zbawiciel. Poza tym, z ostatniego cytatu wynika, że Jezus stał się Pośrednikiem dopiero po zmartwychwstaniu - to też jest mocno niepokojące wyznanie.

Z ogółu Twoich wypowiedzi wnioskuję, że masz problem z klarownym przekazem przekonań i MAM NADZIEJĘ, że po prostu albo nie przemyślałeś tych spraw do końca (a to trochę dziwne, skoro chcesz głosić Jezusa i nie bardzo wiadomo, kim On jest), albo zupełnie Ci nie przeszkadza fakt, że wyznajesz innego Jezusa niż ten, który jest Wcielonym JHWH Zbawicielem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 21, 2009 11:05 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
Ha Ha Ha ! przecież nie napisałem nic o trzech osobach
nie mam trzech bogów Smoku bo modle się tylko do Jednego,do Boga który objawił się w Jezusie Chrystusie !

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 21, 2009 11:16 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
jartur napisał(a):
Ha Ha Ha ! przecież nie napisałem nic o trzech osobach
nie mam trzech bogów Smoku bo modle się tylko do Jednego, do Boga który objawił się w Jezusie Chrystusie !

A co to dla Ciebie znaczy, że się objawił w Jezusie Chrystusie, skoro piszesz, że Jezus Chrystus nie jest JHWH? Czym jest dla Ciebie Wcielenie i kto się wcielił w kogo?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 21, 2009 11:36 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
Smoku jak widzę nie zrozumienie to już u nas tradycja

przecież Jezus sam o sobie mówił Jam jest ! ale to nie znaczy ze ja mam teraz modlić się tymi słowami : proszę cie Jam jest czy Jahwe lub Duchu Święty pomóż mi uzdrów mnie itp... nie, tak mamy się nie modlić, mamy jedno imię dane ludziom i tego się będę trzymać ! czy teraz rozumiecie o co mi chodzi..? czy jeszcze nie..?

Oczywiście JHWH to Zbawiciel Jezus i nie mam żadnych wątpliwości

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 21, 2009 2:06 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 12, 2009 4:19 pm
Posty: 97
Ja tak trochę z innej beczki mam jedno własne spostrzeżenie.

Ani- Iszo
Już jakiś czas temu zwróciłam uwagę na to, że w większości Twoich postów pojawia się przy każdej okazji Imię Boże JHWH. Czy nie uważasz,że to trochę nadużycie? Jak rozumiesz werset:

Nie będziesz wzywał imienia Jahwe, Boga twego, nadaremnie, bo Jahwe nie omieszka ukarać tego, kto wzywa Jego imienia nadaremnie.

Może ja tu nie mam racji.
Czy to przykazanie dotyczy WZYWANIA(tylko) Imienia Bożego , czy ogólnie WYPOWIADANIA?

Ja osobiście mam wielki respekt do Imienia JHWH, jeżeli go wypowiadam, to tylko w szczególnych okolicznościach, czyli rzadko.
Bliskie mi imię, przez które poznałam Boga, On działa w moim życiu to Imię Jezus.

Myślę że o to chodzi Jarturowi, prawda?

Pozdrawiam

_________________
NAJBARDZIEJ ŚLEPY JEST TEN, KTO NIE CHCE WIDZIEĆ.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 21, 2009 2:18 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Jarturze, nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Na czym polega Wcielenie i kto się wcielił w kogo? Doktryna o Wcieleniu jest jedną z podstawowych doktryn chrześcijańskich. Aż się boję pomyśleć, że głosisz Ewangelię nie wiedząc, kto kogo posłał, żeby nas zbawić i kto kogo posłał, żeby nas uświęcać. Czy Ty jesteś nauczycielem w swoim zborze?

avelina napisał(a):
Czy to przykazanie dotyczy WZYWANIA (tylko) Imienia Bożego, czy ogólnie WYPOWIADANIA?

Nie chcę się wypowiadać za Ani_Iszę, lecz widzę sporo nieporozumień. Avelino, byłaś Świadkiem Jehowy, więc z pewnością masz wpojony szacunek do imienia Bożego i słusznie. W przykazaniu jest wyraźnie napisane, że zakaz dotyczy wzywania imienia JHWH nadaremnie czyli przy "byle okazji" jak to się mówi. Bez należnej czci dla Boga i bez konkretnego powodu. Imię Jezus zawiera w sobie imię JHWH, ponieważ oznacza JHWH Zbawiciel. Dlatego wzywanie imienia Jezus nadaremno jest równoznaczne z łamaniem tego samego przykazania.

Jeśli Jarturowi chodziłoby o imiona oderwane od Osób jako zwykłe dźwięki, to by oznaczało bardzo poważny problem. Polega on na braku zrozumienia samego pojęcia "imię" - a za tym idzie brak zrozumienia określenia "w imieniu...". Może to doprowadzić do "spoganizowania" relacji z Bogiem, a nawet do nieświadomego wejścia w praktyki okultystyczne, przed czym bym bardzo ostrzegał.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 21, 2009 8:59 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
avelina napisał(a):
Ja tak trochę z innej beczki mam jedno własne spostrzeżenie.

Ani- Iszo
Już jakiś czas temu zwróciłam uwagę na to, że w większości Twoich postów pojawia się przy każdej okazji Imię Boże JHWH. Czy nie uważasz,że to trochę nadużycie? Jak rozumiesz werset:

Nie będziesz wzywał imienia Jahwe, Boga twego, nadaremnie, bo Jahwe nie omieszka ukarać tego, kto wzywa Jego imienia nadaremnie.

Może ja tu nie mam racji.
Czy to przykazanie dotyczy WZYWANIA(tylko) Imienia Bożego , czy ogólnie WYPOWIADANIA?

Ja osobiście mam wielki respekt do Imienia JHWH, jeżeli go wypowiadam, to tylko w szczególnych okolicznościach, czyli rzadko.
Bliskie mi imię, przez które poznałam Boga, On działa w moim życiu to Imię Jezus


No to będzie dłuuugie wyjaśnienie :)

Ja też mam szacunek i nie używam imienia mojego Króla do celów uwłaczających JEGO GODNOŚCI, nie używam jako "przecinka", nie używam do celów okultystycznych i bezbożnych.
Fragment z Wj 20:7 najlepiej jest przetłumaczona akurat w "tysiąclatce" i KJV:
"Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, gdyż Pan nie pozostawi bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy."

"Thou shalt not take the name of the LORD thy God in vain ; for the LORD will not hold him guiltless that taketh his name in vain ."

Chociaż nawet "bluletterbible" nie oddaje to w pełni użytego tu hebrajskiego "SZAW", ale ogólnie może być:
http://www.blueletterbible.org/lang/lex ... 7723&t=KJV

Ogólnie:
Ani wzywania, ani wypowiadania. Dotyczy to intencji bezbożnych i nawet trwania w fałszu/kłamstwie w jakiejkolwiek dziedzinie życia, podczas równoczesnego twierdzenia, że należy się do JHWH i jest się z NIM w Przymierzu. Ja tak to rozumiem w tym miejscu.

Tradycyjna interpretacja rabiniczna zawiera taką wykładnię jak podajesz, nawet ostrzejszą. Całkowity zakaz używania zwrotu JHWH [stąd dziś w tekstach Pisma, modlitwach i codziennym określaniu Boga zastąpienie Jego Imienia zwrotami np. Adonaj, HaSzem].
Ale według tej rabinicznej interpretacji Tory kłanianie się [oddawanie pokłonu] należy się jedynie JHWH [Wj 20:5] i sprowadzono je również do takiej czynności, że podczas modlitw i odczytywania Pism bogobojni Żydzi kłaniają się, a w miejscu występowania imienia pokłon jest pogłębiony [stąd określenia obserwatorów, że Żydzi "kiwają" się w czasie modlitw]. Tak też zamieniono zwrot "echad" na "jachid" w Pwt 6:4. Dla mnie jest to jednak ludzka tradycja, która nie ma potwierdzenia w całości Tory i reszty Pism, czyli coś z gatunku:
"Przykazania Boże zaniedbujecie, a ludzkiej nauki się trzymacie. (9) I mówił im: Chytrze uchylacie przykazanie Boże, aby naukę swoją zachować. [...] tak unieważniacie słowo Boże przez swoją naukę, którą przekazujecie dalej; i wiele tym podobnych rzeczy czynicie." [Mk 7:8-13]


Bo np. kilka wersetów dalej, w Wj 20:24 czytam, że imię ma być wspominane - co jest zupełnym zaprzeczeniem interpretacji rabinicznej jaka do dziś funkcjonuje gdzieniegdzie w różnych wersjach. Kiedyś myślałam podobnie, miałam nawet manierę pisania "B-g" [pewnie po pobycie w Gminie i na FŻP]. Ale nabrałam nawyku sprawdzania jak się rzeczy mają w Pismach. I akurat na ten temat znalazłam m.in., że znaczenie imienia zostało objawione dopiero w pewnym momencie, w imieniu tym jest zbawienie, wzywanie/wyznawanie tego imienia jest związane z przynależnością która jest jednoznaczna i związana z ogłaszaniem swego podporządkowania [a np Jezusowi wszak przypisuje się różną pozycję wobec Ojca i różne natury dzisiaj - czyż nie?]. A przecież nosi Jezus tytuł Zbawiciela w Nowym Testamencie. Zauważyłam też, że wiele odrodzonych trynitarzy uważa, że JHWH=Ojciec. Podczas gdy w Pismach ST nie ma potwierdzenia na takie wnioski. Czytam, że JHWH posyłał JHWH w misji [Zach. 2:12-17; Oz. 1:1-7]. Inne fakty, to m.in. proroctwa z Pism hebrajskich o tym, że to JHWH został przebity [Zach. 12:10 --> Jan 19:37].

Ciekawostki ze wskazaniem jak jest w tekście hebrajskim:

"Wszakże każdy , kto będzie wzywał imienia Pana[JHWH], będzie wybawiony; gdyż na górze Syjon i w Jeruzalemie będzie wybawienie - jak rzekł Pan [JHWH] - a wśród pozostałych przy życiu będą ci, których powoła Pan [JHWH]." [Jl 3:5 uwaga w KJV jest to 2:32]
"Potem jednak przemienię ludom ich wargi na czyste, aby wszystkie mogły wzywać imienia Pana [JHWH] i służyć mu jednomyślnie." [So 3:9]
"Tę trzecią część wrzucę w ogień i będę ją wytapiał, jak się wytapia srebro, będę ją próbował, jak się próbuje złoto. Będzie wzywać mojego imienia i wysłucham ją. Ja powiem: Moim jest ludem, a ona odpowie: Pan [JHWH] jest moim Bogiem [ELOHIM]." [Za 13:9]

I ich wykładnia w Nowym Testamencie: "Wszakże każdy, kto będzie wzywał imienia Pańskiego, zbawiony będzie."[Dz 2:21]
"Każdy bowiem, kto wzywa imienia Pańskiego, zbawiony będzie. Ale jak mają wzywać tego, w którego nie uwierzyli? A jak mają uwierzyć w tego, o którym nie słyszeli?"[Rz 10:13-14]
Jakie jest więc to IMIĘ i co ono oznacza, skoro w imieniu tym chrzcić należy uczniów [Mt 28:18-19]

Chrześcijanie używają tu powszechnie zwrotu BÓG jako konkretnej desygnaty jeśli chodzi o godność, naturę, majestat i władzę. Czy chcą czy nie, tak to wygląda, jest to zwrot BÓG, bo tak zostało to przetłumaczone z greki bądź z hebrajskiego [i nawet nie zdają sobie sprawy, bo nie muszą, co jest w ST w tych miejscach: EL, czy ELOHIM, czy JHWH, czy JHWH ELOHIM], a ja używam JHWH. I czuję się z tym swobodnie jako wierząca Żydówka [chociaż na spotkaniach z wierzącymi staram się wypowiadać tak, żeby mnie rozumieli współcześni odbiorcy tłumaczeń Biblii-chrześcijanie]. Ale swobodnie modlę się w imieniu Jeszua HaMoszijah, bo też jest Jeszua Mesjaszem jakiego wyczekiwali moi przodkowie. W towarzystwie nieodrodzonych Żydów, ponieważ szanuję ich uczucia związane z rabiniczną tradycją i nienatchnioną wykładnią PISM, staram się pamiętać o używaniu zwrotów zastępczych jeżeli rozmawiamy o JHWH.

Jako jeszcze jeden przykład [ciekawostkę] źródłowego zaczerpnięcia z PISM ST podam chociażby werset: "Przez Niego więc składajmy Bogu ofiarę czci ustawicznie, to jest owoc warg, które wyznają Jego imię." [Hbr 13:15]. Nakaz ten jest zaczerpniętym i zinterpretowanym w Mesjaszu nakazem z Tory [Kpł 7:11-12] i jest tam w wersecie 11 JHWH; dalej z Ps 50, gdzie w wersetach kluczowych jest kolejno: w 14 i 23 ELOHIM. Dalej jest obietnicą z Iz 57:18b-19 i tu jest JHWH. Dalej nawoływaniem z Oz 14:1-2 Bw gdzie kolejno jest JHWH,ELOHIM a potem znów JHWH:
"Nawróć się, Izraelu, do Pana[JHWH], swojego Boga[ELOHIM], gdyż upadłeś przez własną winę!(2) Weźcie ze sobą słowa skruchy i nawróćcie się do Pana![JHWH] Mówcie do niego: Odpuść nam wszelką winę i przyjmij naszą prośbę, a my złożymy ci w ofierze owoce naszych warg!"

Użycia JHWH w ST dla zainteresowanych:
http://www.blueletterbible.org/lang/lex ... 3068&t=KJV
Chętnie mogę coś jeszcze wyjaśnić, jeśli jest taka potrzeba :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 21, 2009 10:25 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
Już odpowiadam według mojego zrozumienia jak pisze ze Bóg objawił się w Chrystusie to znaczy ze wcielił się w człowieka którego porodziła niewiasta
bo przecież pisze ze ze w nim była cala pełnia boskości
Jezus jest Bogiem przez duże B nie jest jakimś mniejszym bo Bóg jest jeden
Bóg stąpał po ziemi w ciele człowieka w którego się wcielił dlatego spotykamy się z określeniem syn Boży i syn człowieczy...dobrze to rozumiem..?


Avelina dobrze mnie rozumiesz Siostro ! wielokrotnie doświadczałem i doświadczać będę jak diabeł i demony drżą na Imię Jezus !
i to nie jest Jezus taki jak na obrazkach w KK lecz to jest Ten, który jest pełen chwały i czci, uwielbienia i mocy, Bóg odwieczny i wszechmogący
W takiego Jezusa wierze bo go znam i ani trochę się nie dziwie ze przed takim Jezusem zegnie się wszelkie kolano i drży wszelka ciemność:
Obj. 1:13-17
13. A pośród tych świeczników kogoś podobnego do Syna Człowieczego, odzianego w szatę do stóp długą i przepasanego przez pierś złotym pasem;
14. Głowa zaś jego i włosy były lśniące jak śnieżnobiała wełna, a oczy jego jak płomień ognisty,
15. A nogi jego podobne do mosiądzu w piecu rozżarzonego, głos zaś jego jakby szum wielu wód.
16. W prawej dłoni swojej trzymał siedem gwiazd, a z ust jego wychodził obosieczny ostry miecz, a oblicze jego jaśniało jak słońce w pełnym swoim blasku.
17. Toteż gdy go ujrzałem, padłem do nóg jego jakby umarły. On zaś położył na mnie swoją prawicę i rzekł: Nie lękaj się, Jam jest pierwszy i ostatni,
(BW)
TO JEST MÓJ JEZUS !
Pozdrawiam
ps.2 Kor. 5:15-16
15. A umarł za wszystkich, aby ci, którzy żyją, już nie dla siebie samych żyli, lecz dla tego, który za nich umarł i został wzbudzony.
16. Dlatego już odtąd nikogo nie znamy według ciała; a jeśli znaliśmy Chrystusa według ciała, to teraz już nie znamy.
(BW)

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 21, 2009 11:39 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
jartur napisał(a):
Już odpowiadam według mojego zrozumienia jak pisze ze Bóg objawił się w Chrystusie to znaczy ze wcielił się w człowieka którego porodziła niewiasta bo przecież pisze ze ze w nim była cala pełnia boskości
Jezus jest Bogiem przez duże B nie jest jakimś mniejszym bo Bóg jest jeden
Bóg stąpał po ziemi w ciele człowieka w którego się wcielił dlatego spotykamy się z określeniem syn Boży i syn człowieczy... dobrze to rozumiem..?

Właściwie tak, ale nadal nie odpowiadasz, kto wcielił się w kogo. Kim był Syn Boży przed Wcieleniem, czyli zanim zstąpił na ziemię i narodził się jako Jezus? Kto Go posłał, skoro to On jest Bogiem przez duże B? Jest tylko Jeden Bóg przez duże B i nazywa się JHWH. Jeśli Jezus jest Bogiem przez duże B, to dlaczego piszesz, że "wyzwolił go Jezus Chrystus, a nie JHWH"? Jeśli Twoim zdaniem "Jahwe jest Bogiem, Jezus jest Bogiem i Duch Święty jest Bogiem, to ilu jest Bogów przez "duże B"? Czyżbyś uważał, że JHWH to jest Ojciec, a Jezus ani Duch nie są JHWH? Bo jeśli tak, to nie jest prawda, choć może stąd to zamieszanie w Twoich wypowiedziach. Dobrze rozumiem?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 22, 2009 7:43 am 
Smok Wawelski napisał(a):
jartur napisał(a):
Już odpowiadam według mojego zrozumienia jak pisze ze Bóg objawił się w Chrystusie to znaczy ze wcielił się w człowieka którego porodziła niewiasta bo przecież pisze ze ze w nim była cala pełnia boskości
Jezus jest Bogiem przez duże B nie jest jakimś mniejszym bo Bóg jest jeden
Bóg stąpał po ziemi w ciele człowieka w którego się wcielił dlatego spotykamy się z określeniem syn Boży i syn człowieczy... dobrze to rozumiem..?

Właściwie tak, ale nadal nie odpowiadasz, kto wcielił się w kogo. Kim był Syn Boży przed Wcieleniem, czyli zanim zstąpił na ziemię i narodził się jako Jezus? Kto Go posłał, skoro to On jest Bogiem przez duże B? Jest tylko Jeden Bóg przez duże B i nazywa się JHWH. Jeśli Jezus jest Bogiem przez duże B, to dlaczego piszesz, że "wyzwolił go Jezus Chrystus, a nie JHWH"? Jeśli Twoim zdaniem "Jahwe jest Bogiem, Jezus jest Bogiem i Duch Święty jest Bogiem, to ilu jest Bogów przez "duże B"? Czyżbyś uważał, że JHWH to jest Ojciec, a Jezus ani Duch nie są JHWH? Bo jeśli tak, to nie jest prawda, choć może stąd to zamieszanie w Twoich wypowiedziach. Dobrze rozumiem?

jartur napisał(a):
Oczywiście JHWH to Zbawiciel Jezus i nie mam żadnych wątpliwości

Mysle, ze myslicie to samo tylko wlasnie moze nie tak samo sie wyrazacie.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 22, 2009 8:51 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
ppajda napisał(a):
Mysle, ze myslicie to samo tylko wlasnie moze nie tak samo sie wyrazacie.

To jedna z wielu wypowiedzi Jartura, ale ma też inne TUTAJ [w tym temacie] - sprzeczne z tą. Pewnie je zauważyłeś i fajnie, że bronisz Jartura. Tylko czy Jartur nauczy się czegoś, gdy zastęp obrońców utwierdzi go tylko w tym bałaganie jaki zaprezentował?
I nie wiem skąd taka beztroska i brak odpowiedzialności za stwierdzenia o naturze BOGA, kwitowane, że niezrozumienie to u nas tradycja. Smok pytał Jartura, czy jest on nauczycielem w swoim zborze - dla mnie też to jest niepokojące, że takie same beztrosko rzucane, czasem wzajemnie sprzeczne stwierdzenia mogą trafiać do umysłów słuchaczy [dla których jest to fundament].
I takie usługi, pełne wzajemnie sprzecznych twierdzeń nigdy niczego nie ugruntują i nie wyjaśnią, jeżeli wykład Słowa jest np. pełen bałaganu i sprzeczności podważających fundament wiary.
Jako brat troszczący się o swoich współbraci wiesz to pewnie doskonale.
Przecież czytamy, że mądry człowiek chętnie się uczy i szuka mądrości. Ale są też tacy, którzy uważają się za bardzo uniżonych i pokornych ale poprzestają na własnym prywatnym, nieomylnym objawieniu, ciesząc się z każdego wyrazu poparcia zwłaszcza wobec wykazanych im błędów.
Pewnie, ze nie jest to miłe, bo publicznie. Ale jak się coś "chlapnie publicznie" i obstaje przy swoim bez słowa skruchy, czy zaprzeczenia, to najczęściej spotyka się to z reakcją właśnie publiczną. Bo forum jest dyskusyjne. I dzięki JHWH, że w trosce o Jartura Smok coś mu chce pokazać i zasygnalizować.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL