www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Wt maja 21, 2024 1:48 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 605 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 41  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt mar 02, 2007 2:22 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 02, 2006 6:16 pm
Posty: 105
Lokalizacja: Bytom
Czy jest ktoś w stanie podać mi posegregowane fragmenty Pisma mówiące o drugim i trzecim przyjściu Jezusa? Chciałbym wiedzieć, które fragmenty o powrocie Jezusa na ziemię traktuje się jako mówiące o pochwyceniu, a które o przyjściu w chwale.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt mar 02, 2007 2:59 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
No widzę Frąfciu ,że masz spory dystans do Słowa Boga?
:lol: czy może :oops: ?

Jak Słowa otrzymywał np Mojżesz masz napisane tutaj:[ Wj 31:18 BT "Gdy skończył rozmawiać z Mojżeszem na górze Synaj, dał mu dwie tablice świadectwa, tablice kamienne, napisane palcem Bożym." ; Wj 34:28 Br "I pozostawał tam Mojżesz z Jahwe przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy, nie jedząc chleba i nie pijąc wody. I zapisał Jahwe na tablicach słowa przymierza. Słów było dziesięć."]

No cóż ,ale pewnie to żydowska legenda ? :?
Cytuj:
ja tam nie jestem człowiekiem żadnej Księgi.

To widać.
Cytuj:
Ja wierzę w Objawienie dane w Jezusie Chrystusie.

Dane ,ale w jaki sposób?
Czy Ksiega ma się nijak do Objawienia w Jezusie ?
Oczywiście chodzi Ci o to ,że objawienia to tradycja widzialnego kościoła + Księga w interpretacji tegoż kościoła ?
Cytuj:
Jestem więc człowiekiem Chrystusa.

Skąd sie dowiedziałeś ,że mozesz byc takim człowiekiem?
Od innego człowieka?
A ten od innego ,a ten znów od innego itd-wszystko drogą "tradycji ustnej" ?
A może któryś z nich czytał Księgę [Rz 10:17; Ef 1:13] :roll: ?
Cytuj:
Słowem jest Chrystus. A Biblia jest świadectwem o tym Słowie

Chrystus jest Bogiem ,zaś Księga Jego boską wypowiedzią spisaną przez ludzi natchnionych Duchem Świętym.
Słowa Księgi zatem mają moc przemienić nasze życie na podobieństwo Chrystusa-maja w nas mieszkać [ Kol 3:16 ].
Jeżeli uważasz się tylko za "człowieka Chrystusa" ,a nie jesteś równocześnie "człowiekiem Jego Księgi " znaczy to ,że nie możesz się w pełni przemieniać i upadabniać do Niego ,żyjesz tylko tak jak sobie wyobrażasz ,że On chce abyś żył-Twoja moc jest z Ciebie ,lub z innych ludzi ,a nie z Jego Słowa [ 1Tes 2:13 ].
Cytuj:
co kryje się pod presbyteros i episkopos

Starsi i zarządzający się kryją :)
Ci spośród braci którym Bóg powierzył odpowiedzialność starszeństwa i odpowiedzialność zarządzania wśród świętych -czyli zbawionych w Jezusie Chrystusie- a tę odpowiedzialność rozeznają inni święci ,zbawieni w Panu pod natchnieniem Ducha Świętego[1Tm 4:14 ] .

Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt mar 02, 2007 3:08 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196


Ostatnio edytowano Pt mar 02, 2007 7:03 pm przez fundamentalista, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt mar 02, 2007 3:24 pm 
fundamentalista napisał(a):
No widzę Frąfciu ,że masz spory dystans do Słowa Boga?
:lol: czy może :oops: ?

Jak Słowa otrzymywał np Mojżesz masz napisane tutaj:[ Wj 31:18 BT "Gdy skończył rozmawiać z Mojżeszem na górze Synaj, dał mu dwie tablice świadectwa, tablice kamienne, napisane palcem Bożym." ; Wj 34:28 Br "I pozostawał tam Mojżesz z Jahwe przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy, nie jedząc chleba i nie pijąc wody. I zapisał Jahwe na tablicach słowa przymierza. Słów było dziesięć."]

No cóż ,ale pewnie to żydowska legenda ? :?

Dziesięć słów było? A mi się wydawało ze przynajmniej kilkanaście zdań. Widzisz fundamentalisto musisz zadać sobie trud by teraz znów prawidłowo odczytać Pismo. Jak widzisz trzeba mieć zrozumienie do czytania Pisma. Bo teraz gdyby ktoś niewierzący zapytał ciebie - "no to jak w końcu było"? Dziesięć słów czy kilkanaście zdań? Od razu mówię dla mnie to żaden problem, ale pytam o to was mających "fundamentalistyczne" interpretacje Pisma.
Cytuj:
ja tam nie jestem człowiekiem żadnej Księgi.

Cytuj:
To widać.

No pewnie że widać. :) Ja nie wierzę w Pismo ale w Jezusa Chrystusa. Staram ci się unaocznić, że Pismo jest księgą natchnioną, ale nie jest przedmiotem wiary. A mam wrażenie że wy naprawdę utożsamaicie Pismo z Chrystusem.
Cytuj:
Ja wierzę w Objawienie dane w Jezusie Chrystusie.

Cytuj:
Dane ,ale w jaki sposób?
Przez przyjście na świat samego Jezusa i Jego dzieła na tym świecie. On jest Objawieniem Boga Trójjedynego
Cytuj:
Czy Ksiega ma się nijak do Objawienia w Jezusie ?
Oczywiście chodzi Ci o to ,że objawienia to tradycja widzialnego kościoła + Księga w interpretacji tegoż kościoła ?
Drogi fundamentalisto. Ja NIGDZIE podkreślam NIGDZIE nie napisałem że Biblia ma się nijak do Objawienia. Biblia jest Najświętszym, natchnionym i najpełniejszym świadectwem o Jezusie danym nam po to, abyśmy czytając doszli do zbawienia.
Cytuj:
Jestem więc człowiekiem Chrystusa.

Cytuj:
Skąd sie dowiedziałeś ,że mozesz byc takim człowiekiem?
Od innego człowieka?
A ten od innego ,a ten znów od innego itd-wszystko drogą "tradycji ustnej" ?
A może któryś z nich czytał Księgę [Rz 10:17; Ef 1:13] :roll: ?
Co wy cały czas z ta tradycją ustną. Czy ja gdziekolwiek zakwestionowałem Pismo?? Przeciwnie! Pismo dla mnie to podstawa. Zwracam wam tylko uwagę że mylnie traktujecie Pismo jako Objawienie. Dla muzułmanów objawieniem jest koran (tj. oni tak uważają). A dla nas objawieniem nie jest Biblia tylko Chrystus!
Cytuj:
Słowem jest Chrystus. A Biblia jest świadectwem o tym Słowie

Cytuj:
Chrystus jest Bogiem ,zaś Księga Jego boską wypowiedzią spisaną przez ludzi natchnionych Duchem Świętym.
Słowa Księgi zatem mają moc przemienić nasze życie na podobieństwo Chrystusa-maja w nas mieszkać [ Kol 3:16 ].
Jeżeli uważasz się tylko za "człowieka Chrystusa" ,a nie jesteś równocześnie "człowiekiem Jego Księgi " znaczy to ,że nie możesz się w pełni przemieniać i upadabniać do Niego ,żyjesz tylko tak jak sobie wyobrażasz ,że On chce abyś żył-Twoja moc jest z Ciebie ,lub z innych ludzi ,a nie z Jego Słowa [ 1Tes 2:13 ].
No już powiedziałem człowiekiem księgi nie jestem bo Księga to nie jest KTOŚ,. Jestem Chrystusowy, bo Właśnie Chrystus jest KIMŚ (Osobą Bogiem-człowiekiem)
Cytuj:
co kryje się pod presbyteros i episkopos

Cytuj:
Starsi i zarządzający się kryją :)
Ci spośród braci którym Bóg powierzył odpowiedzialność starszeństwa i odpowiedzialność zarządzania wśród świętych -czyli zbawionych w Jezusie Chrystusie- a tę odpowiedzialność rozeznają inni święci ,zbawieni w Panu pod natchnieniem Ducha Świętego[1Tm 4:14 ] .

No właśnie z tym całkowicie się zgadzam. Dodam tylko że mogą to być tylko ci na których apostołowie włożyli ręce lub ci którzy otrzmali włożenie rąk od tych na których apostołowie włożyli ręce.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt mar 02, 2007 3:46 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Frąfciu napisał:
Cytuj:
Dziesięć słów było? A mi się wydawało ze przynajmniej kilkanaście zdań
Cóż Ty widzisz ?
Ilość słów!
Ja zaś widzę Boga osobiście piszącego !
Cytuj:
Ja nie wierzę w Pismo ale w Jezusa Chrystusa.

A ja wierzę w Jezusa Chrystusa ,którego znam z Księgi - a Ty skąd Go znasz?
Cytuj:
Pismo jest księgą natchnioną, ale nie jest przedmiotem wiary.

Pismo jest źródłem dzięki któremu moja wiara w Pana jest żywa i nie sfałszowana-Jego Słowo jest zwierciadłem w którym widzę moje zycie wiary i mogę zyć Jego pełnią-też poprawiać je[Jk 1:23].
Cytuj:
On jest Objawieniem Boga Trójjedynego

A Jego Słowa -treść i sens tego Objawienia-zostały spisane w Księdze i tylko w Niej!
Cytuj:
Dodam tylko że mogą to być tylko ci na których apostołowie włożyli ręce lub ci którzy otrzmali włożenie rąk od tych na których apostołowie włożyli ręce.

Pod warunkiem ,że sami byli święci i zbawieni i znali Pana ,albo osobiście(jak apostołowie) ,albo poznali Go dzięki Księdze-albowiem tylko tacy znają też Ducha Świętego ,slyszą Jego głos i potrafią go zinterpretować!

Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt mar 02, 2007 3:52 pm 
No fundamentalisto - a gdzie tu miedzy nami jest spór? Chyba że doprecyzowujesz swoje wypowiedzi.
Przecież nie zaprzeczyłeś żadnemu z przytoczonych zdań.

Tyle że moje mówiąc delikatnie - mocno wyjąłeś z kontekstu. Ale niech będzie.

z pozdrowieniem
frąfciu


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt mar 02, 2007 6:59 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Ty mówisz :
Wystarczy ,że ten na kogo włożyli rece apostołowie (mający Ducha Swietego) włoży ręce na brata i już czyni go prezbiterem lub biskupem i tak dalej.
Ja mówie ,że po pierwsze to nie wszyscy starsi i zarządzający byli namaszczani przez apostołów-niektórzy np przez Pawła inni przez Apollosa.
Po drugie to o ile apostolowie mieli Ducha Swietego i trwali w wiernosci Panu ,to ich nastepcy ,w któryms pokoleniu ,juz mogli tego Ducha utracic np zdradzając Pana ,a to czynilo ich "namaszczenie" ,swoich nastepcow ,nieskutecznym.
Jest bowiem napisane ,aby uwazac na kogo ręce sie wklada ,gdyz jezeli wklada sie na niegodnego ,wtedy my stajemy sie uczestnikami jego grzechow(jego grzesznego ducha) [1Tm 5:22] -a Duch Swiety(nawet mieszkajacy w nas) nie uzna takiego grzesznego "namaszczenia" i nie obdarzy Swoimi darami "namaszczanego"-albowiem On przychodzi tylko do posłusznych Mu i czystych w sercu .[ Dz 5:32 ;Dz 15:8-9]
Albowiem to Duch Swiety wybiera następcow apostolow ,a nie ich ludzcy nastepcy.[ Dz 13:2 ]
Tak mówi nasza Ksiega ,a to stoi w sprzecznosci z wiara Twojej instytucji.

Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt mar 02, 2007 7:09 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Michał napisał:
Cytuj:
Czy jest ktoś w stanie podać mi posegregowane fragmenty Pisma mówiące o drugim i trzecim przyjściu Jezusa?

No i masz babo (Smoku) placek :( !

Moja rada Michale spróbuj czytać Słowo w modlitwie i nie szukaj w nim tego czego w nim nie ma.
Chcesz poznać doktrynę darbyzmu ,żeby przez jej pryzmat odczytać Słowo?
Nie błądź-nie szukaj ludzkich tradycji interpretacyjnych Słowa !
Wpierw oprzyj się na czystym Słowie zapisanym w Twojej Biblii i na Duchu Świętym ,który to Słowo pozwoli Ci zrozumieć-nie zbłądzisz!
Jak już będziesz pewien co Pan Ci pokazał w modlitwie ,w poście ,wtedy możesz sięgnąć do darbyzmu ,żeby dostrzec Jego błędy.
Będzie tylko jedno i od razu widzialne przyjście Pana!

Bracie Michale proponuje zacznij samodzielne studium od słow Jezusa.
Proponuje Ci na poczatek nastepujace fragmenty:
Mt 24:1-51 ;Mk 13:1-37;Lk 21:1-38 .
Dalej juz niech Duch Pana Cie poprowadzi do nastepnych(z Listow ,Objawienia i Starego Testamentu) ,a jak przerwie Swoje prowadzenie ,to trwaj w poście ,az do dnia ,gdy znow do Ciebie przemowi i wskaze Ci dalsza droge.
Ja bede sie modlil.
Podziel sie jak Pan Cie prowadzil z bracmi-tez z tego forum-daj im swiadectwo samodzielnosci i mocy Ducha Swietego.

Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt mar 02, 2007 11:52 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Niestety, Fundamentalisto, z przykrością muszę stwierdzić, że pod względem uporu, odporności na argumenty i propagandowych inklinacji "antydarbystycznych", momentami przypominasz mi Herkulesa.

Michał napisał(a):
Czy jest ktoś w stanie podać mi posegregowane fragmenty Pisma mówiące o drugim i trzecim przyjściu Jezusa?

Michale, przejrzyj wątki na ten temat, bo wiele rzeczy już pisaliśmy i nie ma sensu się powtarzać. Spróbuj może poczytać fragmenty dotyczące przyjścia Pana pod kątem miejsca i czasu spotkania Kościoła z Nim i znaków lub braku znaków które by miały to spotkanie poprzedzać. Ze Starego i Nowego Testamentu.

Przyjście Kościoła na ziemię będzie jedno, będzie widzialne i Pan przyjdzie wtedy z Kościołem. I nie należy go mylić z wcześniejszym przyjściem Pana na obłoki po Kościół i wzięciem Kościoła do nieba. Moim zdaniem przyjście Pańskie na obłoki po Kościół będzie poprzedzało powrót Pana na ziemię wraz z Kościołem o jakieś 7 lat. Fundamentalista z uporem maniaka nazywa to "darbyzmem", choć tłumaczyłem mu już kilka razy, że takie podejście do tematu znane było już z całą pewnością w IV-VI wieku, a może i wcześniej.

Nie będę Ci radził tak jak Fundamentalista: "Módl się i pość, aby odczytać czyste Słowo w Duchu i zobaczyć, że to ja mam rację, a nie Smok-darbysta". To jest trochę śmieszne i nie do końca uczciwe. Ja swoje poglądy przedstawiłem i uważam, że mają umocowanie w Piśmie. Do jakich poglądów dojdziesz Ty - nie wiem, ale na szczęście nie jest tak, że poglądy na ten temat stanowią o naszym zbawieniu.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So mar 03, 2007 5:46 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Alelluja!
Smok napisał
Cytuj:
Nie będę Ci radził tak jak Fundamentalista: "Módl się i pość, aby odczytać czyste Słowo w Duchu i zobaczyć, że to ja mam rację, a nie Smok-darbysta" To jest trochę śmieszne i nie do końca uczciwe.

Co "jest śmieszne i nie do końca uczciwe" ?
Wiara w samodzielność myślenie wierzącego i w moc Ducha Świetego objawiajacego się w prowadzeniu poprzez wersety Ksiegi i wskazywanie na prawdy w niej zawarte?
Do jakiego Ty punktu w Swoim zyciu doszedłeś?
Czym rózni się Twoje stwierdzenie ,od stwierdzenia:
"Nie sprawdzaj maluczki z Biblią w ręku doktryny którą głosi nasz kościół raczej zwróć sie do nauczycieli i kapłanów a oni znaja prawdę-bo jak zaczniesz sam szukac prawdy w Słowie to zbłądzisz ,diabeł cie dopadnie!".
Dlaczego mam być krytyczny wobec doktryny KK a wobec darbyzmu nie?
Dlaczego nie wolno mi czytać Słowa z wiarą w prowadzenie Ducha Swietego ,a powinienem je czytac z wiara w słowa pseudoEfrema(czy jak mu tam było?) ,Darbego ,Turkanika i Smoka spod Wawelu?

Smoku z uporem maniaka twierdzisz ,że będzie jedno przyjście Pana na Ziemię ,choć wierzysz w dwa ,ale żeby to ukryć stosujesz swoistą dialektykę powiadając ,że On na Ziemię przyjdzie raz ,a obłoki (atmosfera ziemska) to jeszcze nie jest Ziemia-a co !?
Dobrze wiesz ,że atmosfera Ziemii ,jest częścia jej ekosystemu i że Ziemia to nie tylko grunt i woda ,ale także tlen ,azot ,para wodna i inne gazy ,ktore z powierzchnią Ziemi sa ściśle zwiążane i z niej pochodzą (ale coż Jezus pewnie z tego nie zdawal sobie sprawy i mówiąc ,że powróci na Ziemie mial na mysli tylko "skorupę ziemska"!???)!

Chocbyś więc nie wiem jak się upierał przy swojej dialektyce i tak faktycznie wierzysz w dwa przyjścia Pana na Ziemię -w jedno-niewidzialne-gdy Jego stopa nie stanie na jej powierzchni ,ale przybędzie On do wnętrza ziemskiego ekosystemu i drugie-widzialne-gdy Jego stopa stanie na powierzchni Ziemi!
Bez zastosowanie takiej dialektyki-że atmosfera ziemska to nie Ziemia(!)(więc co jumbo-jety i F-16 latają w kosmosie ?!)- bez tej dialektyki nie mozesz wierzyc w jedno Jego przyjście!

Faktycznie to za adwentyzmem wierzysz w "niewidzialna obecnośc" i w "widzialną manifestację" Jezusa.
Tylko ,że dla Ciebie ta niewidzialna obecnośc bedzie krótkotrwała ,a prawdziwa manifestacja nastapi po 7 latach od "niewidzialnego przyjścia".

Zmartwiles mnie Swoja postawa wobec Marcina nie zalecając mu samodzielności przy odczytywaniu Pisma .
Dajesz mi kolejny dowód ,że ,z jakiegos powodu ,nie stac Cie na wysiłek duchowy i na sprawdzenie w poście i modlitwie prawdziwości tradycji w której tkwisz.
Ale jezeli Ty nie chcesz to choć innym nie zabraniaj!

Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So mar 03, 2007 7:31 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt lut 20, 2007 9:20 pm
Posty: 2
Cytuj:
Smoku z uporem maniaka twierdzisz ,że będzie jedno przyjście Pana na Ziemię ,choć wierzysz w dwa ,ale żeby to ukryć stosujesz swoistą dialektykę powiadając ,że On na Ziemię przyjdzie raz ,a obłoki (atmosfera ziemska) to jeszcze nie jest Ziemia-a co !?


A ja sobie tak myślę o tym co Pan Jezus powiedział w Dziejach 1,6-11. I tak z opisu wygląda na to, że jak Pan odchodził to najpierw Go widziano, a później zakryły Go chmury. Powrót zaś miał być w taki sam sposób jak odejście. A więc najpierw chmury a potem ziemia. Więc może w tej Smoczej interpretacji coś jest ;)?

Cytuj:
Faktycznie to za adwentyzmem wierzysz w "niewidzialna obecnośc" i w "widzialną manifestację" Jezusa.


Adwentyzm wierzy w jedno, widzialne przyjście.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So mar 03, 2007 7:38 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Piszac adwentyzm winieniem napisac "szeroko rozumiany adwentyzm"( zapoczatkowany wystapieniem Millera w 1844 ) tzn tez swiadkowie ,badacze ,epifanisci ,sabatysci itp -wiekszosc "adwentystow" wierzy dzis w "ukryta obecnosc" przed manifestacyjnym przyjsciem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So mar 03, 2007 7:48 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
fundamentalista napisał(a):
Piszac adwentyzm winieniem napisac "szeroko rozumiany adwentyzm"( zapoczatkowany wystapieniem Millera w 1844 ) tzn tez swiadkowie ,badacze ,epifanisci ,sabatysci itp -wiekszosc "adwentystow" wierzy dzis w "ukryta obecnosc" przed manifestacyjnym przyjsciem.

Canber słusznie zauważył, że Adwentyści [a chyba konkretnie miał na myśli KADS] - wierzą w jedno widzialne przyjście Chrystusa na ziemię. W ukrytą obecność oni akurat nie wierzą, od tego specjalistami są śJ i ruchy badackie, ale chyba nie wszystkie. Adwentyści, gdy nie odpalił 1844 rok - powtórnego przyjścia Chrystusa na ziemię [co jest biblijnym dowódem na fałszywego proroka] - zmyślili bajeczkę o wejściu Jezusa do miejsca najświętszego w świątyni niebieskiej. Podobne chwyty stosowali kilkakrotnie śJ - coś przepowiedzieli, nie nastąpiło, dawaj nowa bajeczka, zaistniało w sferze niewidzialnej. Sztandarowy przykład z 1914, choć nie jedyny. [Jezus już przyszedł według proroka brooklynskiego, oczywiście w sposób niewidzialny co dla paru milionów drugich owieczek jest tak realne, że prawie widzialne :lol: ]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So mar 03, 2007 9:40 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
fundamentalista napisał(a):
Co "jest śmieszne i nie do końca uczciwe"? Wiara w samodzielność myślenie wierzącego i w moc Ducha Świetego objawiajacego się w prowadzeniu poprzez wersety Ksiegi i wskazywanie na prawdy w niej zawarte?

Śmieszne i nie do końca uczciwe jest radzenie komuś, żeby pościł i się modlił do Pana, żeby osobiście odebrał coś od Niego i równoczesne sugerowanie mu, że to, co odbierze oczywiście będzie zgodne z naszą teorią (no bo jakże by inaczej?), a nie z teorią jakiegoś "darbysty". To się nazywa manipulacja.

Cytuj:
Do jakiego Ty punktu w Swoim zyciu doszedłeś? Czym rózni się Twoje stwierdzenie, od stwierdzenia: "Nie sprawdzaj maluczki z Biblią w ręku doktryny którą głosi nasz kościół raczej zwróć sie do nauczycieli i kapłanów a oni znaja prawdę - bo jak zaczniesz sam szukac prawdy w Słowie to zbłądzisz, diabeł cie dopadnie!".

A czy mógłbyś udowodnić, że Twoja powyższa interpretacja moich poglądów jest słuszna? Ja piszę o tym, co uważam za słuszne i nie wciskam nikomu żadnej propagandy. Nigdzie nikomu nie radziłem, żeby zwracał się do kapłanów albo nauczycieli. Okaż trochę fundamentalnej uczciwości i nie zarzucaj mi czynów, których nie jestem winien.

Cytuj:
Dlaczego mam być krytyczny wobec doktryny KK a wobec darbyzmu nie? Dlaczego nie wolno mi czytać Słowa z wiarą w prowadzenie Ducha Swietego, a powinienem je czytac z wiara w słowa pseudo Efrema (czy jak mu tam było?), Darbego, Turkanika i Smoka spod Wawelu?

Przydałaby Ci się odrobina krytycyzmu w stosunku do własnych teorii. Nikt Ci nie każe wierzyć bezkrytycznie wyżej wymienionym, ale też nikt się na nich nie powołuje. To Ty sam wojujesz z jakimiś wyimaginowanymi "tradycjami". Poza tym, jeśli inni bracia mogą Ci coś sensownego przekazać, to nie zachowuj się tak, jakbyś Ty jeden był Kościołem i nie potrzebował innych członków. Już o tym pisałem.

Cytuj:
Smoku z uporem maniaka twierdzisz ,że będzie jedno przyjście Pana na Ziemię, choć wierzysz w dwa, ale żeby to ukryć stosujesz swoistą dialektykę powiadając, że On na Ziemię przyjdzie raz, a obłoki (atmosfera ziemska) to jeszcze nie jest Ziemia - a co !?
Dobrze wiesz, że atmosfera Ziemii, jest częścia jej ekosystemu i że Ziemia to nie tylko grunt i woda, ale także tlen, azot, para wodna i inne gazy, ktore z powierzchnią Ziemi sa ściśle zwiążane i z niej pochodzą (ale coż Jezus pewnie z tego nie zdawal sobie sprawy i mówiąc, że powróci na Ziemie mial na mysli tylko "skorupę ziemska"!???)!

Jak przytomnie zauważył canber, ziemia to jest ziemia, a chmury są przeważnie nad ziemią, a nie na ziemi. "Porwani będziemy w oblokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem" [I Tes. 4:17]. Pan Jezus mówiąc o swoim widzialnym powrocie na ziemię raczej nie mówi o planecie Ziemia wraz z jej ekosystemem, atmosferą ziemską, azotem, parą wodną - Jego bezpośredni słuchacze nie mieli jeszcze w szkołach lekcji chemii i biologii na takim poziomie jak Ty. Oni nigdy o żadnych ekosystemach nie słyszeli, a nauczanie było przeznaczone i dla nich, i dla nas.

Nie będę Ci po raz n-ty tłumaczył, że skoro po wzięciu w górę na obłoki na spotkanie Pana Kościół już zawsze będzie z Panem, to znaczy, że na Wesele Baranka pójdzie do nieba, a dopiero potem zstąpi wraz z Panem na ziemię. To jest w miarę proste, logiczne i zgadza się z kolejnością opisywanych wydarzeń.

Cytuj:
Choćbyś więc nie wiem jak się upierał przy swojej dialektyce i tak faktycznie wierzysz w dwa przyjścia Pana na Ziemię - w jedno -niewidzialne - gdy Jego stopa nie stanie na jej powierzchni ,ale przybędzie On do wnętrza ziemskiego ekosystemu i drugie - widzialne - gdy Jego stopa stanie na powierzchni Ziemi! Bez zastosowanie takiej dialektyki - że atmosfera ziemska to nie Ziemia (!) (więc co jumbo-jety i F-16 latają w kosmosie ?!) - bez tej dialektyki nie mozesz wierzyc w jedno Jego przyjście!

Fundamentalisto, jestem gotów dyskutować rozsądnie na podstawie Słowa Bożego, ale z taką argumentacją nie ma sensu dyskutować. A wiesz dlaczego? Popatrz: przecież Ty sam postanowiłeś połączyć w całość ziemię, obłoki i cały "ekosystem" tylko po to, żeby udowodnić, że spotkanie Pana z Kościołem na obłokach jest równoznaczne ze spotkaniem na ziemi. To jest dokładnie dialektyka, którą mi zarzucasz. Tekst Pisma o żadnych "ekosystemach" nie mówi, a nawet jestem skłonny twierdzić, że Biblia ziemię nazywa ziemią, a obłoki traktuje jako coś, co jest ponad ziemią. W innym przypadku Jezus przychodzący na obłokach nieba [Mat. 24:30] byłby już de facto na ziemi, a werset ten powinien zostać przetłumaczony następująco:

"(...) i ujrzą Syna człowieczego w ekosystemie ziemskim z wielką mocą i chwałą" :lol:

Cytuj:
Faktycznie to za adwentyzmem wierzysz w "niewidzialna obecnośc" i w "widzialną manifestację" Jezusa. Tylko, że dla Ciebie ta niewidzialna obecnośc bedzie krótkotrwała , a prawdziwa manifestacja nastapi po 7 latach od "niewidzialnego przyjścia".

Przykro mi, Fundamentalisto, ale widzę, że z braku argumentów po prostu zarzucasz mi tzw. "winę przez skojarzenie" - a to z darbyzmem, a to z adwentyzmem, a to z "turkanikizmem". I wygadujesz bzdury, które przedstawiasz jako moje poglądy.

Pan zabierze Kościół do nieba, gdzie przygotował dla Kościoła miejsce [Jan 14:2-3] i w niebie odbędzie się Wesele Baranka [Obj. 19:7-8], więc nie ma mowy o żadnej "niewidzialnej obecności" w którą jakoby miałbym wierzyć.

Uciekasz się do insynuacji, imputujesz mi poglądy, których nie wyznaję, oskarżasz mnie o dialektykę, o zniewalanie "tradycjami" ludzkimi siebie i innych - protestuję przeciwko tak nieuczciwemu prowadzeniu debaty. Masz prawo do własnych poglądów i ja Ci go nie odbieram. Ale nie stosuj chwytów, które są niegodne dziecka Bożego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N mar 04, 2007 5:07 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Alleluja!

Smok napisał:
Cytuj:
Śmieszne i nie do końca uczciwe jest radzenie komuś, żeby pościł i się modlił do Pana, żeby osobiście odebrał coś od Niego i równoczesne sugerowanie mu, że to, co odbierze oczywiście będzie zgodne z naszą teorią (no bo jakże by inaczej?), a nie z teorią jakiegoś "darbysty". To się nazywa manipulacja.

Oczywiscie lepiej wczesniej zapoznac sie z doktryna i z jej metodami odczytywania Pisma?
Ja nie wiem czy ,w tym wypadku ,Michał dojdzie do takich samych wniosków jak ja i nie o to mi chodzi!
Prosze mi tego nie zarzucac!
Chodzi o to ,zeby sam Bog poprowadzil Go poprzez wersety Biblii i nauczyl Go prawd eschatologicznych.
"Solidna doktryna " ,już na starcie ,moze mu tylko "zaciemnic obraz".
Moim zdaniem nie da sie ,samodzielnie studiujac Biblię ,dojsc do takich wnioskow do jakich doszedl Darby ,aby do nich dojsc trzeba byc pod wczesniejszym wplywem Jego doktryny o pochwyceniu(trzeba chocby troche znac jej założenia)-czyli poddac sie tej tradycji ,ktorej współczesnym prekursorem był on i jego odłam "braci z Plymouth ".
Oczywiscie ,mozna przyjac ,ze nie on byl jej tworca ,ale faktem jest ,że to dzieki niemu ,dzieki jego dzialalnosci i jego pismom ,doktryna o "nagłym pochwyceniu" rozpowszechniła się wsrod zborow ewangeliczno-protestanckich ,a później w środowiskach charyzmatycznych.
Zatem zupelnie slusznie mozna ja nazywac darbyzmem.
Cytuj:
Nigdzie nikomu nie radziłem, żeby zwracał się do kapłanów albo nauczycieli.

Może tego nie widzisz ,ale samego siebie stawiasz na pozycji takiego nauczyciela i kapłana "znajacego prawde".
A mamy tylko jednego prawdziwego Nauczyciela i Kapłana.
Mozesz być "ojcem duchowym" dla "dzieci" ,ktore osobiscie spłodziles w Chrystusie[1 Kor 4:14] ,czyli "życiowym wzorem" dla nich(działania Ducha Swietego w Tobie) ,ale nawet dla "swoich dziatek" nie mozesz byc nauczycielem-"rabinem"- i przewodnikiem -Nim jest tylko Chrystus[Mt 23:8.10].
To Jego Słowa i Jego Duch uczą i przewodzą .
Dlatego "świetym obowiązkiem" każdego wierzącego ,który już trochę lat chodzi w Panu ,jest umiejętnośc duchowego oddzielenia "w sobie" tego co jest rzeczywiście biblijne i czego nauczył go Pan na modlitwie i poście ,od tego co jest tylko tradycja przyjetą od innych wierzących(poprzez naukę innych ,ksiązki itp)-ta tradycja może być nawet dobra dla mnie na dany czas ,ale uczciwośc wymaga ,aby innych poinformowac ,że to tylko tradycja chrześcijańska-że z jej punktu widzenia patrze na Słowo-zaś prawdę zna tylko Pan i Jego Duch może nas do niej osobiście doprowadzić-gdy padniemy przed Nim na kolana .
I dlatego właśnie potrzebni są nauczyciele w zborach-namaszczeni od Pana-aby uczyli wierzących samodzielności ,krytycyzmu wobec tradycji ,aby zachecali ich do modlitwy i postu podczas studiów nad Słowem ,oraz dzielenia sie przemysleniami z innymi -nauczanie doktryny przez takich nauczycieli ,obdarzonych charyzmatem nauczania ,staje sie wtedy sprawą drugorzedna!
Oczywiście w praktyce jest odwrotnie i Ty tez ,co stwierdzam z przykrościa ,te nauczycielską praktyke reprezentujesz !
Cytuj:
Pan Jezus mówiąc o swoim widzialnym powrocie na ziemię raczej nie mówi o planecie Ziemia wraz z jej ekosystemem

Bo co ,bo tez nie uczył sie chemii i biologii na naszym poziomie?
Taki pogląd potrzebny Ci jest do wmawiania innym ,że Ty wierzysz w jedno przyjście Pana na Ziemię-a faktycznie wierzysz w DWA !
Ale są i tacy spośród darbystów ,którzy uczciwie przyznają ,że będą ,wg nich ,dwa powroty Pana na Ziemie-niewidzialne w obłoki ,po Kościół i widzialne na powierzchnię.

Gotthold Beck w swojej książce('2 List apostola Pawła do Tesaloniczan" ,Wyd."Laska i Pokój" ,W-wa 1985) stwierdza:
Musimy wyraznie odróznic niewidzialne dla świata przyjście Jezusa ku pochwyceniu swego ciala ,prawdziwego zboru /1 Tes 4:16-17/ i przyjście Jezusa ,tym razem ZE swymi wczesniej pochwyconymi ,dla pokonania wrogów i ustanowienia Jego wladzy królewskiej.
Wypowiedzi 1 i 2 Listu do Tesaloniczan harmonizuja sie ze soba ,gdy weźmie sie pod uwage okresloną wyzej róznice miedzy utajonym ,a jawnym powrotem Jezusa.

Niestety , z mojego punktu widzenia ,choc tutaj są "precyzyjniejsi" od Ciebie ,nie dostrzegaja sprzeczności pomiedzy swoja wiara a słowami Jezusa po prostu o powrocie na Ziemie(a wiec jednokrotnym).
Doktryna darbyzmu ma bowiem swoja "siłe przekonywania" i uczy protekcjonalizmu wobec nie znających ją "maluczkich" -ten protekcjonalizm promieniuje tez i do Ciebie i mówie to bez "owijania w bawełnę".
Może to tylko cecha Twojego charkteru ,ale sądze ,ze jednak nie do końca.
Cytuj:
Pan zabierze Kościół do nieba, gdzie przygotował dla Kościoła miejsce [Jan 14:2-3] i w niebie odbędzie się Wesele Baranka [Obj. 19:7-8], więc nie ma mowy o żadnej "niewidzialnej obecności" w którą jakoby miałbym wierzyć.

Zarówno adwentyzm(szeroko rozumiany-postmillerowski)jak i darbyzm maja problem ze zrozumieniem słow Jezusa o przyjściu "jak złodziej w nocy"[ Mt 24:43] i w zwiazku z tym adwentyzm stworzył doktryne "o duchowej obecności Jezusa na Ziemi" ,zas darbyzm doktryne o "nagłym pochwyceniu".
I jedna i druga doktryna stawia na niespodziewana i niewidzialna obecnosc Pana majaca okreslone skutki dla wierzacych(poprzedzającą Jego widzialna manifestację).
Dla adwentyzmu postmillerowskiego jest to czas zaistnienia prawdziwego kosciola i prawdziwej nauki "wsrod wybranych"(a wiec ich "duchowe porwanie" do prawdziwej ziemskiej organizacji) ,zas dla darbyzmu niewidzialna obecnosc Pana ograniczy sie do stosunkowo krótkiego czasu podczas którego "prawdziwie wierzący" zostana przeniesieni do Niego na obłoki ,a pozniej do Nieba.
Obydwa prady doktrynalne wierza faktycznie w dwukrotna obecnosc Pana na Ziemi -jedni wierza w pierwsza obecnosc duchowa i wieloletnia ,inni w realna-i duchową i i fizyczna-ale na oblokach-wysoko nad gruntem ziemskim.
Cytuj:
protestuję przeciwko tak nieuczciwemu prowadzeniu debaty. Masz prawo do własnych poglądów i ja Ci go nie odbieram. Ale nie stosuj chwytów, które są niegodne dziecka Bożego.

Co jest nieuczciwego w moim rozumowaniu?
To ,ze nazywam to co głosisz ludzką tradycja ,a nie nauka biblijna?

I co jest niegodne dziecka Bożego?
Mowienie ,ze wolisz nauczać wierzących tradycyjnej doktryny-jak i inni uczą-miast zachecac ich do samodzielnosci w poszukiwaniu Prawdy ?
Zastanów sie nada Soba i wagą Swoich słów.
Proszę ,w modlitwie i poście zastanów sie -bo innej drogi do poznania Pana nie widzę-ani dla mnie ,ani dla Ciebie.

Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 605 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 41  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL