www.ulicaprosta.net
http://forum.ulicaprosta.net/

Czy po śmierci człowiek zasypia czy zachowuje świadomość?
http://forum.ulicaprosta.net/viewtopic.php?f=2&t=600
Strona 1 z 2

Autor:  IS [ Pn kwi 30, 2007 5:55 pm ]
Tytuł:  Czy po śmierci człowiek zasypia czy zachowuje świadomość?

Nurtuje mnie pewne pytanie - Czy po śmierci człowiek zasypia czy zachowuje świadomość? Wydawało mi się, że na pewno zachowuje świadomość lecz pewne cytaty odnośnie "zasypiania" (szczególnie z psalmów jak również z niektórych listów np 2 List Piotra (4): " Gdzie jest obietnica Jego przyjścia? Odkąd bowiem ojcowie zasnęli, wszystko jednakowo trwa od początku świata".
Przykładów na zachowanie swiadomości też jest sporo ale te o zasypianiu wprowadzają element niepewności...

Co o tym sądzicie?

Autor:  Smok Wawelski [ Pn kwi 30, 2007 6:17 pm ]
Tytuł:  Re: Czy po śmierci człowiek zasypia czy zachowuje świadomość

IS napisał(a):
Nurtuje mnie pewne pytanie - Czy po śmierci człowiek zasypia czy zachowuje świadomość? Wydawało mi się, że na pewno zachowuje świadomość lecz pewne cytaty odnośnie "zasypiania" (szczególnie z psalmów jak również z niektórych listów np 2 List Piotra (4): " Gdzie jest obietnica Jego przyjścia? Odkąd bowiem ojcowie zasnęli, wszystko jednakowo trwa od początku świata". Przykładów na zachowanie swiadomości też jest sporo ale te o zasypianiu wprowadzają element niepewności... Co o tym sądzicie?

Przejrzyj wątki pod tym kątem, bo już o tym rozmawialiśmy wielokrotnie. Choćby tutaj:

http://ulicaprosta.lap.pl/forum/viewtop ... 6%E6#18164

Autor:  Henryk [ Pn kwi 30, 2007 7:16 pm ]
Tytuł: 

Jeżeli istnieje wędrówka dusz z zachowaniem świadomości do szeolu, to idę wykupić kilka dusz z czyśćca dając sowitą zapłatę za mszę kasującą ich grzechy. No i prośby do nich o ochronę będą także na miejscu, bo przecież nas widzą i słyszą, nie wspomnę już o możliwościach reinkarnacji (transmigracji).

Autor:  lis [ Pn kwi 30, 2007 7:48 pm ]
Tytuł: 

Henryk napisał(a):
Jeżeli istnieje wędrówka dusz z zachowaniem świadomości do szeolu, to idę wykupić kilka dusz z czyśćca dając sowitą zapłatę za mszę kasującą ich grzechy. No i prośby do nich o ochronę będą także na miejscu, bo przecież nas widzą i słyszą, nie wspomnę już o możliwościach reinkarnacji (transmigracji).

Wyjątkowo pokrętne zdanie. Groch z kapustą.
1. kto powiedział, że świadomość dusz w szeolu wymusza istnienie czyśca?
2. kto powiedział, że dusze w szeolu widzą nasz świat, ten ziemski i słyszą nasze modlitwy?


Już Ci cytowałem, ale zmilczałeś:
"ciało jest martwe z powodu grzechu, lecz duch jest żywy dzięki usprawiedliwieniu"

Autor:  lis [ Pn kwi 30, 2007 8:09 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Przykładów na zachowanie swiadomości też jest sporo ale te o zasypianiu wprowadzają element niepewności...


Skoro jest ich sporo, to widocznie coś jest na rzeczy.
Śmierć fizyczna określona została w Piśmie słowem: sen. Śpią tylko żywi - przynajmniej tak się sprawy mają na naszej ziemi. W przypadku zmarłych, pewnym jest, że ich ciała są martwe [do czasu zmartwychwstania ciał], zaś dusze, które opuszczają ciało w chwili śmierci ciała nie umierają, lecz żyją.
[np.: Jesteśmy więc pełni ufności i wolelibyśmy raczej wyjść z ciała i zamieszkać u Pana]

"I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle"
Tu jest wtyraźnie napisane, że śmierć ciała, nie pociąga za sobą śmierci duszy - wręcz przeciwnie, dusza żyje nadal. Np.: może trafić w ostatecznym rozrachunku na zniszczenie do gehenny. Gehenna nie jest szeolem/hadesem - dla przypomnienia.

Autor:  Henryk [ Pn kwi 30, 2007 8:20 pm ]
Tytuł: 

lis napisał(a):
Już Ci cytowałem, ale zmilczałeś:
"ciało jest martwe z powodu grzechu, lecz duch jest żywy dzięki usprawiedliwieniu"
Jeżeli chodzi o ten fragment
Rzymian 8,10 Jeżeli natomiast Chrystus w was mieszka, ciało wprawdzie podlega śmierci ze względu na [skutki] grzechu duch jednak posiada życie na skutek usprawiedliwienia.,
to powstajemy do życia duchowego ze względu na nowozrodzenie w Panu naszym. Czyli zaczynamy doświadczać osobiście istnienia świata duchowego w sposób nie narażający nas na szkodę, gdyż dotykamy się rzeczy niewidzialnych w sposób, który podoba się P.Bogu
I oczywiście chodzi o człowieka jako całość tu i teraz w trakcie jego ziemskiej pielgrzymki.

Autor:  lis [ Pn kwi 30, 2007 8:38 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
I oczywiście chodzi o człowieka jako całość tu i teraz w trakcie jego ziemskiej pielgrzymki.


Owo - 'oczywiście' - to szczęśliwie Twoja glossa. :lol:
Ja Ci mówię, kto ma Syna ma życie wieczne tu i teraz i zawsze, choćby umarło jego ciało, żyje już zawsze na wieki wieków. Amen.

Autor:  Jarek [ Pn kwi 30, 2007 11:11 pm ]
Tytuł: 

Uczynki z których ludzie sa rozliczani, sa uczynkami za obecnego zycia.
nie ma żadnych rozliczeń za uczynki z Szeolu. Salomon dobrze napisał o braku działania w tej krainie. Jak tez że nie ma w tej krainie zamysłów, ani poznania(Kazn 9, 10), a tu potrzebna jest swiadomość.

Autor:  Smok Wawelski [ Pn kwi 30, 2007 11:54 pm ]
Tytuł: 

Jarek napisał(a):
Uczynki z których ludzie sa rozliczani, sa uczynkami za obecnego zycia. nie ma żadnych rozliczeń za uczynki z Szeolu. Salomon dobrze napisał o braku działania w tej krainie. Jak tez że nie ma w tej krainie zamysłów, ani poznania (Kazn 9, 10), a tu potrzebna jest swiadomość.

Ile razy można jeszcze powtarzać, że Salomon pisał o zamysłach i poznaniu w stosunku do tego, co dzieje się pod słońcem? Przeczytaj Księgę Kaznodziei Salomona i zobacz, że autor pisze o tym, co się dzieje lub nie dzieje za życia na ziemi czyli właśnie pod słońcem. A po śmierci człowiek idzie do wiecznego domu [12:5]. Wyrywanie wersetów z kontekstu doprowadza do fatalnych błędów.

"Kto należy do grona żyjących, ten jeszcze ma nadzieję; gdyż żywy pies jest lepszy niż martwy lew. Wiedzą bowiem żywi, że muszą umrzeć, lecz umarli nic nie wiedzą i już nie ma dla nich żadnej zapłaty, gdyż ich imię idzie w zapomnienie. Zarówno ich miłość, jak ich nienawiść, a także ich gorliwość dawno minęły; i nigdy już nie mają udziału w niczym z tego, co się dzieje pod słońcem" [Kazn. 9:4-6]

Autor:  Henryk [ Wt maja 01, 2007 8:55 am ]
Tytuł: 

Kontynuuje „wyjątkowo pokrętne zdanie”, Jeżeli dusza żyje w rozumieniu istnienia samoistnego bytu więc zasadne jest twierdzenie okultystów, że musi posiadać jakąś formę istnienia. Tak dochodzimy do ciała astralnego, bytów eterycznych i w ten sposób siedzimy po uszy w teozofii, tak wiec lisie, Smoku książę tego świata składa wam gratulacje, tak gorliwie propagujecie to czym on zwodzi miliony dusz , czyli kłamstwem na temat rzeczy, które nie istnieją , a co jest wirtualnym światem zwodniczych, demonicznych duchów.

Autor:  Jarek [ Wt maja 01, 2007 9:11 am ]
Tytuł: 

Smok Wawelski napisał(a):
Jarek napisał(a):
Uczynki z których ludzie sa rozliczani, sa uczynkami za obecnego zycia. nie ma żadnych rozliczeń za uczynki z Szeolu. Salomon dobrze napisał o braku działania w tej krainie. Jak tez że nie ma w tej krainie zamysłów, ani poznania (Kazn 9, 10), a tu potrzebna jest swiadomość.

Ile razy można jeszcze powtarzać, że Salomon pisał o zamysłach i poznaniu w stosunku do tego, co dzieje się pod słońcem? Przeczytaj Księgę Kaznodziei Salomona i zobacz, że autor pisze o tym, co się dzieje lub nie dzieje za życia na ziemi czyli właśnie pod słońcem. A po śmierci człowiek idzie do wiecznego domu [12:5]. Wyrywanie wersetów z kontekstu doprowadza do fatalnych błędów.

"Kto należy do grona żyjących, ten jeszcze ma nadzieję; gdyż żywy pies jest lepszy niż martwy lew. Wiedzą bowiem żywi, że muszą umrzeć, lecz umarli nic nie wiedzą i już nie ma dla nich żadnej zapłaty, gdyż ich imię idzie w zapomnienie. Zarówno ich miłość, jak ich nienawiść, a także ich gorliwość dawno minęły; i nigdy już nie mają udziału w niczym z tego, co się dzieje pod słońcem" [Kazn. 9:4-6]


W takim razie czym u ciebie rózni się szeol od krainy zywych?

Autor:  lis [ Wt maja 01, 2007 9:41 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
lisie, Smoku książę tego świata składa wam gratulacje, tak gorliwie propagujecie to czym on zwodzi miliony dusz , czyli kłamstwem na temat rzeczy, które nie istnieją , a co jest wirtualnym światem zwodniczych, demonicznych duchów.


Ja nic nie poradzę, że odrzucasz świadectwa Pisma na oddzielenie/wyście duszy i ducha poza ciało w chwili śmierci fizycznej.
Dusze i duchy zmarłych nie istnieją? To jest kłamstwo według Ciebie?
Wypadałoby swoje roszczenia jakoś uzasadnić, a nie przesylać gratulacje.

"Jam jest Bóg Abrahama i Bóg Izaaka, i Bóg Jakuba? Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych. Jesteście w wielkim błędzie"


Jezeli Bóg jest [czas teraźniejszy] Bogiem Abrahama i jest Bogiem żywych, a nie umarłych - to Abraham i inni żyją oczekując na zmartwychwstanie ciał.

Autor:  Henryk [ Wt maja 01, 2007 10:05 am ]
Tytuł: 

lisie zauważ P. Bóg patrzy po przez brak czasu w Jego rzeczywistości; Ja Jestem .
My dokonujemy chronologii po przez upływający czas. To jest ta realna różnica, gdy ktoś umiera w naszym rozumieniu odchodzi, dla P. Boga on istnieje nadal, gdyż On ma moc go wskrzesić czyli tchnąć w niego ducha życia, bo on Jest wiecznie żyjącym Duchem.

Autor:  Graża [ Wt maja 01, 2007 12:23 pm ]
Tytuł: 

Henryk napisał(a):
lisie zauważ P. Bóg patrzy po przez brak czasu w Jego rzeczywistości; Ja Jestem .
My dokonujemy chronologii po przez upływający czas. To jest ta realna różnica, gdy ktoś umiera w naszym rozumieniu odchodzi, dla P. Boga on istnieje nadal, gdyż On ma moc go wskrzesić czyli tchnąć w niego ducha życia, bo on Jest wiecznie żyjącym Duchem.


jestem pewna,że duch człowieka żyje po jego śmierci.

Autor:  Smok Wawelski [ Wt maja 01, 2007 1:40 pm ]
Tytuł: 

"Lecz wy podeszliście do góry Syjon i do miasta Boga żywego, do Jeruzalem niebieskiego i do niezliczonej rzeszy aniołów, do uroczystego zgromadzenia i zebrania pierworodnych, którzy są zapisani w niebie, i do Boga, sędziego wszystkich, i do duchów ludzi sprawiedliwych, którzy osiągnęli doskonałość, i do pośrednika nowego przymierza, Jezusa, i do krwi, którą się kropi, a która przemawia lepiej niż krew Abla" [Hebr. 12:22-24]

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/