Herkules napisał(a):
Nie rozumiem, jak nie można podrobić nowego narodzenia, skoro różnice doktrynalne dzielą chrześcijan?
Nie można, ponieważ w momencie nowego narodzenia człowiek rodzi się z Boga i nikt nie może tego podrobić:
"Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego, którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga" [Jan 1:12-13]
Jeśli się ktoś nie narodził z Boga, to nie jest nowym stworzeniem, nie posiada Ducha Świętego i nie wyda owocu Ducha, choćby zjadł tysiąc kotletów i wszystkie mięśnie natężył (jak powiada bajkowy klasyk).
Herkules napisał(a):
Czym jest dla Ciebie nowonarodzenie?
Nowe narodzenie jest aktem dokonywanym przez Boga w odpowiedzi na autentyczne nawrócenie człowieka (czyli na upamiętanie, odwrócenie się od grzechu i zwrócenie się ku Bogu).
Herkules napisał(a):
Czy można postawić znak równości pomiędzy nowonarodzeniem a nawróceniem?
Nie.
Herkules napisał(a):
Czy prawdziwe nowonarodzenie jest czystym dziełem Boga?
Tak.
Herkules napisał(a):
Przyznaję, że ja podważam autentyczność nowonarodzenia u różnych chrześcijan podatnych na zgubną herezję.
No, to źle robisz.
Herkules napisał(a):
Jeżeli ktokolwiek osobiście doświadczył cudownego "nowonarodzenia" dzięki temu, że usłyszał fałszywą ewangelię, to już padł ofiarą zwiedzenia, ponieważ Bóg wie o tym, co on myślał w momencie nawrócenia, jeśli nie wyznał Mu swoich grzechów (np. błędów doktrynalnych), których jeszcze sobie nie uświadomił lub które po cichu usprawiedliwiał.
Herkulesie, nie można wytworzyć sztucznego życia biologicznego i nie można wytworzyć sztucznego życia duchowego [nowego narodzenia]. Człowiek, który się na nowo nie narodził, jest duchowo martwy i pozostaje w swoich grzechach [Ef. 2:1-3]. Bóg zna serce człowieka i wie, kto jest szczery w momencie nawrócenia. Zobacz, co jest warunkiem narodzenia z Boga:
"Tym zaś,
którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego, którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga" [Jan 1:12-13]
Warunkiem uzyskania prawa do statusu dziecka Bożego jest:
1. Przyjąć Jezusa
2. Uwierzyć w Jego imię [JHWH zbawiciel]
Wtedy człowiek rodzi się z Boga, czyli z Ducha Świętego [por. Jan 3:1-21]
Nie ma tutaj mowy o poprawności doktrynalnej jako warunku koniecznym do zbawienia. Owszem, usprawiedliwienie z łaski przez wiarę jest już pewną doktryną, ale dopiero po swoim nowym narodzeniu człowiek powinien zacząć poznawać kolejne doktryny. Ty podchodzisz do tej sprawy "od tyłu" i stąd zamieszanie, jakie jest w Twoim sercu i umyśle, które widać również w Twoich postach. Nowe narodzenie
nie jest tożsame ze zmianą poglądów doktrynalnych we wszystkich dziedzinach. Ono jest następstwem autentycznego upamiętania i autentycznej wiary w autentycznego Jezusa.
Dlatego nie zwlekaj i upamiętaj się, zwracając się do Jezusa w wierze i przyjmując zbawienie. Do tego nie musisz znać całej Biblii, a bez Ducha Świetego (którego nie otrzymasz bez nowego narodzenia) i tak jej nie poznasz we właściwy sposób.