Tutaj trzeba ostrożnie. Przede wszystkim troszkę szerzej, ponieważ słowo "albowiem" odnosi się do myśli napisanej wcześniej i ma z nią ścisły związek. Czyli kontekst. I spróbujmy przeczytać najbliższy kontekst z interlinii, żeby było jak najbliżej oryginału (spróbowałem napisać bardziej po polsku):
"Zaś pozostałym mówię ja, nie Pan: jeśli jakiś brat kobietę [czyli żonę] ma niewierzącą i ta zgadza się mieszkać z nim, niech jej nie odrzuca [niech się z nią nie rozwodzi]; podobnie jeśli jakaś kobieta ma męża niewierzącego i ten zgadza się mieszkac z nią, niech nie odrzuca tego męża [niech się z nim nie rozwodzi]. Albowiem ten niewierzący mąż jest uświęcony w tej kobiecie [żonie] i kobieta [żona] niewierząca jest uświęcona w tym bracie; gdyż wtedy dzieci wasze nieczyste byłyby, teraz zaś święte są"
Jeśli wierząca osoba
mieszka czyli żyje na codzień w związku tworząc rodzinę z niewiarzącym współmałżonkiem, to wtedy niewierzący współmałżonek jest uświęcony [hagiazo] w wierzącym, a ich dzieci są święte [hagios]. Czyli wpływ odrodzonego członka rodziny ma moc uświęcającą osoby, które nie są odrodzone (niewierzący mąż lub dzieci, które nie nawróciły się jeszcze w świadomy sposób).
Teraz zachodzi pytanie o ten uświęcający wpływ. Na czym on polega? Z dalszego kontekstu i całości nauczania Biblii wiemy, że usprawiedliwienie jest wyłącznie z wiary i że grzesznik musi się osobiście upamiętać, uwierzyć i przyjąć zbawienie od Boga. Wtedy dozna nowego narodzenia czyli przemiany wewnętrznej oddzielającej go dla Boga i w tym sensie czyniącej go świętym [Jan 1:12-13; I Kor 1:2]. "Hagiazo" może oznaczać oddzielenie od rzeczy należących do sfery "profanum" i skierowanie ku "sacrum".
http://www.blueletterbible.org/lang/lex ... =G37&t=KJV
Taki wpływ powienien mieć odrodzony mąż lub żona na nieodrodzoną resztę rodziny - oddzielający ich od świata i kierujący ich ku Bogu poprzez osobiste świadectwo życia i modlitwę wstawienniczą. Skuteczność tego wpływu nie zależy od samej osoby odrodzonej, lecz wywieranie tego wpływu owszem (światłość dla świata i sól ziemi zaczyna się od własnego domu).
Myślę, że jeśłi chodzi o świętość dzieci, to jest ona przeciwstawiona nieczystości ("byłyby nieczyste, a tak są święte"). "Akathartos" może oznaczać nieczystość w sensie moralnym w zakresie myśli i postępowania:
http://www.blueletterbible.org/lang/lex ... G169&t=KJV
Niektórzy tłumacze wyczuli te niuanse i na przykład w New Living Translation mamy tak:
"For the Christian wife brings holiness to her marriage, and the Christian husband brings holiness to his marriage. Otherwise, your children would not have a godly influence, but now they are set apart for him" [I Kor. 7:14]
http://www.blueletterbible.org/tools/pr ... T&x=7&y=10
Przekład:
"Albowiem żona chrześcijanka wnosi świętość do jej małżeństwa, podobnie jak mąż chrześcijanin wnosi świętość do jego małżeństwa. Inaczej wasze dzieci nie byłyby pod wpływem pobożnego życia, a tak są dla Boga oddzielone"
Podobnie mamy w Biblii Warszawsko-Praskiej:
"Uświęca się bowiem mąż niewierzący dzięki swej żonie, podobnie jak świętość osiągnie niewierząca żona przez brata. W przeciwnym wypadku dzieci wasze byłyby nieczyste, teraz zaś są czyste" [I Kor. 7:14]