www.ulicaprosta.net
http://forum.ulicaprosta.net/

Pieśń nad Pieśniami alegorią?
http://forum.ulicaprosta.net/viewtopic.php?f=2&t=899
Strona 2 z 2

Autor:  Smok Wawelski [ Cz kwi 30, 2009 11:02 am ]
Tytuł: 

Gabi napisał(a):
Ale czy w kontekscie tego fragmentu z Efezjan Paweł pisząc o tajemnicy odniósł to do Chrystusa i Kościoła czy raczej do złączenia małżonków? Nie wiem jak jest w oryginale ale na pierwszy rzut oka mówi on chyba o tym że to złączenie małżonków jest tajemnicą. Ale jeśli tak to w jakim sensie?

Oryginał jest zgodny z tym tłumaczeniem. Złączenie małżonków Paweł odnosi do Chrystusa i Kościoła. "tych dwoje będzie jednym ciałem. Tajemnica to wielka, ale ja odnoszę to do Chrystusa i Kościoła" - Paweł wyraźnie odnosi tajemnicę złączenia małżonków do Chrystusa i Kościoła. Ponieważ wszyscy wierzący będą wtedy mieli ciała zmartwychwstałe [Oblubieniec już ma] i ponieważ Oblubienica jest zbiorowością a nie pojedynczą osób obu płci, a nie pojedynczą kobietą, połączenie Oblubieńca z Oblubienicą w niebie jest tajemnicą nieprzekładalną na nasze ziemskie połączenie męża i żony w sensie erotycznym. Myślę, że o to tutaj chodzi.

Autor:  Smok Wawelski [ Cz kwi 30, 2009 7:46 pm ]
Tytuł: 

quster napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
quster napisał(a):
aha czyli rozumiem że poza tym oczywistym faktem, PnP nie dają żadnego argumentu że były to osoby niewolne ? :D ok... to właśnie chciałem wiedzieć

Myślę, że dają, ale ten oczywisty fakt jest podstawowy i najbardziej oczywisty.

ok, dlatego też pytałem :) o te argumenty...

Sprawa wymagałaby głębszego potraktowania całej księgi (a na to trzeba by było poświęcić sporo czasu). Osobiście przekonuje mnie interpretacja Fruchtenbauma, który traktuje PnP jako serię refleksji na temat zalotów, zaślubin i relacji małżeńskich dwojga ludzi, czyli Salomona i Sulamitki. W tle jest opowiadana pewna spójna historia, ale jej części nie są ułożone chronologicznie. W rozdziale 1 mamy refleksje Sulamitki na temat przygotowań do wesela, zalotów króla (który czynił to incognito udając pasterza), i samej uczty weselnej [1:2-17]. w 3:9-11 mamy tradycyjne "porwanie Oblubienicy" i zaślubiny. Jeśli całość jest skonstruowana jako seria przemyśleń przeplatana wspomnieniami, to byłby kolejny argument - poza tym, że Duch Święty nie promuje wszeteczeństwa - na to, że chodzi o małżonków.

Autor:  Rode [ So maja 02, 2009 6:40 pm ]
Tytuł: 

Właśnie dotarłam do informacji, że "Pieśń nad Pieśniami była czytana w czasie Paschy, święta największego, które miało niejako uobecniać w każdym roku na nowo przeżytą ongiś na pustyni wiosnę miłości Jahwe i Jego ludu."

Czy to prawda?

Jest jeszcze jeden fragment, który może posłużyć jako argument:

"Jak młody człowiek poślubia dziewicę, tak twój Budowniczy ciebie poślubi
i jaką radość oblubieniec znajduje w swej oblubienicy,
taką Bóg twój znajdzie w tobie." (Iz 62,5)

Autor:  Smok Wawelski [ So maja 02, 2009 8:52 pm ]
Tytuł: 

Informacja jest chyba ze źródeł katolickich - stąd "uobecnienie" zamiast upamiętnienia. Nie słyszałem, o tym, żey PnP czytano w czasie sederu, ale sa tutaj bardziej kompetentne osoby, to się pewnie wypowiedzą. Miłość, radość, poślubienie i przymierze małżeńskie JHWH wobec Izraela to jest wątek wyraźny w całej Biblii. Chodzi o coś innego - o erotyczne wątki PnP, które w samym tekście tej księgi nie są przypisywane relacji między Bogiem a Izraelem, ani relacji Chrystusa i Kościoła w NT.

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/