www.ulicaprosta.net

Witajcie
Małe świadectwo życia z Jezusem.
Około jednego roku temu musiałem podjąć ważną decyzję dotyczącą wyjścia z zboru z którym związałem się i uczęszczałem na spotkania z całą moją rodziną.Decyzja musiała być jednoznaczna czyli wyjście ponieważ zbór zanurzył się w ariańską, zwodniczą herezję.
Po opuszczeniu tej wspólnoty znowu zostaliśmy na pustkowiu bez Braci i Sióstr.Jednak nauczeni doświadczeniem z poprzednich lat jak niebezpiecznym stanem dla nowonarodzonego chrześcijanina jest przebywanie poza Społecznością Wywołanych,od razu zwróciłem się do Pana aby znalazł dla nas miejsce, w którym budowalibyśmy się i dalej wzrastali w wierze i miłości.I Pan dał nam odpowiedz, miejsca, ludzi, którzy Go kochają i którzy pragnęli budować się, dzielić się swoim życiem w Panu,wspólnie wielbić Jego Imię i spotykać na rozważaniu Pisma Świętego.
Dzisiaj mamy taki czas i miejsca.Spotykamy się dość regularnie co tydzień ( dzieli nas dość znaczna odległość mieszkamy ok 120 km od siebie). Spotkania te są dla mnie i mojej rodziny czasem wyczekiwanym z dużą tęsknotą, pozwalają i mobilizują do tego wszystkiego co powinno wypełniać życie każdego chrześcijanina.Jesteśmy wdzięczni naszemu Panu Jezusowi, że wysłuchał nas i postawił na naszej drodze Braci i Siostry.
W tym miejscu muszę wspomnieć, że Bóg użył właśnie Ulicy Prostej do tego wszystkiego o czym powyżej pisałem, bo na tej ulicy spotkaliśmy się po raz pierwszy.

_________________
Gdyż Pan wodzi oczyma swymi po całej ziemi, aby wzmacniać tych, którzy szczerym sercem są przy nim. 2 Krn. 16:9.

Chwała Bogu!
Dzięki Bracie za świadectwo.

Super. Społeczność z braćmi i siostrami, trzymającymi się Pisma, jest baaaardzo ważna. Trwajcie w tym

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl

Wywołany ja myślałam jakiś czas temu żeby napisać świadectwo tego jak dziękowałam Bogu za was że was poznałam i jak zachęcająca była dla mnie postawa całej waszej grupki...naprawdę jest to moim zdaniem ewenement że mimo tylu kilometrów na zmianę jeżdzicie do siebie pozdrów koniecznie wszystkich, ściskam Was mocno i wspomnijcie nas w modlitwie żeby Bóg też dał nam braci i siostry z którymi moglibyśmy być
Chwała niech będzie Bogu za wszystko...

_________________
"Oznajmiono ci, człowiecze, co jest dobre i czego Pan żąda od ciebie: tylko, abyś wypełniał prawo, okazywał miłość bratnią i w pokorze obcował ze swoim Bogiem." księga Micheasza 6.8

witaj Agape
To co piszesz jest bardzo miłe, dziękuje.Modlić będziemy się i mam nadzieję , że Pan wysłucha naszych modlitw.
P.S.
Spotkanie z Wami było dla nas także budującym wydarzeniem i mam nadzieję, że Pan pozwoli je powtórzyć w niedalekiej przyszłości .

_________________
Gdyż Pan wodzi oczyma swymi po całej ziemi, aby wzmacniać tych, którzy szczerym sercem są przy nim. 2 Krn. 16:9.

Dzięki Wywołany za podzielenie się. Bardzo podobnie odbieram tę sprawę...i mam bardzo podobne świadectwo
A Agape z mężem szybciutko, trasę opracować i na początek w drogę do nas!

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)

Dokładnie czekamy na Was:)))

_________________
GrainTrader

Myślimy myślimy jak tylko nadejdzie odpowiedni czas to chętnie was odwiedzimy byleby Wywołani przeżyli najazd naszej rodzinki bo dom w szwach będzie pękał jak jeszcze my dołączymy

_________________
"Oznajmiono ci, człowiecze, co jest dobre i czego Pan żąda od ciebie: tylko, abyś wypełniał prawo, okazywał miłość bratnią i w pokorze obcował ze swoim Bogiem." księga Micheasza 6.8

wywołany, bardzo zachęcające słowa. 120 km to sporo i jestem pod wrażeniem Waszej determinacji. Ktoś mi kiedyś powiedział, że lepiej jechać raz w miesiącu nawet sporo km, a budować się zdrowym słowem, niż mieć społeczność na wyciągnięcie ręki nie koniecznie do końca biblijną. Wy jeździcie co tydzień to naprawdę super budujące.