Witajcie w imieniu Pana Jezusa
Przyszedłem na to forum by podjąć dośc szeroki temat - spróbować poszukać pierwotnego chrześcijaństwa, by znaleźc odpowiedzi na pytania które gdzies tam sie kiedyś pojawiły i na które nie potrafię jeszcze odpowiedzieć, by spróbowac wspólnie poszukać faktów, zgromadzić różne informacje w jednym miejscu, choć trochę pomniejszyć to dokuczliwe rozdarcie międzydenominacyjne w którym tkwię. Wierzę że pomożecie, że powstanie miła dyskusja.
Będę głównie pisał w dziale historia ponieważ zalezy mi najbardziej na przedstawieniu/poznaniu różnych faktów historycznych. W tym wątku chciałbym się zająć szeroko pojętym tematem urzędów pierowtnego kościoła.
Znalazłem tutaj bratni temat lecz niestety powstal tam offtop i nie zostal dalej pociagnięty. Tak więc pozwólcie że juz bez zbędnych dygresji zacznę, postanowiłem wrzucić tu 3 punkty, dalsze zagadnienia porusze w innych wątkach:
1.
za czasów Apostołów Kościół składał się z rozproszonych zborów/parafii/kościołów lokalnych do których zaniesli oni Ewangelię. W tych zborach istniały urzędy biskupa/prezbitera (Biblia oraz świadectwa pierwotne zdają się utożsamiać te dwa urzędy oraz diakona - czyli 2 urzędy.
Dz 14:23
23. Kiedy w każdym Kościele wśród modlitw i postów ustanowili im starszych, polecili ich Panu, w którego uwierzyli.
Dz 20:17
17. Z Miletu posłał do Efezu i wezwał starszych Kościoła.
28. Uważajcie na samych siebie i na całe stado, nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią.
Flp 1:1
1. Paweł i Tymoteusz, słudzy Chrystusa Jezusa, do wszystkich świętych w Chrystusie Jezusie, którzy są w Filippi, wraz z biskupami i diakonami.
Tt 1:5-7
5. W tym celu zostawiłem cię na Krecie, byś zaległe sprawy należycie załatwił i ustanowił w każdym mieście prezbiterów. Jak ci zarządziłem, [może nim zostać],
6. jeśli ktoś jest nienaganny, mąż jednej żony, mający dzieci wierzące, nie obwiniane o rozpustę lub niekarność.
7. Biskup bowiem winien być, jako włodarz Boży, człowiekiem nienagannym, niezarozumiałym, nieskłonnym do gniewu, nieskorym do pijaństwa i awantur, nie chciwym brudnego zysku,
1 Tm 5:17,19
17. Prezbiterzy, którzy dobrze przewodniczą, niech będą uważani za godnych podwójnej czci, najbardziej ci, którzy trudzą się głoszeniem słowa i nauczaniem.
...
19. Przeciwko prezbiterowi nie przyjmuj oskarżenia, chyba że na podstawie dwu albo trzech świadków.
1 Tm 4:14
14. Nie zaniedbuj w sobie charyzmatu, który został ci dany za sprawą proroctwa i przez nałożenie rąk kolegium prezbiterów.
1 Ptr 5:1-3
1. Starszych więc, którzy są wśród was, proszę, ja również starszy, a przy tym świadek Chrystusowych cierpień oraz uczestnik tej chwały, która ma się objawić:
2. paście stado Boże, które jest przy was, strzegąc go nie pod przymusem, ale z własnej woli, jak Bóg chce; nie ze względu na niegodziwe zyski, ale z oddaniem;
3. i nie jak ci, którzy ciemiężą gminy, ale jako żywe przykłady dla stada
Klemens Rzymski np List do Koryntian XLIV 2,4-5 zawsze używa zamiennie tych terminów. Twierdzi że starsi(biskupi, prezbiterzy) byli ustanawiani przez Apostołów lub innych "wybitnych mężów" za zgodą całego Kościoła.
Pojawia się jednak pierwsze istotne pytanie - kiedy i jak doszło do tego że nastapił rozdział tytułów prezbiter i biskup oraz jak doszło do tego że jeden człowiek wyszedł "na czoło" w zborze lokalnym, potem metropolii i kościele - zakładając że od początku tak nie było.
2.
Istotny problem stanowią tu dla mnie Tymoteusz i Tytus.
1 Tym. 1:3
3. Gdy wybierałem się do Macedonii, prosiłem cię, żebyś pozostał w Efezie i żebyś pewnym ludziom przykazał, aby nie nauczali inaczej niż my
1 Tym. 5:19
19. Przeciwko starszemu skargi nie przyjmuj, chyba że jest ona oparta na zeznaniu dwu lub trzech świadków.
Tyt. 1:5
5. Pozostawiłem cię na Krecie w tym celu, abyś uporządkował to, co pozostało do zrobienia, i ustanowił po miastach starszych, jak ci nakazałem,
Czyli Tymoteusz i Tytus ingerowali w sprawy kościołów lokalnych do których przybyli a z których nie byli, a co więcej mieli władzę zarządzać tam starszymi.
Pytanie drugie: Byli więc jakby dzisiejszymi "katolickimi biskupami" i mieli większa władze od lokalanych prezbiterów?
Że tytuły te były zamienne potwierdza także np ksiądz Marek Starowieyski w swojej ksiące "Pierwsi świadkowie" s. 402 jak i również np przypis do Tt 1:7 w Biblii Tysiąclecia. Co do Tymoteusza i Tytusa - ksiądz Marek Starowieyski i Przypis z BT sugeruje że własnie oni byli biskupami w dzisiejszym znaczeniu, lecz później dopiero zaczęła obowiązywać ta terminologia.
3.
Ordynacja
Dalej - ważne i istotne pytanie skąd biora się starsi? To pytanie ciekawi mnie o tyle o ile ociera się o strukturę dzisiejszego protestantyzmu. W dawnych czasach wszystko biegło "linią sukcesji". Starsi byli ustanawiani przez Apostołów (może inaczej jw. - "biskupów" ???), a potem w jakiś sposób następowali po sobie. Czy może wystapić jeden człowiek np w 20 wieku, zgromadzić wokół siebie grupę wierzących i założyć kościół w którym będzie prezbiterem? Zastanawia mnie bardzo fakt ustanawiania.
W Dziejach Apostolskich czytamy, że Paweł i Barnaba odwiedzając wspólnoty “w każdym Kościele wśród modlitw i postów ustanowili im starszych” (Dz 14, 23). To by wskazywało że lud kościoła nie mógł sam ustanowić póki nie przybyli Paweł i Barnaba.
Podobna sytuacja:
Kandydaci na diakonów zostali wybrani przez lud, ale ustanowienia dopiero dokonali Apostołowie.
“Wybrali Szczepana, męża pełnego wiary i Ducha Świętego, Filipa, Prochora, Nikanora, Tymona, Parmenasa i Mikołaja”
“Przedstawili ich Apostołom, którzy modląc się włożyli na nich ręce” (Dz 6, 6).
Ale - w późniejszych pismach znalazłem pewne wzmianki na to że jednak społecznośc sama ustanawiała sobie starszych. Ważne co potem - co ze starszymi gdy Apostołów juz nie będzie - czy powinni być obierani przez lud, czy przez lud i potem zatwierdzani przez prezbiterów sąsiednich gmin - czy istnieją jakieś świadectwa?
Didache XV:1
"Wybierzcie zatem sobie biskupów i diakonów godnych Pana, ludzi cichych, spokojnych, bezinteresownych, wiarygodnych i wypróbowanych."
List Klemensa Rzymskiego:
44,1-3: „Także i nasi Apostołowie wiedzieli przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, że będą spory o godność biskupią. Z tego też powodu, w pełni świadomi, co przyniesie przyszłość wyznaczali biskupów i diakonów, a później dodali jeszcze zasadę, że kiedy oni umrą inni wypróbowani mężowie mają przejąć ich posługę. Uważamy zatem że nie jest rzeczą słuszną odsuwac od tej posługi ludzi, którzy wyznaczeni przez apostołów lub też później przez innych wybitnych mężów za zgodą całego Kościoła służyli trzódce Chystusowej (...)
Czyli???
Pozdrawiam