Smok Wawelski napisał(a):
W tamtym czasie apostołowie nie wiedzieli jeszcze, że Bóg oczyścił również pogan.
i to jest sedno
nie rozumieli dla kogo jest Ewangelia
a nie, że nie rozumieli Ewangelii - że dla każdego "obrzezanego serca i umysłu", a nie tylko "obrzezanego ciała"
niby w Joela stoi napisane, że "wyleję...na wszelkie ciało" (parafrazuję), ale nie przyszło im do głowy że to jest dosłownie (Jl.3:1-2)
dla nich już to było rewolucją, że i niewiasty z nimi wtedy były...
może nawet uważali, że niewiasty to jest to "wszelkie ciało", które dostąpiło łaskawego wejrzenia od Boga, nawet niewolnicy, ale...tylko w obrębie "własnej zagrody"
nie rozumieli że w Swoim ciele Mesjasz zburzył mur nieprzyjaźni - jaki narósł z powodu większej ufności "torze ustnej" niż tej danej przez Boga:
*Kpł 25:35 Bw "Jeżeli zubożeje twój brat i podupadnie, to ty go wspomożesz na równi z obcym przybyszem czy tubylcem, aby mógł żyć obok ciebie."
*Pwt 1:16 Bw "W tym czasie nakazałem waszym sędziom: Wysłuchujcie waszych braci i rozsądzajcie sprawiedliwie w sprawach, jakie ktoś ma ze swym współplemieńcem lub z obcym przybyszem."
*Pwt 23:8 Bw "Nie gardź Edomitą, gdyż jest twoim bratem, i nie gardź Egipcjaninem, gdyż byłeś w jego ziemi obcym przybyszem.(9) Ich potomkowie, którzy im się urodzą w trzecim pokoleniu, mogą wejść do zgromadzenia Pańskiego"
ale to oddzielanie się murem w świątyni od "obcych przybyszów" nie podobało się Bogu:
*Ez 22:7 Bw "U ciebie lekceważy się ojca i matkę, u ciebie dopuszczają się gwałtu nad obcym przybyszem, u ciebie krzywdzi się sieroty i wdowy."