Część XI
Co powinniśmy, my chrześcijanie, zrobić z tym odrzuconym i potępionym ludem, Żydami? Jako że żyją pośród nas, nie ważmy się znosić ich postępowania teraz, kiedy jesteśmy świadomi ich kłamstw, urągania i bluźnierstw. W innym wypadku staniemy się wspólnikami ich kłamstw, przekleństw i bluźnierstw. Przeto nie możemy ugasić nienasyconego ognia boskiego gniewu, o którym mówią prorocy, ani nie możemy nawrócić Żydów. Z modlitwą i bojaźnią Bożą, musimy powziąć surowe miłosierdzie, aby zobaczyć, czy możemy ocalić chociaż kilku z żarzących się płomieni. Nie ważmy się mścić za nas samych. Zemsta tysiąckroć gorsza, niż moglibyśmy im życzyć, już trzyma ich za gardło. Podam zatem moje szczere rady:
Po pierwsze, spalić ich synagogi i szkoły oraz pogrzebać i przykryć ziemią wszystko, co nie spłonie tak, aby nikt więcej nie zobaczył choćby kamienia albo popiołu po nich. Należy to zrobić na chwałę naszego Pana i Chrześcijaństwa, aby Bóg mógł zobaczyć, że jesteśmy chrześcijanami oraz że nie darujemy, ani świadomie nie tolerujemy takich publicznych kłamstw, przekleństw i bluźnierstw wobec Jego Syna i Jego chrześcijan. Ponieważ cokolwiek tolerowaliśmy nieświadomie w przeszłości (i ja sam byłem tego nieświadomy), będzie przez Boga przebaczone. Ale jeśli my, teraz, kiedy się o tym dowiedzieliśmy, mielibyśmy ochraniać i osłaniać taki dom [modlitwy] dla Żydów, istniejący pod naszym nosem, w którym kłamią oni, bluźnią, przeklinają, oczerniają i znieważają Chrystusa i nas (jak powyżej słyszeliśmy), byłoby to tym samym, jakbyśmy my sami czynili to wszystko a nawet gorzej, jak dobrze wiemy. W Pwt. 13:12 Mojżesz pisze, że każde miasto, które oddaje się bałwochwalstwu, winno być doszczętnie zniszczone przez ogień i nic z niego nie powinno pozostać. Gdyby żył dzisiaj, pierwszy podpaliłby synagogi i domy Żydów. Ponieważ w Pwt. 4:2 i 12:32 nakazał wprost, że nic nie ma być dodane, ani odjęte od jego prawa. Samuel zaś mówi w 1Sam. 15:23, iż nieposłuszeństwo wobec Boga jest bałwochwalstwem. Z kolei zaś obecna doktryna żydowska jest niczym, jak tylko rabinicznymi dodatkami i bałwochwalstwem nieposłuszeństwa, tak że Mojżesz stał się im całkowicie nieznany (jak już powiedzieliśmy), tak samo jak Biblia stała się nieznana pod rządami papiestwa w naszych czasach. Toteż przez wzgląd na Mojżesza, ich szkoły nie mogą być tolerowane; zniesławiają go w równym stopniu, jak nas. Jest niepotrzebne, aby mieli oni swoje własne wolne kościoły dla celów takiego bałwochwalstwa.
Po drugie, sugeruję także zburzenie i zniszczenie ich domów, ponieważ uskuteczniają w nich te same cele, co w synagogach. Dla odmiany mogą zamieszkać pod dachem lub w stodole, jak Cyganie. To im uświadomi, że nie są panami w naszym kraju, jak się chlubią, ale że żyją na wygnaniu i w niewoli, jak to zawodzą i lamentują o nas przed Bogiem.
Po trzecie, radzę, aby wszystkie ich modlitewniki i pisma talmudyczne, w których naucza się takiegoż bałwochwalstwa, kłamstw, przekleństw i bluźnierstw, zostały im odebrane.
Po czwarte, radzę, aby odtąd zakazać nauczania ich rabinom pod groźbą utraty życia lub kończyn. Albowiem utracili oni prawo do takiego urzędu, przez trzymanie w swojej niewoli biednych Żydów przy pomocy słów Mojżesza (Pwt. 17:10), w których nakazuje im być posłusznymi swoim nauczycielom pod groźbą śmierci, chociaż Mojżesz dodaje jasno: "tego, czego uczą was w zgodzie z Prawem Pańskim". Ci nikczemnicy nie baczą na to. Używają natomiast rozwiąźle posłuszeństwa biednych ludzi wbrew Prawu Pańskiemu i sączą w nich tę truciznę, przekleństwo i bluźnierstwo. W ten sam sposób papież trzymał nas w niewoli przy pomocy wyznania znajdującego się w Mat. 16:18: "Ty jesteś Piotr" itd., nakłaniając nas do wiary we wszystkie kłamstwa i zwiedzenia, zrodzone z jego diabelskiego umysłu. Nie nauczał zgodnie z Bożym Słowem, dlatego też utracił prawo do nauczania.
Po piąte, sugeruję, aby prawo do swobodnego poruszania się po drogach zostało zupełnie Żydom odebrane, ponieważ nie mają żadnych interesów na wsi, jako że nie są ani panami, ani urzędnikami, ani kupcami, ani nikim w tym rodzaju. Niech pozostaną w domu. Słyszałem, jak mówiono, że bogaty Żyd podróżuje teraz przez kraj dwunastoma końmi, a jego ambicją jest zostać Kochbą, pożerającym książąt, panów, ziemię i ludzi przy pomocy swojej lichwy, tak że wielcy panowie patrzą na to z zazdrością. Jeśli wy, wielcy panowie i książęta, nie zamkniecie prawnie dróg takim lichwiarzom, pewnego dnia może powstać przeciw nim gromada, dowiedziawszy się z tej broszury o prawdziwej naturze Żydów i o tym, jak postępować z nimi i nie ochraniać ich działań. Ponieważ wam tez nie wolno i nie możecie ochraniać ich, chyba że życzycie sobie zostać wspólnikami ich obrzydliwości w oczach Boga. Rozważcie uważnie, co dobrego może z tego wyniknąć i zapobieżcie temu.
Szóste - polecam, aby lichwa została im zakazana i aby cały majątek i skarby ze srebra i złota były im odebrane, a następnie odłożone na przechowanie. Powodem takich środków jest to, że jak już wspomniano wyżej, nie mają innych źródeł zarabiania na utrzymanie, jak tylko lichwę, i przez nią okradli i obrabowali nas z tego, co teraz posiadają. Takie pieniądze powinny być spożytkowane w nie inny sposób jak następujący: kiedy Żyd szczerze się nawróci, powinno mu się wręczyć sto, dwieście lub trzysta florinów, w zależności od indywidualnych okoliczności. Przy pomocy tego może zająć się jakąś pracą, aby wspierać swoją biedną żonę i dzieci, i utrzymywać starych i słabych. Albowiem takie złe zyski są przeklęte, jeśli nie używa się ich z Bożym błogosławieństwem w dobrym i wartościowym celu.
Żeby nie było, że wyrwane z kontekstu, to przetłumaczyłem szerszy fragment, który tchnie wprawdzie troską, ale i tak jest przerażający biorąc pod uwagę, że ma się Lutra za odrodzonego człowieka...
|