www.ulicaprosta.net http://forum.ulicaprosta.net/ |
|
PALENIE http://forum.ulicaprosta.net/viewtopic.php?f=8&t=191 |
Strona 3 z 5 |
Autor: | Gość [ N lut 05, 2006 11:01 pm ] |
Tytuł: | |
Grazyna napisał(a): Zawartość papierosa raczej nie budzi wątpliwości- to trucizna.
Co do alkoholu- w malych dawkach i spożywany rzadko nie jest szkodliwy. Oj, budzi budzi! Nie zgadzam się z Tobą. Zawartością papierosa jest tytoń a nie trucizna. ![]() Tytoń używany w malych dawkach i spożywany rzadko nie jest szkodliwy. Ponoć nawet arszenik spożywany w małych dawkach nie jest szkodliwy ![]() Tylko cóż to za przyjemność w zajadaniu się arszenikiem, prawda. ![]() ![]() |
Autor: | itur [ Pn lut 06, 2006 12:32 am ] |
Tytuł: | |
No ale smieszne ![]() ![]() A cygara zawieraja wiecej substancji rakotworczych niz zwykle pety. Precz ze smierdzielami tytoniowymi! Palacze na ksiezyc!! ![]() ![]() |
Autor: | Gość [ Pn lut 06, 2006 2:21 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: No ale smieszne
![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Elendil [ Pt kwi 08, 2011 2:34 pm ] |
Tytuł: | Re: PALENIE |
Dyskusja stąd: viewtopic.php?p=39579#p39579 Smok Wawelski napisał(a): A wzięcie sobie jednej "działki" heroiny jest grzechem czy nie? Wypicie denaturatu? Pytam, bo chyba nie wziąłeś pod uwagę jednej rzeczy. Z punktu widzenia fizjologii zapalenie papierosa jest złem wyrządzanym własnemu ciału (podobnie jak wprowadzenie do niego trucizny w jakikolwiek inny sposób). Mała dawka alkoholu etylowego zostaje przez organizm przetrawiona. Związki chemiczne zawarte w papierosach nie. A przecież mamy wysławiać Pana w ciele naszym [I Kor. 6:20]. Fakt, że nie istnieje bezpośredni zakaz typu "Nie będziesz palil papierosów" albo "Nie będziesz brał narkotyków", nie oznacza, że działania sprzeczne z duchem Prawa (i nie objęte literą) są w porządku. Oczywiście ewentualne rozwinięcie rozmowy na ten temat powinno się odbywać w innym wątku - ja tylko sygnalizuję pewien problem. Heroina wprowadza w odmienne stany świadomości. Ja nie napisałem, że zapalenie papierosa jest dobre, sensowne. Jeśli chodzi o szkodliwe substancje - to dla dbania o zdrowie chyba byśmy się musieli wynieść na księżyc... albo zacząć się stołować adwentystów. Tyle tego jest wszędzie. Oczywiście papieros jest pomyślany jako używka i to go odróżnia. Pomimo że nie wysłałbym nikogo do piekła za jednego papierosa, to pytam się: po co? Wszystko mi wolno, ale po co? Plus to, że uzależnia, to że w szerszej perspektywie niszczy, przeszkadza (i szkodzi) innym. Nie ma powodu, żeby palić. Nie ma usprawiedliwienia. |
Autor: | kristina [ So kwi 09, 2011 12:29 pm ] |
Tytuł: | Re: PALENIE |
Lekarstwo od trucizny różni się....dawką.Jakis naukowiec tak powiedział.Jak czytam składniki niektórych leków to mi się włosy podnoszą ze strachu i zdumienia.Trucizna. |
Autor: | Smok Wawelski [ So kwi 09, 2011 1:46 pm ] |
Tytuł: | Re: PALENIE |
Elendil napisał(a): Heroina wprowadza w odmienne stany świadomości. W Biblii nie ma zakazu wprowadzania się w odmienne stany świadomości. Nie twórzmy dodatkowych przepisów. ![]() Elendil napisał(a): chodzi o szkodliwe substancje - to dla dbania o zdrowie chyba byśmy się musieli wynieść na księżyc... albo zacząć się stołować adwentystów. Tyle tego jest wszędzie. Oczywiście papieros jest pomyślany jako używka i to go odróżnia. Pomimo że nie wysłałbym nikogo do piekła za jednego papierosa Podczas palenia papierosa dostaje się do organizmu całe mnóstwo trujących substancji. Papieros nie jest pokarmem, i właśnie "to, co go odróżnia" sprawia, że dobrowolne przyjmowane trucizny jest grzechem. Do piekła idzie się za brak wpisu w księdze żywota, a każdy grzech oddala nas od Boga. Nie ma to nic wspólnego ze szkodliwymi substancjami przyjmowanymi nieświadomie jako "dobrodziejstwo inwentarza cywilizacyjnego". Człowiek, który najpierw czyta na paczce papierosów, że palenie zabija, a następnie pali papierosa, łamie przykazanie "nie morduj". I to w stosunku do własnego ciała.kristina napisał(a): Lekarstwo od trucizny różni się.... dawką. Jakis naukowiec tak powiedział To pewnie był jakiś naukowiec z dziedziny humanistycznej. Bo żaden chemik by tego nie powiedział. Gwarantuję Ci.
|
Autor: | kristina [ So kwi 09, 2011 4:06 pm ] |
Tytuł: | Re: PALENIE |
Paracelsus ![]() ![]() Przedawkowanie chleba Cię nie zabije ale już przedawkowanie aspiryny ..może. |
Autor: | Smok Wawelski [ N kwi 10, 2011 8:20 am ] |
Tytuł: | Re: PALENIE |
kristina napisał(a): Paracelsus Paracelsus jest praojcem homeopatii, co zresztą widać w zdaniu o dawkach, które cytujesz. A homeopatia nie ma nic wspólnego z nauką i jest raczej rodzajem znachorstwa.![]() ![]() Przedawkowanie chleba Cię nie zabije ale już przedawkowanie aspiryny ..może. http://www.homeo.net.pl/wiedza_paracels ... karza.html |
Autor: | kristina [ N kwi 10, 2011 2:21 pm ] |
Tytuł: | Re: PALENIE |
Przedawkowanie wymyśliłam sama ![]() Wiem kim był Paracelsus ale zgadzam się ze zdaniem a dawkach.Jak na przykładzie aspiryny. Tabletki pomagają....pewnie ale mogą tez zabic. Szacuje się , że około 50-60 % samobójstw dokonywanych jest za pomocą leków.Wg. Krakowskiego Zakładu medycyny Sadowej leki zajmują trzecią pozycję po alkoholu i tlenku węgla w zatruciach śmiertelnych. Często są łączone z alkoholem lub narkotykami. Statystyki w USA podają przedawkowanie leków jako drugi w kolejności (po postrzale z broni palnej) sposób popełniania samobójstw. Przepraszam za off topa ![]() |
Autor: | Smok Wawelski [ Pn kwi 11, 2011 7:40 am ] |
Tytuł: | Re: PALENIE |
Kristino, ja pisałem o truciznach. Minimalna dawka cyjanku potasu zabija i nie będzie on nigdy lekarstwem, podobnie jak wiele innych trucizn. Akurat w przypadku palenia papierosów wydziela się ponad 4000 związków chemicznych nie mających szans na strawienie przez organizm, które w żadnej dawce nie są w stanie stać się dla niego błogosławieństwem. Jedne bezpośniernio trują, inne trują i uzależniają. Oto pobieżny wykaz wraz z działaniem: http://www.sciaga.pl/tekst/49664-50-papierosy |
Autor: | kristina [ Pn kwi 11, 2011 11:52 am ] |
Tytuł: | Re: PALENIE |
Piszemy o tym samym? Ja piszę o tym,że nawet nie trujące rzeczy po przedawkowaniu sa trucizną. Cyjanek raczej nie służy do leczenia .I nie musi byc przedawkowany żeby zabić ![]() Natomiast apap leczy....chyba,że się przedawkuje. ![]() A...tematem jest palenie.Paliłam sporo.Nie mogłam przestać bo chciałam palić.Uwielbiałam palić.Tak bardzo chciałam wierzyć,że papieroski są ok,że nawet znalazłam artykuł o tym,że nikotyna zapobiega rakowi jelita grubego ![]() |
Autor: | Smok Wawelski [ Pn kwi 11, 2011 12:23 pm ] |
Tytuł: | Re: PALENIE |
Ja miałem inaczej. Zostałem przekonany o tym, że paląc papierosy łamię 2 przykazania Dekalogu. Ale wtedy mimo to wcale jeszcze nie chciałem rzucać palenia. Bóg odebrał mi papierosy tydzień po tym, jak pomodlono się o mnie w tej sprawie, na co wyraziłem zgodę, bo przecież nie chciałem robić nikomu przykrości. |
Autor: | kristina [ Pn kwi 11, 2011 1:29 pm ] |
Tytuł: | Re: PALENIE |
![]() Nasze kombinatorstwo zdaje się być nieograniczone. ![]() |
Autor: | Milenka [ Pn kwi 11, 2011 4:10 pm ] |
Tytuł: | Re: PALENIE |
ja miałam pretensje do Pana Boga,że nie potrafię po siedemnastu latach palenia zapalić papierosa.Uważałam,że nic złego nie robiłam.A tu po nabożeństwie i modlitwie o zbawienie i uzdrowienie syna z upośledzenia na widok papierosów zaczęłam wymiotować,a ręka z papierosem nie mogła pokonać oporu powietrza aby włożyć papierosa do ust.Dla mnie to był wstrząs.I do tej pory,po dwudziestu latach,jestem w tym wstrząsie.Bo zupełnie negowałam istnienie Boga.Zupełnie negowałam istnienie czegokolwiek poza tym co mogłam ujrzeć własnymi oczami i czego mogłam dotknąć własnymi rękoma.Syn jest dalej upośledzony a ja nie palę,choć nie to mi chodziło. |
Autor: | Owieczka [ Wt kwi 12, 2011 5:00 am ] |
Tytuł: | Re: PALENIE |
Niesamowite... Jedni są uwalniani, inni po prostu walczą z nałogiem i siła woli( z pomocą Pana) rzucają palenie. Czy może po prostu zawsze potrzebne jest uwolnienie od nałogu- a ci, którzy palą, mogą się czuć usprawiedliwieni, jeśli nie zostali uwolnieni...? I czekać na cud uwolnienia? |
Strona 3 z 5 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |