www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So cze 15, 2024 10:11 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 12, 2006 4:05 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
kristina napisał(a):
A Wam Panowie jako starsza siostra radze spojrzeć do lustra i do Słowa.

To jest dobra rada. Dla każdego. :wink:

Cytuj:
Jak chwycicie za odkurzacz to te koronki Wam z głów nie pospadaja.

No problem. Wczoraj robiłem na obiad racuchy z jabłkami. Palce lizać! Odkurzacz jest w domu "moją działką" na stałe. Moja pozycja się nie chwieje, a moja żona mnie poważa i jest mi uległa. Czego wszystkim żonatym braciom życzę. :D

Cytuj:
I traktujcie nas jak kobiety a nie jak swoje mamusie.

Celna uwaga. Jeżeli mąż w stosunku do własnej żony jest jak synek w stosunku do własnej mamusi, to jakże może być przywódcą? Czy mamusia może ulegać synkowi? A najlepsza rada na takie zachowanie męża: Przestać mu matkować i pozwolić mu działać - nawet jeśli na początku będzie popełniał błędy. Wspierać, ale nie zrzędzić. I nie manipulować! 8)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr gru 08, 2010 10:22 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 04, 2010 5:37 pm
Posty: 26
Lokalizacja: Wrocław
Zachęcam wszystkich do postudiowania znaczenia słowa "głowa" nie tylko w tekście greckim ale szczególnie w tekście hebrajskim biblii.

Jak zresztą w większości przypadków złe zrozumienie tego słowa, czyli interpretacja tego słowa zwykłym świeckim, cielesnym sposobem myślenia przyniesie kłopoty.

Każda ze stron bowiem próbuje wzajemnie się przepychać na swoje miejsce. Mężczyźni argumentują fragmentami o głowie i posłuszeństwie podczas gdy kobiety o służbie i miłości.

Słowo głowa oznacza bowiem również fundament.

Jeśli więc chlubisz się i wynosisz się z tego powodu, że jesteś głową a nie umiesz być fundamentem i wsparciem to twoje bycie głową jest bezgłowiem.

I to powinno mieć zastosowanie nie tylko w rodzinach wierzących ale szczególnie w Kościołach a mam tu na myśli np. pastorów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr gru 08, 2010 12:57 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Hipcio napisał(a):
Zachęcam wszystkich do postudiowania znaczenia słowa "głowa" nie tylko w tekście greckim ale szczególnie w tekście hebrajskim biblii. Jak zresztą w większości przypadków złe zrozumienie tego słowa, czyli interpretacja tego słowa zwykłym świeckim, cielesnym sposobem myślenia przyniesie kłopoty. Słowo głowa oznacza bowiem również fundament (...)

Zajrzałem do tekstu hebrajskiego i nie znalazłem tekstu, w którym słowo "głowa" miałoby oznaczać "fundament". Najczęściej słowo "rosz" oznacza po prostu przywództwo [Joz. 22:14; 2 Sam. 22:44; I Kron. 5:15; 8:28; 29:11; Neh. 11:13; 12:12; Iz. 7:8; 9:14]. W języku polskim mamy zresztą takie określenia jak "głowa państwa" czy "głowa rodziny". Nie znalazłem jednak głowy jako fundamentu. Czy mógłbyś przytoczyć odpowiednie fragmenty na poparcie tej tezy? A jest to dość ważne, bo fundamentem i skałą jest sam Bóg.

Jeśli "głowa" ma coś wspólnego z dołem albo z górą czegokolwiek, to raczej z górą, szczytem, czubkiem. Oto znaczenia słowa "rosz", jakie udało mi się znaleźć:

http://www.blueletterbible.org/lang/lex ... 7218&t=KJV


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr gru 08, 2010 2:06 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 04, 2010 5:37 pm
Posty: 26
Lokalizacja: Wrocław
A chcę, abyście wiedzieli, że głową każdego męża jest Chrystus, a głową żony mąż, a głową Chrystusa Bóg.

(1 Kor. 11:3)

Zacznę od NT. Moja wykładnia będzie taka.

Jeśli Bóg Ojciec jest głową Chrystusa oznacza to także, że Chrystus bez Ojca nie mógłby istnieć. Wchodzimy tu w tajemnice Trójcy Świętej, którą Paweł nam troszkę odsłania. Moim zdaniem dopuszczalne jest również rozumienie tego wersetu, że podstawą i fundamentem istoty Syna jest Ojciec.

Nie wyklucza to również tego, że Ojciec góruje nad synem.
Bez Ojca bowiem nie było by Syna.

Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że głowa jest wyżej a to tylko dlatego, że patrzymy na ludzkie ciało z zewnątrz, nie zastanawiamy się jak działa od wewnątrz. A Paweł potem w swej wykładni rozwija ten wątek.

Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił go.

(Jan. 1:18)

Bycie na łonie Ojca wcale nie oznacza, że Ojciec jest tylko nad Synem.

Smoku Wawelski. Czy dobrze rozumiem, że twojego małżeństwa nie byłoby gdybyś Ty wszystkiego lub większości rzeczy w swojej Smoczycy nie zainicjował? Powiedzmy sobie szczerze żadna kobieta nie zakochuje się sama z siebie.

Czy w takim razie w pewnym sensie nie jesteś też fundamentem i podstawą waszego związku i waszej całej wierzącej rodziny, jak również i dorastających dzieci? Owszem jesteś też głową, nieprawdaż? Bóg przecież Cię do tego w swej Łasce powołuje.

Jeśli wspieramy nasze dzieci i żonę ( potrafimy to) i jesteśmy dla naszej rodziny mała solidną opoką w Chrystusie, to czy nie jesteśmy dla niej też fundamentem?

Dla mnie bycie głową nie oznacza koniecznie unoszenie się gdzieś tylko wysoko nad innym. Zbyt wiele ludzi z tego powodu ucierpiało. Jezus jest nie tylko Głową ale pokazał też jak być sługą aż do śmierci a była to śmierć krzyżowa, okrutna. Bez niego nic uczynić nie możemy.

Być może bezpośrednio z etymologicznego znaczenia słowa (czyli. znaczenia pierwotnego, wynikające z budowy morfologicznej wyrazu i jego struktury słowotwórczej) to nie wynika ale zgodnie z rabinistyczną wykładnią może wynikać z czegoś innego. :)

cdn.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr gru 08, 2010 5:41 pm 
Hipcio napisał(a):
Być może bezpośrednio z etymologicznego znaczenia słowa (czyli. znaczenia pierwotnego, wynikające z budowy morfologicznej wyrazu i jego struktury słowotwórczej) to nie wynika ale zgodnie z rabinistyczną wykładnią może wynikać z czegoś innego. :)

Podkreślenie moje.
Rabinistyczna wykładnia to arcyśliska sprawa, bo po pierwsze generalnie stworzyli ją nieodrodzeni ludzie, po drugie - lubi alegoryzować. Twoje dochodzenie do tego, że "głowa" znaczy "fundament" nie opiera się na tekście tylko na wnioskach i przemyśleniach opartych o wnioski i przemyślenia oparte o wnioski i przemyślenia zaczerpnięte z tekstu - czyli trudno to nazwać wykładnią, bo na tym etapie to już można powiedzieć cokolwiek i posługując się taką metodą, udowodni się wszystko (jak Orygenes).
Owszem, można rzec, że "głowa" bywa podstawą tego, co zwieńcza i czym kieruje, ale to raczej kwestia obserwacji jakiegoś przypadku, niż zasady objawionej w Piśmie. Możemy zobaczyć, że Jezus był inicjatorem Jego związku ze swoją Oblubienicą itp., ale to nie znaczy, że "głowa" znaczy "fundament" :roll: Jedyny związek w Biblii pomiędzy tymi dwoma pamiętam z Ps. 118:22, gdzie mamy "rosz pinna" - dosł. "głowa rogu/kąta (ang. corner)", a znaczy kamień węgielny, ale to nic dziwnego, bo kamień węgielny jest po prostu najważniejszym ("głowa") kamieniem fundamentu.
Cytuj:
I to powinno mieć zastosowanie nie tylko w rodzinach wierzących ale szczególnie w Kościołach a mam tu na myśli np. pastorów.

Pastor jest głową zboru? :shock: Ała.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr gru 08, 2010 6:13 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 04, 2010 5:37 pm
Posty: 26
Lokalizacja: Wrocław
Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że głowa jest zawsze wyżej a to tylko dlatego, że patrzymy na ludzkie ciało z zewnątrz, nie zastanawiamy się jak bowiem działa głowa od wewnątrz. Gdybyśmy odcięli głowę od ciała odcinamy to na czym to ciało od wewnątrz się się opiera. Odcinamy jego fundament.

Nawet jeśli dopuszczam taki wniosek to uważam że jest on zdrowy, gdyż zachowuje w tym zdrowy umiar. Jeśli nie mogę w żadnych granicach wnioskować z biblii to jestem kaleką umysłowym. Czyż nie tak?

Czy mógłbyś odpowiedzieć na pytanie czy możemy w ogóle wnioskować czytając Słowo Boże? A jeśli możemy to w jakich granicach?

Czy Św. Pawłowi również postawiłbyś zarzut, kiedy alogorycznie wykłada znaczenie Hagar w liście do Galatów.

Wracając do tematu:

Wkorzenieni weń i zbudowani na nim, i utwierdzeni w wierze, jak was nauczono, składając nieustannie dziękczynienie.

(Kol. 2:7)

Jeśli jestem wierzącym mężczyzną to Chrystus jest moją głową a z tego tekstu wynika że mam być wkorzeniony weń i zbudowany na nim (na Chrystusie) , utwierdzony we wierze. Zbudowanym jest się zawsze na jakimś fundamencie. Z jednej strony więc Chrystus jest głową a z drugiej fundamentem.

Skąd wziałem, że Chrystus jest moją Głową?

1 Kor. 11:3

A chcę, abyście wiedzieli, że głową każdego męża jest Chrystus, a głową żony mąż, a głową Chrystusa Bóg.

Podważanie bowiem takiego wnioskowania jest nonsensem. Rozsądź sam czy jestem w błędzie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr gru 08, 2010 6:33 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Hipcio napisał(a):
Jeśli Bóg Ojciec jest głową Chrystusa oznacza to także, że Chrystus bez Ojca nie mógłby istnieć. Wchodzimy tu w tajemnice Trójcy Świętej, którą Paweł nam troszkę odsłania. Moim zdaniem dopuszczalne jest również rozumienie tego wersetu, że podstawą i fundamentem istoty Syna jest Ojciec.

Mesjasz czyli Chrystus jest wcieloną Osobą JHWH (jedną z trzech). Odwieczny Syn Boży zawsze był równy Ojcu, lecz uniżył się i przyjął postać człowieka, by wypełnić dobrowolnie mesjańską misję zleconą Mu przez Ojca i Jego Ducha [Iz. 48:12-16; Flp. 2:6-8 i inne]. Stwierdzenie, że "podstawą i fundamentem istoty Syna jest Ojciec" jest sprzeczne z nauczaniem Biblii o Trójjedyności Boga, który zawsze był jednościa złożoną i nigdy żadna z Osób nie istniała bez pozostałych. Dlatego Ojciec uwielbiał Syna jeszcze zanim powstał świat, a Syn istniał już na początku, czyli zanim czas został stworzony. Zresztą bezpośrednim stwórcą czasu i przestrzeni też jest Syn [Hebr. 1:8-10].

Hipcio napisał(a):
Nie wyklucza to również tego, że Ojciec góruje nad synem. Bez Ojca bowiem nie było by Syna.

Wyższość Ojca nad Synem jest czasowa i polega na takiej samej zależności jak wyższość męża nad żoną - odpowiedni fragment Pisma sam zacytowałeś na początku. Jeśli natomiast twierdzisz, że Syn miał początek, a zrodzenie drugiej Osoby Trójjedynego Boga oznacza, że kiedyś jej nie było, to wypowiadasz herezję.

Hipcio napisał(a):
Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że głowa jest wyżej a to tylko dlatego, że patrzymy na ludzkie ciało z zewnątrz, nie zastanawiamy się jak działa od wewnątrz. A Paweł potem w swej wykładni rozwija ten wątek.

Jeśli chodzi Ci o wykładnię I Kor 11:1-16, to nie ma tam żadnej wzmianki o tym, że Ojciec jest fundamentem dla Syna albo że mąż jest fundamentem dla żony. Gdzie ją widzisz?

Hipcio napisał(a):
Smoku Wawelski. Czy dobrze rozumiem, że twojego małżeństwa nie byłoby gdybyś Ty wszystkiego lub większości rzeczy w swojej Smoczycy nie zainicjował? Powiedzmy sobie szczerze żadna kobieta nie zakochuje się sama z siebie.

Czy w takim razie w pewnym sensie nie jesteś też fundamentem i podstawą waszego związku i waszej całej wierzącej rodziny, jak również i dorastających dzieci? Owszem jesteś też głową, nieprawdaż? Bóg przecież Cię do tego w swej Łasce powołuje.

Jeśli wspieramy nasze dzieci i żonę (potrafimy to) i jesteśmy dla naszej rodziny mała solidną opoką w Chrystusie, to czy nie jesteśmy dla niej też fundamentem?

Dla mnie bycie głową nie oznacza koniecznie unoszenie się gdzieś tylko wysoko nad innym. Zbyt wiele ludzi z tego powodu ucierpiało. Jezus jest nie tylko Głową ale pokazał też jak być sługą aż do śmierci a była to śmierć krzyżowa, okrutna. Bez niego nic uczynić nie możemy.

Być może bezpośrednio z etymologicznego znaczenia słowa (czyli. znaczenia pierwotnego, wynikające z budowy morfologicznej wyrazu i jego struktury słowotwórczej) to nie wynika ale zgodnie z rabinistyczną wykładnią może wynikać z czegoś innego. :)

Gdybym ja był fundamentem naszego małżeństwa, to pewnie dawno by już nie istniało. Proponuję nie mylić pojęć głowy, fundamentu i sługi. Fundamentem naszego domu jest Chrystus i nikt nie może założyć innego. Skałą jest Bóg i nie ma innej. Jeśli zaczniemy sobie sami definiować pojęcia, a potem twierdzić, że "w pewnym sensie" można je rozumieć tak jak nam się wydaje, to czeka nas egzegetyczna katastrofa. Dlatego proponuję odnosić się do tekstu Biblii i z tekstu wywodzić konkretne wnioski, o ile tekst na to pozwala. Jestem przeciwnikiem gier i zabaw, a także jazdy dowolnej, a szczególnie tej figurowej - to jest dobre, ale na lodowisku.

Rabinistyczną wykładnię zostawny rabinom, a sami weźmy się do Słowa Bożego. Jeśli masz ochotę na jakiekolwiek alegoryzowanie tekstu biblijnego, midrasze, remec albo sot, to najpierw ustalmy co tekst mówi w podstawowym sensie czyli p'szat. Dopiero potem możemy budować kolejne piętra znaczeń, o ile nie będą sprzeczne z tym podstawowym.

Trawestując stwierdzenie Picassa: "Jeśli ktoś się chce zabrać za malowanie kubizmu, niech się najpierw nauczy prawidłowo rysować konia". :)

Hipcio napisał(a):
Czy Św. Pawłowi również postawiłbyś zarzut, kiedy alogorycznie wykłada znaczenie Hagar w liście do Galatów.

Tak się składa, że Paweł wykładając znaczenie Hagar wyraźnie pisze o tym, że właśnie pokazuje alegorię. W cytowanych przez Ciebie tekstach Paweł nie czyni nawet wzmianki o tym, że właśnie dokonuje alegorii. A jeśli tekst jest zrozumiały literalnie, to szukanie w nim alegorii prowadzi bardzo często do błędnych wniosków. Pojęcia głowy i fundamentu były już dawno zdefiniowane w ST, gdy Paweł pisał o mężu jako głowie swojej żony i Ojcu jako głowie Mesjasza. Dlatego żadne alegoryzowanie nie jest tutaj potrzebne.

Hipcio napisał(a):
Z jednej strony więc Chrystus jest głową a z drugiej fundamentem

Fakt, że ta sam Osoba spełnia dwie RÓŻNE role jest najlepszym dowodem, że głowa nie jest fundamentem. Jezus jest Głową Ciała [Ef. 4:15], ale fundamentem Budowli [Ef. 2:19-22]


Ostatnio edytowano Śr gru 08, 2010 10:08 pm przez Smok Wawelski, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr gru 08, 2010 6:43 pm 
Nie widzę dalej tego miażdżącego wnioskowania.

Hipciu, masz problem z rozumieniem mowy przenośnej i metafor, mieszasz jedne z drugimi. Głowa to głowa: jest u góry i steruje resztą - ot, cała metaforyka. Jak Biblia nazywa coś głową, to o takie oczywiste cechy jej chodzi. Fundament to coś co wspiera konstrukcję, podtrzymuje ją, jest na dole. Jak Biblia nazywa coś fundamentem, to chodzi znowuż przenośnie o te oczywiste cechy fundamentu. To są rozdzielne sprawy. Można coś porównywać i do głowy i do fundamentu, ale to nie oznacza, że głowa staje się fundamentem, a fundament głową :roll: Na podstawie Pisma można a nawet trzeba wnioskować, ale to trzeba umieć robić (przydaje się logika, trzeźwy osąd, czytanie ze zrozumieniem itp.).

Jak Paweł pisze o Hagar i Sarze to wszystko ładnie zaznacza (że posługuje się alegorią), mówi co do czego się odnosi. Nie ma problemu. Paweł jednak nie posługuje się alegorią, żeby wcisnąć coś w tekst o synach Abrahama, a potem się upierać, że on to tylko "wydobył" stamtąd, że to było ukryte znaczenie. Teologia Pawła, którą przedstawia w tym obrazie, jest umocowana gdzie indziej, a w samym fragmencie apostoł tworzy zwykłą ilustrację do tego.

I owszem, Chrystus z jednej strony jest Głową, a z drugiej jest fundamentem - ale to wynika z różnych metafor, wprowadzonych w różnych fragmentach. Nie można miksować metafor według woli.

Ja zadałem pytanie, gdzie jest napisane, że pastor jest głową zboru.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr gru 08, 2010 9:04 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 04, 2010 5:37 pm
Posty: 26
Lokalizacja: Wrocław
Moja odpowiedz na pytanie: Nigdzie nie jest napisane, że pastor jest głową zboru.

Istnieje natomiast niebezpieczeństwo wzbijania się w pychę, że jest się głową, ponad miarę, tę którą Bóg wyznaczył, prowadzącą często do sytuacji, w której ktoś będąc pastorem zacznie zachowywać się, mówić, postępować jakby był głową zboru.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr gru 08, 2010 9:09 pm 
Dla wszystkich możliwych pysznych głów jest przykład Głowy, która dała się przez Ciało ukrzyżować.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr gru 08, 2010 10:18 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 04, 2010 5:37 pm
Posty: 26
Lokalizacja: Wrocław
"Oto kładę na Syjonie kamień węgielny [liqon akrogwniaon], wybrany, szacowny, i wierzący na nim nie zostanie zawstydzony. (Dla) was więc szacunek, (dla) wierzących; (dla) niewierzących kamień [liqoz], którego nie zaaprobowali budujący, ten stał się za głowę kąta [kefalhn gwniaz] i kamieniem [liqoz] potknięcia się i skałą [petra] obrazy" [I Piotra 2:6-8 Interlinia].

Wawelski Smoku a czy głowę kąta to raczej nie można uznać za głowę? Jesteś językoznawcą przecież? Nie można ? W słowniku, który przytoczyłeś nie ma przecież tego? Czy tak?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr gru 08, 2010 10:28 pm 
Hipciu, przecież podałem wcześniej Psalm, który Piotr tutaj cytuje:
Jam napisał(a):
Jedyny związek w Biblii pomiędzy tymi dwoma pamiętam z Ps. 118:22, gdzie mamy "rosz pinna" - dosł. "głowa rogu/kąta (ang. corner)", a znaczy kamień węgielny, ale to nic dziwnego, bo kamień węgielny jest po prostu najważniejszym ("głowa") kamieniem fundamentu.


hebr. rosz pinna = gr. kephale gonias

A Rosz Ha-Szana to fundament roku, tak?


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr gru 08, 2010 10:51 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Hipcio napisał(a):
"Oto kładę na Syjonie kamień węgielny [liqon akrogwniaon], wybrany, szacowny, i wierzący na nim nie zostanie zawstydzony. (Dla) was więc szacunek, (dla) wierzących; (dla) niewierzących kamień [liqoz], którego nie zaaprobowali budujący, ten stał się za głowę kąta [kefalhn gwniaz] i kamieniem [liqoz] potknięcia się i skałą [petra] obrazy" [I Piotra 2:6-8 Interlinia].

Wawelski Smoku a czy głowę kąta to raczej nie można uznać za głowę? Jesteś językoznawcą przecież? Nie można ? W słowniku, który przytoczyłeś nie ma przecież tego? Czy tak?

"Głowa kąta" to jest bardziej poprawnie po polsku "głowica węgła". I tak jest w przekładzie Biblii Warszawskiej, Biblii Tysiąclecia, w Biblii Gdańskiej jest "kamień narożny węgielny". Głowica oznacza po prostu "zwornik", a nie głowę. Cały fragment mówi o fundamencie, kamieniu węgielnym i zwornku narożnym. Czyli o tym, co podtrzymuje budowlę i jest na samym jej dole. Głowa jest na samej górze, i to nie budowli, lecz ciała.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr gru 08, 2010 11:59 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 04, 2010 5:37 pm
Posty: 26
Lokalizacja: Wrocław
Kamień, który odrzucili budowniczowie,
Stał się kamieniem węgielnym.

(Ps. 118:22)

Tekst oryginalny wygląda tak.

אֶ֭בֶן מָאֲס֣וּ הַבֹּונִ֑ים הָ֝יְתָ֗ה לְרֹ֣אשׁ פִּנָּֽה׃

W tekście hebrajskim w miejscu gdzie my używamy słowa kamień węgielny jest użyte słowo
"rosz" czyli głowa. לְרֹ֣אשׁ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz gru 09, 2010 7:30 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 04, 2010 5:37 pm
Posty: 26
Lokalizacja: Wrocław
Nie należy naginać Słowa Bożego do swojego zrozumienia, ale swoje zrozumienie poddać Słowu Bożemu.

Bawimy się w przecedzanie komara a inni wystawiają nam na forum wątki typu prawdziwe oblicze.... czy jak tam zwał.

Gdzie jest więc mądry? Gdzie uczony? Gdzie badacz wieku tego? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości świata?

(1 Kor. 1:20)

Głosimy to nie w uczonych słowach ludzkiej mądrości, lecz w słowach, których naucza Duch, przykładając do duchowych rzeczy duchową miarę.

(1 Kor. 2:13)


"Jeśli ktoś pyszni się, że jest głową a nie umie być fundamentem jego bycie głową jest bezgłowiem"

Hipcio


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL