www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N cze 16, 2024 2:39 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 180 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 12  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 10, 2006 6:00 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Adam:
Cytuj:
Lisie,strzeliłeś piękny tekst o pierwszym kościele

nie zauważyłem, a w którym miejscu, Adamie?



Cytuj:
No to wg.tego,co pisze Grom i Lis,nie będzie problemu jak wierzący przyjaciele różnopłciowi pojadą sobie na tydzień pod namiot.Przecież nic tam złego nie będą robić,bo są w końcu tylko,przyjaciółmi.Co najwyżej będą się modlić i studiować Biblię.

fajne kawały opowiadasz, nie rozumiem tylko dlaczego zamieszczasz je w tym wątku.
:twisted:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 10, 2006 6:54 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
Lisie,sorry,miało być Gromie a nie Lisie.chodziło mi o wpis groma z 09.01 z godz.9.59.
Cytuj:
fajne kawały opowiadasz, nie rozumiem tylko dlaczego zamieszczasz je w tym wątku.

Jak to dlaczego :shock: ,bo o przyjaźni, w której można wiele,nawet nie przejmując się cieleśniakami,niektórzy tu piszą. :wink:

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 11, 2006 2:41 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2005 3:02 pm
Posty: 68
Myślałam nad tą cielesnością i nie było łatwo, bo rzeczywiście dostrzegam wiele cielesności w sobie... Ale myślę sobie, że każdy z nas jest przecież prowadzony przez Pana i przecież zależy nam wszystkim na tym, żeby coraz bardzie wzrastać w wierze i w duchowym poznaniu... Pomiędzy tym jacy jesteśmy i tym co przed nami jest różnica i przestrzeń do rozwoju.
Mam wrażenie, że bycie cielesnym tak bardzo negatywnie nam się kojarzy, że boimy się przyznać, że każdy z nas ma w sobie jakieś obszary cielesności... No i powstał problem, bo ci co są cieleśni krzywdzą tych bardziej duchowych, a ci bardziej duchowi może sobie myślą, że nie warto rozmawiać z cielesnymi, bo od nich nic dobrego ich nie czeka...

Powiem Wam, że ja naprawdę bardzo chciałabym rozmawiać na temat przyjaźni, w tym damsko-męskiej i bardzo chciałabym korzystać z doświadczeń tych , którzy są w tej sferze bardziej duchowi, a więc bardziej ubłogosławieni przez Pana. Stąd kieruję pytanie do wszystkich zainteresowanych zarówno tym wątkiem, jak i w ogóle dyskusjami na forum: w jaki sposób rozmawiać z sobą, jeśli róznice zdań powodują więcej cierpienia niż pożytku? Co powinni ze swej strony robić ci bardziej cieleśni, a co ci bardziej duchowi? A może powinniśmy wszyscy podyskutować na forum o tym jakie zasady chcielibyśmy żeby działały w dyskusji...? Może każdy zaproponowałby jakąś zasadę, która jego zdaniem stworzy lepsze warunki do dyskusji, cokolwiek to dla każdego oznacza...? Nie wiem, a może ktoś ma jakiś inny pomysł, żeby ułatwić wzajemne dzielenie się w sprawach kontrowersyjnych i trudnych...?

Pozdrawiam serdecznie,

Maggda


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 11, 2006 3:37 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 3:58 pm
Posty: 339
Maggda napisał(a):
Stąd kieruję pytanie do wszystkich zainteresowanych zarówno tym wątkiem, jak i w ogóle dyskusjami na forum: w jaki sposób rozmawiać z sobą, jeśli róznice zdań powodują więcej cierpienia niż pożytku?


Cierpień?

Jesteśmy różni, mam czasem inne zdanie. Nie zawsze da się wypracować jakies wspolne z którym wszyscy się zgodzą.
Zreszta nie jest to chyba konieczne :?
Maggda, to jest forum, może troche dystansu do tego co czytasz, do innych i siebie?

Cytuj:
A może powinniśmy wszyscy podyskutować na forum o tym jakie zasady chcielibyśmy żeby działały w dyskusji...? Może każdy zaproponowałby jakąś zasadę, która jego zdaniem stworzy lepsze warunki do dyskusji, cokolwiek to dla każdego oznacza...?

To forum działa już jakiś czas i moim zdaniem funkcjonuje całkiem nieźle :)
Warunki do dyskusji są dobre co sprawdzisz czytając inne tematy w których różnica zdań i liczba uczestników dyskusji była spora.
Wypracowano tu już pewne sposoby rozwiazywania sytuacji konfliktowych czy radzenia sobie z wojowniczymi uczestnikami :wink:

Nie bardzo rozumie o co ci chodzi :? :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 12, 2006 9:03 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 7:51 am
Posty: 527
Myślę, że rozumiem Maggdę, bo sama miałam moment refleksji nad faktem, że zwolennicy i przeciwnicy przyjaźni męsko damskiej zaczynają rozmawiać ze sobą bardzo emocjonalnie. Może nawet czyniąc już z tego tematu kryterium rozróżnienia na "prawdziwych" i "nieprawdziwych", bo takie nutki w sposób wyczuwalny się pojawiły w wypowiedziach.
Tego typu temat moim zdaniem nie może stać się kamieniem węgielnym rozróżnienia, podobnie jak wiele innych, zawsze powodujących, że łatwo i szybko mówimy bratu czy siostrze "Racha" (Mt 5,22).
Podobnie jak Maggda chciałabym widzieć w Ulicy Prostej coś więcej niż intelektualną dyskusję uczestników, którym wzajemnie na sobie nie zależy.
Cieszyłabym się, gdybysmy szukali wzajemnie swego dobra, swego zbudowania. W odmienności, w różnorodności jest wielkie bogactwo, z którego możemy czerpać, jeżeli wszyscy wiemy, że tym, co bezsprzecznie i nieodwracalnie nas łączy jest krzyż Jezusa i braterstwo oczyszczenia Jego krwią.
Zasady jakieś UP już wypracowała, ale każdy nowy uczestnik przynosi trochę nowy "kolor" i dobrze jest -myślę- pozwolić mu być sobą i czuć się jak w domu, niż kazać się wyłącznie dostosować do stylu pierwszej "ekipy" ( czy jest tu taka? strzelam, ale może tak być).
A przy okazji: dużo naprawdę mądrych i ciekawych rzeczy tu pada.
:)
szelka

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 12, 2006 2:54 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2005 3:02 pm
Posty: 68
szelka napisał(a):
Cieszyłabym się, gdybysmy szukali wzajemnie swego dobra, swego zbudowania. W odmienności, w różnorodności jest wielkie bogactwo, z którego możemy czerpać, jeżeli wszyscy wiemy, że tym, co bezsprzecznie i nieodwracalnie nas łączy jest krzyż Jezusa i braterstwo oczyszczenia Jego krwią.


Dziękuję Szelka, właśnie o to mi chodziło. Moim zdaniem są tu dwie ważne rzeczy zawarte:

(1) że cokolwiek robimy niech to będzie ze względu na Jezusa (a więc np. nie ze względu na chęć odwetu), co jest m.in. spełnieniem pierwszego przykazania, o tym, że to Pan jest pierwszy i na piedestale; no i jest to jednoczesnie spełnieniem pierwszej części przykazania miłości: "będziesz miłował Pana Boga swego";

(2) no a ta druga rzecz, to po prostu druga część przykazania miłości: "miłuj bliźniego swego jak siebie samego".

Chciałabym podkreślić, że piszę o tym z troską, a nie po to by kogoś pouczać. Myślę jednak, że to są dobre kryteria i - choć być może z różnym skutkiem - ale sama staram się ich trzymać. I nie mam przy tym na myśli, że na forum nie można wyrażać własnego zdania. Chodzi tylko o to z jakich motywacji się to robi. Przynajmniej jest to moje zdanie.

Bea, nie zgadzam się z Tobą w kwestii "dystansowania się" do innych, czy ich opinii na forum. Chyba, że Cię źle zrozumiałam... Stosowanie różnej miary do forum i w realu jest dla mnie stosowaniem "dwojakich odważników". Jeśli na co dzień przejmuję się czy komuś nie zrobiłam krzywdy, to robię to bez względu na miejsce, w którym się pojawiam. A jeśli ten ktoś mi mówi, że go zraniłam, to staram się z nim o tym rozmawiać i go przeprosić.

Pozdrawiam Wszystkich,

Maggda


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 12, 2006 5:01 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 3:58 pm
Posty: 339
Maggda napisał(a):
Bea, nie zgadzam się z Tobą w kwestii "dystansowania się" do innych, czy ich opinii na forum. Chyba, że Cię źle zrozumiałam... Stosowanie różnej miary do forum i w realu jest dla mnie stosowaniem "dwojakich odważników". Jeśli na co dzień przejmuję się czy komuś nie zrobiłam krzywdy, to robię to bez względu na miejsce, w którym się pojawiam. A jeśli ten ktoś mi mówi, że go zraniłam, to staram się z nim o tym rozmawiać i go przeprosić.

Maggda pisałam o zachowaniu dystansu do tego co czytasz, od innych i do siebie nie o "dystansowaniu sie" do ludzi.
O mniej emocjonalnym i takim "śmiertelnie pważnym" (tylko proszę nie napisz za chwile że mówię o lekceważeniu innych) traktowaniu wszystkiego.
To ty napisałaś że rozmowy na forum powodują cierpienie.
Dalsza część twojej wypowiedzi skierowana jest również do mnie (ta o podwojniej mierze)?
Nie mam rozdwojenia i nie stosuje różnych standardów w domu, kościele, pracy czy na forum.
Jeżeli tak uważasz to chyba nie czytałaś moich wypowiedzi w innych tematach ale cóż, masz prawo do swojego zdania. Nie mam zamiaru dyskutować tylko może pokaz mi która moja wypowiedz cię zraniła lub spowodowała cierpienie. :?
Zreszta to jest wątek o przyjazni nie o tworzeniu nowych norm i zasad rozmowy na forum Ulicy Prostej.
Tu jest miejsce do ludzi o różnych pogladach i jakoś potrafimy rozmawiać.
Pozrowienia dla Hubertoka :wink:

Maggda napisał(a):
A może powinnismy wszyscy podyskutować na forum o tymjakie zasady chcielibyśmy żeby diałały w dyskusji...? Może kazdy zaproponowałby jakąś zasadę, która jego zdaniem stworzyłaby lepsze warunku do dyskusji, cokolwiek to dla kazdego oznacza...?

Proponowałaś stworzenie jakichś zasad dyskusji.
Pytałam o ci ci chodzi, co masz na myśli?
Regulanim co wolno mówić a co nie?
Wypunktowane za co można być zbanowanym?
Kto miałby oceniac te raniące i niebudujące zachowanie i karać za nie?
Admin moim zdaniem sprawdza się doskonale stosując "swoją" metode zaprowadzania porządku i zwracania uwagi gdy zachodzi taka potrzeba.
O co ci konkretnie chodzi bo nie rozumie nadal. :?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 12, 2006 5:31 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2005 3:02 pm
Posty: 68
Bea, nie wiem czemu uznałaś, że spowodowałaś u mnie cierpienie, ja tego nigdzie nie napisałam... :roll: To, o czym piszę "od kilku razy" jest raczej moją refleksją po tym, jak odbywała się dyskusja z Gromem i Lisem. Grom napisał m.in., że nie będzie już pisał z nami o przyjaźni damsko-męskiej i że ma wrażenie, że wielu z nas i tak nie odczytałoby z życzliwością jego osobistych zwierzeń. Weszłam w "jego buty" i pomyślałam, że mnie też byłoby przykro... Tak więc pisałam w odniesieniu do moich spostrzeżeń. A ponieważ, tak jak napisałam kilkakrotnie, moim zdaniem dyskusja na temat przyjaźni damsko-męskiej, mimo posługiwania się tym samym Słowem Bożym nas dzieli, to zastanaiwałam się co nam wszystkim ją może ułatwić. Może dzielenie się świadectwami (osobistym doświadczeniem), a może nazwanie tego, co nam ją utrudnia, np. wzajemne "napadanie na siebie" i zawarcie swego rodzaju kontraktu, że "nie napadamy" na siebie, bo w kwestii przyjaźni się nie dogadamy, skoro jest to tak drażliwy wątek. I w ogóle opowiedziałam się za tym, żeby na siebie nie "napadać". Oczywiście w żadnym razie nie miałam zamiaru podważać reguł UP i sankcjonującej roli Admina! Miałam raczej na myśli odczucia innych. I tak np. moim odczuciem jest to, że za mało się o siebie troszczymy wymieniając opinie. Że za mało jest refleksji nad tym, że może piszemy coś ze względu na własne emocje (w tym np. potrzebę bronienia się, czy chęć odwetu) niż ze względu na Jezusa. Myślę, że fakt, że to zwrbalizowałam jest tylko wypełnieniem zasad, jakie odgórnie tu panują na forum. Tak więc, nie chcę tu niczego rujnować, ani też niczego narzucać. Jeśli moje propozycje nie są dla reszty atrakcyjne, to nie trzeba ich przyjmować. W końcu to Pan jest tym, który ma to forum w swojej opiece i On kontroluje co tu się dzieje...

Jeśli chodzi o Ciebie, to przecież skąd ja mam wiedzieć jakiej Ty jesteś wiary (podwójniej, czy innej)? To również nie była uwaga osobista do Ciebie, ale wyjaśnienie, że ja zrozumiałam "dystansowanie się" tak, jak napisałam i wyjaśniłam, że dla mnie to byłoby jak stosowanie podwójnych odważników. Nie doczytuj się w moich postach ataku, czy aluzji na własny temat. Nie znam Cię, a nawet gdyby, to jakie ja mam prawo sądzić co Ty masz w sercu? Bea, czy wyjaśniłam wystarczająco Twoje wątpliwości?

Pozdrawiam serdecznie,

Maggda


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 12, 2006 6:02 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Wybacz Maggda, ale ja tez nie rozumiem o co Ci chodzi :roll: Chcesz dyskusji o przyjazni, to pisz o przyjazni, a nie zaczynaj dyskusji o... zasadach dyskusji... :D
A w ogole to skad wiesz, co inni mysla i czuja?? :shock:
Kto tu na kogo "napada"???


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 12, 2006 6:10 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 3:58 pm
Posty: 339
Maggda napisał(a):
Bea, nie wiem czemu uznałaś, że spowodowałaś u mnie cierpienie, ja tego nigdzie nie napisałam... :roll: (...) I w ogóle opowiedziałam się za tym, żeby na siebie nie "napadać". Oczywiście w żadnym razie nie miałam zamiaru podważać reguł UP i sankcjonującej roli Admina! Miałam raczej na myśli odczucia innych.

Maggad wypowiedzi na forum to tekst pisany.
Mniej polegaj na odczuciach za to wiekszą uwage przkładaj do samego tekstu.
Akapit był skierowany do mnie więc zpytałam -a nie stwierdziłam czy "odczułam"- czy dlasza część też jest. Ta o zranieniach i podwójnej mierze.
To było zdanie zakończone "?" wiec to było pytanie a nie stwierdzenie.
Różnica zdań, czasem skarajna niekoniecznie oznacza napadania. Jeżeli "odczułaś" że ktoś na Groma lub Lisa napada to chyba twoje uwagi powinne być jeżeli już skierowane do "napadjącej" osoby a nie wypowiadane w taki sposób jakby dotyczył problem calego forum UP, wszystkich watków i osób wypowiadajacych sie w nich.
To tekst pisany więc czytam tam że dyskusja na forum musi ulec zmiania. Na forum to na forum - całym.
W temacie o przyjaźni to w temacie o przyjaźni.
Jeżeli dotyczy twoja uwaga jednej lub kilku osób wypowiadajacej/cych się to nalezy to zawezić nie do całego watku a do kilku lub jednej osoby.
Precyzja wypowiedzi jest dość ważna.
Czytając tekst nie musze wiedzeć że pisząc o zasadach na forum masz tak naprawdę na myśli jedną lub kilka wypowiedzi w jednym watku. :?
Stajesz się adwokatem Lisa i Groma ale nawet nie wiesz czy oni tego pradną. Grom stwierdził/a że nie bedzie się dzielić świadectwami podobnie jak Lis. To ich wybór.
Zaproponowałaś rozmowe o ustaleniu zasad dyskusji na forum.
Ja czytam twoje i innych wypowiedzi zgodnie z tekstem nie odczuciami.
Jeżeli nie wiem co autor miał na myśli to pytam autora.
Dla mnie zasady które określaja jak dyskutowac na forum to nic innego jak wprowadzenie regulaminu co wolno a czego nie wolno.
Zadałam więc pytanie o co ci chodzi.
Cytuj:
Nie doczytuj się w moich postach ataku, czy aluzji na własny temat. Nie znam Cię, a nawet gdyby, to jakie ja mam prawo sądzić co Ty masz w sercu? Bea, czy wyjaśniłam wystarczająco Twoje wątpliwości?

Maggda to tylko twoje odczucia.
Gdybym uważała że mnie atakujesz to bym o to wyraźnie zapytała.

Czytaj teksty mniej uczuciami czy odczuciami Maggdo :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 13, 2006 11:33 am 
Przyjaźń miedzy kobietą a mężczyzną jest NIEMOZLIWA.
Jak wiadomo przyjaźń może dotyczyć tylko relacji MIEDZY LUDŹMI.
Jak wiadomo także, kobieta nie jest człowiekiem..... jest aniołem :wink:


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 13, 2006 1:12 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2005 3:02 pm
Posty: 68
:lol: Rzeczywiście brakowało Cie Hubertoku...

Pozdrawiam serdecznie,

Maggda


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 13, 2006 7:11 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
hubertok napisał(a):
Przyjaźń miedzy kobietą a mężczyzną jest NIEMOZLIWA.
Jak wiadomo przyjaźń może dotyczyć tylko relacji MIEDZY LUDŹMI.
Jak wiadomo także, kobieta nie jest człowiekiem..... jest aniołem :wink:

No wreszcie, ktoś coś mądrego napisał. Nie rozumiem tylko dlaczego wcięło koncówkę:
Cytuj:
zbuntowanym


Jestem gotów, możecie mnie spalić :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 13, 2006 10:02 pm 
Nie tylko, że nie wcieło końcówki ale jakiś lis(ek) chytrusek :wink: dopisał coś do mojego doskonale skończonego tekstu 8) :wink:

ZDrówko


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 10, 2009 10:44 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz gru 25, 2008 4:58 pm
Posty: 6
Nie wiem czy smiac sie czy plakac :roll:
Nawet nie udalo mi sie wszystkiego przeczytac- oj ludzie,ludzie - jesli zastanawiacie sie czy przyjazn miedzy kobieta i mezczyzna jest mozliwa to nie wiecie NIC o przyjazni. A szkoda ....
Gdybyscie wiedzieli to moze mniej byloby osob poranionych w kosciolach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 180 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 12  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL