szelka napisał(a):
NIE dowodzi NIEistnienia prawdziwych. Czyli ISTNIEJĄ prawdziwe. Czyli powiedzieliście to samo
Hm, jeśli krecik miał na myśli, że kiedyś istniały prawdziwe, ale teraz już nie istneją, to nie powiedzieliśmy tego samego. W odniesieniu do darów Ducha teoria o ich istnieniu kiedyś i nieistnieniu dzisiaj jest zwana cesacjonizmem. Ja się pod nią nie podpisuję. Bez podwójnego zaprzeczenia.
Oryginał musiał powstać zanim ktoś zrobił jego podróbkę - to jest oczywiste, ponieważ inaczej nie byłoby czego podrabiać. Tak zwana "oczywista oczywistość". Oryginał mógł powstać w przeszłości i nadal pozostaje w użyciu albo powstać w przeszłości i już nie pozostaje w użyciu (zaginął, został wycofany z obiegu, został zniszczony etc.). W pierwszym przypadku jest sens robić dzisiaj jego podróbki, żeby kogoś zmylić. W drugim przypadku nie ma sensu (chyba, że w celach kolekcjonerskich lub podobnych). Stąd ilustracja o bezcelowości podrabiania banknotów, które wyszły już z obiegu.
krecik napisał(a):
Wydaje się że napisałeś dwa sprzeczne wnioski, oto one :
Fakt, że istnieją fałszywe proroctwa, nie dowodzi nieistnienia prawdziwych.
ORAZ
Wcześniejsze istnienie oryginałów nie wyklucza ich obecnego istnienia.
One nie są sprzeczne. Pierwszy wniosek dotyczy czasu teraźniejszego w obydwóch częściach zdania. Można to również traktować jako ogólną zasadę. Stąd w drugiej części zdania podwójne zaprzeczenie.
Drugi wniosek mówi o istnieniu oryginałów KIEDYŚ czyli WCZEŚNIEJSZYM. Czas przeszły. Druga część zdania dotyczy stanu OBECNEGO (czas teraźniejszy).
krecik napisał(a):
Według mojego zrozumienia to skoro istnieją podróbki pieniędzy, ciuchów i etc. to są też podróbki w sferze duchowej.
Owszem. Dlatego mamy fałszywą i prawdziwą Ewangelię, fałszywe i prawdziwe proroctwa, fałszywe i prawdziwe nauczania i tak dalej.