Cytuj:
Wszystko co zawiera Biblia przyjmuję jako prawdę. Zastanawia mnie tylko jedna sprawa, którą Biblia sprytnie omija, lub daje do myślenia i nie ma w niej konkretnej przesłanki na ten temat, który wynika z jej studiowania i już na początku stawia pytanie po przeczytaniu Rdz 6,5-7 [1], a mianowicie czy Bóg nie popełnił błędu i to błędu na kosmiczną skalę?
Autor nie czyta Biblii dokładnie chyba i stąd jego wątpliwości. Bóg jest Wszechwiedzący, Wszechmocny i doskonały, czyli
nie popełnia błędów. To, co robi, robi doskonale. Ci, którzy zarzucają Mu błędy, robią to po prostu z niewiedzy. I w końcu tak jak Job muszą przyznać:
"Wiem, że Ty możesz wszystko i że żaden twój zamysł nie jest dla ciebie niewykonalny. Któż jest w stanie zaciemnić twój zamysł nierozsądną mową? Aleć to ja mówiłem nierozumnie o rzeczach cudownych dla mnie, których nie rozumiem" [Job 42:1]
Bóg od samego początku wiedział o tym, że człowiek się zbuntuje, lecz mimo to postanowił stworzyć go i obdarzyć wolną wolą, aby człowiek mógł kochać Boga z własnego wyboru. Bo cóż byłaby warta miłość, gdyby człowiek był bezwolną marionetką? Stąd drzewo poznania dobra i zła w ogrodzie. Stąd pierwsze przykazanie. Stąd możliwość jego złamania w wyniku dokonania wyboru między dobrem a złem, między posłuszeństwem a buntem.
Bóg przygotował Baranka Bożego
jeszcze przed założeniem świata:
"(...) Nie rzeczami znikomymi, srebrem albo złotem, zostaliście wykupieni z marnego postępowania waszego, przez ojców wam przekazanego, lecz drogą krwią Chrystusa, jako baranka niewinnego i nieskalanego. Wprawdzie
był On na to przeznaczony już przed założeniem świata, ale objawiony został dopiero w czasach ostatnich ze względu na was, którzy przez niego uwierzyliście w Boga, który go wzbudził z umarłych i dał mu chwałę, tak iż wiara wasza i nadzieja są w Bogu" [I Piotra 1:18-21]
"żałował Pan, że uczynił człowieka na ziemi i bolał nad tym w sercu swoim. I rzekł Pan: Zgładzę człowieka, którego stworzyłem, z powierzchni ziemi, począwszy od człowieka aż do bydlęcia, aż do płazów i ptactwa niebios, gdyż żałuję, że je uczyniłem" [I Mojż. 6:6-7]
Wyraz "żałować" [nacham] ma kilka znaczeń w zależności od kontekstu. Może oznaczać: "żałowanie swojego błędu", "żałowanie za swoje winy", "żałowanie kogoś [współczucie]", a także "uczucie żalu, rozpaczy, przykrości z powodu czegoś".
Końcówka zdania jest w oryginale napisana w formie pasywnej: "żal mi, że je uczyniłem"
And the LORD said (8799) , I will destroy (8799) man whom I have created (8804) from the face of the earth; both man, and beast, and the creeping thing, and the fowls of the air; for it repenteth (8738) me that I have made (8804) them.
http://www.studylight.org/isb/bible.cgi ... =15&ncc=15Bunt stworzenia doprowadził Boga do rozpaczy i żalu, ale nie chodzi o "kosmiczny błąd Boga", tylko o cenę, jaką On sam płaci za to, że dał człowiekowi wolną wolę i możliwość nawiązania relacji miłości, która musi mieć alternatywę.
Bóg nie jest człowiekiem, żeby żałować czegokolwiek w sensie przyznania się do błędu:
"A doprawdy ten, który jest chwałą Izraela, nie kłamie i
nie żałuje, bo nie jest człowiekiem, aby żałować [nacham]" [1 Sam. 15:29]
Cytuj:
Czy Bóg stwarzając diabła nie wiedział że on stanie sie przeciwnikiem i że sprowadzi na Ziemie grzech, że będzie niszczony świat który Bóg stworzył, że ludzie będą chorować, cierpieć i umierać-istna tragedia Po co więc go stwarzał??
Wiedział o wszystkim. Stwarzał świat po to, żeby wszyscy, którzy
odrodzą się z Ducha na podstawie wolnego wyboru mogli spędzić z Nim wieczność na nowej, nieskażonej Ziemi pod nowym, nieskażonym niebem, które kiedyś stworzy [Obj. 21:1].
Cytuj:
Nic nie szkodzi ale czy to fair, że w niebie pozbyli się intruza, radość była przeogromna a wy tam na Ziemi łby se pourywajcie. Nie podoba mi się to!!
Intruz nie zstąpił jeszcze na Ziemię. Zstąpi kiedyś i o tym mówi Ap. 12:7-9. Wtedy przestanie być oskarżycielem braci żyjących na ziemi, oskarżającym ich dniem i nocą przed Bogiem [Obj. 12:10]. Diabeł działa teraz w ramach "nadziemskich władz, zwierzchności, działających w okręgach niebieskich" [Ef. 6:12]. Bóg nie zostawił nas bezbronnymi, o czym mówią następne wersety [Ef. 6:13-17].