Smok:
Cytuj:
Jezus byl (...) człowiekiem udającym Boga (przynajmniej do pewnego czasu)
Kiedy ktos udaje ?
Wtedy kiedy WIE KIM JEST A JEDNAK GRA INNA ROLE?
Rozumiem ,ze to stwierdzenie odniosles do moich przemyslen?
Czy maly Jezus np w wieku 3lat wiedzial KIM JEST -TZN JHWH-I GRAL ROLE DZIECKA?
Wyjasnij co rozumiesz pod slowem "gra"?
Prosze przesledz tok mojego rozumowania i sprobuj znalezc jakies bledy w mojej logice.
Jestem otwarty.
Wierze ,dzieki Slowu ,w prawdziwe czlowieczenstwo Jeszui.
A tak to rozumiem.
Jeszua URODZIL SIE Z LUDZKIEJ MATKI!
On nie pojawil sie jak aniolowie z JHWH u Abrahama!
Ktorych ciala zapewne byly TYLKO PODOBNE DO LUDZKICH(wydaje sie ,ze w cos takiego wierzy Oliwka)!
Zapewne JHWH mogl zrobic cos podobnego jak uczynil przed wiekami!
Jednak tego nie zrobil-przyjal postac ludzkiego embrionu ,a pozniej dziecka.
Zrobil to dla DOBRA CZLOWIEKA-WSZYSTKICH LUDZI.
Kim byl ,gdy sie urodzil -w sensie ontologicznym?
Jakim byl bytem?
Wiemy ,ze Logos wszedl w cialo Miriam.
Bog nie mogl opetac swoja moca dziecka kobiety.
ABY MOC W NIA WEJSC MUSIAL
ZREDUKOWAC SWOJA MOC-STAD KENOZA.Wszak Bog JHWH to OGIEN POCHLANIAJACY!
Z jednej strony mamy kobiece lono przgotowywane od wiekow ,z drugie WIECZNEGO BOGA ,CZYSTEGO I SWIETEGO.
W niej -w Miriam-WIECZNY BOG MA SIE STAC JEDNO Z CZLOWIEKIEM!
Jak?
NIe wierze ,ze on opetal to dziecko ,czyli UZALEZNIL OD SIEBIE.
ON STAL SIE DZIECKIEM CZYLI MUSIAL PRZYJAC WSZYSTKIE CECHY LUDZKIE PO MATCE.
Rozumiesz mnie?
Wszystkie cechy ,ktore posiadala tamta mloda dziewczyna zydowska i te fizyczne i te niefizyczne-CZYLI SERCE LUDZKIE!
Biblia mowi ,ze serce ludzi jest pelne roznego rodzju zla ,ze jest nieczyste-SAM JESZUA TO POWIEDZIAL!
Czy on przyjal to serce-duchowe wnetrze- po swoich zydowskich przodkach?
Moim zdaniem PRZYJAL!
On musial stac sie czlowiekiem tego SAMEGO GATUNKU CO JEGO PRZODKOWIE.
Jezeli nie przyjal serca zniszczonego przez grzech i bez lacznosci z Bogiem TO BYL INNYM GATUNKIEM STWORZENIA-MUTACJA CZLOWIEKA-KTORY TO GATUNEK WYKORZYSTAL CIALO KOBIETY JAKO NARZEDZIE ROZRODCZE.
Pisze moze troche zbyt doslownie ,ale tak widze takie postawienie sprawy przez Ciebie.
Jego lacznosc z zydowskimi przodkami bylaby tylko genetyczna ,a cialo byloby wtedy, wlasciwie , tylko powloka dla niego.
Moze bylby jakims NOWYM GATUNKIEM czlowieka ,ale na pewno nie bylby Zydem!
INNYMI SLOWY GENY MOGL WTEDY WZIAC OD JAKIEJKOLWIEK MATKI LUDZKIEJ NIEKONIECZNIE ZYDOWKI!
Czy nie tak?
Jezus musial urodzic sie ZYDEM Z ZYDOWSKIM ZNISZCZONYM SERCEM BEZ KONTAKTU Z BOGIEM!
Jezeli twierdzisz inaczej to zwroc uwage jeszcze na logiczna reperkusje takiego myslenia.
JEZELI JEZUS NIE DZIEDZICZY ZNISZCZONEGO DUCHOWO WNETRZA PO MATCE ,A JEDNAK JEST JEJ SYNEM, TO
ONA MUSIALA MIEC CZYSTE SERCE-JUZ DAWNO ZAUWAZYL KONIECZNOSC TAKIEGO WNOSKU KRK I STWORZYL DOGMAT O NIEPOKALANYM POCZECIU MARII.
Zapewne dla Hubertoka jest to jasne

?
Jezeli natomiast zniszczenie natury dziedziczymy nie w duchowym sercu-wtedy odziedziczone serce Jezusa byloby czyste- a jest ono zapisane TYLKO w genach ,wtedy pojawia sie
problem nieczystej materii -tak zapewne postrzega to tez Oliwka wierzac w innosc ,niematerialnosc ciala Mesjasza ?
Patrzac zatem na moje wnioski-jak Ty to widzisz?
Pozdrawiam