Agnostyk napisał(a):
Biedni zycdzi, których "duch" tak zwodzi, że ciągle nie rozpoznali mesjasza i jakoś te ich odkrycia są "przeciwne" biblii. Głupcy idący na zatracenie...
A zastanawiałeś się nad tym, skąd oni wezmą genealogie niezbędne do ustalenia pochodzenia Mesjasza, gdyby się miał pojawić w przyszłości? O ile wiem, wszystkie przechowywane źródła genealogiczne zginęły wraz ze zniszczeniem Świątyni w roku. 70 n.e... Jezus legitymował się sprawdzalną genealogią. Widzę, że Żydzi na forum próbują skrupulatnie to sprawdzać, ale jakoś nie widać możliwości weryfikacji pochodzenia kogokolwiek, kto ogłosiłby się Mesjaszem. Swoją drogą, prorocy zapowiadali potężną zatwardziałość serc w Izraelu. Aż do przyjścia JHWH.
"Gdyż synowie Izraela będą przez dłuższy czas bez króla i bez księcia, bez ofiary i bez posągu, bez efodu i bez terafów. Potem synowie Izraela się nawrócą i znów będą szukać Pana, swojego Boga, i Dawida, swojego króla, i w dniach ostatecznych z bojaźnią zwrócą się do Pana i jego dobroci" [Oz. 3:4-5]
"Lecz na dom Dawida i na mieszkańców Jeruzalemu wyleję ducha łaski i błagania. Wtedy spojrzą na mnie, na tego, którego przebodli, i będą go opłakiwać, jak opłakuje się jedynaka, i będą gorzko biadać nad nim, jak gorzko biadają nad pierworodnym. (...) W owym dniu dom Dawida i mieszkańcy Jeruzalemu będą mieli źródło otwarte dla oczyszczenia z grzechu i nieczystości. (...) Oto nadchodzi dzień Pana, gdy będę dzielił w twoim gronie łupy odebrane tobie. I zbiorę wszystkie narody do walki z Jeruzalemem. Miasto będzie zajęte, domy splądrowane, kobiety zhańbione. Połowa miasta pójdzie w niewolę, lecz resztka ludności nie będzie usunięta z miasta. Potem wyruszy Pan i będzie walczył z tymi narodami, jak zwykł walczyć w dniu bitwy. Jego nogi staną w owym dniu na Górze Oliwnej, która leży naprzeciwko Jeruzalemu od wschodu, tak że Góra Oliwna rozpadnie się w środku na wschód i na zachód, tworząc wielką dolinę. Połowa góry cofnie się na północ, a druga połowa na południe. Wtedy będziecie uciekać do tej doliny między moimi górami, gdyż ta dolina będzie sięgała aż do Azel; a będziecie uciekać tak, jak uciekaliście przed trzęsieniem w czasach Uzjasza, króla judzkiego. Potem przyjdzie Pan, mój Bóg, a z nim wszyscy święci" [Zach. 12:10; 13:1; 14:1-5]
Ale wybawienie Izraela nie miało nastąpić w dniu bitwy, ani za pomocą wojny:
"[Tak mówi JHWH]: Lecz nad domem Judy zmiłuję się i wybawię ich przez JHWH, ich Boga, ale nie wybawię ich za pomocą łuku ani miecza, ani wojny, ani koni, ani jazdy" [Oz. 1:7]
A po trzech dniach Izrael miał zostać wskrzeszony do życia i uleczony ze swoich nieprawości:
"Chodźcie, zawróćmy do Pana! On nas rozszarpał, On nas też uleczy, zranił i opatrzy nasze rany! Po dwóch dniach wskrzesi nas do życia, trzeciego dnia podniesie nas i będziemy żyli przed jego obliczem. Starajmy się więc poznać, usilnie poznać Pana; że go znajdziemy, pewne jest jak zorza poranna, i przyjdzie do nas jak deszcz, jak późny deszcz, który zrasza ziemię!" [Oz. 6:1-3]
Ci, którzy szukają Pana na Jego warunkach, znajdują Go. Ci, którzy czynią to na własnych warunkach, nie mają szans.